-
magdage odsłony: 1806
Co za kurweskie bydle
Odkad dotarły złe wiesci siedze na gazecie czytam o trudnych ciążach i wspaniałych mamach, jakos nie mam siły na nic innego :(((
ale jak przeczytałam to :o :o :o to się po prostu rozryczałam-ja juz kurwa nie mogę!!!!! co za pierdolony kraj, jak mi kurwa zle...jakbym dorwała tego jebanego bydlaka-to przysięgam wydrapałabym oczy!!!!
przeczytajcie:
Re: słowa, które nigdy nie powinny paść z ust lek
asa.asa 09.12 10:27 zarchiwizowany
Gdy czyszczono mnie po poronieniu, w nocy - 24.00 - tylko głupi jaś - więc
większość czujesz a wszystko słyszysz, lekarz wykonujący zabieg :"Rusz się
jeszcze raz a możesz zapomnieć o kolejnych ciążach". Dodam że to było moje 2
poronienie i nie ostatnie.
ediee napisał(a):pierd...ne bydle
zabiłabym takiego na żywca...
:axe:
Przepraszam Panie najmocniej, ale czegoś tu nie rozumiem.
Oczekujecie, że lekarz, wykonując niebezpieczny zabieg u pacjetki, która próbuje się wyrywać, ma powiedzieć spokojnie:
"Proszę Pani, jeżeli Pani nie przestanie się ruszać, mając narzędzia włożone do macicy, to naprawdę może się Pani stać krzywda"?
BR
Dosia napisał(a):ale nie potrafia sie przyznac do bledu !
Dokladnie!!! Ja co prawda nie tylko z tego samego powodu, ale mam wstret do wiekszosci lekarzy, niewazne czy nieznajomych czy z rodziny. Gdyby tylko mozna bylo sie bez nich obejsc. KURWAAAAAAAAAAAAA!!!
Jak tylko pomysle jaki wplyw ignorancja lekarzy ma na stan zdrowia mojego taty to mam ochote ich wszystkich :axe:.
I tak najgorsza w tym wszystkim jest zmowa milczenia lekarzy. Sami decyduja o tym czy dana kobieta powinna czy nie miec dzieci w przyszlosci, sami decyduja o zyciu matki i dziecka, ale nie potrafia sie przyznac do bledu !
Odpowiedz
Pucia napisał(a):
Ja na izbie, płacząc nad dokumentami i stwierdzeniem, że zabieg jednak usłyszałam od położnej: "czemu pani płacze? To się zdarza co drugiej kobiecie - czemu pani miałaby być inna, lepsza od nich?" a zaraz potem dodała "pocieszając": "choruje pani na grypę? no, właśnie, to mija jak grypa".
normalnie ludzie bez serc
Magda,
ja się nie odważam tam zaglądać, jeszcze nie... wprawdzie poczytałam bociana i tez takie historie słyszę.
Ja na izbie, płacząc nad dokumentami i stwierdzeniem, że zabieg jednak usłyszałam od położnej: "czemu pani płacze? To się zdarza co drugiej kobiecie - czemu pani miałaby być inna, lepsza od nich?" a zaraz potem dodała "pocieszając": "choruje pani na grypę? no, właśnie, to mija jak grypa".
A gówno, nie mija! Głupie babsko... a najgorsze, że następnego dnia przed zabiegiem była zupełnie inna. Czyżby Jekyll i panna Hide?
W głowie mi się nie mieści.
Pierwszego lekarza, najlepiej byłoby położyć na stole operacyjnym i powiedzieć, rusz się to Ci odetnę i dzieci mieć nie będziesz!
Oni są poprostu psychiczni! Ich przydałoby się leczyć.
A tak na marginesie to kilka tygodni temu miałam infekcję dróg moczowych - przeziębiłam się. Zadzwoniłam na pogotowie ok. 23-ej, powiedziałam co mi dolega i że jestem sama z małym dzieckiem w domu. Usłyszałam od lekarza dyżurnego: Trzeba iść rano do przychodni zrobić badanie moczu. Około 24-ej wrócił mój A. Śpiącego Beniaminka zostawiliśmy z naszym przyjacielem i pojechaliśmy na to pogotowie. A pielęgniarka i lekarz spojrzeli na mnie i mruknęli: Przecież mówiliśmy co trzeba zrobić!
Ręce mi opadły! Ich zdaniem miałam czekać do rana i łykać tabletki przeciwbólowe jak wystarczyło przeisać anybiotyk po którym za kilka godzin lepiej się poczułam.
Nie, ja nie komentuję, bo... Bo nie mam słów :(
Ale ryczeć się chce :(
Nie czytałam wprawdzie tego, o czym piszecie, ale niedawno słyszałam od mamy coś, co mi wystarczyło. Jej znajomi pytali lekarza prowadzącego o przyczynę ciężkiego stanu ich pięcioletniej wnuczki (po podaniu leków przeciw robakom dziewczynka dostała zapaści i znajdowałą sie właściwie w stanie krytycznym).
PAN DOKTOR odpowiedział: Nie wiem, sekcja zwłok wykaże
Ta pani dostała wtedy uzasadnionej histerii, a pan doktor chciał wzywać policję bo "pani jest pijana"
Boże, skąd się biorą tacy ludzie!!!!!!!!!!!!!!!!
Trafiłam tam kilka miesięcy temu, ile ja tam łez wylałam :chlip: :chlip: :chlip: :chlip:
Po miesiącu czytania przeszło mi i wpadłam w stan odrętwienia :( :( :( :( :( :(
Dawno tam nie zaglądałam a czytając to wszystko trzeba mieć mocne nerwy
skur..... je....
łapy takiemu poprzetrącać, żeby nie mógł więcej jako lekarz pracować
Nie odpuscilabym, gosciu mialby sprawe w sadzie, nawet jesli nie mialabym jak tego wygrac.
Taki lekarz powinien zostac dozywotnio pozbawiony praw do wykonywania zawodu.
kurwa, nawet mi się tego komentować nie chce... skurwysyn jebany i tyle...
Odpowiedz