-
kasiamka odsłony: 6802
Jak wykonać taki makijaż?? Agabora, Goha: help me!
Nie umiem wkleić zdjęcia z tej strony (chyba we Flashu wykonana), więc daję link - na marginesie tą stronę wynalazła Aurelka w innym wątku:
http://wikings.pl/~archie/!redwedding/galeria8.htm
Dobre zdjęcie jest na początku galerii I i któreś jedno w galerii II (ale tam łatwo znaleźć, bo zdjęć jest tylko 14) - oczywiście nie to rozmazane :D ...
Bardzo mi się podoba makijaż panny młodej, chciałabym umieć sama się tak pomalować, tylko jak? Chodzi mi głównie o oczy... Wprawne makijażystki pewnie popatrzą i bedą wiedziały, jak on został wykonany, ja taka dobra nie jestem, a bardzo mi zależy.
I jeszcze: czy do blondynki o jasnej cerze też taki makijaż (kolorystyka) będzie pasował? W razie konieczności umieszczę zdjęcie swojej facjaty, choć wolałabym uniknąć straszenia ;) .
Rewelacja lol ! Całe szczęście, że jednak miałaś na myśli co innego, bo z tym podkładem... maskakra :D .
Zaintrygowała mnie ta kreska na górze: ona ma być tak normalnie, przy rzęsach? Czy jakoś od spodu... nie kumam znów.
A co z kolorem cieni? Zostawić ze złotym, czy bez? Mi się ten złoty dość podobał, tak ocieplał buzię - ale jak już wcześniej pisałam: obiektywna to ja nie jestem...
Nie miałam w domu cienia bordowego, a kupować specjalnie nie chciałam, bo jakoś boję się tego połączenia z bordo. Nie widziałam nigdy czegoś takiego i nawet nie wiedziałabym, jak sie do tego zabrać.
Więc jak na razie mam wybór pomiędzy tymi dwoma opcjami, co na zdjęciach. Ewentualnie, mogę się zrobić na lata 60-te: czarna gruba kreska na górze i na dole, mocno tuszowne rzęsy i jasny cień na całe powiece - ale nie wiem, czy to dobry pomysł. W każdym razie ryzykowny ;) .
Kasiu
bo ja napisalam -W KOLORZE podkładu
a nie -podkładem ...hihihihihiiii... lol lol lol
oko super
ale przydaloby sie jeszcze przedluzenie linii oka (ciemna kreska badź cieniem
i jesli robisz kreske w srodku ,to gorna powieke tez to dotyczy
a tak poza tym bardzo fajnie :D
Więc tak: pomalowałam sie dziś tylko tymi cieniami, które już w tym wątku wkleiłam. Zero złota. Podkład pomieszałam z ciemniejszym i to wyszło chyba lepiej niż poprzednio (fakt, że ten mój podkład wybierałam nie będąc opaloną). Najpierw są zdjęcia bez dodatkowej kreski w środku oka, na ostatnim ta kreska jest. Nie wiem, czy mi się podoba, nigdy tak nie robiłam i pod tym względem obiektywna nie jestem. Natomiast próba pomieszania podkładu z błyszczykiem wyszła delikanie mówiąc... fatalnie. Źle mi się to to nakładało, jeszcze gorzej trzymało, głupio sie czułam. Według mnie wyglądałam trochę jak zombie - te bardzo ciemne oczy + trupioblade usta... Oszczędziłam wam zdjęcia, na któym dokładnie to widać :) . Może idea jest dobra, tylko moje wykonanie zaszwankowało - fakt, że to, co widziałam nie przemówiło do mnie kompletnie i szukam dalej.
Co do oczu - powiedzcie: lepiej tak jak teraz, czy ze złotem?
Zdjęcia są w większości nieostre, bo mój aparat takie robi, gdy mu wyłączę lampę. Z zdjęcia z lampą niegdy nie oddadzą kolorów, więc można powiedzić, że zrobiłam to z premedytacją ;) .
Może coś będzie widać.
http://imageshack.us
http://imageshack.us
http://imageshack.us
http://imageshack.us
Kasiu
wlasciwie to mialam na mysli ,wykonczenie gotowego juz makijażu taka wlasie kreska
I to faktycznie zajmuje czasu naprawde niewiele ;)
Chyba ,ze drzaca reka bedzie Ci to uniemozliwiac
A jesli chodzi o makijaz w wersji "oszczednej" czyli kredka czarna +mascara ,to tez mozesz sprobować
Czesto taki makijaz miala nasza rodaczka Izabela Scorupco (tez blondie,jak Ty) choc o ile przypominam sobie ,to miala jednak jakis cien ,roztarty chocby na samej ruchomej powiece
i wygladala pieknie :love:
AGABORA napisał(a):No to próbuj ,Kasiu
to nie zajmie Cie dużo czasu ,jakieś 30 sekund
a efekt może być wart "zachodu"
powodzenia i zdawaj relację :D
Aga, 30 sekund? Chyba, że makijażem ma być tylko ta kreska (+ tusz na rzęsach)... Pisz, co mam dokładnie zrobić, bo się pogubiłam. Ja myślałam się znów cała malować, ale jeśli będzie można ocenić, czy u mnie taka kreska wygląda ok, czy nie ok bez normalnego makijażu, to ja chętnie - bo chodzić w ciągu dnia tak umalowaną się nie da, a zmywac zaraz szkoda... :)
Moim laickim okiem bardzo ładny malunek. Myślę, że kreska, którą proponuje Ci AGABORA będzie świetnie do tego wyglądać.
Masz bardzo piękne oczy, cerę i w ogóle... :P
Czekamy na dalsze relacje.
Może coś sobie podpatrzę - nie radzę sobie z bardziej wyrafinowanym makijażem.
Aaaa. i ,
Kasiamka
Moze to kwestia zdjęcia ( a z dośwaicdzczenia wiem ,ze często taka jest przyczyna)
ale buziak jaśniejszy wyszedł dużo do reszty ,no i chłodniejszy w tonacji
Kurczę ,sama wiem ,ze fotkami nie ma co sie sugerować ,bo często błysk flesza powoduje własnie taki efekt
ale sprawdź to
w każdym razie ociepl nieco całą twarz
P.S. Sprobowałas mojej rady z kreską w srodku (oka)
AGABORA napisał(a): P.S.A tak w ogóle to mogłabyś wkleic swoją fotkę ,boś śliczna
a i reszta Forumowiczek wiedzialaby o czym mowa ;)
Pozdrawiam
Agabe
Proszę cię...
Wklejam ostatnie zdjęcia, bo faktycznie trochę głupio rozmawiać na forum o czymś, czego większość nie widziała - może ktoś będzie miał jeszcze jakieś uwagi, ja chętnie wysłucham. Ale żeby zaraz śliczna :o ... ja mam wręcz odwrotne zdanie, ech! Mimo wszystko dzięki :)
http://imageshack.us
http://imageshack.us
http://imageshack.us
Kasiamko,dzieki za maila :D
Jest bardzo dobrze
Jesli chcesz zniwelowac nieco widoczną granicę miedzy cieniami (jasnymi i ciemnymi) na górnej powiece ,weź trochę pudru na duży pędzel i "przejedź " nim po powiece w miejscu gdzie jasny przechodzi w ciemny ,to trochę zmiękczy te granicę
A spróbuj samym grafitem ,na całą powiekę
Jako alternatywa dla tych złotości
I zrób sobie ciemną kreskę "wewnątrz" oka...to nieco oko zmniejszy
choc przy Twoich dużych oczach naprawdę nie robi różnicy ;)
Jesli chodzi o usta ,to sprobuj tak jak proponowałam z podkladem ..
Mozesz jednynie przyciemnic dolną wargę ,gdyz jest dość wydatna ,a taki zabieg nieco ją "schowa"
W kwestii różu -ten położyłaś dobrze ,a jesli chcesz nadać trochę blasku
i świeżości ,to mozesz tenjasnozłoty cień ,o którym wspominałas (ale odrobinę i na grubym pędzlu)
położyć tuz nad koścmi policzkowymi ,jesli masz puder rozświetlający ,to on własnie najlepiej spełni tę funkcję
P.S.A tak w ogóle to mogłabyś wkleic swoją fotkę ,boś śliczna
a i reszta Forumowiczek wiedzialaby o czym mowa ;)
Pozdrawiam
Agabe
Kasiamka
jak juz napisalam powyzej -z Twoja twarza mozna praktycznie wszystko
i na okrągło ;) i podluznie i kwadratowo ;)
Probuj i przesylaj proby na maila
P.S."Oczysc troche brwi" (wewnetrzny kacik ,tuz przy nasadzie nosa)
Doslownie kilka wloskow :D
A do takiego oka fajnie beda sie komponowaly usta matowe w kolorze podkladu
Dzięki :)
Spróbuję jutro pomalować sie tymi złotymi cieniami, ale z zaznaczeniem konturu oka ciemnym cieniem. Mam z Inglota zestaw 64, taki:
http://img238.imageshack.us/my.php?image=cieniena5.jpg
Spróbuję zrobić ten kontur tym najciemniejszym cieniem (to taki właśnie "grafito-brąz") i do tego złoto z beżem - zrobię zdjęcia i zobaczymy, co wyjdzie. Jeszcze jedno pytanie mam: czy malować cieniami w taki sposób, że oczy robią się bardzie skośne i kocie (tzn. cień jest taki wyciągnięty w bok), czy robić oczy bardziej okrągłe (wyciągać cień trochę do góry)? Jak będzie lepiej?
Kasiamka
jestem :D wreszcie
Fotki dokladnie przejrzalam ..i tak:
ten miedziano-zloty -fajny
ale na wieczor troszke zbyt "subtelny" ,szczegolnie jesli chcesz osiagnac efekt przydymionego oka ...
Bardzo ladnie ,ale tak naprawde mozesz malowac sie tak na co dzien
Wieczorowa wersja wymaga nieco "dramatyzmu"
a osiągniesz to wlasnie dzieki rozmytej kresce ,obwiedzionej dookola oka
no i kolor cienia musi byc takze bardziej zdecydowany
Wszelkie ocienie jasnych brązow i zlota są dobre w swietle dziennym i jesli zamierzasz uztwac ich rowniez wieczorem ,przydalony sie wzmocnienie konturu oka ,kredką ciemna ..tudzież podbiciem koloru jakims ciemnym cieniem ...
A tak naprawdę świetnie by się nadał do tego cien Inglota 36P (perła)
Kosztuje grosze a naprawdę swietnie się sprawdza przy tego typu zadaniach -przetestowane ,sprawdzone ,absolutnie genialne
To jest taki kolor pomiedzy grafitem a brązem -w zależności od światła i towarzyszących mu innych kolorów ...
P.S. Z Twoją twarzą mozna zrobic praktycznie wszystko ....to komplement 8)
Na pewno o ten sam makijaż nam chodzi :) .
Fotkę prześlę, jak zrobię sobie jakąś z bliska (postaram się przesłać taką bez niczego i z makijażem mojego autorstwa) - pewnie jutro to będzie. Generalnie szukam kolorów dla siebie. Nawet nie wiem, czy lepiej mi w chłodnych, czy ciepłych odcieniach... Kiedyś malowałam się takimi ciepło - brązowymi cieniami i po kilku godzinach wyglądałam, jakbym miała podbite oczy. Teraz kupiłam cienie w brązie, ale zimnym - i niby ok, ale czasem mi się zdaje, że zbyt szaro wyglądam. I nie wiem, jak nakładać te kolorki tak, żeby podkreślić oczy, ale i żeby wyglądały podobnie jak na tamtych zdjęciach - tak "przejrzyście" i "czysto"... Mi się często zdarza, że cienie mi się jakoś tak rozmazują po powiece i oczy wyglądają na przydymione, a to nie jest to, o co mi chodzi :D .
P.S: Nie potrzebuję makijażu ślubnego... tylko bardziej wieczorowy - taki, który dobrze wygląda przede wzystkim w sztucznym świetle :)
Jakoś odnalazlam ;)
I jeśli dobrze sprawdzilam ,ze to o ten mejkap chodzi ,to :
pani ma :
obrysowane konturówką oczy ..to przede wszytkim i to wlasnie powoduje głębię
a na górnej powiece ma położony cień ...ile kolorow to nie wiem ,.ja zawsze mieszam i tworze nowe odcienie ,tu tez moze tak jest ..ale
niezbyt wyraźne są te fotki ,tzn. nie ma na tyle duzych zblizen , zeby to stwierdzic ;)
Generalnie chyba ma coś w odcieniu różu ...
Ladny ten makijaż ,chociaż nie na każdej fotce jest fotogeniczny
ale to juz nie winba makijazu ,a raczej ujęć i światła
wyglada na to ,ze na fotkach z przygotowan sprawia wrazenie duzo bardziej intentsywnego ,niz potem -na slubie i weselu ..
Moze to byc kwestia tego ,ze sie nieco wchłonął ...albo po prostu są ujęcia z większej odległosci i w innym świetle ..
Wiesz co ,kasiamka
wklej swoją fotkę ,będzie łatwiej stwierdzic czy się "nadajesz" ;) do takiego makijazu
ja nie widze przeciwskazan :D póki co ...... ;)
To ,ze jestes delikatną blondynką ,nie obliguje Cie do malowania sie w pastelach niewidocznych ...tylko i wyłącznie
niejedną blondynkę malowałam (do ślubu również)
i kilka z nich miało podobne makijaże ....równiez duzo mocniejsze
i fajnie to wyglądało
czekam na fotkę (jak wolisz , możesz na miala )
Pozdrawiam :D
P.S. mam nadzieję ,ze o tym samym makijazu mówimy 8)
bo ona chyba blokowana jest do linkowania ;), ale jak wkleilam linka jako adres nowy to otworzyla mi sie galeria Marcina i Patrycji z 15 lipca 2006
OdpowiedzPodobne tematy