• Gość odsłony: 11527

    O co pytać na porodówce?

    Wybieramy się z mężem w sobotę na zwiedzanie conajmniej dwóch porodówek w dwóch szpitalach i mam do Was prośbę o podzielenie się Waszymi doświadczeniami o co należy pytać, albo o co Wy nie zapytałyście a potem żałowałyście?

    Myślę że taka lista pytań czeka przyszłe Mamusie niezależnie od miesiąca w którym urodzi się ich Maleństwo, więc piszcie proszę o co pytałyście / byście zapytały :) bo napewno się przyda!

    Odpowiedzi (12)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-11-04, 09:25:12
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-11-04 o godz. 09:25
0

Serdeczne dzięki za wątek i za podsunięcie pytań! Bardzo nam się ostatnio przydały :D

Odpowiedz
Gość 2009-11-04 o godz. 02:54
0

Ja rodziłam w pruszkowie !!! Tam mam polozną, jestem bardzo zadowolona z tego szpitala, jest malo porodow, nowy oddział, tylko ordynator ......, ale mój poród przebiegał bez problemów , wiev kazdy szpital byłby dobry. jezeli chodzi o wybranie pozycji to dopiero w ostatniej fazie przy bólach partych zostałam położona na fotelu. Nie protestowałam, bo mi było juz wszystko jedno, a z drugiej strony było mi wygodnie. to trwało 15 minut. wszystko zalezy od połoznej, to pod nia nalezy wybierać gdzie będziemy rodzić. lekarz dopiero przychodzi w ostatnim momencie o ile nie ma innych porodów z komplikacjami.

Odpowiedz
Aoi 2009-10-31 o godz. 11:44
0

okruszek napisał(a):Aoi napisał(a):okruszek napisał(a):J
10.Czy jest swoboda w I i II części porodu, czy jest swoboda w parciu?

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale czy to znaczy to samo co przyjęcie dowolnej pozycji podczas porodu?

Nie wiem jak jest w szpitalach, ale jeśli miałabym możliwość, to chciałabym rodzić w wygodnej DLA MNIE pozycji (w kucki, na czworaka), a nie na leżąco.
O to by się pytała.
Dokladnie o to mi chodzilo, moze niefortunnie sformuowalam zdanie.

Ja tez chce rodzic w pozycji ktora bedzie mi najbardziej odpowiadala i ktora bedzie chronic moje krocze przed nacieciem (bo sa pozycje ktore moga temu zapobiec)
Czy spotkałyście się kiedykolwiek z taką możliwością? Czy w waszych szpitalach jest taka możliwość? Lub czy wasze znajome/koleżanki tak rodziy? No i gdzie to było (miasto, szpital)?

Odpowiedz
okruszek 2009-10-31 o godz. 08:21
0

Aoi napisał(a):okruszek napisał(a):J
10.Czy jest swoboda w I i II części porodu, czy jest swoboda w parciu?

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale czy to znaczy to samo co przyjęcie dowolnej pozycji podczas porodu?

Nie wiem jak jest w szpitalach, ale jeśli miałabym możliwość, to chciałabym rodzić w wygodnej DLA MNIE pozycji (w kucki, na czworaka), a nie na leżąco.
O to by się pytała.
Dokladnie o to mi chodzilo, moze niefortunnie sformuowalam zdanie.

Ja tez chce rodzic w pozycji ktora bedzie mi najbardziej odpowiadala i ktora bedzie chronic moje krocze przed nacieciem (bo sa pozycje ktore moga temu zapobiec)

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-10-31 o godz. 08:20
0

Lista świetna :)

Ja bym jeszcze zapytała o karmienie Maluchów, czy po normalnym porodzie Maluszki sa dostawiane do piersi jak najszycbiej, jaki czas po cesarce i czy są dokarmiane sztucznie.

Chyba ważne jest też dla mam wiadomośc co dzieje się z dzieckiem Jak je zabierają to na jakie badania, co się z nim dzieje.

Odpowiedz
Reklama
Aoi 2009-10-31 o godz. 07:49
0

okruszek napisał(a):J
10.Czy jest swoboda w I i II części porodu, czy jest swoboda w parciu?

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale czy to znaczy to samo co przyjęcie dowolnej pozycji podczas porodu?

Nie wiem jak jest w szpitalach, ale jeśli miałabym możliwość, to chciałabym rodzić w wygodnej DLA MNIE pozycji (w kucki, na czworaka), a nie na leżąco.
O to by się pytała.

Odpowiedz
okruszek 2009-10-31 o godz. 07:12
0

Jak na razie przyszły mi do głowy następujace pytania:

1.Jak wygląda przyjęcie do szpitala (izba przyjęć) ?
2.Jak długo trwa pobyt w szpitalu po porodzie drogami natury a jak po cesraskim cięciu?
3.Czy oddział porodowy i położniczy mają swoje regulaminy (np godziny odwiedzin)?
4.Jakie są opłaty (poród rodzinny/znieczulenie/prywatna położna/obecność męża przy cc) i czy są koszty przedłużonego pobytu w szpitalu?
5.Ilu osobowe są sale porodowe?
6.Jakie jest wyposażenie sal porodowych (worek sako, wanna lub prysznic, drabinki itd)?
7.Czy można jeść, pić podczas porodu?
8.Czy można mieć wybór środka znieczulającego?
9.Czy obowiązkowa jest lewatywa i golenie?
10.Czy jest swoboda w I i II części porodu, czy jest swoboda w parciu?
11.Jak wygląda zmiana personelu medycznego kiedy rodzisz na różnych zmianach (czy położna która kończy swoją pracę zostaje do końca Twojego porodu)?
12.Czy rutynowo nacinają krocze?
13.Czy dziecko od razu po urodzeniu kładzione na brzuchu matki czy dopiero po odpępnieniu, zważeniu i zmierzeniu?
14.Jak daleko jest kącik do mierzenia i ważenia nowordka, czy go widzisz?
15.Ilu osobowe są sale połogowe?
16.Czy noworodek przez całą noc jest z matką czy na oddziale noworodkowym?
17.Czy personel pomaga w opiece nad noworodkiem (kąpanie/przewijanie/przystawianie do piersi)?
18.Czy trzeba mieć ze sobą kosmetyki dla noworodka?

Odpowiedz
Gość 2009-10-31 o godz. 02:58
0

nie ukrywam, że dałam położnej, ale dopiero jak wychodziłam ze szpitala. nie wiedziała o tym wczesniej i mimo to zaopiekowała się mną najlepiej jak mogła. Nie chciałam kupować czekoladek, itp. ja wiem, że to jest ich obowiązek, zdaje sobie doskonale sprawę z tego, ale miałam i dałam !!! Płatny poród rodzinny to też dla mnei łapówka, a w niektórych szpitalach trzba zapłacic na tzw. fundację.
Nie zmieni się mentalności tu się zgadzam z toba, ale jestem zdania, że pielęgniarki i połozne powinny mieć godziwą pensję ( nie 30% więcej bynajmniej )
Jak mam ochotę zapłacić lekarzowi, to po prostu idę prywatnie do kliniki i tam się kładę, czy lepiej to zrobi niz państwowo ?? Wątpię... ale to jest proza zycia. Mam takie zdanie i mam do tego prawo, ale może życie mi je kiedyś zweryfikuję, albo tobie. Pozdrawiam lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-31 o godz. 02:48
0

Dziewczyny watki sa zdublowane, nie wiem ktory mam zamknac, a ktory zostawic Poczekam gdzie pojawi sie wiecej odpowiedzi....

Odpowiedz
Gość 2009-10-31 o godz. 01:00
0

MNIE INTERESOWAŁA STATYSTYKA, TZN ILE PORODÓW JEST NA DOBĘ. TO JEST WBREW POZOROM WAŻNE PYTANIE. ALE NIE NAJWAŻNIEJSZE.
-LEWATYWA
-ZNIECZULENIE
-SALA NOWORODKOWA ( NIE CZY MOŻNA , TYLKO ILE PAŃ JEST)=radzę oddać dzidziusia na trochę i odpocząć , to jest wasze prawo a święte krowy (czyt.pielęgniarki) karzą obolałym matkom robić wszystko !!!
-ZAPLECZE OPERACYJNE, POWIKŁANIA PO PORODZIE DLA MAMY I DZIDZI (oby to nie miało znaczenia, ale trzba wiedziec czy szpital dysponuje odp. sprzetem)
-i to wszystko z wąznych rzeczy, mniej ważne to co przynieść do szpitala, pewnie dostaniecie ulotki
- Apeluję do wszystkich przyszłych mam, jak chcecie wynagrodzić położną nie wpłacajcie do jakiejś wspólnej kasy tylko do kieszeni, bo szpital zachowuje się jak alfons, zabiera procenty !!!!!!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-30 o godz. 17:06
0

Podłączam się pod pytanie :D
Cały dzień dziś się nad tym zastanawiałam ;)

U nas sytuacja wygląda trochę inaczej, bo chodzimy do przyszpitalnej szkoły rodzenia i większość rzeczy, które mnie interesowało, zostało już wyjaśnionych ;)

na razie mam tylko przygotowane jedno pytanie czy w przypadku porodu, który skończy się cesarskim cięciem zwracają opłatę za poród rodzinny,

poza tym mozna pytać o lewatywę/golenie czy jest obowiązkowe czy na życzenie
czy dają koszulę do porodu czy trzeba mieć swoją
o stosowane środki znieczulające

na razie tyle przychodzi mi do głowy ;)

Odpowiedz
AGA-cka 2009-10-31 o godz. 02:41
-1

Nela5 napisał(a):MNIE INTERESOWAŁA STATYSTYKA, TZN ILE PORODÓW JEST NA DOBĘ. TO JEST WBREW POZOROM WAŻNE PYTANIE. ALE NIE NAJWAŻNIEJSZE.
-LEWATYWA
-ZNIECZULENIE
-SALA NOWORODKOWA ( NIE CZY MOŻNA , TYLKO ILE PAŃ JEST)=radzę oddać dzidziusia na trochę i odpocząć , to jest wasze prawo a święte krowy (czyt.pielęgniarki) karzą obolałym matkom robić wszystko !!!
-ZAPLECZE OPERACYJNE, POWIKŁANIA PO PORODZIE DLA MAMY I DZIDZI (oby to nie miało znaczenia, ale trzba wiedziec czy szpital dysponuje odp. sprzetem)
-i to wszystko z wąznych rzeczy, mniej ważne to co przynieść do szpitala, pewnie dostaniecie ulotki
- Apeluję do wszystkich przyszłych mam, jak chcecie wynagrodzić położną nie wpłacajcie do jakiejś wspólnej kasy tylko do kieszeni, bo szpital zachowuje się jak alfons, zabiera procenty !!!!!!
czyli zachęcasz do dawania łapówki - nazwijmy rzecz po imieniu.
Ja wiem, że każda z nas chce mieć jak najlepszy poród, najlepszą opiekę, ale dając łapówki, nie zmienimy mentalności pracowników słuzby zdrowia, a wręcz przyczynimy się do patologii

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie