• szyman odsłony: 5464

    Co trzeba wiedzieć o kolorowych szkłach kontaktowych?

    Mam pytanie, czy któras z Was nosiła kolorowe szkła kontaktowe takie zmieniające kolor oczu?Na stałe noszę zwykłe szkła kontaktowe - mam wadę wzroku. Nosiłam raz przez miesiąc takie podkreślające kolor oczu a teraz zastanawiam się nad bardziej intensywnymi.Obawiam się jednak czy można normalnie w nich funkcjonować - one mają takie okrągłe puste kołko na zrenicę, ale co jak źrenica się powieksza? - widzi się wtedy na kolorowo?Bardzo Was proszę o opinię, może którać z Was uzywała już takich szkieł?dzięki

    Odpowiedzi (25)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-02-28, 04:41:57
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
agacik 2009-02-28 o godz. 04:41
0

Made Of Sun napisał(a):Nawet nie wiedziałam, że można przymierzyć .

Makijaż robisz przed założeniem soczewek, czy już po
TRZEBA :D
Makijaż generalnie po, ale po dziesięciu latach z soczewkami różne cuda można robić.

Odpowiedz
aga w-wa 2009-02-27 o godz. 23:12
0

ja tez nosze soczewki juz z 6-7 lat, wiec nawet, jak mnie cos oko kłuje, potrafie ja w autobusie wyjąć i z powrotem założyć bez lusterka (choc nie powinno sie tak robic, bo trzeba soczewke przed załozeniem pzremys - brudne łapki...) Niektórzy niestety nigdy się nie pzrełamia do "grzebania" sobie w oku - np. mój mąż... Zazwyczaj makijaz robie po założeniu soczewek, ale czasami i pzred, tylko wtedy trzeba ostrozniej zakładac....

Odpowiedz
szyman 2009-02-27 o godz. 21:53
0

ja noszę soczewki na codzień
makijaż robię po założeniu soczewek, zmywam tez poz ich zdjęciu.
Zapłaciłam 50 zł za 2 tygodniowe J&J

Odpowiedz
Made Of Sun 2009-02-27 o godz. 17:36
0

Nawet nie wiedziałam, że można przymierzyć .

Makijaż robisz przed założeniem soczewek, czy już po

Odpowiedz
Gość 2009-02-27 o godz. 16:05
0

Made Of Sun - musisz przymierzyc, zeby nie bylo potem wtopy z kolorem ;)

A co do zakladania - kwestia wprawy. Ja mimo, ze ze szklami mam do czynienia wiele lat, zdarza mi sie miec problem z zalozeniem -zdjeciem ;) ale generalnie nie jest trudno ;)

Odpowiedz
Reklama
Made Of Sun 2009-02-27 o godz. 05:21
0

Łoooo to jeszcze nie jest tak źle jak 55zł na miesiąc. Ja mam kolor oczu taki szaro-zielony, to jak myślicie takie kocie zielone, będą dobre

Jak to u Was jest z zakładaniem, macie jakieś problemy Głownie obawiam się tego, że nie poradzę sobie w zakładaniu soczewek.

Odpowiedz
aga w-wa 2009-02-27 o godz. 04:19
0

ja używam od kilku lat koloryzujacych, chyba własnie Focusów, swoje mam szaro-niebieskie, i efekt jest super, zarówno jak załozę niebieskie, jak i zielone szkła. Ile razy mi ludzie mówili, ale Pani ma piekne zielone/niebieskie oczy!
Nosze soczewski miesięczne, kosztuja one ok.55 pln (2 sztuki).

Odpowiedz
agacik 2009-02-26 o godz. 18:03
0

Made Of Sun napisał(a):Od dawna choruję na takie intensywne zielone. :love:
Mierzyłam kiedyś takie zielone. Wyglądałam jak wampir z żółtymi oczami lol
Ale może do dziś się zmieniło.

Odpowiedz
Gość 2009-02-26 o godz. 17:34
0

Made Of Sun, ja miałam półroczne. Ale to było dawno. Cena była wtedy dwa razy wyższa od zwykłych.

Odpowiedz
Made Of Sun 2009-02-26 o godz. 17:30
0

Jaka cena tych soczewek oraz na ile one wystarczają tzn. czy to są jednodniowe, czy też na dłużej

Od dawna choruję na takie intensywne zielone. :love:

Odpowiedz
Reklama
szyman 2009-02-26 o godz. 14:59
0

A więc kupiłam sobie własnie szafirowe - efekt - na slub fakt się nie nadają (przynajmniej na moich oczach) ale na jakąś imprezkę czy wyjście do znajomych mogą być.

Odpowiedz
Gość 2009-02-26 o godz. 06:40
0

Właśnie zafundowałam sobi soczewki zmieniające kolor oczu jednodniowe z J&J.Mam zielone oczy i zapragnęłam zmienić je na szafirowe- efekt opłakany- wieczorem wyglądały ok ,natomiast przy dziennym świetle moje oczy wyglądały bardzo nienaturalnie - jakby sztuczne- osiągnęłam efekt porcelanowej lalki :(Tak ,więc pozostanę przy swoich oczach na ten wyjatkowy dzień lol

Odpowiedz
Gość 2009-02-23 o godz. 17:34
0

amst :) kontakty zwykłe noszę od lat około 14. Wtedy faktycznie kosztowały zwykłe jak za zboże a przy okazji do pielegnacji miekkich soczewek mialam 3 pudelka specyfikow ;)

Ze zwyklymi kontaktami problemow nie ma. Chodziło mi o te kolorowe. Ale pomysl z zerowkami jest niezly :) Mozna zalozyc pod okulary - dodac do tego powiekszające plusowe szkla i bede miala DUUUZE niebieskie oczy ;)

Inna sprawa, ze nosze okulary od 9 miesiaca zycia i jestem do nich tak przyzwyczajona, ze nieraz zakladalam na szkla kontaktowe ;)

Odpowiedz
Gość 2009-02-23 o godz. 17:25
0

Marchefka - wiem, że okulisci nie lubia eksperymentowac z "kontaktami" przy tzw. plusach. Ja mam +1,5 i ile sie naszukałam okulisty, któryby mi powiedział gdzie dostać szkła plusowe...
Sa troche bardziej wypukłe i ponoć trudniej się do nich przyzwyczaić - choc nie mam porównania.
Nie nosiłam jeszcze kolorowych - ale myslę, ze kupiłabym planum - czyli "zerówki" bo zanim sie doszukam plusów a poza tym beda kosztować jak "za zboże"

W kontaktach ważna jest "dioptria" czyli tzw wada wzorku i "krzywizna" czyli odchylenie linii miedzie otworem w siatkówce a w źrenicy...
Te które noszę (B&L) są robiene w dwu rodzajach krzywizn - nie pamiętam, bo nie mam aktualnie pudełeczka. Jesli tylko "mieścisz" sie w jednej z nich to nie powinno być problemu z dopasowaniem "kontaktów"

Poszukaj dobrego okulisty.

Odpowiedz
kasia! 2009-02-23 o godz. 16:52
0

Ja mam ciemne oczy i kupilam kiedy turkusowe i tylko troszeczke zmienil sie odcien... niestety nie da sie rozjasnic oczu a potem ich ufarbowac lol

Odpowiedz
Gość 2009-02-23 o godz. 16:47
0

Marchefka, chyba musiałabys spytać okulistę. Najlepiej innego niż wtedy. Ja mam -4.75 i mogłam. Mojemu W. z astygmatyzmem w ogóle szkła zabronił jeden okulista (prawdopodobnie nie chciało mu się go badać, bo wizyta 5 minut trwała), a drugi bez problemu dopasował.

Odpowiedz
Gość 2009-02-23 o godz. 16:34
0

Marchefka napisał(a):innych wad nie mam poza tym.
Jaka skromna

Innych wad wzroku ofkors ;)

Odpowiedz
Gość 2009-02-23 o godz. 16:33
0

Ciekawe czy cos sie zmienilo w tej materii ? Kiedys chcialam kupic sobie takie soczewki, ale okulista powiedzial mi, ze przy mojej wadzie nie moge nosic takich szkiel. Mam +5,5 i innych wad nie mam poza tym. Nie wiecie ?

Odpowiedz
Gość 2009-02-23 o godz. 16:28
0

Ja zmieniałam z brązu na zielony. Widziałam zupełnie normalnie :)

Odpowiedz
szyman 2009-02-23 o godz. 16:21
0

To fakt - słuszne spostrzezenie

Odpowiedz
agacik 2009-02-23 o godz. 16:19
0

Wydaje mi się, że zupełnie normalnie. Kto chciałby widzieć na niebiesko?

Odpowiedz
szyman 2009-02-23 o godz. 16:14
0

A może wiesz jak się funkcjonuje w takich mocno zmieniających kolor oczu np z brązu na błękit?

Odpowiedz
agacik 2009-02-23 o godz. 16:13
0

Były całe niebieskie. Tzn. miały niebieską plamę. Na samym brzegu były przezroczyste. I były to Focusy, o ile dobrze pamiętam.

Odpowiedz
szyman 2009-02-23 o godz. 16:07
0

Agacik ale czy to były takie podkreślające kolor oczu czy zmieniające - bo są 2 rodzaje szkieł, czy miały tzw obręcz na źrenicę czy były całe niebieskie/zielone

Odpowiedz
agacik 2009-02-23 o godz. 16:05
0

Kiedyś zafundowałam sobie niebieskie szkła kontaktowe, chociaż mam zielone oczy. Widzi się zupełnie normalnie, jak w normalnych szkłach kontaktowych. A kolor oczu jest rzeczywiście intensywny, szczególnie jak założyłam coś niebieskiego ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie