• Gość odsłony: 5965

    Czy Wasze dziecko chodzi po domu w bucikach?

    Jak robicie / robiłyście.są różne szkoły, ale jak wy robiłyście.Kacper drepcze po domu i nie zakładałam mu bucików.Z tego co pamiętam fizjoterapeuta - P. Zawitkowski również mówił o nie noszeniu butów ani kapci po domu.jak to jest u was?

    Odpowiedzi (35)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-10-21, 06:29:30
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Corgi 2010-10-21 o godz. 06:29
0

oleńka25 napisał(a):Corgi napisał(a):Ponawiam pytanie o sklep z bucikami ortopedycznymi w Warszawie. Zna ktoś ? Jutro chciałam się wybrać z dzieckiem na poszukiwania .... i nie wiem dokąd jechać. Może w Bartku ? :|
W Bartku mają ortopedyczne, ale z zamkniętą piętą. Paluszki otwarte, zapinane na trzy paski. Powodzenia :)
Właśnie takie dziś kupiłam. Dziecko zadowolone, ja też. :D

Odpowiedz
meggien 2010-10-19 o godz. 23:35
0

To fakt, jak założyłam Kubie tak na próbę nawet nie kozaki tylko takie lżejsze wiosenne buty to był kompletnie zdezorientowany.

Ja to naiwnie liczę, że kozaki nas ominą i że zaraz się zrobi wiosna. Niedługo pewnie kupimy Kubie buty i chyba jużr lżejsze ( bo te, które mamy są w numerze 21 i niestety już ma w nich zdecydowanie za mało luzu ).

No nic, to w takim razie w celach treningowych kupimy kapcie - a jakie firmy robią w ogóle kapcie??

Odpowiedz
Gość 2010-10-19 o godz. 23:01
0

Wiesz, kapcie są dobre chociażby do cwiczenia chodzenia w butach - bo jak założysz Kubie kozaki na dworze, to biedny kompletnie nie będzie wiedział, co się dzieje.
W cieplejszych miesiącach nie ma problemu, bo buty na dwór nie są tak zabudowane, ale w zimie cwiczenie chodzenia w butach w domu przydaje się.

Odpowiedz
meggien 2010-10-19 o godz. 22:55
0

Mamy w domu kafle i parkiety, dywanów zero i póki co Kuba chodzi w skarpetkach z silikonową podeszwą no ale to są dopiero pierwsze kroczki. Kapci kupować nie zamierzałam ale teraz to już sama nie wiem

Odpowiedz
Gość 2010-10-19 o godz. 22:35
0

Corgi napisał(a):Ortopeda kazał kupić kapcie z usztywnianym zapiętkiem. Twierdzi, że wszystkie (bez wyjątku :o ) dzieci, które dopiero co zaczęły samodzielnie chodzić powinny mieć takie usztywniane kapcie.
Tak, ortopedzi czy specjaliści z CLPO polecają kapcie ze sztywnym zapiętkiem i elastyczną podeszwą zginaną w 1/3 do chodzenia po domu (chyba, że ktoś ma grube dywany - bo cienkie to przecież jak panele) i chodzenie na bosaka po miękkim podłożu (taaa..., już sobie wyobrażam puszczenie dziecka na bosaka po trawniku w publicznym miejscu). Rehabilitanci mają inne zdanie na temat butów 8)

Teoria sobie, życie sobie ;) Kapcie Piotruś i owszem posiada, ale ściąga szybciej niż ja zakładam - więc głównie lata po domu w skarpetach z absem.

Odpowiedz
Reklama
oleńka25 2010-10-19 o godz. 21:45
0

Corgi napisał(a):Ponawiam pytanie o sklep z bucikami ortopedycznymi w Warszawie. Zna ktoś ? Jutro chciałam się wybrać z dzieckiem na poszukiwania .... i nie wiem dokąd jechać. Może w Bartku ? :|
W Bartku mają ortopedyczne, ale z zamkniętą piętą. Paluszki otwarte, zapinane na trzy paski. Powodzenia :)

Odpowiedz
Gość 2010-10-19 o godz. 21:31
0

stoiska z bucikami ortopedycznymi widuje w Smykach.

Odpowiedz
Corgi 2010-10-19 o godz. 21:26
0

Ponawiam pytanie o sklep z bucikami ortopedycznymi w Warszawie. Zna ktoś ? Jutro chciałam się wybrać z dzieckiem na poszukiwania .... i nie wiem dokąd jechać. Może w Bartku ? :|

Odpowiedz
Gość 2010-10-18 o godz. 22:43
0

Niedawno w DD tvn był ortopeda, który poruszył właśnie temat kapci w domu. Jego zdaniem dzieci po domu nie powinny chodzić w butach. Ewentualnie jeśli jest zimno to jakieś lekkie kapciuszki. Generalnie zachęcał rodziców do kupowania dzieciom różnego rodzaju obuwia, żeby przyzwyczajały nogi. Odradzał stanowczo drewniaki i klapki (jeśli chodzi o klapki to powiedział, że najlepsze jak już trzeba, są japonki - ćwiczą dziecku mięśnie)

Odpowiedz
anulkaz 2010-10-18 o godz. 22:00
0

Na doradzono tak (ortopedzi):
- przez pierwszy miesiąc / 6 tygodni samodzielnego chodzenia - na bosaka / w skarpetkach z ABS
- potem wszystko zależy od rodzaju podłoża:
- na miękkim - typu dywan / wykładzina / trawa / piasek - boso
- na twardym - typu terakota / deski / panele - w butach

Odpowiedz
Reklama
Corgi 2010-10-18 o godz. 21:36
0

Doty napisał(a):Wczoraj byliśmy u ortopedy i powiedział że robimy błąd nie zakładając dzieciom butów po domu bo dziecko chodzące w skarpetkach może nabawić się płaskostopia oraz będzie źle chodziło. Moja Gabrynia właśnie tak jakoś dziwnie stawia lewą stópkę i lekarz twierdzi że to moja wina bo nie zakładam dzieciom butów :(
Kazał nam kupić buty z usztywnianą piętą takie ortopedyczne
Mam teraz ten sam dylemat, dziecko dziwnie stawia stopy (tzn opiera je nie na zewnętrznej, tylko jakoś tak dziwnie na wewnętrznej stronie stopy). Ortopeda kazał kupić kapcie z usztywnianym zapiętkiem. Twierdzi, że wszystkie (bez wyjątku :o ) dzieci, które dopiero co zaczęły samodzielnie chodzić powinny mieć takie usztywniane kapcie.

Hmm ... sama nie wiem co zrobić, ale chyba jednak zdecyduję się na jedną parę takich bucików, żeby sprawdzić, czy dają jakąś poprawę w stawianiu stóp.
Czy wiecie gdzie w Warszawie można kupić kapcie/buciki ortopedyczne (takie z wyciętą dziurą na palce i pięty) ?

Odpowiedz
! Agulka ! 2009-10-25 o godz. 03:51
0

Zadecydowanie bez buzikow. Nsz pediatra powiedzial ze lepiej jak wdomu dziecko lata w skarpetkach , najlepiej w antyposlizgowych . Butki-kapciuszki zakladam tylko jak wychodzimy do kogos.

Odpowiedz
Gość 2009-10-25 o godz. 02:19
0

jak zaczął chodzić, to latał w skarpetach i przez to - jak już chcieliśmy wyjść z nim na dwór, to nie potrafił w butach chodzić - życie więc zdecydowało za nas i zakładamy Jasiowi w domu kapciuszki nie na cały dzień, ale na kilka godzin. Teraz już się przyzwyczaił i dzięki temu chodzenie po dworze w butach nie jest już żadnym problemem :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-25 o godz. 02:11
0

Pytałam rehabilitantki. Powiedziała, ze dziecku powinno się zakładać buty dopiero jak będzie umiało samodzielnie wykonać kilka kroków. No i jeśli dziecko nie ma stwierdzonej żadnej wady to ma nosić normalne buty, w żadnym razie ortopedyczne.

Mnie to przekonuje i tak mam zamiar robić...

Odpowiedz
Gość 2009-10-13 o godz. 18:21
0

Doty napisał(a):nie jestem przekonana co do tych sztywnych butów przecież dziecku w tym będzie niewygodnie
no właśnie... ja tam bym nie chciała cały dzień w takich butach chodzić...

Będziemy za tydzień na rehabilitacji to podpytam co nasza rehabilitantka o tym sądzi. Mam większe zaufanie do niej niż do ortopedy, bo już nam bardzo dużo pomogła i zwróciła na kilka ważnych rzeczy uwagę.

Odpowiedz
anemonka 2009-10-13 o godz. 15:53
0

no to jak widac doo lekarz to opinia bo mi mowili odwrotnie ;/ nie zakladac butow bo stopa sie zle wyksztalci i bedzie plaskostopie i badz tu madry i pisz wiersze ;/

Odpowiedz
Doty 2009-10-11 o godz. 16:39
0

Wyciągam bo mam właśnie dylemat.
Moje dziewczyny odkąd nauczyły sie chodzic to biegają po domu w skarpetkach z abs- em.
Wczoraj byliśmy u ortopedy i powiedział że robimy błąd nie zakładając dzieciom butów po domu bo dziecko chodzące w skarpetkach może nabawić się płaskostopia oraz będzie źle chodziło. Moja Gabrynia właśnie tak jakoś dziwnie stawia lewą stópkę i lekarz twierdzi że to moja wina bo nie zakładam dzieciom butów :(
Kazał nam kupić buty z usztywnianą piętą takie ortopedyczne ale ja ciągle nie jestem przekonana co do tych sztywnych butów przecież dziecku w tym będzie niewygodnie
Jakie zdanie mają wasi ortopedzi?

Odpowiedz
Doris* 2009-05-23 o godz. 06:29
0

Agata napisał(a):Doris mm rozumieć że pediatra wam zalecił profilaktycznie chodzic w butach ortopedycznych?
Ja tez ogldałm ten program na tvn style i do mnie to przemawia. Tez uważam że buty ortopedyczne są tylko dla dzieci z chorymi stopami, zgadzam się z nim że noga w takim bucie to niczym gips, i nijak nie może się zdrowa stopa w czymś takim rozwijac. Po tym programie byłm zszokowana, obalił on wszystko to, co do tej pory wiedziałam o butach. Ale jak pisałam przemówiło to do mnnie i tez pozwalam Laurce biegać na bosaka
Agata, w takich butkach chodzi moja Patinka tj. chodzila do momentu kiedy sie nie pojawila Pola. Jak Pola zacznie chodzic to znowu jej zaloze takie butki. One nie sa jak gips..po prostu wysokie..i kostka jest stabilniejsza. Patinka jak chodzila w takich do kostki to raz niefortunnie biegla i skrecila sobie noge..wiec ufam butkom, ktore sa wysokie i chronia kostke.

Na rzepy sa wygodniejsze.

Wczesniej kiedy nie znalazlam jeszcze butow na rzepy nosila wiazane.

Jak biega na bosaka to tak chlapie calymi stopaki po podlodze a jak ma zalozone takie buciki to chodzi zgrabniej..i nie na szczudlach..bardziej dziewczeco :D

Znalazlam takie butki na allegro - patrzcie na fotki.
Wersja z rzepami.
http://www.allegro.pl/item127994263_kapcie_profilaktyczne_daniel_wzor_40_roz_23.html

Wersja wiazana.
http://www.allegro.pl/item127986011_kapcie_profilaktyczne_daniel_wzor_50_roz_20.html

Ja jestem b. przewrazliwionana punkcie stop bo sama mam plaskostopie i haluksy..i jak dluzej chodze to czuje to w kostkach..wiec odwiedzilam juz kilku ortopedow i 80% z nich jest za chodzeniem po domu wlasnie w takich butach.

Odpowiedz
Gość 2009-05-23 o godz. 04:58
0

a właśnie czy buciki powinny miec wkładkę profilowaną czy płaską?

Odpowiedz
Natko_ 2009-05-21 o godz. 04:00
0

No własnie - z tymi butkami dla niechodzących dzieci - przeciez są butki i butki - myslę, że nie ma przeciwskazań do zakładania dziecku takich butów które chronią przed chłodem, a nie krępują stopy, są lekkie niemal jak skarpetki - tych mięciutkich :)
Ja zakładałam - zwlaszcza, że starsza bardzo szybko nauczyła się ściągać skarpety, a jak był na nodze tez bucik zawiązany, to już jej tak łatwo nie szło - co było bardzo dobre wczesną wiosną :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 18:03
0

Doris mm rozumieć że pediatra wam zalecił profilaktycznie chodzic w butach ortopedycznych?
Ja tez ogldałm ten program na tvn style i do mnie to przemawia. Tez uważam że buty ortopedyczne są tylko dla dzieci z chorymi stopami, zgadzam się z nim że noga w takim bucie to niczym gips, i nijak nie może się zdrowa stopa w czymś takim rozwijac. Po tym programie byłm zszokowana, obalił on wszystko to, co do tej pory wiedziałam o butach. Ale jak pisałam przemówiło to do mnnie i tez pozwalam Laurce biegać na bosaka

Odpowiedz
Doty 2009-05-17 o godz. 17:59
0

Oliśka_comes_back napisał(a): A już na pewno odradził zakładanie butów dziecku, które jeszcze nie chodzi.
Ja zakładam moim dziewczynom butki na spacer ale są to bardzo mięciutkie balerinki prawie jak skarpetki a robię to tylko z tego względu gdyż namiętnie wkładają nóżki do buzi przez co skarpetki są ciagle mokre i sadzę że więcej szkód dla dziecka moga wyrządzić mokre skarpetki (przez co zmarznięte nózki) niż buciki.

Odpowiedz
Doris* 2009-05-17 o godz. 05:40
0

A nam ortopeda zalecił chodzenie w butkach wiecie takich domowych jak ma firma TOMBUT z wyprofilowana wkladka wysokie za kostke (moga byc zapinane na rzepy - wygodniej..albo sznurowane)...bo jak dziecko chodzi na bosaka to klapie w podloge i rozplaszcza stope doprowadzac do plaskostopia. Oczywiscie jezeli podloze jest b. urozmaicone jak trwa, piasek..to bez bucikow.

Teraz jednak mamy problem...bo jak jest Pola i Patinka w tych bucikach ortopedycznych doskonali sprawnosc ruchowa czyniac wygibasy, to jest to niebezpieczne dla Poli..bo potrafi przyfasolic takim butem w reke, glowe...przydepnac np.: noge..wiec nie chodzi w butkach..tylko w baletkach..aby nie marzla jej stopa 9mamy zimne podlogi w kuchni i przedpokoju)...tylko, ze baletki nie maja wyprofilowanej wkladki...i wlasnie..mam pytanie...czy gdzies mozna takie wkladki dokupic dla dzieci?

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 23:15
0

Marysia powoli przymierza się do chodzenia - przy meblach wychodzi jej już to całkiem nieźle, ale cały czas "biega" boso albo w skarpetkach z abs-em.

Buciki zaczęłam ostatnio zakładać na spacerki, bo w parku, na placu zabaw, trzymana za ręce "ściga" się z innymi dzieciaczkami

Odpowiedz
Gatka 2009-05-16 o godz. 18:05
0

Nasz synek - odkąd zaczął chodzić - biega po domu w kapciach (usztywnione itp) lub na bosaka. W samych skarpetkach go raczej nie puszczam bo mamy parkiety i terakote, nigdzie dywanów, i w skarpetkach wpada w poślizg. Im zimniej tym wiecej w kapciach, a w lecie to i po ogródkach znajomych biegał boso ;) Ja myślę, że wobec tylu sprzecznych opinii lekarzy najlepiej zachować złoty środek czyli poł/poł :D

Odpowiedz
WhiteRabbit 2009-05-16 o godz. 17:44
0

Oliśka_comes_back napisał(a):Na potwierdzenie tego, co pisze większość z Was dodam, że i nasz ortopeda zalecił chodzenie na bosaka tak często, jak to tylko możliwe. A już na pewno odradził zakładanie butów dziecku, które jeszcze nie chodzi.
No właśnie... Mam takie samo zdanie, ale moja teściowa się jemu przeciwstawia

Oliśka, dobrze to prawie "usłyszeć" z ust ortopedy :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 17:34
0

Na potwierdzenie tego, co pisze większość z Was dodam, że i nasz ortopeda zalecił chodzenie na bosaka tak często, jak to tylko możliwe. A już na pewno odradził zakładanie butów dziecku, które jeszcze nie chodzi.

