-
xmadziara odsłony: 5863
Co wiecie na mój temat?
Cześć moje kochane !!! Pamiętacie mnie jeszcze ???Ja nadal się staram o dzidziusia, choć ostatnio trochę spoczełam na laurach !Dziś byłam u gina i : mam przez 5 dni brać Luteinę, potem pojawi się okres (bo ostatnimiałam w marcu), i mam nadżerkę dość dużą, wyniki cytologii będę miała za tydzień , i wyniki Prolaktyny też, ale teraz to mnie nerwy szarpią co dalej ... ? Może któraś z was wie... mam dzię necik jeszcze z 2 godz, także kożystam ...LOVE !
madzia, grunt że w ogóle są...i jak dziewczyny piszą, cuda się tu niejednokrotnie zdarzały. Uszy do góry i walczcie dalej, trzymam za Was kciuki, nie poddawajcie się :usciski:
Odpowiedzxmadziara wiem co teraz przezywasz.....z mezem bo my miesiac temu przechodzilismy przez to samo i moj maz jest w podobnej sytlycji jak nie w tej samej i napoczatku tez myslalam ze niemamy szansy na naturalna ciaze a jednak sie nie podajemy maz bierze leki i witaminy i mam nadzieje ze kiedys nam sie uda czego i wam zycze bo co jakis czas czytam o cudach (o ciazch gdzie szanse byly male lub wcale )a jednak sie im udalo a wiec daj troche czasu na ogarniecie mezowi oni to inaczej znasza niz my kobiety!wiem to z walsnego doswiedczenia! :usciski:
Odpowiedzxmadziara... :( Ale z tego co wiem - nad plemnikami można trochę popracować. Są tu dziewczyny, które zachodziły w ciążę ze złymi wynikami! Nie załamujcie się! Może będziecie musieli troche dłużej poczekać, ale może i wyniki Twojego męża się poprawią! :usciski:
Odpowiedz
Pierwsze oznacza ze miałas styczność i masz przeciwciała
A drugie oznacza ze nie jesteś chora aktualnie.
BRAWO xmadziara.
to zaczynamy jeszcze mocniej zaciskać kciukaski :D
będzie dobrze :D
No i komplet badań zrobionych !!!! Tylko na początku następnego tygodnia, hormonki i ... coś się wyjaśni ... i zarazem ... coraz bliżej bobaska ...
Nastawienie takie mam dopiero od 2-3 mies, przedtem byłam załamana i nie myślałam tak optymistycznie. Teraz nauczyłam się z tym problemem żyć ....I POZATYM NIE NA PROBLEMU, KTÓREGO NIE DAŁOBY SIĘ ROZWIĄZAĆ !!!
Witam moje kochane.
Jutro z samego rana, jak na skrzydłach lecę do Novum na badanka na toxoplazmoze, cytomegalię, różyczkę i podstawowe tj posiew i cytologię !
W końcu coś się dzieje. Już wolę biegać po badaniach, żeby mnie kłuli, badali itd.... coś chociaż w kierunku zaciążenia się dzieje. Dziś pierwszy raz, od jakiś kilku miesięcy wlazłam na Allegro na str z ciuchami ciążowymi ... tak na 2 minutki .... to było silniejsze odemnie ...
No, teraz uciekam do domku
Ściskam Was serdecznie !!!
no to super, ze jestescie o krok dalej, zycze dobrych wynikow :usciski:
Odpowiedz
Cześć Ślicznotki ! Właśnie wróciliśmy z Novum. Mężul poddał się badaniom, wyniki wieczorem. Ja natomiast na wizycie i USG, torbiel się sama wchłoneła !!! Zrobiłam też kilka badań a w poniedziałek na kolejne ! Kolejna wizyta ok 13-14 marca ! Posówamy się do przodu ...
ŚCISKAM MOCNO DZIEWCZYNKI !
Moi znajomi (z Otwocka zresztą;)więc z Twoich okolic) kilka ładnych lat starali się bezskutecznie o dziecko. Zapisali się do Novum, przeszli serię różnych badań, z których wynikalo, że obydwoje są zdrowi...a dziecka przez ok 10lat małżeństwa brak. Lekarz poradził oczywiście "wyluzowanie", zajęcie się czymś innym niż obsesyjne myślenie o dziecku. Tak tez zrobili, no i po niedługim czasie okazało się, że znajoma jest w ciązy. Mają fajnego synka.
Oby i u Ciebie okazało się, że jesteście zdrowi, no i żeby wizyta w Novum miała taki skutek jak u moich znajomych;)
Hej, no to znów ja, w ramach info piszę że zapisałam się do Novum. Ale wizytę mam 29 listopada i już nie mogę się doczekać. Strasznie boję się co tam się dowiem, ale tam to na pewno dowiem się od specjalistów i uzyskam fachową pomoc. Trzymam również kciuki za Was !!! A Novum to nawet przy ul.Bociana jest, to może coś znaczy ....
Buzi lol
Witaj Madziu,
fajnie że wpadłaś, szkoda że nie tak dosłownie ;) :D
Czytałam ostatnio gdzieś, że czasami jest tak, że kobieta leczy się latami, tylko dlatego że nie trafiła od razu na dobrego lekarza.
Jeśli mąż namawia Cię na Novum, to idź. Ponoć to dobre miejsce, od razu zajmą się Tobą specjaliści, porobią Ci badania...
Ja pewnie za jakiś czas też tam poszukam lekarza. Jak się leczyć to u najlepszych specjalistów.
Trzymam za Ciebie kciuki ;) :D :D Z całych sił zacikam :D
Cześć ! U nas nadal nic ... W przyszłym tygodniu zabieram sie totalnie ostro za leczenie ! Tylko wacham sie jeszcze nad lekarzem ! Nie wiem nic na temat kliniki Multi-Medica w zielonce a tu miałabym najbliżej ...
Mąż wysyła mnie do Novum... ale dla mnie to brzmi już jak wyrok dużych problemów ! Nie wiem co mam zrobić, do kogo się zwrócić. Na wspominaną już przez Was Panią Padzik-Moczydłowską nie mam co czekać...dłłłługie terminy ... Jestem w kropce.....
Madziu a tak sobie wczoraj myślałam o Tobie - ściskam moocno i trzymam kciuki jeszcze mocniej.
Odpowiedz
xmadziara napisał(a):Cześć rybki !
Witam po raz kolejny w pierwszy "minusowy" poraner, jak rano jechałam do pracy to szron musiałam z samochodu skrobać....okropności.
U nas nadal ... my dwa samotne serducha, ja i mąż !! Kilka dni temu była owu, ok 26 powinien się pojawić @@@ . Ale mółby się wogóle nie pojawić ..... . Wiecie co, ja już nie mam sił, poprostu nie mam sił...z walką o tą ciążę ! Wszędzie słyszę o ciążach, nowych narodzinach... a my nadal sami ! Psychicznie już tego nei wytrzymuję.... a najbardziej to mnie ta bezsilność zabija... niby wszystko ok, w normach a tu jak nic tak nic....
Poprostu to wszystko jest do kitu..... :x
:usciski:
Kochana jak Cię rozumiem
Madziu nie trać wiary i do nas kiedyś szczeście się uśmiechnie :)
Cześć rybki !
Witam po raz kolejny w pierwszy "minusowy" poraner, jak rano jechałam do pracy to szron musiałam z samochodu skrobać....okropności.
U nas nadal ... my dwa samotne serducha, ja i mąż !! Kilka dni temu była owu, ok 26 powinien się pojawić @@@ . Ale mółby się wogóle nie pojawić ..... . Wiecie co, ja już nie mam sił, poprostu nie mam sił...z walką o tą ciążę ! Wszędzie słyszę o ciążach, nowych narodzinach... a my nadal sami ! Psychicznie już tego nei wytrzymuję.... a najbardziej to mnie ta bezsilność zabija... niby wszystko ok, w normach a tu jak nic tak nic....
Poprostu to wszystko jest do kitu..... :x
Cześć księżniczki ...
A ja nadal sama sobie mieszkam.... tzn z mężem... serce narazie we mnie wciąż jedno bije...
Kilka dni temu wg moich obliczeń było owu, więc teraz czekam na @@@, bo nic nie czuję, że może tym razem sie udało. Po tym @@@ idę do gina, zobaczymy co dalej ....
Trzymacjie się zdrowo !
lol
MAdziu .... ale daaaaaawno Cię nie było. Świetnie, że wróciłaś. JA jeszcze pamiętam Cię w Wasze starania jeszcze sprzed kilku miesięcy. Mysleliście potem chyba coś o rodzinnym domu dziecka. Dobrze, że znów przybyłaś do nas z nową nadzieją, odrodzonymi siłami i chęciami. NA pewni niedługo się uda i Tobie, bo tu na forum to wysyp taki jak stokrotek w moim ogrodzie :)
OdpowiedzWitam Piękne !! Byłam właśnie u gin, cytologiia wyszła na II, także w miarę oki, to przez tą nadżerkę, narazie będziemy ją leczyć farmakologicznie, i się zobaczy, inne badania typu- "siusiu", krew, prolaktyna OK .... kamień z serca, także z nową nadzieją znów rozpoczynamy porządne starania !!! :D :D
Odpowiedz
O rany, rzeczywiście WYSYP ... Dopiero przed chwilą tam looknełam ... No rewelacja poprostu. Ja dziś zrobiłam @@@ a w czwartek do gin ...
Zrobiłam dziś też mały zakup Testy owu u p. Ewy na Allegro, a pare mies temu obiecałam sobie, że nie.... nie mogłam się pochamować ...
Chyba znów odzyskałam nadzieję ...
a co mamy nie pamiętać ;)
staraj się staraj dziewczyno zobacz jaki mamy wysyp ;)
Magda jak miło cię słyszec!
ja tak trochę z ukrycia ale szczerze i gorąco kibicowałam i nadal będe twoim staraniom.
wszystko się ułoży, zobaczysz. lol
:usciski:
Pewnie Madziu, że pamietam. Nawet ostatnio sprawdzałam w Twoim profilu kiedy ostatnio sie logowałaś (a to przeszopiegła brzuchatka ze mnie). No i tak sobie myślałam, że mogłabys dać jakiś znak...pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za zafasolkowanie w jak najbliższym terminei..
OdpowiedzTrzymaj sie cieplutko, :usciski: walcz dzielnie :cisza: a my za ciebie trzymamy kciukaski !!!!
Odpowiedz
xmadziara dawaj czesciej znac co u Ciebie slychac.
powodzenia
Jak miło że pamiętacie ...
Ja też bardzo często myśle co u was... jak tak Asiulka, Kasiucha (to już chyba końcówka) Aniazza i wogóle co u Was ...
Ja jakoś sobie radzę, mam nadzieję że ta nadrzerka nie wywołła czegoś gorszego, ale .... dobrze będzie !!!
Bardzo mocno was ściskam :usciski: i tęsknię
PAPAP
to najpierw będziesz musiała sie wyleczyć z nadżerki , zadbać o niską prolaktynę a później to już sama przyjemność ci zostanie :)
Powodzenia w leczeniu i Staraniach :) :usciski:
Madziu, pamietamy, pamietamy :) Zagladaj do na w miare mozliwosci :) 3mam kciuki za starania :)
Odpowiedz
Witaj
Oczywiście, żę pamietamy
Życzę skutecznego leczenia i owocnych starań :)
Oczywiście, że pamiętamy :) Tak właściwie, to często się zastanawiałam co u Ciebie słychać i miałam nadzieję, że już Ci się udało zaciążyć ;) Trzymam kciuki Madziu za Wasze staranka :)
OdpowiedzPodobne tematy