• baskent odsłony: 1964

    Skandynawia

    Marzy mi się podróż po Szwecji, Danii i Norwegii (Finlandii też ). Jak nie w tym, to w następnym roku.
    Czy któraś z Was przecierała tam już szlaki? ;) bardzo proszę o wszelkie przydatne informacje i Wasze doświadczenia.
    Pozdrawiam,
    baskent

    Odpowiedzi (13)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-08-13, 10:13:27
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Street Spirit 2011-08-13 o godz. 10:13
0

kasia29 napisał(a):Wyciągam, bo zachciało nam się krótkiego wypadu - takiego 3dniowego.
Poszperałam w sieci i znalazłam wycieczki promowo-autokarowe
np. taką:
http://www.fregata.pl/index.php?display=one_rec&id_one=2
lub taką
http://www.polferries.pl/wycieczki/kopenhaga_piesza#prom

Może ktoś był na takiej wycieczce i poradzi czy warto....
My byliśmy na wycieczce z Pollferries, ale do Sztokholmu. Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się szczegółów to chętnie opowiem :)

Odpowiedz
Gość 2011-07-28 o godz. 19:09
0

Kasia, ale wiesz ze 8 godzin to sama podroz promowa do Kopenhagi? lol
ja Kopenhage tak czy siak polecam gorrrraco!
ta wycieczke ktora wkleilas wlasciwie mozna zrobic samemu z przewodnikiem ksiazkowym. troche czasu schodzi to fakt, ale zawsze niechcacy mozna trafic na cmentarz, na ktorym pochowano Kirkegaarda 8) albo wlezc przez plot do oslawionej Christianii 8)

Odpowiedz
Gość 2011-07-28 o godz. 18:41
0

Wyciągam, bo zachciało nam się krótkiego wypadu - takiego 3dniowego.
Poszperałam w sieci i znalazłam wycieczki promowo-autokarowe
np. taką:
http://www.fregata.pl/index.php?display=one_rec&id_one=2
lub taką
http://www.polferries.pl/wycieczki/kopenhaga_piesza#prom

Może ktoś był na takiej wycieczce i poradzi czy warto....

Odpowiedz
baskent 2009-11-26 o godz. 20:25
0

mOniak, jejku, jak CI zazdroszczę może choć kawałek uda mi się kiedyś zobaczyć..
m0niak napisał(a):Może zaraz wkleje kilka zdjęć, żeby sobie przypomniec jak to było :)
Proszę, bardzo proszę :D

Odpowiedz
baskent 2009-11-26 o godz. 20:15
0

Sloneczko napisał(a): Polecam jeszcze wyjazd na spirale w Dramen, jak dla mnie to number one, uwielbiam to miejsce :love:
a co to?

Odpowiedz
Reklama
m0niak 2009-11-25 o godz. 16:06
0

W ubiegłym roku zrobiliśmy trasę Szwecja-Norwegia-Finlandia. Przepiękna, ale ze wzgl. na długość chyba nie do powtórzenia... Przejechaliśmy łącznie 8.500 km, nie licząc promów.
Polecam samochód- bo można dostać się tam, gdzie chcesz, komunikacja w Norwegii świetnie rozwinięta, ale cholernie droga - przynajmniej jak na nasze zarobki. Podróżowanie samochodem też niestety kosztuje, bo benzyna nieco droższa niż u nas ale dodatkowo trzeba płacić za przejazd tunelami, mostami za przeprawy promowe - a nie sposób to ominąć jeśli chce się coś zobaczyć, na te opłaty w Norwegii trzeba przeznaczyć minimum 3tyś, żebyście byli na to przygotowani, moim zdaniem warte tych pieniędzy.
Zaczeliśmy od promu Świnoujście-Ystad chyba ze Stenaline, polecam ofertę hotelową, w cenie jest nocleg w hotelu w Szwecji i nocleg na promie w drodze powrotnej. Przez Szwecje przejechaliśmy szybciutko, niezauważenie wjechaliśmy do Norwegii i omijając Oslo (znane nam z poprzednich wyjazdów) pojechaliśmy do Bergen - drugiego co do wielkości miasta w Norwegii, przewyższającego wielokrotnie urodą Oslo. Warto powłuczyć się po mieście, wejść na jeden ze szczytów otaczających miasto i popodziwiać widoki, dosłownie zapierające dech w piersiach!!! Po 2 dniach ruszyliśmy w strone Alesund i dalej na północ wzdłuż wybrzeża. Widoki na fjordy nie do opisania, kolor wody, lodowców i wogóle światło daje poczucie "bycia w bajce"...
Kolejnym przystankiem były Lofoty, wyspy jak z obrazka, dotarliśmy tam promem z Bode na który czekaliśmy w kolejce "jedynie" 14h, mieliśmy niezłego pecha, bo na jeden z promów nie dostaliśmy się jako 2 samochód w kolejce i doszło nam 7h czekania, dlatego warto pamiętać o zrobieniu rezerwacji telefonicznej promu.
po zjechaniu na ląd zahaczyliśmy jeszcze o Andenes skąd można popłynąć na wieloryby (http://www.whalesafari.no) - super sprawa, udało nam się zobaczyć z bliska 20m kaszalota, można się poczuć malutkim ;)
Potem doatrliśmy na Nordkap, a w zasadzie na cypelek o którym pisała amst, wysunięty dalej na północ. Na miejscu można się wpisać do księgi "zdobywców" najdalej na północ położonego punktu w Europie.
Następnie kierowaliśmy się na południe w stronę Finladii, zwiększały się stada komarów i to był chyba najmniej ciekawy odcinek. W Finlandii odwiedziliśmy Mikołaja, znaleźliśmy się na najlepszym jak do tej pory kempingu na jakim byłam - na wyspie na jeziorze Ouluervi - chyba tak sie to pisze, na wyspę dopływa się promem.
Dalej opłotkami dotarlismy do Turku, stamtąd promem przez przepiękny archipelach do Sztokholmu i dalej do Ystad i Świnoujścia.
Nastawiliśmy się na noclegi w namiocie i ew. kwatery w razie deszczu, pogoda przez 3 tyg. była fantastyczna, bez odrobiny deszczu więc obylismy się namiotem. Warto wykupić kartę Camping Scandinavia, która daje zniżki na polach namiotowych, na większości z nich są świetne warunki, czyste łazienki i kuchnie z których można bez problemu korzystać.
Może zaraz wkleje kilka zdjęć, żeby sobie przypomniec jak to było :)
Jakbyś miała jakieś inne pytania to dawaj, mój mąż wielki fan Norwegii był tam już z 10 razy, więc go mogę podpytać.:)

Odpowiedz
Gość 2009-11-25 o godz. 12:46
0

Moje eskapady dotycza jedynie Norwegii a praktycznie tylko Oslo, a o nim amst wszystko juz napisala ;) Polecam jeszcze wyjazd na spirale w Dramen, jak dla mnie to number one, uwielbiam to miejsce :love: no i warto wybrac sie na holmenkolen.
W tym roku wyruszamy na polnoc 8)

Odpowiedz
baskent 2009-11-25 o godz. 12:21
0

Jak tak Was czytam to aż mnie nosi ;) chciałabym jechać już, teraz, natychmiast!
Amst - wielkie dzięki, szczególnie za Oslo lol
Jeśli macie jeszcze jakieś spostrzeżenia - zapraszam do podzielenia się nimi
pozdrawiam,
baskent

Odpowiedz
Gość 2009-11-25 o godz. 10:50
0

ja bylam poki co w Finlandii i w Danii. Oba panstwa mnie urzekly. W Danii bylam w Kopenhadze i Odense (tam mieszkalam). Oba panstwa sa przyjazne, tzn ludzie tam, sa otwarci, mili, mozna ze wszystkimi sie dogadac po angielsku, nawet ze starszymi paniami.
Kopenhaga i Helsinki maja charakter miast portowych, a wiec niepowtarzalny :), ja uwielbiam taki klimat. Niestety w obu miejscach jest drogo, w Finlandii bardziej.

Odpowiedz
Gość 2009-11-25 o godz. 10:50
0

Norwegia jest 8,9 i 10 cudem świata. Propnuję zacząć od Oslo, na które wystarczy 1 dzien. Porównanie dużych miast Norwegii do naszych miast - to kupa śmiechu.
Centrum kulturalno-muzealne Oslo można przejśc w kiklka godzin. Zaczyna się pod pałacem króla całym deptakiem, koło Oslo Domkirke - czyli katedry aż pod trafikant (kiosk ruchu) pod dworcem. Potem można skoczyć na colę do 4 piętrowego hipermarketu z 7 piętrowym parkingiem podziemnym. Podjechać pod park Vigelanda, poleżeć na trawie i popatrzeć na monumenty. W dni robocze można podjechać na BYGDOY - cypel z Kon-Tiki Muzeum - łodzią a ala łódż wikingów.
W Oslo polecma jeszcze piękna budynki uniwersytetu i ewentualnie Muzeum Narodowe. Wszystko to jest baaardzo niedaleko siebie.
Z braku czasu pożna podjechać na połnoc Oslo do Holmenkolen - zobaczyć skocznię - ale w zimie wygląd dużo ładniej.

Baza noglegowa w Środkowej norwegii to hytte - czyli małe domki z pełnym wyzywieniem w lodówce, łóżkami i całym zapleczem. Warunkiem wynajęcia domku jest to, że zostawi się go w takim samym stanie jak się zastało - z odkup[ioną zawartością lodówki i sprzątnietymi pokojami. Można też zostawić pieniądze zamiast odkupować.
W Polsce jeszcze nie jest znany ten poziom wzajemnej uczciwości ludzi - niestety....
Z hytte nic nie ginie a ta forma jest znana od dawna i sprawdza sie suuuper. W jednej hytte może spać kilkanascie osób. Można spotkać fajnych ludzi :)
Sama Norwegii bez specjalnego poszukiwania cudów jest piękna.
W drodze na północ można skoczyć nad fiordy - Sognefiord - największy z norweskich fiordów. Imponujące widoki i świeże rybki.
Potem Trondheim - ostatni przybytek nauki na północy - znany Uniwersytet w Trondheim i największy budynek sakralny w Norwegii - katedra w Trondheim - nie większy niż średniej wielkości kościół w większym mieście ale co tam...
Dalej - Bodo - miasto poza kołem polarnym - trzeba się przyzwyczaić do dłuuugiego dnia w lecie i prawie nocy w zimie. Dalej na północ mija się Lofoty od zachodu - pięęękne surowe wyspy. Siedliska ptaków i dzika przyroda.

Tak naprawdę na północ od Trondheim można podziwiać już tylko (albo aż) przyrodę.
Jeśli wybierzeci się na Nordkapp - to warto nie jechać na "komercyjny" przylądek tylko około 10 km dalej jest fajtycznie najdalej na północ wysunkęta cześć Europy - bez straganów i tłumu. Tam trzeba dojśc około 1,5 kilometra ale warto...

W Szwecji i Filnandii byłam niestety tylko przejazdem. Tam nie pomogę.
Ale aż zazdroszczę Wam wyjazdu.

Odpowiedz
Reklama
vadelma 2009-11-25 o godz. 07:38
0

Hej :)

Mam spore doświadczenie na trasie Polska-Litwa-Łotwa-Estonia-Finlandia (tak mniej więcej raz/dwa razy na rok ją pokonuję) więc gdybyś coś chciała wiedzieć o połączeniach promowych & samej Finlandii to chętnie służę pomocą.

no i jest tak jak mówi ziutka - super infrastruktura dla turystów
:)

Odpowiedz
Gość 2009-11-25 o godz. 01:03
0

Wiele lat tamu (z 10? moze nawet wiecej) bylam. Podroz promem Swinoujscie-Malmo = koszmar. Duzo ludzi, goraco i strasznie sie dluzylo.
Samo zwiedzanie Szwecji i Norwegii bardzo mile. Wtedy szokiem bylo przekraczanie granicy miedzy panstwami ot tak, bez odprawy paszportowej - mijalo sie tylko slupki na drodze.
Widoki sliczne, kwatery wlasciwie wszedzie, nie robilismy zadnych rezerwacji, zawsze sie cos znalazlo. Podrozowanie samochodem bardzo ulatwione, bo co jakis czas sa punkty informacyjne dla turystow, tzn. tuz przy drodze jest wiata, a w niej darmowe mapki regionu, ulotki, broszurki i inne przydatne informacje.
Oslo bylo naprawde ladne, ale moim zdaniem najpiekniejsze widoki za miastem - fiordy, dluuuugie jeziora, gory.

Odpowiedz
blumens 2009-11-24 o godz. 20:58
0

oj mam dokładnie takie smo marzenie, bardzo chciałabym pozwiedzać i zobaczyć tamte strony, póki co udało nam się 3 lata temu popłynąć do Karlskrony w Szwecji
a w tym roku płyniemy na Bornholm
może kiedyś uda się gdzieś głębiej :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie