-
Zła kobieta odsłony: 2725
Wiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaatr
Też u Was takie wiatrzycho? :o
Idę się na dwór przewietrzyć..... mam nadzieję, że mnie nie zwieje lol
poleczka napisał(a):a propos wiatru, koszmar jakiś:
http://www.onet.tv/28962,4451,1,3262761,1,1,0,0,wideo.html :x
Boże :o
Brawa dla pilota. Podziwiam.
Sun napisał(a):W domu orkan Emma, na zewnątrz orkan Emma
dobre dobre
U nas jakoś ucichło
U mnie dziś do południa było wszytsko:
- przede wszystkim wiatr
- słońce
- chmury
- deszcz ze śniegiem
- sam deszcz
- sam śnieg
- grad
- grzmiało
- błyskało
Brakowało tylko tęczy ;)
U mnie wiać zaczęło w nocy z piątku na sobotę i wieje tak do dziś. Do tego deszcz. Wrażenia wzrokowo-słuchowe jak z horroru 8) Może też dlatego, że mieszkam na wzgórzu i zawsze jest tu bardziej wietrznie niż na dole.
Odpowiedz
Od kiedy naprawili mi daszek na balkonie, jakoś z mniejszym strachem patrzę na wiatr. Na szczęście po naszej stronie bloku tak nie wiało.
A poza tym - ja uwielbiam wiatr.... Jest taki wolny.... Lubię sobie myśleć, ile kilometrów przehulał.
m. napisał(a):Coś niesamowitego! Pół nocy (albo i całą) wiało koszmarnie, a teraz wstałam i... cisza :o
Emma chyba poleciała sobie dalej ;)
głowa mi w nocy pekała a dzieciaki spały jak zabite ;)
Wieje :D
Tylko okno mamy nieszczelne i firanka nam lata lol
AgaFe napisał(a):Alix napisał(a):
Choc bywalo ze wialo gorzej...
Podobno ma sie dopiero nasilać w nocy
Hehe, wlasnie sie zrobilo zabawanie. Odkrecila mi sie folia balkonowa i szelesci jak oszalala A ze mam zaklejone drzwi balkonowe ze wzgledu na brak szczelnosci... bede musiala wylezc na balkon... przez okno :o Ale moze poczekam do rana, moze sasiedzi mnie nie zabija 8)
Tasma izolacyjna tez mi sie od okien zaczyna odklejac pod naporem wiatru i firanki zaczynaja chodzic w rozne strony... Fajnie Nie ma to jak solidne socjalistyczne budownictwo
Mamo jak wieje........ boje sie, że mi dach zerwie albo co?
Mam nadzieje, że pradu nie wyłączą , bo mi ogrzewanie padnie:-(
Kurcze a miałyśmy cudny weekend spędzac.Kino, galeria a tu strach drzwi otworzyć.
i we Wrocku wiało bardzo mocno a ja właśnie byłam na spacerze z Bartsiem. Oj zwiewałam tak szybko, że hej...
OdpowiedzW Zachodniopomorskim ciag dalszy pogody w kratke, przed chwilą znowu padał deszcz z gradem :o
Odpowiedz
Wy mówicie, że jest silny wiatr... . Moja przyjaciółka, dzięki Ci za To Boże, przeżyła huragan Katrina... . Sama nie potrafię sobie tego wyobrazić.... .
Natomiast wczorajsza tęcza :), także uważam, iż nie była bez znaczenia :).
wpadam dziś do pracy zmarznięta a u dyra w pokoju zawierucha bo okno się otworzylo w weekend (zostawilyśmy uchylone z góry) i teraz się trzęsę, bo bardzo ziiimnoooo tu
Odpowiedz
kasia_ewa napisał(a):alguna napisał(a):kasia_ewa napisał(a):U nas od tygodnia pada... Wieje... mielismy dzis oberwanie chmury... gradobicie i inne... I w sumie ok, ale nie mam dachu nad balkonem i lipa - szkoda mi roslinek
Nooooo gradobicie było z burzą :o
A wiatr wieje, aż gwiżdże w oknie :o
A u mnie w lazience swiszczy ;)
Nie mam jeszcze drzwi, mamy dobra wentylacje w lazience i czasem to powoduje nawet przeciag ;)
Drzwi za 2 tygodnie 8)
W końcu, oby pasowały :)
A co do łazienki, to teraz jest to najzimniejsze miejsce w moim mieszkaniu.
alguna napisał(a):kasia_ewa napisał(a):U nas od tygodnia pada... Wieje... mielismy dzis oberwanie chmury... gradobicie i inne... I w sumie ok, ale nie mam dachu nad balkonem i lipa - szkoda mi roslinek
Nooooo gradobicie było z burzą :o
A wiatr wieje, aż gwiżdże w oknie :o
A u mnie w lazience swiszczy ;)
Nie mam jeszcze drzwi, mamy dobra wentylacje w lazience i czasem to powoduje nawet przeciag ;)
Drzwi za 2 tygodnie 8)
Przypomniał mi się wiatr podczas mszy w Rzymie, jak żegnaliśmy Jana Pawła II
Taki Duch...
:)
kasia_ewa napisał(a):U nas od tygodnia pada... Wieje... mielismy dzis oberwanie chmury... gradobicie i inne... I w sumie ok, ale nie mam dachu nad balkonem i lipa - szkoda mi roslinek
Nooooo gradobicie było z burzą :o
A wiatr wieje, aż gwiżdże w oknie :o
dobbi napisał(a):
taak! Szef czuwa!
i ta tecza nad Brzezinka... :o
Wiem...................
ja tam się nie wstydzę, że w TO wierzę :)
Anirrak napisał(a):Sylvana napisał(a):Zła kobieta napisał:
Ja myślę, że dzisiaj ten wiatr nie jest przypadkowy...
to znaczy....?
No nie wiesz... :o
Jasne, że nie jest przy_pad_ko_wy!!!
To wszystko celowa robota 8)
Niebiosa szaleją ;)
lol 8)
taak! Szef czuwa!]
i ta tecza nad Brzezinka... :o
Sylvana napisał(a):Zła kobieta napisał:
Ja myślę, że dzisiaj ten wiatr nie jest przypadkowy...
to znaczy....?
No nie wiesz... :o
Jasne, że nie jest przy_pad_ko_wy!!!
To wszystko celowa robota 8)
Niebiosa szaleją ;)
lol 8)
Ja myślę, że dzisiaj ten wiatr nie jest przypadkowy...
Odpowiedz
Kama24 napisał(a):Za wiatrem natomiast nie przepadam. Zazwyczaj gdy mocno wieje, nie mogę w nocy spać i boli mnie głowa
O tak!. Wiatr jest okropny!!!
oj u nas na dolnym mokotowie tez powialo.....
mam na balkonie taki rozkladany fotel dmuchany, to myslalam ze mi go zmiecie - razem z rowerami zreszta
ale teraz juz luz, slonce zaszlo i chyba bedzie padac, na szczescie nie wieje, bo wiatru i burzy to sie boje najbardziej :x
ja lubię deszcz :D zwłaszcza oglądany przez okno kiedy jadę samochodem ;)
Za wiatrem natomiast nie przepadam. Zazwyczaj gdy mocno wieje, nie mogę w nocy spać i boli mnie głowa
A ja u w i e l b i a m wszelakie anomalnie pogodowe! Wietrzycho, co drzewa wyrywa - 10 w skali Beauforta :D grad walący w okna w środku czerwca, upał na początku marca, deszcz, co pada z taką siłą, że chałupa trzęsie się w posadach, burze, co wali piorunami, jakby miałbyć koniec świata...
A najbardziej uwielbiam oglądać to wszystko przez okno, owinięta w koc z kubkiem ciepłej herbaty w ręce :) Mając tą słodką świadomość, że nie muszę opuszczać mieszkania przynajmniej do jutra rana.
Niech tam wieje....
U mnie na Jelonkach to samo
wiatr sam otwiera i zamyka okna....brrr