• Martu80 odsłony: 1518

    (*) dla cioci Ani

    Ciocia Ania nie była moją "biologiczną" ciocią, ale była mi tak bliska, że nie wyobrażam sobie, żeby mówić o niej inaczej...Była tak ciepła, jej dom zawsze był dla mnie otwarty, w jej otoczeniu każdy odnajdywał spokój`, zawsze otoczona przez zwierzęta, w jej leśniczówce każdy zwierzak odnajdywał dom, serce...
    Przegrała walkę z rakiem...
    Nie mogę się pozbierać...

    Odpowiedzi (6)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-09-29, 16:45:27
    Kategoria: Z życia
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Martu80 2009-09-29 o godz. 16:45
0

Dzięki dziewczyny...Jeszcze nie mogę w to uwierzyć, równo miesiąc temu odwiedziliśmy ją razem z Z, bo chciałam żeby w końcu się poznali...
Jutro pogrzeb, a mnie na nim nie będzie :(
smutno mi...

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-09-29 o godz. 13:05
0

Martu :goodman:

Odpowiedz
Gość 2009-09-28 o godz. 17:41
0

:goodman:

Moja ciocia też walczy z rakiem

Odpowiedz
agga73 2009-09-28 o godz. 16:19
0

:(

Odpowiedz
Gość 2009-09-28 o godz. 16:17
0

Martusiu :usciski: :(
[']

Odpowiedz
Reklama
Zła kobieta 2009-09-28 o godz. 12:46
0

['] :(

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie