• Gość odsłony: 1428

    OCZOJEBKI

    Kuźwa na kazdym kroku dają po oczach, kierowców jakas mania opętała czy co?

    Prawie w każdym aucie pod tylna szybą po oczach napierdala oczojebka!
    Ostatnio widziałam kolesia który miał w aucie dwie: jedną pomarańczową a drugą seledynową :o rozłożone na dwóch przednich siedzeniach jako pokrowce :o Oczywiście żadnej awarii to auto nie miało.....

    Uswiadomcie mnie - czy jest jakiś przepis mowiac o tym, ze jest w Polsce obowiazek posiadania kamizelki ostrzegawczej w widocznym miejscu, choc nie ma zadnej awarii czy wypadku? Przecież to jest bez sensu!

    Dojdzie do tego, ze kiedy naprawde będzie potrzeba użycia takiej kamizelki, to inni kierowcy nie będą tego brali jako koloru ostrzegawczego skoro teraz tego pełno!

    O co w tym wszystkim chodzi?

    Odpowiedzi (21)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-11-18, 01:45:52
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-11-18 o godz. 01:45
0

To może ja przewrazliwiona jestem,a może mam problemy z widzeniem ;)
W każdym razie oczojebki jebią mnie po oczach i działają na mnie jak płachta na byka

Zakładałam ten wątek głownie po to aby ktoś mnie uświadomił czy są one obowiazkowe w Polsce czy też nie oraz żeby wyrzucic z siebie to co mnie drażni.

Odpowiedź otrzymałam, ciekawoś zaspokojona 8)

A że ktoś ma inne zdanie na ten temat niż ja...no cóż... ilu ludzi tyle punktów widzenia

Odpowiedz
mokato 2009-11-18 o godz. 00:30
0

Zainspirowana twoim wątkiem, Marcia, zaczęłam się przyglądać
wrocławskim kierowcom i ich tylnym szybom.
Nic, co by mnie jebało po oczach nie zauważyłam
Hmm...

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 22:24
0

Lenka napisał(a):nie wydzieram sie ,
Lenka napisał(a):bardzo dobrze ze ludzie to kupuja i maja!!!
Dla mnie to wrzask.

Lenka napisał(a):i nie ja robie wielkie halo bo mnie po oczach nie jebią
Za to robisz wielkie halo, bo nie rozumiesz o co chodzi Marci..

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 22:17
0

nie wydzieram sie ,
i nie ja robie wielkie halo bo mnie po oczach nie jebią

ja nie mam tego problemu - na szczescie :)

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 21:14
0

Lenka napisał(a):nie bardzo kumam o co ci chodzi - jakie zagrozenie??
Zagrozenie, sytuacja awaryjna - czyli sytuacja, w której kierowca powinien założyć kamizelkę, żeby być lepiej widocznym.
Lenka napisał(a):co wam pzreszkadza lezaca kamizelka w aucie za szyba??
Zdaje się, że już Marcia to wyjaśniała. Ja też zresztą w swoim poprzednim poście.
Lenka napisał(a):musi byc po reka by w momencie potzrebnym ja ubrac i np. ustawic trojkat na drodze.
Pod ręką może być równie dobrze w bagażniku ;)

Lenka napisał(a):wielkie halo robicie - ja tego nie rozumiem.
Póki co jedyną osobą, która się wydziera i emocjonuje w tym wątku jesteś Ty :|

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-11-16 o godz. 18:37
0

jagoda napisał(a):Marcia mówi o tym, że skoro będziemy je widzieć na codzień, bez przerwy i bez uzasadnienia, to w przypadku prawdziwego zagrożenia taka kamizelka zostanie całkowicie zignorowana I ja się z tym całkowicie zgadzam.
Zauważam subtelną różnicę między kamizelką wiszącą na siedzieniu w samochodzie, a kamizelką w którą ubrany jest człowiek grzebiący w zepsutym aucie :|

Odpowiedz
kasiacleo 2009-11-16 o godz. 18:22
0

Madeleine napisał(a):Mieszkam we Wrocławiu i jakoś szczerze mówiąc nie zauważyłam powodzi kamizelek ;)
Mnie za to inna rzecz frapuje - jeśli one będą tak leżały za szybą na widoku= na słońcu, mogą wyblaknąć - i co wtedy?
lol lol lol lol lol

biedni kierowcy... cóż oni zrobią

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 15:22
0

Mieszkam we Wrocławiu i jakoś szczerze mówiąc nie zauważyłam powodzi kamizelek ;)
Mnie za to inna rzecz frapuje - jeśli one będą tak leżały za szybą na widoku= na słońcu, mogą wyblaknąć - i co wtedy?

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 13:11
0

jagoda napisał(a):Marcia mówi o tym, że skoro będziemy je widzieć na codzień, bez przerwy i bez uzasadnienia, to w przypadku prawdziwego zagrożenia taka kamizelka zostanie całkowicie zignorowana I ja się z tym całkowicie zgadzam.
Dokładnie o to mi chodzi

Lenka napisał(a):
nie bardzo kumam o co ci chodzi - jakie zagrozenie?? co wam pzreszkadza lezaca kamizelka w aucie za szyba?? musi byc po reka by w momencie potzrebnym ja ubrac i np. ustawic trojkat na drodze.

wielkie halo robicie - ja tego nie rozumiem.

bardzo dobrze ze ludzie to kupuja i maja!!! widzialam kilku rowerzystow o zmroku w takiej kamizelce i uwazam ze nic lepiej zrobic nie mogli - byli zajebiscie widoczni z daleka i dzikei temu moze bylo o 1 wypadek mniej.

p.s. powinna jeszcze byc moda na apteczki samochodowe.
Ja nic nie mam przeciwko tym oczojebką, ale pod warunkiem, że są używane TYLKO w momencie zagrożeania

I wydaje mi się, że w razie potrzeby kierowca szybciej wyciągnie taką kamizelkę ze schowka w przedniej cześci auta niż zza tylnej szyby....

Nie wspominając, że nieźle trzeba się naszarpać zeby ściągnąć kamizelkę służącą jako pokrowiec na siedzenie, przytrzasniętą nagłowkiem

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 03:49
0

jagoda napisał(a):Marcia mówi o tym, że skoro będziemy je widzieć na codzień, bez przerwy i bez uzasadnienia, to w przypadku prawdziwego zagrożenia taka kamizelka zostanie całkowicie zignorowana I ja się z tym całkowicie zgadzam.
nie bardzo kumam o co ci chodzi - jakie zagrozenie?? co wam pzreszkadza lezaca kamizelka w aucie za szyba?? musi byc po reka by w momencie potzrebnym ja ubrac i np. ustawic trojkat na drodze.

wielkie halo robicie - ja tego nie rozumiem.

bardzo dobrze ze ludzie to kupuja i maja!!! widzialam kilku rowerzystow o zmroku w takiej kamizelce i uwazam ze nic lepiej zrobic nie mogli - byli zajebiscie widoczni z daleka i dzikei temu moze bylo o 1 wypadek mniej.

p.s. powinna jeszcze byc moda na apteczki samochodowe.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-11-16 o godz. 03:29
0

Marcia mówi o tym, że skoro będziemy je widzieć na codzień, bez przerwy i bez uzasadnienia, to w przypadku prawdziwego zagrożenia taka kamizelka zostanie całkowicie zignorowana I ja się z tym całkowicie zgadzam.

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 03:28
0

uwazam ze kamizelki to bardzo dobra sprawa, i powinna byc pod reka -

jesli w nocy bedziesz miec wypadek to nie wiem czy bedziesz szukac po schowkach kamizelki, a tak majac ja pod reka wlozysz i dzieki temu ustawiajac np. trojkat albo udzielajac pomocy poszkodowanemu nie narazisz sie na niebezpieczenstwo ze strony innych kierowcow- bo bedziesz widoczna.

pozatym gdyby kazdy rowerzysta o zmroku i w nocy i nawet w dzien jezdzil w takiej kamizelce albo nawet pieszy mial kamizelke to byloby duuzzo bezpieczniej dla nich gdyz byliby zajebiscie widoczni,

dziwne ze komus kamizelki przeszkadzaja :o :o

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 03:15
0

No cóż u nas też ich trochę jeździ, ale nie wyobrażam sobie jak one mogą przeszkadzać.
Też jestem kierowcą i owszem zauważam je, ale nic poza tym.

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 02:20
0

Maryjka nie wiem jak jest w innych miastach, ale we Wroclawiu po prostu ludzie na tle oczojebek powariowali

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 01:47
0

:o
Jestem lekko zszokowana, że tak bardzo Ci to przeszkadza :|
Mnie jakoś po oczach "niejebią"

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 01:10
0

Wiedziałam

Kamizelki odblaskowe nie są w Polsce obowiązkowe!
źródło: strona internetowa Policji Dolnośląskiej

Dzięki Karolina i Marcin lol

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 01:00
0

Pewnie można przechowywać...tylko chyba tak jets po prostu wygodniej, zawiesic na siedzeniu :) w bagażniku to raczej odpada ze względów praktycznych - wysiadasz zz auta na trasie szybkiego ruchu - powinnaś juz mieć kamizelkę na sobie - pownna być po prostu pod ręką.

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 00:58
0

okej znalazłam link :) do informacji o kamizelkach w Polsce i krajach UE:

http://www.jawor.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=komuni13&wybierz=&numer=16&menu

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 00:56
0

Ja nie mam nic przeciwko nim, ale po co przechowywac je w widocznym miejscu bez potrzeby? Czy nie można trzymac jej w jakims schowku lub w bagażniku?
Przecież to się mija z celem gdy na każdym kroku rzucają się one w oczy.

Czy ktoś ma konkretny link?
Jestem ciekawa co o tym mówia przepisy?

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 00:52
0

Ponadto zagranicą, jeżeli masz awarie auta, a nie masz takiej kamizelki na sobie to inni kierowcy nie maja obowiązku Ci pomóc. Dla nich to też jest znak, że jesteś potrzbująca. (To z doświadczenia mojego kuzyna, on dużo podróżuje. Mnie to nie spotkało).

Odpowiedz
Gość 2009-11-16 o godz. 00:51
0

hmmm z tego co wiem, jest to wymóg krajów unijnych. nie zlinkuje do żadnego przepisu, bo go nigdy wcześnije nie szukałam, ale jest to obowiązkek kierowcy. Z tego co wiem, to np podczas rutynowej kontroli auta policja może sprawdzać czy posadasz taka kamizelkę. Jeśli masz awarie auta, robisz coś przy nim, np zmieniasz koło to powinnaś mieć ubrane takie wdzianko. Tu chodzi o twoje bezpieczeństwo, jesteś wtedy lepiej widoczna. Zakłada się to zarówno w dzień, jak i w nocy. A założone na siedzenie po prostu lepiej sie przechowuje, niz wciśnięte gdzieś tam, np do schowka.

Mnie to nie bulwersuje, a wrecz przeciwnie...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie