-
Gość odsłony: 3303
Jak poradzić sobie z mdłościami?
Wiem ze to juz bylo poruszane... ale mam pytanie jak dlugo sie z tm meczylyscie i jakie macie sposoby by bylo lepiej... ja chodze na 8 do pracy i to jest straszne... zanim wstane z lozka to leze po obudzeniu tak minimum 20 minut a i tak jest mi zle... naszczescie mieszkam blisko petli wiec w autobusie najczesciej siedze... bo jak mam stac to wysiadam i czekam na nastepny... najgorzej ze na poczatku ciazy nic nie widac a czlowiek sie czuje fatalnie:( no to tyle mojego narekania:))))pozdrawiam serdecznie
zanetka83 napisał(a):Dziewczyny, mam pytanko. Kiedy najwcześniej mogą być odczuwane mdłości w ciąży, może któraś na własnym przykładzie mi odpowie. Raz piszą że od 2 m-ca, raz że juz w pierwszym, sama nie wiem. I jeszcze jedno, czy to są tylko poranne, czy np mogą pojawić się dopiero wieczorem?
Ja dopiero zaczynam mieć mdłości - jestem w 6 tc. Są na razie lekkie, nie mam wymiotów. Rano czuję się świetnie, pogarsza się w ciągu dnia. Wieczorem jest znów lepiej.Każdego dnia są trochę silniejsze, ale póki co da się wytrzymać. Zobaczymy co będzie później.
zanetka83 napisał(a):Dziewczyny, mam pytanko. Kiedy najwcześniej mogą być odczuwane mdłości w ciąży, może któraś na własnym przykładzie mi odpowie. Raz piszą że od 2 m-ca, raz że juz w pierwszym, sama nie wiem. I jeszcze jedno, czy to są tylko poranne, czy np mogą pojawić się dopiero wieczorem?
Mi się zaczęły w 6 tygodniu i trwały z różnym nasileniem do ok. 12-13 tygodnia.
To może do soboty wytrzymam, mam nadzieję, że lekarz mi przepisze, bo muszę się dzieckiem zajmować, a nie cały czas łazienki pilnować :(
Odpowiedz
zanetka83 napisał(a):Dziewczyny, mam pytanko. Kiedy najwcześniej mogą być odczuwane mdłości w ciąży, może któraś na własnym przykładzie mi odpowie. Raz piszą że od 2 m-ca, raz że juz w pierwszym, sama nie wiem. I jeszcze jedno, czy to są tylko poranne, czy np mogą pojawić się dopiero wieczorem?
ja nie pamiętam dokładnie, ale w obu ciążach miałam bardzo szybko - chyba gdzieś od 6-7 tygodnia, a w pierwszej nawet jeszcze prędzej
Chyba nie zapesze.....Od rana nie :vom: ani razu. Mdłosci pojawiły sie dopiero niedawno. Ale czuje sie....dziwnie. Odruchowo pilnuje, zeby łazienka nie była długo zajeta. Boze, zeby juz nie wrociło.
Odpowiedz
Matylda,
jesli bedzie na recepte to sie polecam ;)
panna_van_gogh napisał(a):Syrop to Diphergan :)
Matylda, Maura - jesli ktoras z Was chetna to piszcie do mnie na priv
Dzięki, ale chyba szybciej będzie jak zaraz wyślę męża, żeby mi kupił :)
Wizytę u lekarza mam dopiero w sobotę i do tego czasu muszę sobie dać radę, bo totalnie nic nie jestem w stanie zrobić. Gdybym miała to tylko w jakiś godzinach, ale jest mi praktycznie cały czas niedobrze, niezależnie od tego co jem, ile jem i jak często :(
Syrop to Diphergan :)
Matylda, Maura - jesli ktoras z Was chetna to piszcie do mnie na priv
a rozmawialyscie ze swoimi lekarzami na temat Torecanu?
on ma dosyc skrajne i rozbiezne recenzje,
ja tez mialam mieszane uczucia, aczkolwiek ratowałam sie ak ze bralam go przez dwa dni - najadałam sie - a potem znowu kilka dni chlustania i tak w kolko
dzieki niemu na wyrownaniu poziomu elektrolitow bylam jedynie cztery razy a nie czterdziesci ;)
panna, co to za syrop? Na receptę jest?
Na mnie niestety nic nie działa. W poprzedniej ciąży miałam mdłości do 20 t.c., a tym razem łudzę się, że przejdą szybciej
zanetka83 napisał(a):Dziewczyny, mam pytanko. Kiedy najwcześniej mogą być odczuwane mdłości w ciąży, może któraś na własnym przykładzie mi odpowie. Raz piszą że od 2 m-ca, raz że juz w pierwszym, sama nie wiem. I jeszcze jedno, czy to są tylko poranne, czy np mogą pojawić się dopiero wieczorem? u mnie zaczęły się mniej więcej w połowie drugiego m-ca i zdecydowanie miłam wieczornne mdłości,
nie miałam "słynnych porannych mdłości" rano czułam się jak młody bóg, a w miarę upływu dnia było coraz gorzej
a wieczorem wręcz fatalnie i tak do połowy 4 miesiąca
dokładnie rok tamu był szczyt mojego złego samopoczucia, myślałam, że to się niegdy nie skończy, a tu proszę bardzo Antośka ma już skończone 5 miesięcy :D
Dziewczyny, mam pytanko. Kiedy najwcześniej mogą być odczuwane mdłości w ciąży, może któraś na własnym przykładzie mi odpowie. Raz piszą że od 2 m-ca, raz że juz w pierwszym, sama nie wiem. I jeszcze jedno, czy to są tylko poranne, czy np mogą pojawić się dopiero wieczorem?
Odpowiedz
Panna, a co to za specyfik? Moze ktos jeszcze skorzysta.
Pogadajmy na priv.
Maura napisał(a):Panna, pamietam. I wtedy tez wyszło, ze trzeba przeczekac, bo zaden sposob nie był wystarczajaco dobry.
Boze, znów sie rozkreca.
Maura,
wtedy nie wierzylam, ze to sie konczy bo flaki mialam za przeproszeniem na lewej stronie :(
byl tydzien ze jadłam tylko pomarancze zapijajac cola, a w nastepnym sledzie w occie bo nic innego nie wchodziło ;)
i niewierzylam ze to sie konczy ale tak jest! naprawde!
jesli chcesz moge Ci podesłac syrop na mdlosci bo zostal mi jeden nieotwarty
Panna, pamietam. I wtedy tez wyszło, ze trzeba przeczekac, bo zaden sposob nie był wystarczajaco dobry.
Boze, znów sie rozkreca.
Maura napisał(a):Ćwicze głebokie oddychanie, pije mineralna i z obawa czekam na południe, bo wtedy sie zaczyna. A najgorsze jest to, że to nie jest, ze tak powiem zwykłe błee, tylko szarpanie i próba wywleczenia mnie na druga strone. Az mnie boli w srodku.
Watek lipcowo - sierpniowy był najbardziej :vom: watkiem na Forumi ;)
co przeszłysmy to nasze ;)
ja ledwo zyłam, przez 2,5 miesiaca wisiałam non stop w lazience :(
ale przeszło!
jak reka odjał w okolicy 16 tygodnia 8)
U mnie działała tylko herbata z imbirem (nawet te gotowe), piłam 3-4x dziennie i było lepiej. Mdłości minęły koło 13tc, potem przez kolejny miesiąc czasem tak mnie zemdliło na jakiś zapach, że hej... Ale to też minęło.
Dla mnie dużo gorszy był gorzki smak w ustach i zgaga
Ćwicze głebokie oddychanie, pije mineralna i z obawa czekam na południe, bo wtedy sie zaczyna. A najgorsze jest to, że to nie jest, ze tak powiem zwykłe błee, tylko szarpanie i próba wywleczenia mnie na druga strone. Az mnie boli w srodku.
Odpowiedz
Maura współczuję :usciski:
Mnie mdłości nękały od 6tc do 10tc i pomagała woda niegazowana lub suchy chleb. A krakersy to nie mam pojęcia jakie
Wyciagne sobie, bo zaraz padne.
Na początku był spokoj, jakas tam zgaga, ale to przy refluksie mam opanowane.
I nagle, prosze bardzo! Siedze sobie spokojnie, czekam na obiad i siup! Białe ucho i jedziemy. Od tego popołudnia rozkreciło sie bardziej. Mdłosci, irytujace odbijanie i rzyganko. Zjem-oddam, nie zjem tez oddam, a przynajmniej sie popluje.
Pije jak smok, nie jem jak popadnie, bom na diecie.
Teraz wyczytałam o krakersach, ale rano nic mi nie jest. Boże, odpukac! I jakie? Z solą?
Te panie optymistki....kiedy to ma minąć?
ja jestem w polowie 13 tygodnia i no moze jest troche lepiej... ale sama nie wiem... jest tak ze 3 dni w porzadku a potem powtorka z rozrywki...
i zgadzam sie z Akną... prosze nas nie zalamywac... przejdzie juz niedlugo przejdzie....NA PEWNO:))
HEJ, pewnie cię zmartwię, ale mnie mdłości opuściły dopiero pod koniec 4 miesiąca. I obawiam się że powoli wracają!!!
Na szczęście mdłości były tylko rano - ale nic nie pomagało. Zawsze rano wpychałam w siebie krakersy. Ale niestety.... zawszze rano było żyganko.
No i niestety też malo pozytywna rzecz - chudłam!!! i jeszcze nie wrócilam do wagi sprzed ciąży.
no tak, czasami tez sie zastanawiam ze moze bym sie czyms zajeła to wtedy nie bede myslała o tym ze mi nie dobrze...
teraz zebrałam sie w sobie i pomiedzy mdłosciami sprzatam mieszkanko, a potem padam odpoczywam i zowu sie zbieram do roboty... matko co za stan... heh..
ale dla dzieciaczka wszsytko!!!;-)))
ania
Akna74 napisał(a):Boze podziwiam dziewczyny które pracują.. bo ja bym chyba umarła....
całe szczescie ze jeszcze "TYLKO" jakies8 tygodni....... :rolleyes: bo podobno około 15 juz jest ok....
ania
ja z kolei cieszę się, że pracuje, bo dzięki temu mam tyle na głowie, że nie odczuwam w pracy mdłości, po prostu zaakceptowałam już ten stan i nie mam czasu nawet pomyśleć o tym, jak mi nie dobrze ;)
ale najgorsze są weekendy, najchętniej nie wstawałabym z łóżka i też pocieszam się, że to jeszcze kilka tygodni i minie :)
Akna74 napisał(a):Dorcia nie załamuj mnie;-((( bo padne na klawiature...;-(
tiaaa cierp ciało jak zes chciało......
eh
spokojnie!! ja to tylko wybryk natury lol
taaa-ja też miałam nadzieję, ze przejdzie do 12tyg, potem do 15, do 20, do 30 itd lol dobrze, że w 37urodziłam bo spokojnie bym dotrwała do 40 lol
Odpowiedz
oj dziewczyny myslałam ze znajde pomoc u was jak sobioe poradzic z tymi okropnymi mdłosciami ale widze ile osób tyle sposobow...
ja juz poprostu nie moge, czasami mysle ze lepsze byłoby rzyganko niz te okropne mdłosci przez cały dzien;-((( na szczescie nie pracuje ale moj moz sie smieje ze stałam sie takim leniwcem ze szok.. ja poprostu nie mam siły wstac z łózka rano tak mnie kreci w zoładku..;-((
teraz wziełam na tapete krakercy bo migdały juz nie pomagają....
a dzisiaj do tego jest mi tak słabo ze ledwo podnosze reke do gory...
Boze podziwiam dziewczyny które pracują.. bo ja bym chyba umarła....
całe szczescie ze jeszcze "TYLKO" jakies8 tygodni....... :rolleyes: bo podobno około 15 juz jest ok....
ania
angie-ja już nie pamiętam ile razy z tego powodu byłam w szpitalu-średnio raz na 2 tygodnie ;) jak nie częściej...
Odpowiedzdziewczyny, uwierzcie mi, że nie wiecie, nie macie pojęcia co to są prawdziwe mdłości i wymioty w ciąży...
OdpowiedzDziewczyny rozumiem was doskonale.Mi cały dzien jest niedobrze.Ale nie moge zwymi............. .I chodze i czuje tę moją niestrawność.Jak unosi sie i opada.Mam to szczeście że jestem na zwolnieniu,ale wam współczuje bo wiem że nie potrafiłabym sie skoncentrowac na pracy.Trzymam za was kciuki.
Odpowiedz
Darvula ja tez tak niestety mam, ze najpierw mnie meczy a potem najchetniej spalabym caly dzien. Moim zdaniem warto w tych pierwszych tygodniach troche przystopowac z praca... jak sie zle czuje to po prostu wychodze wczesniej ale wiem ze nie kazdy ma tak fajnie w pracy... ja najgorzej sie czuje jednak rano ale zdarza sie ze to sie utrzymyje caly dzien. Jezdze autobusem wiec latwiej jest wysiasc na powietrze i chwile odetchnac;) a to pomaga:)
szkoda tylko ze ludzie nie rozumieja ze naprawde mozesz czuc sie zle... przewaznie patrza na mnie jak bym zabierala komus miejsce komu sie bardziej nalezy, a ja mloda i siedze:( a trudno kazdemu tlumaczyc ze czujesz sie rano fatalnie:( w kazdym razie dzidzius jest najwazniejszy wiec sie tym nie ma co przejmowac
ps. mialyscie jakies nieprzyjemnosci w autobusach lub innych srodkach lokomocji?
No to ja moge dolaczyc do cierpiacych. Jestem w czwartym tygodniu ciazy a mdlosci mecza mnie potwornie. W dodatku sa one u mnie falowe i trwaja caly dzien :( A zaraz po mdlosciach najczesciej dopada mnie straszliwe zmeczenie, ze nic tylko spac i spac........ a jak tu spac kiedy czlowiek pracuje i ma tysiace rzeczy na glowie? Z tego powodu juz mi sie raz zdarzylo zemdlec w metrze Zastanawiam sie jak dlugo dam rade tak ciagnac.......... Bo jesli to sie nie skonczy to bede musiala zminimalizowac godziny pracy, bo przeciez dziecko jest najwazniejsze.
Odpowiedz
dzięki dziewczyny:) ... ja tez mam wrazenie ze mi nic nie pomaga... zmuszam sie by cos w lozku jeszcze zjesc ale dzisiaj nawet to nie pomoglo i do pracy nie poszlam:( na szczescie szefow mam bardzo wyrozumialych. sprobuje tego pomyslu z woda.
ja od lekarza dostalam krople homeopatyczne na mdlosci i po nich jest ciut lepiej... coz do 15 tygodnia jeszcze mam daleko ale zawsze juz blizej niz dalej
najgorzej ze moja mama tego nie miala i ja naiwnie myslalam ze tez tak gladko przejde poczatki
Witaj!
Ja mam mdłości od rana od wieczora, choć bywają rzadko dni kiedy jest OK!!
Staram się jeść mało i często, nawet dobrze łagodzą mi dolegliwości jabłka! które zresztą jem teraz bardzo duzo!! Łagodzą podobno pierniki- muszę popwedzieć że zalezy kiedy, herbatniki - jak obok i woda mineralna gazowana - testuje i jest różnie! :(
A teraz siedzę i czuję sie fatalnie, zajełam się komputeram ale... zaraz łazienka czeka! :(
Mialam dokladnie tak samo jak Shiadhal, ustapily 14-15 tydzien. I nic na nie mi nie pomagalo, mialam je od rana do zasniecia przez to kompletnie nie mialam ochoty na jedzenie, ale nie wymiotowalam, tylko rano przy myciu zebow, ale to do dzis mi sie zdarza wiec nie lacze tych faktow. Teraz jest bosko, absolutnie zero mdlosci, takze jedynym sposobem na nie jest poprostu czekac lol
Odpowiedzu mnie mdłości skończyły się tak około 15 tygodnia; sposobów żadnych skutecznych się nie dorobiłam - miałam wrażenie, że niestety nic na nie nie pomaga i tylko pocieszałam się, że już niedługo.
Odpowiedz
W moim przypadku ta przypadłośc była jednorazowa i niespecjalnie dokuczliwa, ale znalazłam dla Ciebie coś takiego:
,,Mdłości pojawiają na początku ciąży jako jeden z jej objawów. Oto kilka sposobów na złagodzenie porannych mdłości:
* zjedz rano coś lekkostrawnego, np. kawałek herbatnika, sera lub jabłko
* zanim wstaniesz, poleż ok. 10 minut
* jedz mało i często
* kolację zjadaj przynajmniej godzinę przed spaniem
* miej zawsze pod ręką coś do przegryzienia
* pomóc może również herbatka miętowa
* niektórym ciężarnym pomaga ssanie landrynek lub wąchanie olejku lawendowego
Jeśli jednak nasze rady nie pomogą, pociesz się, że mdłości mijają po trzech miesiącach."
,,Mdłości w pierwszym trymestrze ciąży przytrafiają się ponad połowie kobiet. Przyczyną są zmiany hormonalne. Przed wstaniem z łóżka zjedz kilka krakersów. Nie śpiesz się, jeszcze chwilę poleż. Dopiero pół godziny później zjedz normalne śniadanie. W ciągu dnia jedz często, za to w małych ilościach. Staraj się dużo pić"
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam ;)
Podobne tematy
- Jak radzić sobie po poronieniu? Jak poradzić sobie ze strachem przed kolejnym poronieniem? 8
- Jak poradzić sobie z padaczką u 1,5 rocznego dziecka? Jak leczyć padaczkę? 6
- Jak poradzić sobie z łupieżem? 17
- Jak poradzić sobie z przetłuszczającymi się włosami? 20
- Jak poradzić sobie z odchodzącym paznokciem od macierzy? 21
- Jak poradzić sobie z bardzo szerokim paznokciem? 3