-
Kinga_W odsłony: 9244
Problem ze zrobieniem kupki!??
Witam mamusie!
Kochane, jak wskazuje linijeczka moje dziecię ma dopiero tydzień i mam problemy ze zrobieniem kupki, mała strasznie się prezy, a jak już przychodzi co do czego to strzela jak z armaty, no i te prężenia wybudzają ją ze snu tak że nie przesypia nawet 3 godzin, ja w sumie nic nie jem więc nie wiem od czego??
Pliz pompcy!!
No to mozemy sobie podac rece. Nasza Julcia po skonczeniu tygodnia tak sie zaciela, ze za cholere nie mogla zrobic kupki. Zaczelam szukac pomocy wszedzie, radzilam sie poloznej i na ratunek przyszly czopki. Podalam pol dzieciecego i po ok 12h byla ogromna kupa. A pozniej znowu nic. Plantex podaje sie dopiero od 2 tyg - zaczelam jej podawac. Inne specyfiki apteczne dopiero od 1m-ca. Poza tym herbatka koperkowa miedzy posilkami.
Aha - mala jest na piersi. Masujemy brzuszek, cwiczymy i lezymy na tacie i mamie :D
Gdy nie bylo kupki juz 4 dzien zadzwonilam do 3 pediatrow, bo nie bylo jeszcze 1 wizyty (bylismy na dzialce poza wa-wa). Dostalismy rade - wszystko co do tej pory + termometr w pupe i infacol, a w ostatecznosci Lactulosum. I to ostatnie przynioslo wreszcie ulge. Dalam jej jedna dawke rano. Caly dzen nic, az tu nagle w nocy wrzask jakby ja obdzierali ze skory. Po jakis 10 min wyszla kupa na 3 pieluchy. I tak oczyscila sobie jeliltka, ze do dzis robi kupki prawie co kazde przewiniecie.
A i pediatra mowil, ze dziecko na piersi moze kupkac raz na tydzien jesli moczy 8-10 pieluch dziennie i mocz jest bezbarwny i niesmierdzacy.
A ten wyrzut armatni bakow i kupy cichnie gdy dziecko ma kolo 3 m-cy, jak ukrztaltuje mu sie caly uklad trawienny.
też stosowałam czopki jak widziałam że mały się męczy... ale odważyłam się dopiero jak skończył 2 miesiące i tez kroiłam ten czopek na pół.
Często kładź małą sobie na brzuchu i oddychaj przeponą to masuje jej brzuszek i daje ukojenie w ramionach mamy. (jeszcze lepszy masaz podobno u taty bo faceci inaczej oddychają, ale nasz tata był ciągle w pracy a pomoc była potrzebna od zaraz)
My też miałyśmy na początku taki problem - zadzwoniłam więc do lekarki i ta poradziła mi dwie rzeczy (działają do dziś):
- mała musi pić między posiłkami - dawaj jej wodę z glukozą - nie zaszkodzi a moze pomóc - wiem, że teoretycznie dziecko na piersi nie musi być dopajane, ale to pomaga
- a ponieważ julka za nic nie chciała pic wody, to zaopatrzyłam się w aptece w czopki glicerynowe dla niemowląt i wkładam jej - chocc lekarka mówiła, że cały, to ja odcinam tylko ten czubek czopka, wkładam i po chwili mamy kupkę.
Kinga a moze masuj brzuszek malej.... i miedzy pokarmami polozna powiedziala ze mozna klasc dziecko na brzuszku i to pomaga odprowadzac gazy... moze pomoze....
Ekspertem nie jestem jak sama wiesz;) no i moj synek robi kupki praktycznie po kazdym jedzeniu... wiec nie wiemczy pomoglam
naturella napisał(a):
Kinga, a co jesz?
Praktycznie nie jem nic, bułeczki z wędlinka, pije koperek, lekka hebatkę, wodę mineralną, krupnik, czerwony lekki barszcz, ziemniaki, gotowany kurczak i indyk, suche wafle z dzemem malinowym lub pożeczkowym (niewiele), karmię wyłącznie piersią lub butla ale ściągniętym moim mlekiem ale dosyć rzadko!!
Stosuje też "pompowanie nóżkami" ale ze słabymi skutkami!
W tym tygodniu ma być położna może ona coś zaradzi. Zresztą i tak czeka mnie wizyta u pedjatry, muszę wziąść skierowanie do Centrum zdrowia dziecka, na przesiewowe badania słuchu bo w szpitalu była awaria aparatu i wszystkie dzieciaczki tam kierowali, ale bez skierowania od pedjatry ani rusz!
Wiesz nie wiem w jaki sposób karmisz...bo jeśli piersią to Ci nie pomogę...bo jak ja karmiłam cycusiem to moja Ola robiła 10 kupek dziennie lol
A odkąd jest na butli robi 1 czasem 2....jeśli ma jakieś problemy to masujemy jej brzuszek i "pompujemy" nóżkami - naciskamy kolankami do brzuszka i pomaga...a jeśli nie to podaje PLANTEX...moja Ola pije również herbatki z Hippa ułatwiające trawienie...
Niby dziecko nie musi codziennie robić kupki, ale jeśli się męczy i pręży to znaczy, że coś jest nie tak. "Smyranie po dupce" nie przyzwyczai do tego dziecka, tak małe dzieci nie widzą związku między tym a robieniem kupki, jest to u nich nieświadome. Jednak rzeczywiście powiedziałabym o tym lekarzowi, może to być objaw jakiejś nietolerancji pokarmowej.
Kinga, a co jesz?
Podobne tematy