-
Gość odsłony: 2231
Pieklo czy niebo?
W sumie musimy się oprzeć na biblijnych prawdach: dobrzy i szlachetni do nieba, źli i zepsuci do piekla!
Jeśli ktoś jest niewierzący to może to uznać za zasadę gry.
Teraz pytanie: gdzie chcialybyście się znaleźć i kogo spotkać?
Wonderka napisał(a):Ale Skrafku, zapytaj mnie znowu za rok...
obiecuję, że zapytam :usciski:
Kiedyś usłyszałam " w niebie z pewnością jest lepszy klimat, ale za to w piekle jakie towarzystwo!!!! "
Ale z perspektywy człowieka wierzącego, dla którego piekło to nieskończona tesknota, zaprzepaszczona szansa na spotkanie z Bogiem, który staje się jedyną ostoją i marzeniem - niestety nie do zrealizowania - wybieram niebo - na wszelki wypadek
Ja chyba też wolałabym zostać tu gdzie jestem :) tu i teraz jest mi bardzo
dobrze.
Brakuje jedynie kilku bliskich osób które już odeszły.
hmmm ja gdybym miala wybierac miedzy niebem a pieklem wybralabym ta obcje ktorej tu niema zostalabym tu na ziemi..... jestem mi tu dobrze z bogiem jestem poklocona wiec niebo odpada a w piekle no coz tam pewnie bym sie nudzila...
Odpowiedz
a ja stanowczo Niebo
I mam nadzieję spotkać tam i tatę i innych mych bliskich... bo sporo ich już brakuje przy mnie
I tylko wizja Nieba daje mi nadzieję, że oni gdzieś teraz są szczęśliwi
A co do wizji Boga, Wonderka, różne są dni - tu masz rację; ten drobny dopisek, że za rok... Chyba Tobie w cercu też jakaś nadzieja pozostała, jak widzę. Liczę więc, że i Ciebie Tam spotkam... że na tyle Ci się zmieni w życiu, że zapragniesz Nieba
Żyje tak, by znależć sie w niebie- staram się. Czasem wiem, ze mi się to nie opłaca, ale i tak to robię. Wiem, że spotkam tam, tych, którzy odeszli, a szczególnie tesknię za moim najukochanszym Dziadkiem, który kochał mnie ponad wszystko i był najwspanialszym człowiekiem, jakiego znam.
Odpowiedz
Jeszcze pod wpływem emocji, złości i bólu pisze, że chciałabym pójść do piekła, nie chcę nieba z "takim" Bogiem, nie chce iść tam, gdzie jest Bóg, nie chcę mieć z Nim nic wspólnego. JEstem zła, zmęczona i nie rozumiem mojego Boga.
Wybieram piekło. Na dziś.
Ale Skrafku, zapytaj mnie znowu za rok...
Forumowym zwyczajem napisze "moge sie podpisac". Pod Mika_ :) Ladnie napisalas :)
OdpowiedzI tu i tu na jakiś czas. W piekle zobaczyć kto tam jest i co zbroił. W niebie to samo - z naciskiem na dłuższy pobyt. Ogólnie ciekawi mnie budowa i piekła i nieba tzn. czy są opowiednikiem ziemi tylko niebo ma wyłącznie właściwosci pozytywne czy też to zupełnie coś innego
Odpowiedz
Wracajac do pytania to przy takim zalozeniu
SkrawekNieba napisał(a):dobrzy i szlachetni do nieba, źli i zepsuci do piekla! nie wiem czy ktos chaialby isc do piekla.
Jesli jednak zmodyfikujemy nieco wizje piekla to co innego.
Osobiscie raczej do nieba (czyniac zalozenie ze:
1. w piekle jest duszno (pewnie jest pod zimia wiec i ciemno)
2. W niebie sa chmury a ja zawsze chcialabym sobie lazic po takich puszystych chmurkach
3. Spotkac to ja bym chciala wiele osob nie wdaje sie wiec w szczegoly
Zacytuję moją ukochaną prababcie:
"Oczywiście, że do piekła, bo tam poszli najprzystojniejści chłopcy" ;)
Podobne tematy
- niebo nad moim domem... 18
- Czy przed pomalowaniem paznkocia należy go zmatowić czy wypolerować? 56
- Czy kurs jest konieczny czy można być samoukiem? Paznokcie 8
- Czy tipsy osłabiają czy wzmacniają naturalne paznokcie? 2
- Czy wolicie depilację woskiem, czy plastrami? 24
- Czy zrobienie frenchu jest trudne czy tylko ja nie potrafię? 6