• Gość odsłony: 21349

    Pośpieszalscy...

    Zakładam nowy wątek dla Mam wcześniaczków.
    widzę po sobie że stresuje mnie jak Mamy donoszonych dzieciaczków piszą co dzieci już robią a moja Wiktoria jeszcze tego nie robi.
    zdaję sobie sprawę że takie dzieci mogą różne rzeczy robić z opóźnieniem ale chciałabym mieć jakieś porównanie z innymi pośpieszalskimi.
    Adriana, Eloo zapraszam Was do rozmów.
    ! Agulka ! Ciebie też skoro Twoja Wikusia jest traktowana jako wcześniak.
    I może jeszcze jakieś Mamy się znajdą które podczytują...

    Więc zacznę od przypomnienia:
    Wiktoria urodziła sie w 31 tygodniu ciąży,z wagą 1520 gr.

    Co mnie niepokoi to fakt że nie skupia jeszcze wzroku na zabawkach ani na mojej twarzy i nie wodzi wzrokiem za przedmiotami.
    Miała już dwa obowiązkowe badania kontrolne u okulisty żeby zobaczyć czy nie ma retinopati wcześniaczej ale wszystko jest ok. Trzecie badanie mamy 10 sierpnia. Czy orientujecie się może czy dobry wynik takiego badania jest równoznaczny z tym że dziecko widzi?
    I czy mrużenie oczu na światło czy lampę błyskową to też znak że wszystko jest ok?
    Kiedy Wasze dzieci zaczęły skupiac wzrok na zabawkach i wodzić za nimi?

    Oprócz tego nie odwraca głowy w stronę gdzie jej grzechotam. Raczej jestem pewna że słyszy bo jak płacze a jej grzechotam to się uspokaja ale nie odwraca głowy w stronę dźwięków.
    Ale leżąc na plecach odwraca głowę sama z siebie z boku na bok i próbuje podnosić.

    Mam nadzieję że dorzucicie swoje spostrzeżenia.
    A może znacie strony z jakimiś ciekawymi artykułami o wcześniakach?

    Pozdrawiam wszystkie Mamy i ich pociechy...

    Odpowiedzi (302)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-11-11, 17:59:50
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Moniqueee 2010-11-11 o godz. 17:59
0

Niestety u Gajki wykryto dość dużą wadę wzroku - bodajże 4 D :( Od 2 tygodni okularki, przesłodko w nich wygląda :)

A z dobrych rzeczy - za swoją mamą pełza już po całym mieszkaniu lol

A jak tam pozostali pospieszalscy?

Odpowiedz
Gość 2010-10-13 o godz. 04:01
0

Moniqueee napisał(a):
Gaja 22 kwietnia skończy roczek.
:o o rany, jak ten czas pędzi.

dobrze że wszystko się układa :)

Doty nie zauważyłam Twojego wpisu

cieszę się że i od Was dobre wieści :)
lądowanie w łóżku rodziców u nas też się odbywa :)
buziaki dla "Zosiek" ;)
i powodzenia w przedszkolu

Odpowiedz
Moniqueee 2010-10-12 o godz. 05:27
0

Moniqueee napisał(a):Moja siostra cioteczna urodziła dziś córeczkę w 26 tc. Malutka ma 980 g i 33 cm..
Gaja 22 kwietnia skończy roczek. Rozwija sie bardzo powolutku, ale cały czas małymi kroczkami do przodu. Ma rehabilitację raz w tygodniu. Uśmiecha się, je już "normalne" posiłki i potrafi się przeturlać.

Odpowiedz
Doty 2010-09-15 o godz. 20:31
0

lalka_Go napisał(a):dziewczyny słyszałyście coś o refundacji szczepionek na pneumokoki.
koleżanka coś mi wspomniała że mówili m.in. o wcześniakach.
ciekawe czy to prawda a jeśli tak to kiedy zacznie obowiązywać.
i czy nasze dzieci to będzie obowiązywało czy tylko nowonarodzone wcześniaki?
Ja pytałam u nas w przychodni i lekarka nie słyszała o żadnej refundacji. Moje dziewczynki mają być szczepione w sierpniu bo od wrzesnia idą do przedszkola.

Odpowiedz
Doty 2010-09-15 o godz. 20:29
0

Meldujemy się i my :D
Dziewczynki świetnie się rozwijają i wcześniactwo pozostaje tylko wpisem w książeczce zdrowia.
Dwa miesiące temu bylismy na bilansie 2-latka
Gabrysia:
waga - 12,5 kg wzrost 85 cm,
Wiktusia:
waga - 12,0 kg wzrost 83 cm,
Nie są więc wielkoludami ale apetyt mają świetny tylko ciągle są w ruchu więc większość kalorii po prostu spalają ;)
Mówią już bardzo ładnie, spiewają piosenki, uwielbiaja tańczyć i psocić. Ładnie przesypiaja noce od 20.00 do 7.00/7.30 tylko czasami zdarzy im się pobudka i wtedy obowiązkowo muszą iśc do nas do łózka. W dzień jeszcze śpią w południe około 1,5 godz. Zębów juz mają całą buzię tylko bardzo się buntują jak je im myjemy bo chcą same (zresztą wszystko chcą same - takie Zosie Samosie).
Od wrzesnia wybieramy się do przedszkola mam nadzieje ze choróbska nie będą nas za bardzo meczyć.
Pozdrawiamy wszystkich Pospieszalskich i ich mamusie :D

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-09-07 o godz. 18:41
0

dziewczyny słyszałyście coś o refundacji szczepionek na pneumokoki.
koleżanka coś mi wspomniała że mówili m.in. o wcześniakach.
ciekawe czy to prawda a jeśli tak to kiedy zacznie obowiązywać.
i czy nasze dzieci to będzie obowiązywało czy tylko nowonarodzone wcześniaki?

Odpowiedz
kirsten 2010-08-22 o godz. 18:31
0

lalka to wasze wyniki są super rewelacyjne

Kuba miał hemoglobinę 11,9 i było super. u nas trzeba kontrolować bo Kuba przechodził dość dużą anemię, na szczęście obyło sie bez przetaczania krwi, ale przez dwa miesiące jeźdźiliśmy na EPO (erytropoetyna), co drugi dzień zastrzyk. Wtedy hemoglobina Kubie spadła do 5,5 i wciąż spadała, ale dzieki zastrzykom wyszedłz tego. No i przy okazji zdobył odporność lol . No ale w związku z tą anemią tak sie tą dietą przejmowałam, teraz już odpuściłam, niech je co chce. A żelazo w weekend dostaje w czekoladzie , wiem może nie powinnam, ale jakoś tak wyszło i w sobotę i niedzielę dostaje po jednym batoniku czekolady kinder.
A próbować daje mu wszystkiego, nawet sushi próbowałam, o dziwo spróbował raz, czyli zapach dobry, ale smak mu nie odpowiadał.

Odpowiedz
Gość 2010-08-22 o godz. 05:39
0

kirsten a możesz mi powiedzieć co to są rewelacyjne wyniki? :D
albo chociaż czy Wiki ma dobre.

lalka jak była mała miała słebe wyniki krwi- jak chyba każdy wcześniak.

teraz już tego nie kontrolujemy ale akurat w zeszłym roku miała dwa razy badaną krew przy okazji pobytu w szpitalu.
i tak w czerwcu HGB 13 a HCT 38,4
w październiku (przy zapaleniu oskrzeli) HGB 12,5 a HCT 36,5.

wydaje mi się że wyniki ok. ale na co jeszcze zwrócić uwagę? (na który skrót z badania?)

A bułeczki mięsne....hm.... aż mi się czegoś takiego zachciało :D

Odpowiedz
kirsten 2010-08-22 o godz. 04:23
0

A więc tak, łyżeczkę swoją zawsze ma i dłubie nia w talerzu, mógłby to robić całymi dniami.
A co do podjadania, to tak, teraz podjada, wcześniej nie podjadał nic, jedyne coś między to była buła w piekarni, ale to też zamiast drugiego śniadania, teraz podjada, bo jedyna masło i jajka jakie jestem mu w stanie przemycić są w miśkoptach lol
Chyba ten typ tak ma, nawet hematolog Kuby powiedziała, że skoro wyniki są rewelacyjne to widocznie taka dieta mu jest potrzebna.
A i jeszcze poza mlekiem i pieczywem czy herbatnikami Kuba uwielbia owoce więc nie jest najgorzej, tylko mięsa mało je, chyba muszę nauczyć sie piec bułeczki mięsne lol

Odpowiedz
Gość 2010-08-22 o godz. 00:14
0

lalka też uwielbia suchy chleb, najlepiej z tostera. ale ten sam chleb z masłem już jest be. :D

a może Kuba sporo podjada i dlatego właściwego jedzenia już nie chce.

a może faktycznie taki typ. jeśli badania wychodzą ok to chyba nie ma się czym martwić.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-08-21 o godz. 23:16
0

a tak w ogole to grunt ze zdrowy i zadowolony :) widocznie ten typ tak ma :) i mamusia musi zaakceptowac :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-21 o godz. 23:15
0

to moze pozwól mu samemu probowac jesc... daj mu lyzeczke do raczki... moze wtedy sie jakos zacheci...
trudno cos radzic, ale na sile to faktycznie nie ma sensu skoro ma odruch wymiotny...

Odpowiedz
kirsten 2010-08-21 o godz. 22:02
0

Generalnie nawet nie chce spróbować, zazwyczaj jak tylko powącha to odwraca głowę. Wciskać mu nie mogę, kilka razy próbowałam, ma odruch wymiotny, lub nie tylko odruch więc raczej nie ma to sensu. Uwielbia jeść danonki, myślałam, że da się go oszukać i w opakowanie po danonku nałożyłam zupy, nie przeszło. Jedzenia z takerza rodziców też nie. interesuje sie jedzeniem i owszem, dopóki nie powącha lub nie weźmie do ręki, niestety konsystencja też spełnia to ważną rolę np. suchy chleb jak najbardziej, z masłem juz nie przejdzie.

Odpowiedz
Gość 2010-08-21 o godz. 18:22
0

kirsten ale Kuba spróbuje i odmawia czy nawet nie tknie a wie że nie chce?

u nas też był czas że Wiki nie chciała jeść. często musiałam ją nieźle zabawiać a w między czasie dać choć kilka łyżek zupy.
czasem wystarczyło przemycić jakos pierwszą łyżkę a następne zjadała sama.
zresztą do tej pory tak ma. czasem nie chce jeść. odwraca głowę i nie je. wciskam jej na szybko jedną łyżeczkę a o resztę woła sama

choć generalnie nie mamy problemów z jedzeniem co widać po wadze.

mam nadzieję że i u Was to minie :usciski:

Odpowiedz
kirsten 2010-08-21 o godz. 17:56
0

Patty napisał(a):to moze probuj gotowac codziennie co innego :)
niestety nie sprawdza się, Kuba dostaje normalnie obiad z nami, chyba, że my jemy akurat coś nie bardzo dla niego o słoiczek. Sadzamy go razem z nami przy stole, żeby widział, że my też jemy i niestety, wszystkie książkowe metody zawodzą, książe albo zje albo nie, zazwyczaj nie.
A z tym dawaniem tego samego to też nie tak że dzień w dzień to samo, ale jak zje coś jednego dnia i za kilka dni dostanie to samo to nie zawsze chce, czyli nie mogę jednoznacznie stwierdzić co mu smakuje.
Próbowałam nawet metodą super niani, że dziecko z głodu nie umrze, dostał jeść o 10, potem chciałam mu dać obiad nie chciał, jak zaczął wołać, że już jest bardzo głody to podsunęłam mu ten sam obiad, momentalnie przestał być głodny i tak do 20, kiedy to skapitulowałam bo młody musiał iść spać więc dostał butlę.

Odpowiedz
Gość 2010-08-20 o godz. 20:57
0

to moze probuj gotowac codziennie co innego :)

a blizny? takie blizny na pewno znikną niedługo! w swoim zyciu dzieciakijeszcze nie jedna inna nabęda jak zaczna jezdzic na rowerze lub pokonywac ploty :)

Odpowiedz
kirsten 2010-08-19 o godz. 22:37
0

U nas wszystko w porządku. Kuba (odpukać) nie choruje, chyba zastrzyki EPO tak go wzmocniły. Ma 8 zębów i chyba idą kolejne. Po pierwszym spadku z kanapy momentalnie nauczył się schodzić lol
Waży 11kg i ma 80cm tak mniej więcej. Gada po swojemu, jakoś nie ciągnie go do rozwijania mowy, woli rozwijać się ruchowo.
Wcześniactwa też nie widać, ale jak spojrzę na te rączęta z bliznami to :( , Kuba poza wenflonami miał przez dwa miesiące, tak co kilka dni pobieraną krew z dłoni więc jest zrost na zroście i blizn co nie miara. Ale dobrze, że tylko to.
Niestety wciąż nie bardzo chce jeść. Właściwie żywi się jak niemowlę, tylko żadziej, ale przybywa na wadze i wyniki ma dobre wiec lekarze nie każą nic z tym robić. Obiad Kuba je teraz częściej, jakioś tak raz w tygodniu, a tak to tylko mleko, kaszki, jogurty i pieczywo suche. No ale chyba taki jego urok, mam nadzieję, że im będzie starszy tym będzie lepiej. Może jak pojedziemy nad morze, tam inny klimat i apetyt to mu się odmieni, na razie na większość dań obiadowych ma odruch wymiotny (czasem nie tylko odruch). Lubi za to obiady "inne", czyli np. zupa tajska, zupa indyjska z soczewicy, boefstrogonow w sumie im ostrzejsze tym lepiej ;) . Niestety jak mu coś przypasuje to nie znaczy, że drugi raz to samo zje bo takto wiedziałabym co mu gotować, wszystko zależy od dnia i humoru Pana Vice Hrabiego.

Odpowiedz
Gość 2010-08-19 o godz. 19:09
0

Patty dobrze że wszystko tak się ułożyło. :)

Moniqueee co słychać u Gajki? chyba ma już blisko 10 mies. więc pewnie spora panna z niej :)

ciekawe co u Doty i bliźniaczek. dawno się nie odzywała...haloooo :)

kirsten jak tam Kuba i jego schodzenie z kanapy? :)

u nas ok. lalka pod koniec lutego skończy 21 mies. ma 83 cm wzrostu i waży 15 kg. zębów ma 14. czekamy na górne trójki a potem na wszystkie piątki.
dużo już gada-tak że możemy się porozumieć :D

po wcześniactwie zostały Wiktorii blizny na rączkach od wenflonów.
ale to nic... ważne że jest z nami :love:

Odpowiedz
Gość 2010-08-19 o godz. 18:46
0

dopiero dzis zajrzalam do Was :)
Moniquee - malec mojej kolezanki urodzil sie o dziwo w terminie :) i bardzo fajny z niego chlopczyk - ma juz 3 miesiace. Lekarze wiec na szczescie sie pomylili a moja kolezanka miala szczescie, ze mogla pozwolic sobie na lezenie a nie np. latanie za starsza pociecha bo wtedy mogloby byc roznie :)

Buziaki dla malych zuchów!

Odpowiedz
Gość 2010-06-18 o godz. 18:27
0

kirsten napisał(a):mocno rozrabiają lol

oj tak... :)

kirsten jak lalka zaczęła włazić na łóżka to tez schodziła głową do przodu. uparcie ją przestawiałam-kładłam na brzuch i pokazywałam że najpierw zjeżdżają nogi. po kilku takich pokazach załapała.

ostatnio wieczorem siedziała na łóżku i coś tam sobie pisała długopisem na kartce. odeszłam od niej na chwilę a lalka za chwilę woła "auto, auto". więc biegnę zobaczyć gdzie to auto a lalka pokazuje mi na rysunek zrobiony własnoręcznie na prześcieradle i krzyczy auto, auto :o

generalnie ubaw mam z nią czasem po pachy.
a czasem .... mam ochotę wystawić ją za okno jak zaczyna pokazywać swoje fochy.
ale szybko mi mija :)

Odpowiedz
kirsten 2010-06-18 o godz. 17:20
0

mocno rozrabiają lol
Kuba nauczył się wchodzić na kanapę, ale schodzić za nic nie chce się nauczyć, pędzi na wariata głową do przodu, często nie na czworaka
No oka spuścić nie można.
No i nie chce jeść, ale to inna dłuuuuuga historia.

Odpowiedz
Moniqueee 2010-06-18 o godz. 07:23
0

Co tam słychać u naszych Pospieszalskich? :)

Odpowiedz
Gość 2010-05-14 o godz. 04:11
0

kirsten gratulacje dla małego piechura :D

Odpowiedz
kirsten 2010-05-14 o godz. 04:06
0

No to i u mnie króciutki raport: zęby sztuk 8; 78cm; 9,5kg; no i najważniejsze, Kuba chodzi :D , składa po swojemy sylaby, czasem śmieszne wyrazy wychodzą.

Odpowiedz
Gość 2010-05-14 o godz. 03:55
0

no to z Gajki już niezła kobietka.
cieszę się że jest dobrze

u nas zmiany w raporcie w ilości zębów.wyszła w końcu ta górna czwórka i doszły dolne czyli zębów 12 szt.

po wizycie rehabilitantki ok. wychwaliła lalkę że jest bardzo inteligentna ale i bardzo charakterna.

od paru dni lalka zaczyna powtarzać coraz więcej słów. chyba zaczął się nam nowy etap. :)

no i więcej jej chwalić nie będę bo to nie ładnie ;)

Odpowiedz
Moniqueee 2010-05-14 o godz. 03:44
0

Patty - i co u koleżanki i maleństwa?

kirsten i lalka_Go - fajnie czytać te raporty lol

Dawno nie pisałam co u Gajki - no więc mała ma się bardzo dobrze :taniec: Ma już 6,5 miesiąca! :)

Odpowiedz
Gość 2010-04-17 o godz. 16:56
0

Patty najlepiej podaj jej link do naszego wątku niech zobaczy jakie wcześniaki są dzielne.

Kirsten brawa dla Kubusia.
co do jedzenia to może przez zęby taki kapryśny.

a jesli chodzi o raport to u nas tak:
za 2 tyg. lala skończy 17 miesięcy. ma 80 cm i waży prawie 14 kg. (na normalnej siatce wychodzi poza górny centyl )
zębów w całości 9 (jedynki, dwójki i lewa górna czwórka) + prawa czwórka która przebiła się od przodu z miesiąc temu ale nie che wyjść dalej.
lala pierwsze kroki postawiła jak kończyła 15 miesięcy.
teraz zamiast chodzenia woli bieganie.
w sobotę mamy kontrolną wizyte rehabilitantki żeby zobaczyła czy lala prawidłowo chodzi.

potrafi robić dużo rzeczy więc nawet nie zaczynam wymieniać bo mi czasu i miejsca braknie ;)
najlepiej jej wychodzi wymuszanie... robi groźne miny, krzyczy i czasem dostaje ataku nerwów.
no i ślicznie wysyła całuski jak się chce podlizać :lizak:

w ogóle jej cudowna i kocham ją nad życie. :D
(a tak sobie wpadłam w zachwyt nad własnym dzieckiem lol )

Odpowiedz
Gość 2010-04-17 o godz. 05:13
0

mialo byc przykładów

Odpowiedz
Gość 2010-04-17 o godz. 05:12
0

dzielne macie dzieciaki dziewczyny:)
powodzenia dla wszytskich

moja koleznaka wlasnie lezy w szpitalu i czeka na wczesniaka... bo niestetyt lekarz jej powiedzial ze na 100% do konca nie uda jej sie wytrzymac wiec maly pewnie urodzi sie minimum 4-5 tygodni za wczesnie... chyba musze jej podac kilka przygladow waszych dzieci zeby dodac jej otuchy ze wszystko bedzie dobrze :)

Odpowiedz
kirsten 2010-04-17 o godz. 04:20
0

A ja śpieszę z raportem. Kuba ma już 13 miesięcy, zaczyna chodzić (nie możemy go prowadzać bo ma nie skostniałe biodra), próbuje sam jeść łyżeczką, ma już 8 zębów i kolejne 2 w drodze, waży 9,5kg i ma 74cm i jest chlubą rodziców. potrafi też robić papa, i brawo, i tu tu sroczka. Tylko jest problem z jedzeniem, ostatnio najchętniej jadłby tylko mleko, wciśnięcie zupy graniczy z cudem.

Odpowiedz
Gość 2010-04-05 o godz. 23:44
0

bardzo się cieszę że mała taka dzielna
duża już z niej dziewczynka :)

ucałuj ją w piętkę :D

Odpowiedz
Moniqueee 2010-04-04 o godz. 05:43
0

Gajka waży już ponad 5 kg :)

Odpowiedz
Moniqueee 2010-03-24 o godz. 03:01
0

Ma_jolie napisał(a):
mam nadzieję że i z Michasiem bedzie wszystko dobrze :)
Na pewno będzie. Wierze w to bardzo!
Niesamowite jest to jak wcześniaki są silne i walczą.

Odpowiedz
Ma_jolie 2010-03-24 o godz. 02:18
0

Moniqueee napisał(a):Gajka jest już po badaniach i jest bardzo dobrze! Usg nic nie wykazało! :usciski: Nie ma śladu po wylewie! I wodogłowie jak na razie też wykluczone!
:taniec: :taniec: :taniec:
Acha, i Gaja już się uśmiecha! lol
No to super :) gratuluje mam nadzieję że i z Michasiem bedzie wszystko dobrze :)

Odpowiedz
Moniqueee 2010-03-24 o godz. 01:55
0

Gajka jest już po badaniach i jest bardzo dobrze! Usg nic nie wykazało! :usciski: Nie ma śladu po wylewie! I wodogłowie jak na razie też wykluczone!
:taniec: :taniec: :taniec:
Acha, i Gaja już się uśmiecha! lol

Odpowiedz
Moniqueee 2010-03-16 o godz. 16:50
0

Ma_jolie :usciski: trzymam mocno kciuki za maluszka!

Odpowiedz
Ma_jolie 2010-03-16 o godz. 16:29
0

Moja przyjaciółka wczoraj urodziła synka w 28 tc powiem jej później o waszym wątku a teraz trochę wiedzy ludowej czy to prawda że dziewczynki są silniejsze niż chłopcy ?? Cały czas martwie sie o malutkiego

Odpowiedz
Gość 2010-03-11 o godz. 20:26
0

Dawno tego wštku nie odwiedzałam.

Moniqueee trzymam kciuki by te obawy się rozwiały, by badania nie potwierdziły podejrzenia. Biedna Gaja tyle się musi namęczyć, ale mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze.

Odpowiedz
Moniqueee 2010-03-11 o godz. 04:15
0

A jednak nie ze wszystkim jest dobrze
Gajka ma podejrzenie wodogłowia :(
Za 1,5 tygodnia będzie miała dokładne badania...
Proszę trzymajcie kciuki.

Odpowiedz
Moniqueee 2010-03-08 o godz. 06:38
0

Jest dobrze! Z sercem, oczkami i uszkami! Następne wizyty u kardiologa, okulisty i laryngologa dopiero za rok! lol

Odpowiedz
Moniqueee 2010-02-21 o godz. 01:17
0

I jest po wizycie u Gajki! Słodziak z niej niesamowity! Ucałowałam jej łapki od forumowych cioć :) Za 5 dni Pyza (tak nazywa ją mama :) ) kończy 4 miesiące. W tym tygodniu ważyła ... 3700 g!!!

Jeśli chodzi o stan zdrowia, to jest dobrze, ale jest problem z oczkami (retinopatia 2 stopnia, aczkolwiek pani dr na ostatniej wizycie stwierdziła, że się troszeńkę poprawiło), z uszkami (na 1 gorzej słyszy) i serduszkiem (jest dziurka w przedsionkach, ale jeśli nie będzie ona się powiększała wraz ze wzrostem małej, to będzie ok, (no może poza tym, że nie będzie mogła być np pilotem F16 ;) )).
Tak więc trzymajcie nadal kciuki za Gajkę!

Odpowiedz
Asia22 2010-01-30 o godz. 02:40
0

A ja muszę sie pochwalić ze mój synuś chodzi już od 1 maja 2007r. a raczkować zaczął za to dopiero jakieś 2 tygodnie tego gdy zaczął 11 miesiąc:)

Brawo dla dzielnej i silnej dziewczynki i dla jej rodzicow !

Odpowiedz
Gość 2010-01-27 o godz. 19:54
0

brawo dla dzielnej Gai.
ucałuj ją w stópki i zapewnij że cały czas trzymamy kciuki.
jesli chodzi o oczy to sporo wcześniaków ma retinopatię ale też sporo dzieci z niej wychodzi.
mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.

pozdrawiam

Odpowiedz
Moniqueee 2010-01-27 o godz. 15:09
0

Gaja miała się urodzić 22.07.2007, jednak przyszła na świat za wcześnie i tego dnia skończyła 3 miesiące :)

W ubiegłym tygodniu ważyła 2600g :) więc teraz na pewno jest jeszcze cięższa :) Wyrosła już nawet z 2 ubranek lol a niektóre nie muszą być już tak mocno podwijane lol

Gajka ma niestety problem z oczkami, ale okulista na ostatniej wizycie stwierdził, że "idzie ku dobremu".

W piątek ma wizytę u 3 lekarzy, więc trzymajcie kciuki!

Tyle mam dla Was wieści po miesiącu.
Na dniach wybieram się do Gai w pierwsze odwiedziny lol

Odpowiedz
Fiba 2010-01-02 o godz. 03:36
0

super, że z Gają jest już lepiej i jest już w domku. wspaniale :D

Moniqe, mam nadzieję, że kiedyś przedstawisz nam dziewczynkę.

uściski dla małej i jej rodziców, kórzy też dużo przeszli i pewnie sa już 2x bardziej nerwowi i chudsi o połowę :usciski:

Odpowiedz
kirsten 2010-01-02 o godz. 01:46
0

Brawo dla silnej dziewczynki, Gaja trzymaj tak dalej dzielna panienko.

Odpowiedz
Moniqueee 2010-01-02 o godz. 01:11
0

:taniec: Gaja od wczorajszego wieczoru jest już domku! :taniec:

Waży 1950g :)

Lekarz przy wypisie powiedział coś takiego - ze jest bardzo silna dziewczynka i na to co przeszła, jej stan w dniu wypisu jest bardzo dobry! :)

:brawo:

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 15:32
0

proszę bardzo. 2 tyg. mnie nie było a tu takie wieści.

super że z małą jest tak dobrze , że chcą ją wypisać do domu.
dzielna dziewczynka.

i brawo dla raczkującego Kubusia. Wiktoria zaczęła raczkować późno bo jak miała 11 mies.i wtedy też dopiero zaczęła sama siadać.
teraz namiętnie staje przy wszystkim ale sama stać nie potrafi bo tyłek jej tańczy.
jak się puści to po 3 sekundach ląduje na pupie. wczoraj stała dłużej ale trzymała w ręcę pilota i chyba miała wrażenie że to mnie się trzyma. :D
jak zobaczyła że ja się odsunęłam to już nie umiała stać i usiadła na tyłku. :D

poza tym w środę miała mieć kontrol serca ale przez strajki sprawa się rypła. muszę szukać u siebie prywatnie.

Odpowiedz
Moniqueee 2009-12-29 o godz. 15:25
0

Kubuś tez dzielny chłopczyk :brawo:

Gaję na dniach mają wypisać ze szpitala :o :D

Odpowiedz
Doty 2009-12-29 o godz. 15:23
0

Brawo Kubuś :taniec:
Moje małe tez raczkowały w wieku 9 miesięcy :D

Odpowiedz
kirsten 2009-12-29 o godz. 15:13
0

Dzielna dziewczynka, szybciutko rośnie.

A Kubula mój już raczkuje, jestem z niego taka dumna :D

Odpowiedz
Doty 2009-12-25 o godz. 15:17
0

Super wieści trzymam mocno kciuki za zdrówko malutkiej. 1850g to juz duża dziewczynka :D
Trzymajcie się

Odpowiedz
Moniqueee 2009-12-25 o godz. 03:56
0

A pojutrze Gaja kończy 2 miesiące lol lol

Odpowiedz
Moniqueee 2009-12-25 o godz. 03:53
0

Dzięki dziewczyny! :usciski:
Wieści z dziś - Gaja waży już 1850 gram lol czyli już prawie podwoiła swoją wagę wyjściową ;)

Odpowiedz
kirsten 2009-12-23 o godz. 17:37
0

To dobrze że już jest lepiej, cały czas zaciskamu kciuki żeby Malutka była całkiem zdrowa.

Odpowiedz
Fiba 2009-12-23 o godz. 02:20
0

Niesamowite. cały czas po cichu trzyma kciuki i modlę się za malutką kruszynkę :)

Odpowiedz
ediee 2009-12-23 o godz. 02:05
0

Super wieści :D :D
dużo zdrówka dla malutkiej i siły dla jej rodziców!!

Odpowiedz
Moniqueee 2009-12-22 o godz. 16:58
0

Nadal jest dobrze :D I jak nadal tak będzie to za kilkanaście dni prawdopodobnie wypiszą Gaję ze szpitala :taniec:

Odpowiedz
Moniqueee 2009-12-15 o godz. 08:05
0

Kciuki i modlitwa działają cuda! Dziękuję i proszę o jeszcze
Z Malutką jest lepiej!!! :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-12 o godz. 20:54
0

Moniqueee trzymam kciuki i modle sie za Malutka

Odpowiedz
Moniqueee 2009-12-12 o godz. 19:21
0

nie jest dobrze...
Operacja się podobno udała, ale Mała nie chciała się wybudzić :( Powinna obudzić się sama w środę wieczorem, budzili ją w czwartek rano... Do tego okazało się, że operacja nie pomogła tak bardzo w oddychaniu jak myśleli - nadal są bezdechy i to spore - są one skutkiem albo wcześniacztwa albo wylewu. Na pytanie siostry czy ma się martwić - uzyskała odpowiedz "tak"... Trzymajcie proszę kciuki z całych sił za Malutką...
Siostra jest załamana, teraz chyba najbardziej. Była nadzieja, że dzięki operacji już Jej Córa powinna wyjść na prostą...

wracając do tematu szpital na Litewskiej - nie przekazali oni żadnej dokumentacji i generalnie nie wiadomo co robili, co się działo Ja nie wiem jak oni ocenili, że stan był stabilny skoro i z sercem były problemy i z oddychaniem

Odpowiedz
Moniqueee 2009-12-11 o godz. 15:40
0

Malutka jest już po operacji, która przebiegła bez komplikacji! :D Operację miała ją w końcu wczoraj rano. Teraz 24 h ma być na OIOMIE kardiologicznym i jak wszystko będzie dobrze to ją przeniosą na patologię noworodka.

Wadą okazało się to że żyła łącząca serce i płuca nie zamknęła sie po porodzie (u płodu jest niezamknięta) i stąd też m.in pojawiała się u niej krew w płucach. Lekarze stwierdzili, że ta operacja powinna się odbyć już dawno

Przy okazji różnych badań przed operacją okazało się, że w organizmie Gai jest jeszcze jedna bakteria - na szczęście wiedzą jaka, ale na razie leczenie musieli wstrzymać ze względu na operację (a to, że jest u niej ta bakteria nie było przeciwwskazaniem do operacji).

Maleńka waży już 1,5 kg! :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-02 o godz. 19:14
0

lekarze
ciekawe czy swoim dzieckiem też by się tak zajęli i wozili je od szpitala do szpitala

ale trzymam oczywiście kciuki żeby było ok.
przecież musi być dobrze
życzymy dużo zdrówka dla Małej

Odpowiedz
Gość 2009-12-02 o godz. 19:08
0

Moniqueee trzeba wierzyć, że będzie dobrze! Musi być :)

Odpowiedz
Moniqueee 2009-12-02 o godz. 19:03
0

Jednak Litewska nie zdecydowała się przyjąć Małą z powrotem :o
Przed zmianą szpitala nie sprawdzili stanu serduszka, zrobili tylko badania na posiew... Bez komentarza, bo normalnie ręce opadają... Przecież dziecko przyjechało na Litewską, bo miało wadę serca i w Bydgoszczy uznali, że operacja jest konieczna...

Operacja serduszka ma być w czwartek w Centrum Zdrowia Dziecka. Małą do operacji mają przygotować w szpitalu na Madalińskiego...

Odpowiedz
Moniqueee 2009-12-02 o godz. 02:00
0

Tym razem nie mam dobrych wieści :(
Bodajże w czwartek przewieźli Malutką do szpitala na Madalińskiego, bo tam jest oddział rekonwalescencji, a na Litewskiej nie ma - lekarze uznali bowiem, że stan małej nie zagraża życiu i nie musi być już na patologii noworodka. I co? Dziś się okazuje, że stan małej jest zły i konieczna jest jednak operacja serca - ocenił to lekarz, który przyjechał z Litewskiej i Małą znowu zabierają na Litewską
Na razie nic więcej nie wiem :(

Odpowiedz
Gość 2009-11-26 o godz. 14:05
0

:taniec: :supz: :stokrotka:

oby tak dalej... powodzenia i duży buziak dla maleńkiej.

Odpowiedz
Moniqueee 2009-11-26 o godz. 05:19
0

Ania dziś skończyła miesiąc! lol Niesamowite jak ten czas leci...
Malutka przybiera na wadze, jakieś próby są czynione w kierunku przystawienia do piersi, no i lada chwila zostanie odstawiony antybiotyk!
:taniec:

Odpowiedz
Asia22 2009-11-25 o godz. 19:33
0

Bardzo sie ciesze ze z malenka coraz lepiej i trzymam nadal kciuki za jej zdrowko, najwazniejsz ze jest taka silna, cala reszta mozna zajac sie pozniej, buziaki !

Odpowiedz
Gość 2009-11-18 o godz. 14:49
0

no to jest dopiero super wiadomość.
pewnie teraz jest na CPAPie- to takie wsparcie oddechu.
Wiktoria też była zaintubowana. zaraz na sali porodowej.
Podanie surfactantu pozwoliło zmniejszyc wentylację a w trzeciej dobie rozintubowano ją i świetnie dała obie radę moja dzielna dziewczynka.przez kolejne dwie doby była na wsparciu CPAPem a potem na oddechu własnym z okresową tlenoterapią.
także mam nadzieję że u Was też wszystko się tak dobrze skończy.
za co oczywiście cały czas trzymam kciuki.
a dziękowac nie masz za co.
sama pamietam co przechodziłam i jeśli tylko mogę pomóc dobrym słowem to bardzo się cieszę.
pozdrowienia i zdrówka dla Anulki

Odpowiedz
Moniqueee 2009-11-18 o godz. 14:04
0

Wiedziałam, ż eo czymś zapomniałam ale tak sie spieszyłam, by napisać Wam te dobre wieści, że nie dodałam, że Maleńka jest odłączona od respiratora :) Oczywiście wspomaga jeszcze ją jakieś inne urządzenie, którego ja niestety nazwy nie mam ale najważniejsze, że to kolejny krok do przodu! :)

Odpowiedz
Moniqueee 2009-11-18 o godz. 07:09
0

Lalko_Go - już tam byłam, jak tylko dowiedziałam sie co jest malutkiej. Kopalnia wiedzy i pokrzepiających historii :)

Dzięki kochana za wsparcie!

Odpowiedz
Gość 2009-11-18 o godz. 00:20
0

idź poczytaj na forum gazety o wcześniakach.
tu akurat o wylewie III st.
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=15302&w=60437036&v=2&s=0
tam naprawdę można poczytać pokrzepiające wypowiedzi.
cuda sie zdarzają.
tam dziewczyna pisze że jej mała nawet nie potrzebowała rehabilitacji i teraz jest zdrową 5-cio latką :)
wiadomo że rodzice i rodzina sie martwią ale bądźcie pełni wiary że będzie dobrze.
nawet jeśli będzie potrzebna rehabilitacja to nie koniec świata.
trzymam kciuki żeby jednak te wylewy sie wchłonęły i nie zostawiły żadnego śladu.

Odpowiedz
Moniqueee 2009-11-18 o godz. 00:05
0

Kciuki koniecznie potrzebne bo jeszcze został ten wylew... nie wiadomo jakie on skutki będzie miał... :(

Odpowiedz
Gość 2009-11-17 o godz. 23:59
0

no to super wiadomości. silna dziewczynka z małej Ani.
kciuki dalej trzymamy ale teraz już tylko profilaktycznie ;)

Odpowiedz
Moniqueee 2009-11-17 o godz. 23:30
0

Aneczka ma już 3 tygodnie :) Waży ponad 1200g :) Dziurka w serduszku zarosła :)

Odpowiedz
Moniqueee 2009-11-12 o godz. 17:31
0

lalka_Go napisał(a):my również cały czas trzymamy kciuki.
takie maleństwa czasem mają więcej siły i woli walki niż nam się wydaje.

Oby tak właśnie było, żeby nas Ania pozytywnie zaskoczyła wszystkich jaką jest silna dziewczynką! Oby te wylewy się wchłonęły jak najszybciej i aby nie miały żadnego wpływu na jej rozwój...

W serduszku ma dziurkę.

Odpowiedz
Gość 2009-11-12 o godz. 15:33
0

my również cały czas trzymamy kciuki.
takie maleństwa czasem mają więcej siły i woli walki niż nam się wydaje.
a jaką Ania ma wadę serca? mam nadzieję że operacja nie będzie konieczna a jeśli już to będzie ok.
a wylewy sio z główki Ani
będzie dobrze bo tyle osób trzyma kciuki
dużo zdrówka dla malutkiej i siły dla rodziny

Odpowiedz
Gość 2009-11-12 o godz. 15:25
0

Moniqueee trzymam kciuki, takie maluchy często zadziwiają postępami i jak szybko dochodzą do siebie, na pewno i Ania nabierze sił, tym bardziej, że je już więcej. Musi być dobrze!!

Odpowiedz
Gość 2009-11-12 o godz. 13:06
0

Oby Mała wyszła z tego i była zdrowym dzieckiem.
Trzymam kciuki za malutką Anię.

Odpowiedz
Moniqueee 2009-11-12 o godz. 05:15
0

Dzięki dziewczyny za kciuki!

Malutka Ania :) podróż zniosła dobrze. Jest w szpitalu na Litewskiej. Lekarze jednak nie zdecydowali się na razie na operację serduszka. Mała nadal jest pod respiratorem. Je już więcej mililitrów mleczka mamusi :) Jest bardzo ruchliwa :) Na razie najbardziej martwi nas to, że ma wylew krwi do mózgu 3 stopnia (w 4 stopniowej skali)...

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 15:04
0

kciuki cały czas zaciśnięte.
daj znać jak mała zniosła podróż i co mówią lekarze w Wa-wie.
tyle tu dobrych fluidów że musi być dobrze

Odpowiedz
ediee 2009-11-09 o godz. 04:51
0

oby wszystko było dobrze!

Odpowiedz
Gość 2009-11-09 o godz. 04:50
0

trzymam kciuki za bezpieczną podróż.

Odpowiedz
Moniqueee 2009-11-09 o godz. 04:41
0

Jutro rano Maleńka będzie transportowana karetką z Bydgoszczy do Warszawy.

Odpowiedz
Gość 2009-11-06 o godz. 03:37
0

Skowronek napisał(a):to ze bydgoszcz nie byla dostosowana do potrzeb takiego malucha moglo sie teraz odbic ba jegi zdrowiu
No sorry Skowronku, jestes tam na miejscu, ze tak oceniasz?? Od kiedy tego typu diagnozy stawia sie przez internet i to na pdostawie jednego zdania? Miejsca naglego porodu nie mozna sobie wybrac, szpital w Bydgoszczy na pewno radzil sobie jak potrafia i na pewno lekarze rozwazyli wszelkie za i przeciw, jesli chodzi o jakikolwiek transport dziecka i jego dobro. Dopoki nie bylo wyraznej potrzeby to pewnie nikt nie mial zamiaru jezdzic po Polsce z dzieckim, ktore wazy mniej niz 1 kg

Moniko trzymam kciuki i modle sie o Kruszynke !!

Odpowiedz
Gość 2009-11-06 o godz. 02:12
0

Moniqueee trzymam mocno kciuki :usciski:
Będzie dobrze, musi być

Odpowiedz
ediee 2009-11-06 o godz. 02:06
0

Monigueee trzymam kcuki!!!

Odpowiedz
Skowronek 2009-11-06 o godz. 01:56
0

Moniqueee napisał(a):Asiu :usciski: Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale ja jako wcześniak (1400 g,5 punków) mniej chorowałam niż mój donoszony brat :)

Przepraszam Was mamy wcześniaków, ze tu napisałam, ale nie wiedziałam gdzie :( Nie chciałam Wam przypominać Waszych doświadczęń.

a jak ma mała na imie i czemu bydgoszcz tak długo zwlekała z odesłaniem małej do ośrodka specjalistycznego juz chocby na wiek ciazy w jakim sie urodziła powinna sie znalezc na jak najlepiej wyposazonym odzdiale neonatologii

Malutka prawdopodobnie będzie się nazywała Anna Gaja :) Ale to chyba jeszcze w 100% nie ustalone ;)

Siostra mieszka w Warszawie, a gdy zaczęły się jej bóle porodowe była akurat u teściów w Inowrocławiu.
Bydgoszcz chyba zwlekała ze względu na problem z transportem tak malutkiego dzieciaczka.
imie bardzo ładne a co do transportu to bujda mozna zamówic specjalna karetke przy mniejszych odległosciach lub helikopter ze spacjalna aparatura dla takich maluchów, to ze bydgoszcz nie byla dostosowana do potrzeb takiego malucha moglo sie teraz odbic ba jegi zdrowiu

Odpowiedz
Moniqueee 2009-11-06 o godz. 00:54
0

Asiu :usciski: Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale ja jako wcześniak (1400 g,5 punków) mniej chorowałam niż mój donoszony brat :)

Przepraszam Was mamy wcześniaków, ze tu napisałam, ale nie wiedziałam gdzie :( Nie chciałam Wam przypominać Waszych doświadczęń.

a jak ma mała na imie i czemu bydgoszcz tak długo zwlekała z odesłaniem małej do ośrodka specjalistycznego juz chocby na wiek ciazy w jakim sie urodziła powinna sie znalezc na jak najlepiej wyposazonym odzdiale neonatologii

Malutka prawdopodobnie będzie się nazywała Anna Gaja :) Ale to chyba jeszcze w 100% nie ustalone ;)

Siostra mieszka w Warszawie, a gdy zaczęły się jej bóle porodowe była akurat u teściów w Inowrocławiu.
Bydgoszcz chyba zwlekała ze względu na problem z transportem tak malutkiego dzieciaczka.

Odpowiedz
Gość 2009-11-05 o godz. 20:27
0

Asia22 :usciski:

Odpowiedz
Asia22 2009-11-05 o godz. 20:17
0

Trzymam kciuki za malenka, u nas mimo ze wczesniak pozny tez bylo niewesolo 4 i 3 punkty apgar. A teraz to juz prawie zdrowy chlopczyk, zobaczysz bedzie dobrze !

dziewczyny czy wam takze czesto wszytsko sie przypomina czy nadal jest wam ciezko z ym co przezylyscie i wasze dzieciaczki? U mnie coraz gorzej, ja nadal palcze gdy tylko cos znowu wychodzi u malego nie tak nie potrafie powstrzymac lez, czuje ze mam jakas depresje:(

Odpowiedz
Skowronek 2009-11-05 o godz. 20:01
0

Moniqueee napisał(a):lalka_Go, właśnie przyszłam napisać co u malutkiej, bo przed chwilą rozmawiałam z siostrą.

Maleńka ma 10 dni :)

Nie jest dobrze :( Walczy z paciorkowcem, który niestety nie chce sobie pójść. Spadła na wadze do 900 g. I ma wadę serduszka, którą leczą jej farmakologicznie, ale z niewielkim pozytywnym skutkiem, więc prawdopodobnie w poniedziałek będzie przewożona do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie (teraz jest w Bydgoszczy), aby tam przeprowadzić operacje (ale żeby mogli ją przeprowadzić, paciorkowiec musi sobie pójść...) W płuckach pojawia się krew... Mała jest pod respiratorem, bo płucka już nie chcą pracować, choć trochę same... Miała transfuzje krwi...

:(

Tak więc kciuki bardzo, bardzo potrzebne...
a jak ma mała na imie i czemu bydgoszcz tak długo zwlekała z odesłaniem małej do ośrodka specjalistycznego juz chocby na wiek ciazy w jakim sie urodziła powinna sie znalezc na jak najlepiej wyposazonym odzdiale neonatologii

Odpowiedz
Moniqueee 2009-11-05 o godz. 19:37
0

lalka_Go, właśnie przyszłam napisać co u malutkiej, bo przed chwilą rozmawiałam z siostrą.

Maleńka ma 10 dni :)

Nie jest dobrze :( Walczy z paciorkowcem, który niestety nie chce sobie pójść. Spadła na wadze do 900 g. I ma wadę serduszka, którą leczą jej farmakologicznie, ale z niewielkim pozytywnym skutkiem, więc prawdopodobnie w poniedziałek będzie przewożona do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie (teraz jest w Bydgoszczy), aby tam przeprowadzić operacje (ale żeby mogli ją przeprowadzić, paciorkowiec musi sobie pójść...) W płuckach pojawia się krew... Mała jest pod respiratorem, bo płucka już nie chcą pracować, choć trochę same... Miała transfuzje krwi...

:(

Tak więc kciuki bardzo, bardzo potrzebne...

Odpowiedz
Gość 2009-11-05 o godz. 17:55
0

Moniqueee napisz co u malutkiej.
kciuki nadal zaciśnięte.
dużo zdrówka dla maleństwa

Odpowiedz
Doty 2009-10-27 o godz. 20:00
0

Ja też mocno trzymam kciuki i życzę dużo zdrówka dla Kruszynki.
Będzie dobrze.

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 07:41
0

Kciuki mocno zaciśnięte bo przecież nie ma innego wyjścia jak tylko "być dobrze" :usciski:

Odpowiedz
kirsten 2009-10-27 o godz. 05:23
0

Będziemy mocno trzymać kciuki żeby było dobrze.

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 00:13
0

Moniqueee napisał(a):Moja siostra cioteczna urodziła dziś córeczkę w 26 tc. Malutka ma 980 g i 33 cm. Będzie dobrze, prawda...
Musi być!!! :)
Życzę dużoo zdrówka maleństwu i jeszcze więcej siły jego Rodzicom i całej Rodzince :)

Odpowiedz
Moniqueee 2009-10-26 o godz. 23:52
0

Mała dostała 5 punktów.
Nawet sama chciała oddychać, ale pani dr oczywiście stwierdziła ze to za wcześnie lol

Sama jestem wcześniakiem 1400g i 44cm, a teraz kawał baby ze mnie lol

Wierzę, że będzie dobrze :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie