Przeziebienie i zwolnienie w ciazy

swoją drogą to czemu nie powiedziałaś jeszcze pracodawcy ze jestes w ciąży? przeciez prawo chroni Cie od poczatku... wtedy nie musialabys kombinowac tylko po prostu twoj gin wypisalby ci zwolnienie na 100%

Lalka, pewnie widoczny brzuch bylby wystarczajacy.
Ale przeciez jest jeszcze np. karta ciazy. Ja mam zawsze ja przy sobie. I ostatnie badania.

Kasia

a właśnie dzis o tym myślałam jak to jest z internistą.
mi takie zwolnienie niepotrzebne bo mam od gina, ale gdyby to czy widoczny brzuchol jest dostatecznym powodem do wypisania zwolnienia z literka "B"?? :)
a może to tylko gin może wystawiać takie zwolnienia??
to takie pytanka wtrącając sie w temat. :)

No to jak sie kiepsko czujesz to idz na zwolninie, poprostu za te kilka dni dostaniesz 80% a nie 100%.

ehhh jaka szkoda, bo kiepsko sie czuje

To chyba dla internisty nie jest wystarczajacy dowod aby wystawic Ci takie zwolnienie.

no wlasnie nie wiem, jedyne co mam to wynik badania beta ktore potwierdza moja ciaze

Moja księgowa mimo kodu "B" wymagała dodatkowego zaświadczenia, że jestem w ciąży. Doniosłam je kilka dni później. Pewnie i tak dostałabym 100%, ale skoro takie są u nas zasady, nie sprzeciwiałam się ;)

Ale czy przypadkiem twojemu lekarzowi interniscie tez nie musisz udowodnic jakos ciozy, np. zaswiadczeniem od ginekologa?

Nie może ci robić żadnych przeszkód, przypuszczam że nie bedzie zadowolony jak dopiero sie dowie ze zwolnienia. Więc możesz iść na zwolnienie, jeśli nawet pracodawca nie wie o ciąży, na zwolnieniu musi być kod B dla 100 % chorobowego.