-
Gość odsłony: 1402
Cappuccino Lavazza
Pracuje na stacji paliw, wiec mam duzy kontak z klientem..roznym klientem..
Wczoraj przechodzac przez sale konsumpcyjna baru naszej stacji uslyszlama trzy slowa z rozmowy toczacej sie miedzy klientka a nasza barmanka - a mianowicie - ...przejechalam całą Europe.... domyslilam sie, ze albo panie tak sobei do gusty przypadly i prowadza ciekawy dialog albo cos klientce sie nie spodobalo... za jakis czas udalam sie na zaplecze kuchni i pytam sie w czym byla rzecz.
Okazało sie, że klientka chciala zamowic kawe cappuccino lavazza, czym zdziwila nasza pracownice, bo ekspres, z ktorego przygotowujemy lavazze takiej opcji nie posiada..więc ta pyta sie pani z ilu lyzeczek kawy ma ona byc, czy wiecej mleka ma ubic, itd.: na co klientka odpowiedziala:
Przejechałam całą Europę, ale takiego DEBILIZMU jeszcze nie widziałam, żeby nie wiedzieć jak zrobić cappuccino lavazza...
Powiało Europą....
Atir napisał(a):Gość mi kiedys zrobił afere ,że nie sprzedajemy polskiej kawy! No bo jak to : " macie kawy z całego świata a naszej polskiej nie?"
Na to ja :"ze u mnie w doniczce na parapecie jakos nie urosła ale jakby u niego sie udało , to chetnie podejme z nim współprace" I facet uciekł lol
lol lol lol
Trzeba bylo powiedziec, ze chociaz mleko masz od polskiej krowy 8)
Madeleine napisał(a):Aż strach pomyśleć, co pani sobie wyobraża np. pod hasłem latte machiato ;)
Z tym akurat Mad nie byloby problemu :)
Tak sie zastanawiam, czy nie zalozyc watek pt.: Klient Nasz Pan, a w nim ciekawe dialogii, odzywki wlasnie klientow...
Moge stanac w szranki o palme pierwszeństwa lol Pracowałam w tym fachu wiele lat , więc limit dowcipów i chamskich tekstów mam nieograniczony.
Gość mi kiedys zrobił afere ,że nie sprzedajemy polskiej kawy! No bo jak to : " macie kawy z całego świata a naszej polskiej nie?"
Na to ja :"ze u mnie w doniczce na parapecie jakos nie urosła ale jakby u niego sie udało , to chetnie podejme z nim współprace" I facet uciekł lol
Wiecie co, brak kultury. Przecież nie każdy kto obsuguje ekspres do kawy musi być odrazy barystą Co za popaprany babol. Nie nawidzę klientów, którym wydaje się, że pozjadali wszystkie rozumy!
Światowa baba!!!
A ja bym odpowiedziała, że "pomimo tego iż w karcie nie mamy cappucino lavazza, byłam pełna chęci przyrządzenia tej kawy. Miałam nadzieję na pomoc z Pani strony, i kulturalną "Europejską" rozmowę. Mimo szczerych chęci, nie możemy spełnić Pani zamówienia."
Aż strach pomyśleć, co pani sobie wyobraża np. pod hasłem latte machiato ;)
Odpowiedz
Małgoś napisał(a):Ja tam do pyskatych nie należę, ale nie wiem, czy umiałabym się ugryźć w język przy takiej klientce .
Ja wprost przeciwnie, ale gdy mi dziewczyny zacytowala ta swiatowa kobiete, to wmurowalo mnie w podloge i nie moglam sensownej odpowiedzi wymyslec
Podobne tematy