Psia melodia

"biedak" poszedl do fryzjera, ktory powyciagal z wycieraczki cale multum nasion, nasionek, nasiolutek, ktore byly takze w uszach i czyszczac uszy fryzjer sie zastanawial, czy aby czegos nie popchnal dalej i polecil pojscie profilaktycznie do weta. no to poszlismy do weta, ale kudlaty jest tak kudlaty, ze tylko kudly mu widac, wiec wet nie mial innego wyjscia, jak psa wrzucic pod narkoze i mu uszy porzadnie obejrzec. i wlasnie to badanie przed operacyjne, narkoza, doglebne mycie uszu, prochy, badanie krwi i badanie bakteriologiczne tyle kosztowalo. (te dwa ostatnie, to dlatego, ze nic podejrzanego w uszach nie znalezli, ale chcieli miec na 100% pewnosc, ze wszystko w porzadku). w poniedzialek idziemy na wizyte do weta, zeby sie upewnic, ze wszystko idzie jak ma isc. czysta profilaktyka. ja tam nei wiem, jak mu te uszy myli, dalej olewa wszystkich, chyba ze ma sie zarcie w reku :D moze jakas reklamacje zlozyc? :D

a co biedakowi sie stalo?

kochane jestescie, juz przebolalam te 30% mojej pensji. niech mu na zdrowie idzie - doslownie. :D

:usciski:
Sprawiedliwość musi być, więc jeszcze Ci się wróci, i to z nawiązką. Nie znam tylko terminu i waluty. ;)

K2, obiecuję przekazać Ci całe złoto, jakie zrabuję na morzu - tylko to musi trochę potrwać. Możemy jakąś zbiórkę w Sojuszu zrobic :P

a na serio - wiem jak to jest, bo sama jeszcze niedawno gryzłam tynk, kiedy Lyys wzięty ze schroniska okazał się chory na wszystko, co mozna wymyślić ;/

no :)))) ale za to masz gotowe imię dla kundla ;))))
BAKSIK ???

metafora, no cozywscie, ze metafora. po dzisiejszej wizycie u weterynarza nie tylko mam dziure w kieszeni, ale i kiszeni nie mam. a jeszcze hydraulik, elektryk, zdun, cykliniarz. jestem gola i zupelnie nie wesola :(

w sensie doslownym Ci zezral? czy to metafora, ktorej moj malenki rozumek nie pojal ?

ale o so chodzi, pani modeLatorko?