Odpowiedz
Natko_ 2009-05-16 o godz. 17:24
0

Moje odwrotnie niz zazwyczaj bywa:
latem w butkach, ale to przez kafle na całej podłodze i przez to, że praktycznie drzwi balonowe otwarte non stop, więc kursują - dom podwórko :)
W okresie grzewczym bez kapci - w skarpetach z gumkami zazwyczaj, ale wtedy grzeje podłogówka :)

Magda nie lubi kapci/butów - ściaga ile wlezie, chyba sama sobie w ten sposób dawkuje co dla niej dobre. Maciek póki co sie nie sprzeciwia, ale podejrzewam, że pójdzie w ślady siostry.

Poza tym dla mnie górą jak zwykle zdrowy rozsądek - przeciez można pół na pół - raz w kapciach, raz w skarpetach...

A przy okazji - ostatnio gdzieś przeczytałam, że często rodzice więcej szkody robią dzieciom przez zakładanie za małych skarpet, śpiochów i rajstopek - więcej szkody niż przy złych butach (nie mówię o za małych - takich powiedzmy mniej spelniających kryteria typu sztywny zapiętek, miękka podeszwa...) - bo wiecej uwagi wkładamy właśnie w buty, a o tym, co między stopom, a butem można zapomnieć...

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 16:03
0

no wlasnie :)
potwierdzilyscie moje zdanie.
pediatra nam wczoraj wlasnie wpierala ze koniecznie zakladac buciki jak tylko sam sie porusza (a nasz chodzi przy scianach od miesiaca) i w dodatku z usztywniona pieta...
narobila mi troche szumu w glowie.

ale ..ile lekarzy tyle opini...

Odpowiedz
WhiteRabbit 2009-05-16 o godz. 15:59
0

Filip jeszcze nie chodzi.
Nie zakładam mu butów, choć ma trzy pary.
Po co?
Ja sama gdybym tylko mogła, całe życie bym na boso chodziła ;)

Jak zacznie chodzić, będzie chodził na boso, w skarpetkach z bieżnikiem.
Chyba, że lekarz zaleci inaczej ;)

Generalnie butom mówię NIE! 8)

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 15:58
0

Ja chodzę w skarpetkach ale MAti nosi butki, bo mamy bardzo zimne podłogi. Czesto jak podłoga się naghrzeje to biega w abs-ach ale na kafelkach one niewiele dają...

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 15:48
0

wszystko się zmienia, mojej córci zakładałam butki jak zaczęła chodzić bo kazał ortopede i był bum na buciki usztywniane. teraz jest inaczej ipewnie lepiej, jak zrobiło się ciepło to Nela biegała po ogrodzie bez bucików. teraz biega w kapciach, ale to ze względów bezpieczeństwa lol

Osobiście uważam, że na bosaka jest najwygodniej, sama chodze w skarpetkach po domu lol

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 14:23
0

Na tvn style mówili kiedyś, że jeśli dziecko nie chodzi jeszcze to bez sensu zakładać mu butki ( a co dziwne widzę dużo takich dzidziusiów) :o a jak potrafi chodzić to po domu wystarczą skarpetki z ABSami i tez lepiej bez butków :)

Odpowiedz
Och 2009-05-16 o godz. 03:59
0

Dominika zazwyczaj chodzi bez kapci. Zimą nakładamy, mieszkamy na parterze i podłoga jest zimna.

Odpowiedz
satylka 2009-05-16 o godz. 03:02
0

My w domku chodzimy bez bucików, tak zaleciła Pani na rehabilitacjach.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie