-
Gość odsłony: 3172
Wybrałam!
Przede wszystkim dziękuję dziewczynom za konstruktywne rady. Obie moje foworytki tj. Demetrios 4189 i 4195 okazały się niewypałem. Dziś mierzyłam 4195 i poszerzała jeszcze bardziej od poprzedniej. Suknia piękna ale dodawała mi centymetrów i to sporo. Dziwiłam się bo talię mam dość wąską a w tych sukniach była ledwie widoczna.
Poszłam więc do niedużego saloniku Marietty w centrum Gdańska. Tam wisiała śliczna, skromna sukieneczka. Również jednoczęściowa i bez ramiączek. Po przymiarce okazała się strzałem w dziesiątkę. Ubyło mi gdzieś z 10kg. Talia wygląda w niej naprawdę wąziutko a bioderka są okryte spódnicą. Halka jest co prawda na kole ale widzę, że dzięki niemu efekty są naprawdę zauważalne. Nie mam żadnej wątpliwości, że to ta jedyna. Wpłaciłam zaliczkę. Jutro odbieram i zrobię fotki. W salonie mieli mój rozmiar - 40. Sukienka leży idealnie i nie trzeba jej dopasowywać. Przed ślubem jedynie zostanie odpowiednio skrócona.
Cieszę się, że nie kupiłam 4195.
Nie mogę znaleźć w necie fotek tej sukni. To Agora model 24-43. Skorzystałam z promocji więc kosztuje 1690zł. Halkę wypożyczają gratis.
aurelka czy masz juz forki w tej sukience, bardzo bym chciala cie w nmiej zobaczyc, bo powiem ze rozwalam zakup tej sukienki na nktora sie zdecydowalas :) ale jestem ciekawa jak sie zw niej wyglada, bo nie przymierzalam jeszcze
Odpowiedz
aurelka nie zgodze sie z toba ze demtrios 4195 czy 4185 porzerza
zalezy
ja mierzylam jedna i gruga i mnie wyszczyplila, nie mam za waskiej talii ale tez za duzo jej nie mam, tak po srodku jestem i bardzo mnie wyszczyplila, wygladam na ok 10 kg mniej, wiec zalezy co na kogo pasuje
ja napewno kupien ktoras z tych, jeszcze nie wiem ktora...mam duzo czasu zebys ie zastanowic
pozdrawiam
Myślę, że nie powinno być problemów. Suknia ma mieć dokłądnie takie same wymiary jak model sklepowy. Spróbuję tylko przeforsować jakieś maleńkie koraliki. Wtedy ładnie zdjęcia wychodzą.
Jejjjj tylko jak ja z tym kołem sobie radę dam? ;)
Super, że udało Ci się dogadać i wszyscy zadowoleni. Pozostaje czekać na jakieś fotki hehe. Mam nadzieję że współpraca z krawcową będzie się układała wzorowo :D
Odpowiedz
Byłam dziś w salonie z obstawą, tzn. z mamą i ciocią. Suknia bardzo się im spodobała. Mama jednak wiedziała, że tak naprawdę wolałabym ecru ale w promocji była tylko biała. Zrobiła mi więc niespodziankę i dopłaciła 500zł żeby uszyli mi nową suknię w wymarzonym kolorze. Jutro spotkam się z krawcową i może poproszę żeby haft poprzetykali jakimiś drobnymi koralikami albo perełkami. Myślę, że można pokombinować. Wszyscy zgodnie przyznali, że Demetrios piękna ale nie dla mnie.
Tak więc wiem już w czym idę do ślubu.
Co do promocji to spotkałam się z odpowiedzią (w salonach) że skoro suknia jest tańsza to nie dostanę nic dodatkowo. A nawet w jednym powiedziano mi że albo to albo to czyli albo kupuję suknię taniej ale bez dodatku albo w normalnej cenie z dodatkiem
Mierząc suknię w salonie Agory też nie zaproponowano mi nic a kosztowałaby mnie jak to już napisałam 2.000 czyli jeszcze więcej od sukni Aurelki.
Aurelko, 1700 zł mimo promocji to nie oszukujmy się, jest kawał kasy, walcz o swoje, o jakąś obniżkę czy prezent od firmy.
Nie, że coś od nich wyciągasz, ale po prostu coś powinni Ci dać.
No, ale może to ja tylko jestem taka pyskata i przekonana, że i tak mi dadzą (bo siem należy :D ) .
Szkoda, że nie jesteś z Wawy ;) .
Xandra, ja jakoś w swojej sprawie nie umiem. Dla kogoś to i owszem. Dziś wyciągnęłam mamę. Może ona da radę coś jeszcze dla mnie załatwić. Pewnie i tak uzna, że cena bolerka jest z kosmosu. Myślę jednak, że babka powinna sprzedać mi je za 150zl.Może się uda.
Odpowiedz
Aurelko, a nic Ci nie dodali od firmy do sukni?
Mimo promocji coś powinnaś dostać.
Ja do sukni miałam dostać śliczne bolerko z długim rękawem które normalnie kosztuje 150 zł u nich w salonie. Bo te Twoje 250 zł to jest po prostu przegięcie.
No, ale ja to mam gadane i pewnie bym jeszcze coś wycyganiła :D . A jak nie to jest tyle innych salonów 8) , chyba po prostu te 8 mcy mnei tak relaksacyjnie nastawia do zakupu, bo wiem że mogę pogrymasić i powydziwiać. Inna sprawa, że o to już jestem spokojna.
Są na pewno - moja też dużo zajmowała (zajmuje ;) ), a pokrowiec na 2 metry znalazłam :) Będzie dobrze - nic nie zbladło - chociaż była ecru, a pokrowiec do garniaka na pewno wystarczy, jeśli jest materiałowy. Tylko będziesz musiała dać do odprasowania, jeśli się zagina. :)
Odpowiedz
Mariolcia, dzięki, że zwracasz na to uwagę. Moja suknia po przecenie kosztuje 1690zł. Muszę się dziś dokłądnie przyjrzeć tym haftom. Wczoraj nie zauważyłam nic podejrzanego ale dzisiaj jeszcze zlustruję.
Trochę tylko przesadzają z ceną bolerka. 250zł za malutki kawałek materiału. Ciekawe ile kosztuje kupno bezpośrednio u producenta.
Te przyklejane aplikacje to jedyne co mi się nie podoba. Demetrioski wszystko miały naszywane ręcznie.
Zobaczymy co mama powie na jedną i drugą suknię.
Xandra moja sukienka też sobie długo powisi w szafie. Ja biorę ślub we wrześniu lub w pierwszą sobotę października przyszłego roku. Wszystko zależy od tego w jakiej dacie przerowadzony zostanie egzamin na aplkację radcowską. Chcę brać ślub po przystąpieniu do niego. Inaczej nerwy nie pozwolą mi cieszyć się tym tak jak chciałabym. Uznałam, że teraz są pieniążki na suknię a potem mogą być potrzebne na inne rzeczy więc kupuję;)
Co do czyszczenia to myślę, że nie będzie konieczne. Prześcieradło ochroni przed kurzem. Przed ślubem zaniosę do ostatecznego dopasowania długości i wtedy odprasują ewentualne zagniecenia.
Xandra ja słyszałam, że tylko białe żółkną. Dlatego między innymi z tego względu wolałam ecru.
Odpowiedz
Rozumiem Ciebie bo z tą samą nadzieją właśnie teraz wybrałam się do salonów, ale niestety nie zdecydowałam się na zakup :( (z różnych względów)
Jak już pisałam najbardziej spodobała mi się też sukienka Agory i akurat była w promocji, był to oczywiście model który służył do przymiarek i kosztowałby mnie równo 2.000 (normalnie zaś 2.500) i mierzyłam ją w warszawie. Aleee jeśli chodzi o Agorę to niektóre sukienki mają hafty nie wyszywane tylko przyklejane i to jest duży minus bo ta którą mi się spodobała to miała je z lekka poodklejane i gdzieniegdzie poprzerywane i to w okolicy wykończenia górnego co raczej rzucało się w oczy. Pomimo zapewnień pani że wszystko zrobią tak żeby to naprawić tzn. podoklejają i upiorą suknię (ciekawe ile z tych haftów po upraniu by odpadło) wydawało mi się że taki zabieg wymagałby bardzo dużej wprawy z ich strony i mnie to trochę przeraziło.
Do tego dochodzi fakt, że taka suknia np. w Siedlcach niedaleko mnie kosztuje ok. 500 zł mniej, więc uznałam że nie skorzystam, bo za tę cenę mogę mieć nową.
Z tego co pamiętam ten twój model ma chyba też część tych aplikacji klejonych więc radzę sprawdź dobrze ich stan przy odbiorze.
Pozdrowionka :D dla wszystkich i miłego dzionka
Dokładnie tak :) Moja wisiała 4 miesiące w materiałowym pokrowcu, bo powiedzieli mi, że broń Boże w folii. Taki pokrowiec przepuszcza powietrze, ale nie przepuszcza kurzu. Nawet się w nim nie pogniotła :) I miała zapach nowości. lol
A pokrowiec sama kupiłam za 10 złotych w markecie (seria exclusive). :)
Generalnie chodzi o to zebys nie trzymala jej w folii, wiec mozesz narzucic przescieradlo itp.
Moze w salonie maja jakie takie pokrowce.
Dodatkowo popros zeby przed slubem odprasowali ci suknie
Mariolcia, ja też ślubuję w przyszłym roku. Może i za wcześnie kupuję ale zależało mi na zaoszczędzeniu kaski a wyprzedaż to fajna sprawa. Gdybym jednak tej Agory nie znalazła, nie zdecydowałabym się na zakup. Ten konkretny model jest tak skrojony, że nie trzeba w nim nic przerabiać no i talia wygląda tak jak powinna. Zauważyłam,że Demetrios 4195 zaczyna się dość nisko i na dodatek bardzo lekkko rozszerzać. Na modelce wygląda jak zupełnie inna suknia. Wykonany jest cudownie, prawdziwe cacko ale dla kobiet zgrabniejszych bo nie modeluje sylwetki. Po prostu układa się na ciele. Nie jest to niestety sukinka do zadań specjlnych dla dziewczyn z moją figurą. Poza tym bardzo poszerza pupę. Szkoda bo suknia piękna ale nie tylko to decyduje o wyborze.
Mam więc względny spokój w tym temacie.Mogę spokojnie zająć się innymi rzeczami i nie skumuluję wydatkó w jednym czasie czego chciałam uniknąć. Już teraz to niemały wydatek a gdyby doszły do tego pozostałę koszty to nie byłoby miło ;)
Aha do sukni dobrałam bolerko z krótkim rękawkiem i małą stójką.
Dziś zabieram mamę do salonu żeby zobaczyła jak wyglądam (halki nie kupuję więc w domu nie pokażę) więc zrobimy zdjęcia.
Ostatnie moje pytanie dotyczy przechowania sukni. Boję się żeby nie zżółkła bo przecież kilka dobrych miesięcy powisi w pokrowcu. Czy owinąć ją białym prześcieradłem? Tak ponoć się robi...
Gratuluję wyboru :brawo: , gdyż śledzę ten wątek i ciekawa byłam na co się zdecydujesz. Miałam okazję mierzyć tę suknię jak również i te wymieniane przez Ciebie modele Demetrios. Mój "wstępny" wybór hehe padł na Agorę tylko inny model ale podobny do tej. Jednak poczekam do przyszłego roku, gdyż ślub mam dopiero we wrześniu, zobaczę co wymyślą w nowej kolekcji.
A ta sukienka jest bardzo delikatna i śliczna :)
Cieszę się, że ten dylemat masz z głowy :P gdyż po kilku rundach po salonach wiem z doświadczenia jak wielki zamęt można sobie w głowce takimi wypadami zrobić hehe.
awangarda w stylu retro napisał(a):urocza. naprawde!!!
podpisuje sie pod tym :D
Co prawda 1700 to dobra cena, ale moze zainteresuje cie jeszcze to ogloszenie:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=66596469
Klasyczna suknia, na pewno wyglada duzo lepiej niz na tym katalogu ;)
Ładna sukienka :lizak: Na zdjęciu powiększonym przez Zmorkę wygląda bardzo ładnie. Na tym drugim może rzeczywiście nienajlepiej, ale szczerze mówiąc IMO na tej modelce każda suknia Agory wygląda jakoś dziwnie :|
OdpowiedzTak, to ta sukieneczka. Na zdjęciach nie wygląda najlepiej. Mam nadzieję, że na ślubnych wyjdzie znośnie. Uważam, że "na żywo" prezentuje się dużo korzystniej.
Odpowiedz
A tu real foto:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=66597346
Agora 24-43
Fotki małe, niewiele widać - szukam większych :)