Jak poradzić sobie z nadmierną potliwością?

nie wiem czy kilka lat do tyłu znano takie urządzenie jak electro antiperspirant, no dziś jest tym co mogę chwalić bez końca, jest to jedyny produkt który uznaję za najlepszy pod względem działania i stosowania. Dzięki mojej lekarz dermatolog która mi poleciła zakupic takie urządznie, zaoszczedziłam czas na rózne wizyty w klinikach z tym mokrym problemem. Zadne inne rozwiązanie nie pomogło tak dobrze jak on, a nie jest to chemia!!!!

Chyba nie znali jak wypisują o jakiś etiaxilach czy o czym to bo nie znam tego, albo nie był tak dostępny jak teraz, zresztą nie ma co mówić ale od momentu gdy zaczełam go używać na mój cięzki problem pocenia dłoni i pach, jest naprawdę lepiej, efekty spełniają moje oczekiwania aż kilkuktronie.

Hej dziewczyny! Ja też miałam ten problem....masakra..uzywałam antidralu - pomagał, uzywalam tez etiaxilu - rowniez pomagał ( nie moglam sie zdecydowac i kupilam dwa naraz )....bylo wszystko ok dopoki nie dowiedzialam o czestych skutkach stosowania tego typu preparatow....zalamka....duzo tego zeby pisac ale ogolnie niezbyt ciekawie to wplywa na zdrowie. no i szperalam na necie dalej az znalazlam artykul o jakiejs koszulce biomagnetycznej..dokladnie tu : http://vrota.pl/2012/02/koszulka-biomagnetyczna-bioexpand%e2%80%93-dziala-jak-biozasilacz/ no ogolnie to mi sie wierzyc nie chcialo ze kawalek szmaty moze mi pomoc hhahha a jednak. kupilam jedna, zakladam ja do snu...i rewelka! co prawda nie dziala odrazu tylko stopniowo: kazdego dnia coraz mniej i mniej ...i tak mniej wiecej po tygodniu bylam w siodmym niebie! problemy z poceniem sie znikly. stosuje ja juz dwa miesiace i jest w szystko ok. takze goraco polecam!
Emaa '

Dziekuje za rade ;) Sprobuje :P

offiecka napisał(a):Po tych wypowiedziach zastanawiam sie czy kupic ten antidral ale jakos boje sie, ze skora sie do niego bardzo przyzwyczai i po odstawieniu bede sie pocic jeszcze bardziej :| i juz zwykle kosmetyki tj. Rexona czy Nivea nie pomoga Oczywiscie poce sie ale chyba nie mam z tym wiekszego problemu. Nie wiem czy sprobowac i kupic Antidral. Co Wy na to?
Kupuj, tylko nie przesadź, bo mnie pachy wyżarło, a teraz już chyba ze dwa miesiące miną jak ostatni raz użyłam. I nie potrzebuję. To nie jest tak chyba, że skóra się przywyczaja, ja raczej zauważyłam, że ciut bardziej pocą mi się stopy, ale z dwojga złego wolę juz to ;)

Po tych wypowiedziach zastanawiam sie czy kupic ten antidral ale jakos boje sie, ze skora sie do niego bardzo przyzwyczai i po odstawieniu bede sie pocic jeszcze bardziej :| i juz zwykle kosmetyki tj. Rexona czy Nivea nie pomoga Oczywiscie poce sie ale chyba nie mam z tym wiekszego problemu. Nie wiem czy sprobowac i kupic Antidral. Co Wy na to?

Kupilam odpowiednik antidralu (podobny sklad), bo tutaj nie dostalabym antidralu. Dziala rewelacyjnie! Troche swedzi tuz po posmarowaniu, ale efekty sa takie, ze po raz pierwszy w tych tropikach (temp. prawie caly czas oscyluje w granicach 30stopni) ja sie nie poce pod pachami :taniec:

Piszę to dla potencjalnych chcących spróbować: pod i między piersi niewarto nakładać Antidral Mi przynajmniej porobiły się pęcherzyki malutkie (nie mylić: krostki) Za to pod pachy nawet uwazam, że jest idealny :D Przy czym ja muszę używać go codziennie, bo jak przez dwa dni nie używałam i pojechałam do rodzinnego Sz-na, odrazu dostałam "wachlarzy" na koszulce z krótkim rękawem

myśle że tak właśnie się stało

aurelka napisał(a): Powyskakiwały mi na stopach i dłoniach malutkie pryszczyki, skóra zrobiła się szorstka jak papier i pomarszczona jak u babci. Nie mogę tego niczym zmiękczyć. Wariowałam z bólu i swędzenia. Ledwo chodziłam i drapałam się do krwi.
aurelka wydaje mi się, że u Ciebie wystąpiła reakcja alergiczna....prawdopodobnie jesteś uczulona na jakiś składnik bądź składniki Etiaxil'u
ja tak miałam z pewnym peelingiem....

Etiaxil to zmarnowane 50zł i same problemy.
Machnęłam tydzień temu na noc na stopy i dłonie...zaczęła się jazda. Piekło i swędziało jak diabli caluteńką noc i okrągły tydzień. Powyskakiwały mi na stopach i dłoniach malutkie pryszczyki, skóra zrobiła się szorstka jak papier i pomarszczona jak u babci. Nie mogę tego niczym zmiękczyć. Wariowałam z bólu i swędzenia. Ledwo chodziłam i drapałam się do krwi. Od wczoraj ulga, ale skór sponiewierana...

freezer003:
Myśle że jest to skuteczny sposób na pozbycie sie przykrych zapachów

Ale co? Antidral czy codzienne dokładne golenie się pod pachami??

Myśle że jest to skuteczny sposób na pozbycie sie przykrych zapachów

Wiem, wiem, Skrawku, na noc używam :) co do ani milimetra pod pachą... nie zgadzam się, ja golę się raz na dwa/trzy dni i niech ktoś mi spróbuje coś powiedzieć na temat tego, że mam odrosty, które są fee - zabiję! ;)

Ta wszystkiego można, tylko rozsądnie trzeba, bo można sobie bardzo zaszkodzić, wiadomo ten pot skadś wypływa i chroni organizm przed przegrzaniem, ja odkąd stosuję zauważyłam, że jestem np.: bardziej opuchnięta wieczorem, bo widocznie część tej wody pozostaje w organiźmie.
Julies, używam go raz na tydzień, bo wiadomo teraz trzeba mieć nienagannie ogolone pachy (znaczy zawsze trzeba, ale teraz to nawet malego milimetrzyka nie może być ;) ).

Adamowa proponuję używaj go na noc, bo on odbarwia ciuszki :( Taką jedną wadę ma.

Uzyłam przedwczoraj i dziś, czyli co drugi dzień (choć zastanawiałam się, czy początkowo nie używać co dzień, bo i tak można wg tego, co napisane jest na opakowaniu, na szczeście - nie ma takiej potrzeby :D ), co do piersi - nie dokładnie na nie chcę go używać, tylko na "pasek" między nimi i poziomo pod nimi, bo staszliwie pocę się w tych miejscach :) Wątpię, żeby mi zaszkodziło, skoro dziewczyny tutaj pisały, że nawet do nadmiernie pocących się stóp czy dłoni można antidralu używać :) Jeszcze raz wam dziękuję za pomoc w odkryciu tego cudo-deo w kulce! :D

Adamowa ale czy Ty stosujesz to codziennie? i wydaje mi sie ze stosowane antidralu na piersi nie jest dobrym pomyslem...ale moze sie nie znam

Słuchajcie, dizewczyny, ten antodral jest faktycznie rewelacyjny! :D Używam go raptem trzeci dzień, a efekt jest natychmiastowy i tak zdumiewający, że aż przekroczył wszelkie moje wyobrażenia (naprawdę nie wierzyłam, że możliwym jest, by ktokolwiek na świecie mógł się nie pocić pod pachami!): nie tylko nic nie ścieka mi już wzdłuż rąk, po same dłonie, lecz wcale, ale to wcale!, nie mam śladów na koszulkach z krótkim rękawem od potu! Cudo, nie kosmetyk!!! :D Teraz zobaczymy jeszcze, czy równie dobrze sprawdzi się w przypadku piersi, które w bardzo nietypowy sposób mocno potliwe mam ;)

Skrawku a moze za czesto uzywasz?ja stosuje co 2-3 dni i nie mam zadnych problemow. a moze rzeczywiscie od skory zalezy...

mnie bardzo piecze i bardzo swędzi i nabawilam się tak niesamwicie suchej skóry w okolicach pach, że wstyd zalożyć bluzkę na ramiączka smaruję cudokremem i balsamami nawilżającymi, trochę pomaga, ale odnawia się przy kolejnym smarowaniu :(
no cuszzz to pewnie zależy od skóry, ja radzilabym kupić Ci antidral

ja uzywam antidralu i w ogole mnie nie piecze. Wazne jest zeby nie stosowac w dniu depilacji i wtedy nic a nic nie piecze! Tez bardzo sie tego balam,a tu okazalo sie ze nie ma czego!

A ja dziś idę do apteki kupić ten etiaxil, ale może jeszcze któraś z Was zdążyłaby mi odpowiedzieć na pytanie, czy ten tańszy odpowiednik tylko swędzi i piecze przy stosowaniu, czy etiaxil również?? Bo w sumie jeśli droższy produkt zachowuje się tak samo, to może jednak skusiłabym się na antidral...

ja bylam w czwartek u endokrynologa, pani powiedziala, że jest to, albo:
-nerwica wegetatywna
-problemy z tarczycą
-taka moja uroda

we wtorek idę na usg tarczycy, mają wykluczać wole

o niedoczynności nerek i potliwości z tym związanej (któraś z Was to sugerowała) babka nie slyszala :|

Czytam i czytam wasze wypowiedzi i chyba skuszę się na ten etiaxil :D ja pociłam się zawsze mocno, na szczęście raczej bezzapachowo, jeśli tylko z rana psiknęłam się czymś pod paszkami, ale w tym roku - pewnie przez fajki i kawę - pocę się wyraźnie mocniej, a wręcz potwornie mocno. Owszem, nadal zapachem nikogo nie odstręczam do siebie ;) , jednak w takie upały, jakie panują ostatnimi tygodniami pot wręcz ścieka mi po nadgarstki, więc chyba muszę coś już z tym zrobić, bo jest wysoce deprymujące dla mnie
Aha, jeszcze jedno: wiele z was radzi pocącym się nadmiernie kobitkom udać się do endykronologa; nie wykluiczone, że źródło potliwości co niektórych z was tkwi właśnie w jakiś małych zaburzeniach hormonalnych, aczkolwiek nie ma co na pewniaka tak zakładać, bo np. ja mam hormony w normie zypełnej, a czoło, pachy, odcinek między piersiami, kark mam po prostu ZALANY potem od wiosny do jesieni :(

do stóp zdecydowanie:
krem z olejkiem z dzrewa herbacianego
i / lub
unifungicid

100 % skuteczności

Panna_Nikt napisał(a):Jest to preparat o działani miejscowym i tylko niewielka ilosc przenika do krwi. Mysle ze nie ma przeciwskazan do stosowania u karmiacych matek, badz ciezarnych. Producent tez nie zabrania.
Ha !!!
a tutaj jest potwierdzenie moich słówhttp://www.forumginekologiczne.pl/forum/vt,48,245,7248

Doris* napisał(a):A jak sie karmi piersia to mozna uzywac Antidrial? Czy przechodzi przez skore do mleka matki?
Jest to preparat o działani miejscowym i tylko niewielka ilosc przenika do krwi. Mysle ze nie ma przeciwskazan do stosowania u karmiacych matek, badz ciezarnych. Producent tez nie zabrania.

Jesli chodzi o przyczyny wzmozonej potliwości, mojemu chłopakowi pomogło uzupełnienie niedoboru magnezu.

A jak sie karmi piersia to mozna uzywac Antidrial? Czy przechodzi przez skore do mleka matki?

Razem z potem organizm pozbywa sie też toksyn. Jakiscas temu moze ze 3 lata świat obiegła infmacja o tym ze podejrzewa się że uzywanie antyperspirantów pod pachami moze przyczynić sie do powstawania raka w węzłach chłonnych i piersiach ze względu właśie na blokowanie wydalania toksyn w tych mejscach i okolicznych. Później dementowano te informcje jako że nikom nie udało się udowodnić takiego zwiazku ponad wszelką watpliwosć a podobne informacje nie sa w interesie producetów antyperspirantów za czym przciez idą duże pieniądze któych przecież na udowodnienie takiej tezy nie będą dawać. W moim odczuciu w sumie nie wiadomo ze jest to aby na pewno całkiem nieszkodliwe szczególnie regularne i w duzych ilosciach. W końcu co sie dzieje z tymi nie wydalonymi toksynami? Ja staram sie używać aczej w szczególnych sytuacjach.

Mi tez to przyszlo do glowy. Na pewno jakby ktos sie caly wysmarowal antidriale, doszlo by do przegrzania organismu. Ale jesli stosuje go tylko pod pachami, nie wydaje mi sie ze jest takie ryzyko.

Ja mam pytanie odnośnie antidralu i etiaxilu.

Jesteście pewne, że nie maja żadnego negatywnego wpływu na organizm?
W końcu pot jest produkowany po to by obnizyć temperature organizmu a one blokują jego wydzielanie.

sama żywam etiaxilu od czasu do czasu i rzeczywiście jest suteczny tylko wciąż mam wątpliwości czy można go sobie tak bezkarnie używać cały czas.

Mnie ten problem dotyczy też od lat. Ja tez uzywłam Antidralu i troche pomagał do tego zawsze skarpety 100 bawełna i buty lylko całe skórzane. Oczywscie najgorzej latem bo w klapakach w połączeniu z kurzem robi się błotko.
Jesli wiazane to jest podwyższonym poziomem prlokatyny to poza hormonani któych stosowanie nie jest przecież obojętne dla organizmu proponuje spróbować stosować ziołowy srodek Castagnus obniżajacy poziom prolaktyny. Przeczytałam o nim kilka lat temu na forum eksperckim gazety "zdrowie kobiety" i stosowałam go ze 2 lata zanim zaszłam w ciążę. Teraz mam wrażenie że potliwość trochę sie zmniejszyła.

Dziewczyny, dzieki !!!
Meczylam sie z tym problemem juz od dwoch lat, znalazlam ten watek, poczytalam, kupilam Antidral i pomogl :D

ja równiez polecam ANTIDRAL-problem z poceniem zniknal calkowicie-Jest tani wiec warto sprobowac -polecam i pozdrawiam :)

polecam antidral - do kupienia w aptece, cena ok. 11zł za 50ml.
stosowałam etiaxil - skuteczny, ale....bardzo piecze, a do tego cena 36zł:(

antidral przetestowałam i ja i mój mąż - bardzo skuteczny

można stosować równiez do stóp i dloni:)

Kupiłam w aptece Pedipur, do stóp i dłoni. Próbuje.....

juz kiedys o tym pisalam - tez mam problem z nadmierna potliwoscia: pachy, stopy i dlonie. KOSZMAR

bluzki to w zasadzie tylko naturalne nosze, mam w szafce antidral i chyba go odkurze bo temperatura wzrosla

musze tez isc do endokrynologa, wiecie chodzilam z tym problemem do dermatologow ale ani jeden nie polecil mi wizyty u endokrynologa:(

a co robicie z dlonmi i stopami?? bo z tym chyba najgorzej:(
ja wogole nie nosze sandalkow bo sie wsydze ze a noz mi sie spoci stopa i ze bedzie to widac, a dlonie to mi sie najbardziej w autobusie poca:(

nie nawidze tego

Mi ani Antidral ani Etiaxil nie pomógł ... ani żaden z innych antyperspirantów :o

Żyję w permamentnym stresie :Hangman: piję szałwię i melisę i g...... z tego

Czy macie namiary na dobrego endokryloga w Warszawie :prayer:

ja też polecam Antidral, stosuję go dopiero okolo 2 tygodni, ale już widzę efekty :D (a już myślalam, że nie ma dla mnie ratunku)

Miałam Antidral i w moim przypadku był porażka. Nie pomógł nic. :(
Niestety na dłonie nie znalazłam nic skutecznego. A duzo bym dała zeby sie pozbyc tego koszmaru.

Aha, ja mam jeszcze jedną uwagę. Jest w sumie banalna, ale ja od razu na to nie wpadłam.
Chodzi o to, by w przypadkach, kiedy nadpotliwość nie dotyczy rąk i nóg, a pach, jak w moim przypadku, unikać sztucznych włókien w bluzkach. Od czasu, kiedy właściwie całkowicie wyeliminowałam je ze swojej garderoby i noszę tylko bawełnę, sytuacja z poceniem się też mocno się poprawiła. Nie wiem, czy to działa w przypadku wszystkich osób, ale w moim na pewno było warto.

też mam poważny problem z nadmierną potliwością stóp i dłoni, i tylko wtedy kiedy jest ciepło temperatura powietrza od jakichś 15 stopni i się zaczyna :| strasznie mnie to męczy i deprymuje
w dzieciństwie miałam problem z dłońmi, ale na tle nerwowym, stosowałam antidral, ale nie pomagał, lekarz powiedział, że z wiekiem samo przejdzie, i niby przeszło, bo z nerwów już się nie pocę, tylko od temperatury
etiaxil mam i stosuje od zeszłego roku, ale jakoś niewiele pomaga :|
słyszałam o moczeniu kończyn w wywarach ziołowych z kory dębu chyba czy z brzozy, ale za leniwa jestem do takich mecyi.
muszę się udać do endokrynologa, bo jakoś mi to wczesniej do głowy nie przyszło.

Ja jestem zadowolona z Antidral. Kiedys tez mialam problemy z nadmiernym poceniem sie i on mi pomogł.

Poczatkowo faktycznie jest malo przyjemny w uzyciu tzn. szczypie i swedzi ale z czasem nic sie nie dzieje. Wazne by uzywac go wieczorem (poczatkowe swedzenie sie przespi ;) ) na niepodrazniona skore. Depilacje wykonuje sie wowczas rano ;)
Dodatkowym plusem jest jego
- stosunkowo niska cena - cos ok. 10 pln,
- dlugowystarczalnosc - ja mam ta mala buteleczke juz ok 10 miesiecy,
- uzywanie poczatkowo co 2 dni, a pozniej to nawet raz na tydzien.
Poleciłam juz go kilku osobom i wszyscy mi dziekuja za pomoc :)

http://www.polfakutno.pl/lek.php?id=66

Monika0101 napisał(a):Mi niestety Vichy nie pomógł. A gdy chciałam kupić etiaxil, to pani w aptece zaproponowała mi polsi i tańszy, a tównie skuteczny. I miała rację. To Antidral, dezodorant w kulce. Stosuje się go na noc, bo może zniszczyć ubranie, więc lepiej nie ryzykować. A po jakimś czasie stosowania wystarczy jedna aplikacja na tydzień i problem miałam z głowy. Niestety, ma jedną wielką wadę: zaraz po aplikacji skóra strasznie szczypie i swędzi.
Ja też mam problem z MEGA poceniem ;) . W moim przypadku Vichy był zupełnie bezradny, działał chyba nawet słabiej niż niektóre supermarketowe antyperspiranty (no może zapach miał fajny). IMHO, jeśli masz poważne problemy z poceniem, szkoda kasy na Vichy.

Używam Antidralu i rzeczywiście się sprawdza. Jestem na etapie stosowania raz w tygodniu, może rzadziej. Przypominam, że trzeba go sobie zaaplikować, jak zaczynam się znów pocić. Rzeczywiście piecze niemiłosiernie. W ogóle nie radzę używać po depilacji. Ja depiluję się rano, a Antidralu używam wieczorem - wtedy da się wytrzymać.

Planuję kupić sobie też Etiaxil w celu porównania skuteczności.

Przyczyną nadmiernej potliwości może być podwyższony poziom prolaktyny. Warto byłoby sprawdzić. Endokrynolog wskazany. ;)

W chwilach stresu uzywałam Vichy i się sprawdzał. Moja przyjaciółka ma jednak ciągle takiecproblemy i stosuje etiaxil-pomaga jej, a używa się chyba raz nba tydzień nie wiem do końca.

Na dłuższą metą endokrynolog i przepisane przez niego leki będą chyba najlepszym wyjściem. Te specjalne antyperspiranty są jednak bardzo mocne.

Mi niestety Vichy nie pomógł. A gdy chciałam kupić etiaxil, to pani w aptece zaproponowała mi polsi i tańszy, a tównie skuteczny. I miała rację. To Antidral, dezodorant w kulce. Stosuje się go na noc, bo może zniszczyć ubranie, więc lepiej nie ryzykować. A po jakimś czasie stosowania wystarczy jedna aplikacja na tydzień i problem miałam z głowy. Niestety, ma jedną wielką wadę: zaraz po aplikacji skóra strasznie szczypie i swędzi.

Dla mnie dobry jest Vichy dla skóry wrażliwej i po depilacji. Ale lato dopiero się zaczyna więc zobaczymy jak będzie dalej...

Moja przyjaciółka stosowała etiaxil, to preparat dostępny w aptece, stosuje się go jak deo w kulce. Ponoć bardzo skuteczny.

myślę, że maści czy dezodoranty to będzie za mało. one działają na efekt a nie borykaja się z problemem.
powinnaś udać się endokrynologa i wykonać badania hormonów, pewnie tu będzie tkwić sedno sprawy.
dostaniesz leki i powinno pomóc.