-
Misiula odsłony: 2781
Jaki kolor kwiatuszków....? Pomóżcie...
Drogie pomocne Forumóweczki!
Co prawda do ślubu jeszcze troszkę czasu jest (choć z dnia na dzień coraz mniej... ;) ) to jednak jush zaczynam się zastanawiać nad sprawą dodatków... Wielu jush tutaj rad się doszukałam ale na moje pytanie, które zadaję sobie coraz częściej, odpowiedzi w nich nie znalazłam (a może nie szukałam nazbyt dokładnie...? ) Otóż chodzi mi o kolor bukieciku do sukni ecru. Może któraś z Was ma jakieś pomysły? Dodam, że w grę wchodzą TYLKO tulipany, ostatecznie mieszane z innymi kwiatami choć niekoniecznie. A bukiet przewiduje skromny, najchętniej z długimi łodyżkami i przewiązane grubszą szarfą. Nie chciałabym jednak, żeby były w kolorze ecru bo wydaje mi się, że mogą zlać się z całością... Nie mam zupełnie pomysłu... :( Do tego dochodzi jeszcze fakt że moja "Osoba Towarzysząca" ;) bedzie miała brązowy garnitur więc do takiego koloru tesh trudno dobrać kolorek kwiatuszków... No chyba, że to ja nie mam inwencji twórczej.... Będę wdzięczna za wszelkie porady :prayer: Z góry dziękuję! :)
No to czekam na relacje z negocjacji z panią florystką!
Pozdrowionka :D
Tak mówisz Oletko? ;) Oby tak było.... :D
Nieeeee no napewno źle nie będzie :) A właściwie to przecież w tym dniu nie bukiet jest najważniejszy prawda? ;) Ale dzisiaj udało mi się (sposobem) namówić Arkadiusza na wspólną wizytę u pani kfiaciarki i "luźną" rozmowę na temat bukieciku lol Tesh zobaczymy, może ona nam coś jeszcze zaproponuje... Chociaż my jush mamy tyyyyyyle różnych pomysłów że jak ona jeszcze nas czymś zaskoczy to będę pełna podziwu i szacunku dla niej za pomysłowość :D
:D
A tak troszkie bardziej na serio!
Jestem pewna, że jak już Twój samozwańczy florysta ;) wręczy Ci bukiet, to będziesz zdumiona, że ten bukiet taki piękny i ze sama byś takiego nie wymyśliła!
Zobaczysz! :D
aaaahahahahahahahahahhaha dobre dobre :D:D:D Choć jest to jeden z najczarniejszych scenariuszy :D Ale podsunę go na wszelki wypadek Arusiowi, żeby dopracował do perfekcji MISJĘ "KFIATY" :D
hmmm.....
choć z drugiej strony....tak sobie myślę.....czy przysparzanie mu kolejnego stresu nie byłoby NIELUDZKIE....? :D
Jasne... Kościół pełen gości, a Wy... :axe: ;) ;) ;)
I do tego okrzyki
"Coś ty mi tu za wiecheć przytargał!!!"
Nieee... Tak źle nie będzie :D Pozdrawiam!
No niestety wiem, że taki jest zwyczaj...niestety jak dla mnie... ;) I nie pozostaje mi nic innego jak się z tym pogodzić.... ;) No chyba, że skoczę do pani kfiaciarki i coś jej zasugeruje w "wielkiej tajemnicy" a ona jush będzie wiedziałą co dalej robić
Nieeee no dobra, niech jush tradycji stanie się za dość ;) Najwyżej jak mi się bukiet nie spodoba to przed ołtarzem powiem NIE
;) No cóż - moja mama też twierdzi, że bukiet ślubny ma kupić pan młody!
Moja kuzynka - zamężna od kilku lat - jak to usłyszała, to zakrzyknęła :
"A czemu ja o tym nie wiedziałam i sama sobie kupiłam ten bukiet?!!" ;)
Ja tam myśle, że wezmę mego lubego pod rękę i razem udamy sie do kwiaciarni w celu zamówienia mego wymarzonego bukietu ze słoneczników :D
A skoro mówisz, że możesz liczyc na dobry gust florystyczny ;) Twego mężczyzny, to na pewno będzie wszystko piknie! I w dodatku tradycyjnie! :D (tzn.bukiet ślubny od pana młodego)
No sie wieeeee!!! :D Nawet jakbym miała je tu wklejać na leżąco! :rolleyes: :P
oczywiście chodzi tu o "padnięcie z nadmiaru emocji"... ;)
A w ogóle to ja jush bym chciała ten bukiet dzierżyć w dłoni! :D Albo chociaż móc go zaprojektować SAMEEEEEEEJ!!!! No a mój "złośliwy" Arkadiusz uparł się że bukiet on sam załatwi :( Niby mogę liczyć na jego gust i w ogóle bo każdy bukiecik jaki mi wręczył był bardzo ładny ale....ja jush taka zosia samosia jestem i chciałabym wszystko SAMA ;) Także dość sukcesywnie podsyłam mu różne foteczki z bukiecikami, na które on łypie okiem i za każdym razem ze stoickim spokojem powtarza: "Pozwolisz kochanie, że bukietem to ja się zajmę..." czym doprowadza mnie do szałuuuu wrrrrrr :awantura: :D Na szczęście na wszystko to co mnie się w tej kwestii podoba jemu oczy szerzej się otwierają :o To chyba dobry znak.... :P
Misiula, ale pochwalisz sie zdjeciami w pamietniku, prawda? ;)
OdpowiedzSenkju Oleta :D Jeśli rzeczywiście wszystko tak się uda zgrać to mnie tysh będzie się podobać :brawo: ;) Jush powoli zaczyna mi się wszystko w sprawie kwiatowej układać w głowie a to dobry znak :P A to wszystko dzięki Blondyneczce, której chyba nigdy nie przestanę być wdzięczna :prayer: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka:
Odpowiedz
Brązowiutki garniaczek + kiecunia ejkri ;) + żółto-pomarańczowe kwiaciory marki tulipan!!! :D :D :D
TAK! TAK! TAK! Piknie będzie! :) Pozdraiwiam!
o jaaaa..... Blondyneczko dziękuję Ci przestraszecznieeeeee !!!!!!!! Chyba właśnie rozbudziłaś we mnie uśpioną do tej pory wizje kwiatową :D Ta brzoskwinka i pomarańcz jest poprostu ŚLICZNY!!!! :D Jesteś nieoceniona... :prayer: :prayer: :prayer: :prayer: Niech Ci to będzie zapisane tam w górze!! :usciski: :D
Wygląda na to, że rozpoznał swój swego bo ja tesh "trudna" blondi jestem :P
Eee tam, marudzicie ;) Wystarczy troche pokombinowac :D
Co sadzisz o takim kolorku (brzoskwinia)?
Albo
Nie wiem, jaki odcien tego brazu ma garnitur, ale jesli cieply, to moze cos z zoltego/ pomaranczowego?
Inne kolory chyba odpadaja
ulleczka napisał(a):Kochanieńka, pseplaaasaaam, ale zamiast tu siem nad ustami i fistashkami zastanawiać, może byś pomogła koleżaneczce forumooweczce znaleźć kwiatooshki?
Nie dam rady, ja już w tym temacie nie siedzę ;)
Kochanieńka, pseplaaasaaam, ale zamiast tu siem nad ustami i fistashkami zastanawiać, może byś pomogła koleżaneczce forumooweczce znaleźć kwiatooshki?
Odpowiedz
ulleczka napisał(a):Paula napisał(a):ulleczka napisał(a):brązowiutkiego
Ale to siem pisze przez f, ulleczka, przez f, jak f...., no wiesz... 8)
jak fistashek!
Fyjełaś mi to z ustóf 8)
Paula napisał(a):ulleczka napisał(a):brązowiutkiego
Ale to siem pisze przez f, ulleczka, przez f, jak f...., no wiesz... 8)
jak fistashek!
ulleczka napisał(a):brązowiutkiego
Ale to siem pisze przez f, ulleczka, przez f, jak f...., no wiesz... 8)
kolorek kwiatushkuff do brązowiutkiego garniturku cholerniutko trudno dobrać
Odpowiedziws dziękuję Ci bardzo bardzo :) Ten drugi bukiecik jest super :D Tylko nie wiem czy czerwony kolorek róż bedzie pasował do brązu garniturku.... Jak dla mnie kolorystyka bomba bo ożywiłby mi troche całość :) Ale z niecierpliwością i wielką nadzieją oczekuję kolejnych pomysłów... :)
OdpowiedzPodobne tematy
- Dziewczyny błagam pomóżcie, jaka farba? żeby mieć taki kolor 16
- Pomóżcie wybrać kolor i odpowiednią fryzurę... 21
- Na jaki kolor mam zafarbować włosy i jaką fryzruę im nadać? 2
- Wybór farby do włosów dla faceta, na jaki kolor zafarbować włosy? 4
- Jaki kolor pudru kupić by był uniwersalny? 18
- Jaki kolor pękającego lakieru polecacie? 32