• sarenka24 odsłony: 7676

    Ból pleców- czym może być spowodowany? Czy to korzonki?

    Dziewczyny!mojego tate z rana "połamało":(Wstał rano z wielkim bólem kręgosłupa, nie znam sie na tym moze to korzonki??dzis jest swieto, a tata od szpitala to ucieka jak najdalej. Skierowanie,przeswietlenie-to wszytsko bedzie za dlugo trwac. No ale jak nie przestanie bolec i nie bedzie na to rady zaprowadze go sila do lekarza.czy macie jakies wyprobowane metody na takie "polamanie"?Nie wiem moze jakies masci, tabletki, plastry , olejki, cokolwiek zeby usniezyc ból?tat nigdy nie mial problemow ze zdrowiem ,tym bardziej z kregoslupemZ góry dziekujeza wszelkie porady:)

    Odpowiedzi (16)
    Ostatnia odpowiedź: 2015-10-04, 17:35:43
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
norka111 2015-10-04 o godz. 17:35
0

w ciazy? pewnie przez brzuszek, dlatego ja lezalam na supermami poduszce, aby jak najmniej meczyc swoj kregoslup i biodra

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2013-10-03 o godz. 02:21
0

xandra:
- cieple majtki ( powaga)
- koc na droge - najlepiej z lamy-
jak nie lama to moze byc polar byle gruby
- masc rozgrzewajaca
- nie schylac sie
- nie dzwigac
- nosic od padziernika do maja body bawelniane;)

Odpowiedz
xandra 2013-10-03 o godz. 02:18
0

znów odkopuję
w nocy mnie bol obudził, nie mogłam do toalety isc i usnełam w koncu, mimo pecherza
wkrotce wyjazd a ja nie wiem, co mam zrobic, czy na korzonki to TYLKO leki pbolowe?
czytałam tu o kocach podgrzewanych i matach masujących, moze kupic cos takiego?

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2013-10-03 o godz. 02:15
0

bonsai napisał(a):wyleżeć???
wylezec :supz:
ale powaznie, to az tak bardzo Cie nie polamalo bo gdyby tak bylo to
bys nie miala watpliwosci co masz zrobic lol

jak mozesz to jedz tylko ubierz sie cieplo:
grube majtki, koszulka w nie wlozna itp
koc wez na otulenie plecow, mac rozgrzewajaca itp

Odpowiedz
bonsai 2013-10-03 o godz. 02:12
0

Połamało mnie w sobotę w środe prawie przeszło i znowu i nie wiem bo czytam różne zeznania czy to trzeba rozruszać, czy wyleżeć???
...a wyleżeć nie moge bo jadę dzisiaj na seminarium wyjazdowe....

Odpowiedz
Reklama
xandra 2013-10-03 o godz. 02:08
0

hehe, wiem i doceniam :D
pojezdziałm dzis sobie polekarzach, z P oczywiscie wiec rzuciał co miał do roboty i robił za szofera
byłam u neurologa, wszystkie odruchy mam prawidłowe itd ;)
mam skierowanie na rtg pleców, na czczo :D

inna sprawa ze jutro, pt, sob i niedz trafiła mi sie fucha za kilka zł
niestety, zwiazana ze staniem wiec to co miałam lezec to bede stac no nic...
i dostałam lek - olofar, czy jakos tak
raz, do dwóch dziennie

mam odstawic intensywną gimnastyke i basen, basen, basen

Odpowiedz
Gość 2013-10-03 o godz. 02:05
0

xandra a tak chciałam Ci na tej działce pomóc ;) Zaoferowałam się w Spa&Fit :D

Życzę Ci kochana zdrówka :usciski:
Mnie tak połamało w piątek (chyba zabardzo pofolgowałam z ćwiczeniami) a w sobotę chodzić nie mogłam, Ketonal mi pomógł ale tylko na chwilkę :( i tak mnie to trzymało do poniedziałku.

Odpowiedz
xandra 2013-10-03 o godz. 02:02
0

no i jestem po ketonalu w tyłek, domiesniowo ;) bo chodzic nei mogłam
zaraz jade po drugi zastrzyk, jakies witaminy
eh, starosc nie radosc, powtarzam

Odpowiedz
xandra 2013-10-03 o godz. 01:59
0

poprosze ;)

no chyba mnie przewiało na działce bo i sikałam czesto ostatnio
czy korzonki to sie jakos leczy? tak na dłuzej?

Odpowiedz
Gość 2013-10-03 o godz. 01:56
0

Raz mnie tak polamalo, chyba mnie "przewialo". Przelezalam dobe z kocurem na tylku i pomoglo. Pozyczyc? ;)

Odpowiedz
Reklama
xandra 2013-10-03 o godz. 01:54
0

odkopuje ;)

zaczeło sie na działce, dzis w południe
ale ze tylko troche to sie posmiałam, popłakałam i mineło
ale wieczorem... juz nie wstałam z łozka
łzy jak groch mi ciekły
musiałam isc do toalety to wstałam ale jzu bez spodni bo nie dałam rady sei wyprostowac i ich wciagnac na tyłek
pomogło troche owiniecie sie kocem i kocykiem z wełny

jutro ide do lekarza, domyslam sie ze to internista ma byc, tak?
aha i na korzonki (jak i siostra ) cierpie od 21 roku zycia wiec to na pewno to

eh, starosc nei radosc ;)

Odpowiedz
Gość 2013-10-03 o godz. 01:51
0

ja ciagle cierpie na bole pelcow slabsze lub mocniejsze (niestety w mlodym wieku mam juz wyrodnienia - troche sie uprawialo sportu), ale na mnie najlepiej dziala termofor owiniety w recznik z goraca woda i pod koldre, i masc VOLTAREN - jest w nim specifik diclofenak i on jest przeciwbolowy. Niestety plastry moga byc bardzo niebezpieczne, nie zawsze robia dobrze, zalezy jaki to bol plecow.
Najlepiej zeby tata poszedl do lekarza jak mu przejdzie a jak lekarz go zdiagnozuje to bedzie wiedzial co robic w razie ataku.

Odpowiedz
Gość 2013-10-01 o godz. 19:01
0

Rozgrzewajacy zel Fastum ( bez recepty ) plus cieply koc albo kolderka. Mnie na bol plecow doraznie pomaga.

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2013-10-01 o godz. 17:17
0

jania ma racje przedw wszystkim trzeba ustalic przyczyne polamania

z tabletkami trzeba uwazac. ja sobie na pocztaku chwalilam, a pozniej przestaly dzialc.

borowina jest BARDZO DOBRA, ale zabiegi musza trwac co najmiej 3-4 tygodnie - najlepiej co drugi dzien- zeby pomoglo

na bole plecow polecam masci wszelikego rodzaju. ostanio stosuje ketopronil i jestem zadowolona.

i postrasz tate, ze nie ma sie co wzdrygac przez lekarzem bo jak zaniedba to pewnego dnia moze sie nie podniesc z lozka.

Odpowiedz
Jania 2013-10-01 o godz. 00:10
0

z ketanolem trzeba uwazac, ja po dwóch myslalam, ze mis erce wyskoczy!!! nie bez potrzeby jest tylko i wylacznie na recepte!

sprobuj posmarowac tacie plecy zelem Ben- Gay, ale to tylko chwilowo pomaga - lekarz wskazany, moga to byc korzonki a moze to byc zapalenie miesni - a to zupelnie inaczej sie leczy.

Odpowiedz
fonia 2013-09-30 o godz. 23:32
0

ja tylko wiem,że Ketonal jest dobrym lekiem przeciwbólowym, gdy bolą korzonki (ale jest na receptę)
okłady z plastrów borowiny ponoć też troszkę pomogą...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie