• Gość odsłony: 10907

    FILMY - GNIOTY

    Analogicznie do wątku powyższego. Filmy o których chcecie zapomnieć, których zobaczenie było pomyłką. Niewypały i tyle. ;)

    Odpowiedzi (168)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-04-12, 12:56:27
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-04-12 o godz. 12:56
0

największym gniotem w zeszłym roku, który obejrzałam był seks w wielkim mieście....
do dzisiaj szkoda mi mojego czasu wtedy w kinie... :vom:

Odpowiedz
saskiia 2013-04-04 o godz. 23:07
0

bo do dziś nie wiadomo, co się stało w tej sprawie, przecież...
może o to chodzi?
Dokładnie tak było - znaleziono kobietę, gazety się o tym szeroko rozpisywały i... na tym koniec. nic nie wiadomo..

Odpowiedz
Gość 2013-04-04 o godz. 11:13
0

"czarna dalia" rozwalił mnie dopisek na końcu "film na podstawie prawdziwego morderstwa, ale wydarzenia i postacie fikcyjne". Czyli co, ktoś przeczytał w gazecie o jakimś morderstwie i wymyslił co się stało? Po kiego?

Odpowiedz
Gość 2013-04-04 o godz. 10:40
0

Chłopaki też płaczą - tego na trzeźwo nie da się zobaczyć

Odpowiedz
droan 2012-07-24 o godz. 02:33
0

wszystkie amerykanskie komedie familijne-kino niedzielne przedpoludniowe w tv

Odpowiedz
Reklama
Malgosia_S 2012-07-17 o godz. 22:07
0

ostryga napisał(a):"Sunshine" - kicha.
popieram. Wysiedzialam w inie chyba tylko dlatego ze obok byl przystojny kolega :)

aha - dolaczam jeszcze film curse of golden flower - jak dla mnie massakra!

Odpowiedz
till 2012-07-17 o godz. 11:27
0

carol napisał(a):"zloty kompas"
niby basn ale teksty dla dzieci a sceny za brutalne jak dla dzieci...
Czytałam książkę i do głowy mi nie przyszło, że zrobią z tego film dla dzieci

Film również mnie rozczarował, dużo słabszy niż książka, a przede wszystkim ucięto go w jakimś głupim momencie. Nie mam pojęcia jak zamierzają nakręcić kontynuację (z tego co pamiętam 2 tom opisuje zupełnie inne wydarzenia).

Odpowiedz
Gość 2012-07-17 o godz. 05:54
0

"zloty kompas"
niby basn ale teksty dla dzieci a sceny za brutalne jak dla dzieci...
pomysl fajny -szkoda ze tak nie udana realizacja :(

Odpowiedz
Sinistra 2012-07-17 o godz. 03:43
0

Melinda i Melinda. Zasnęłam

Odpowiedz
Inga Bera 2012-07-05 o godz. 23:58
0

Nabla napisał(a):"Blood diamond" - po 15 minutach się poddałam.
A mi się właśnie bardzo podobał. Zwłaszcza scena rannego bohatera na górze, do której pewnie nie dotarłaś, bo była znacznie dalej niż po 15 minutach.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2012-07-05 o godz. 23:53
0

"Blood diamond" - po 15 minutach się poddałam.

Odpowiedz
Malgosia_S 2012-07-05 o godz. 19:11
0

Dla mnie film Magnolia jest kompletnie nie zrozumialy. Podchodzilam do niego 3 razy i za kazdym razem po mniej wiecej pol godzinie rezygnowalam. wiecej razy juz nie sprobuje

Odpowiedz
ostryga 2012-03-20 o godz. 10:02
0

"Sunshine" - kicha.

Odpowiedz
Gość 2012-03-20 o godz. 07:20
0

Idealny Facet :Hangman:

Odpowiedz
Zła kobieta 2012-03-18 o godz. 23:55
0

myszowata napisał(a):"Francuski numer" - polska komedia. a miałam na to iśc do kina...Opatrzność chyba nade mną czuwała.
Ogladając na kompie o mało nie rozgryzłam monitora, a wszystko przez tą "wspaniałą" Gruszkę...i cały czas szlag mnie trafiał - kiedy oni wreszcie dojadą do tego Paryża ! nie dojechali 8)
gniot masakryczny

Odpowiedz
pinat 2012-03-18 o godz. 15:21
0

Famke napisał(a):kasia29 napisał(a):Cezary napisał(a):Ja wczoraj obejrzałem "Samotność w sieci" o mało się nie porzygałem co za gniot,drewniane aktorstwo, fabuła na podstawie kiepściutkiej powieści też gniota.
Wczoraj oglądaliśmy to samo ( zapewne dlatego, że było w najnowszym nr TS)
Okropny gniot, straasznie się wlecze.
oo tak - tragedia i książka i film - nie wiem co gorsze - gniot nad gniotami - patrzyłam i oczom nie wierzyłam, że coś takiego wypuścili
A pomyśleć że poszłam na to do kina... Nie daruję sobie tej straconej kasy

Odpowiedz
poleczka 2012-03-18 o godz. 12:02
0

Mika_ napisał(a):History Boys - a polecano mi go jako powtórkę Stowarzyszenia Umarłych Poetów
Zupelnie zgadzam sie z ta opinia!! Gniot jakich malo...

Odpowiedz
Gość 2012-03-18 o godz. 10:34
0

kasia29 napisał(a):Cezary napisał(a):Ja wczoraj obejrzałem "Samotność w sieci" o mało się nie porzygałem co za gniot,drewniane aktorstwo, fabuła na podstawie kiepściutkiej powieści też gniota. Dłużyzny i flaki z olejem, w książce i w filmie ciagle zalewają samotność wińskiem, coś w rodzaju poradnika jak zostać alkoholikiem. Jak ktoś chce obejrzeć film o miłości i samotności polecam Vanilla Sky chociażby.
Wczoraj oglądaliśmy to samo ( zapewne dlatego, że było w najnowszym nr TS)
Okropny gniot, straasznie się wlecze.
oo tak - tragedia i książka i film - nie wiem co gorsze - gniot nad gniotami - patrzyłam i oczom nie wierzyłam, że coś takiego wypuścili

Odpowiedz
Gość 2012-03-18 o godz. 10:27
0

History Boys - a polecano mi go jako powtórkę Stowarzyszenia Umarłych Poetów

Odpowiedz
Gość 2012-03-15 o godz. 09:55
0

Cezary napisał(a):Ja wczoraj obejrzałem "Samotność w sieci" o mało się nie porzygałem co za gniot,drewniane aktorstwo, fabuła na podstawie kiepściutkiej powieści też gniota. Dłużyzny i flaki z olejem, w książce i w filmie ciagle zalewają samotność wińskiem, coś w rodzaju poradnika jak zostać alkoholikiem. Jak ktoś chce obejrzeć film o miłości i samotności polecam Vanilla Sky chociażby.
Wczoraj oglądaliśmy to samo ( zapewne dlatego, że było w najnowszym nr TS)
Okropny gniot, straasznie się wlecze.

Odpowiedz
Gość 2012-03-15 o godz. 04:46
0

Ja wczoraj obejrzałem "Samotność w sieci" o mało się nie porzygałem co za gniot,drewniane aktorstwo, fabuła na podstawie kiepściutkiej powieści też gniota. Dłużyzny i flaki z olejem, w książce i w filmie ciagle zalewają samotność wińskiem, coś w rodzaju poradnika jak zostać alkoholikiem. Jak ktoś chce obejrzeć film o miłości i samotności polecam Vanilla Sky chociażby.

Odpowiedz
Gość 2012-01-30 o godz. 03:44
0

czarwonica z Nicole Kidman - wytrzymałam 15 minut

Odpowiedz
Gość 2011-12-29 o godz. 12:14
0

O Jezu....
Slither (Robale)

Odpowiedz
Gość 2011-12-28 o godz. 08:43
0

Ja byłam na Nocy z moimi dziećmi. Były zachwycone. Ja się obśmiałam.

Odpowiedz
till 2011-12-28 o godz. 08:39
0

Madzia77 napisał(a):Hostel
Wzgórza mają oczy
Zgadzam się!!!

Jeszcze do tej wyliczanki dodałabym Piłę III. Pierwsza część była na prawdę niezła, trzymający w napięciu thriller psychologiczny. Druga ujdzie w tłoku, trzecia to dno.

Z innej beczki nie polecam Nocy w muzeum - film koszmarnie nudny.

Odpowiedz
Gość 2011-12-28 o godz. 08:14
0

Hostel
Wzgórza mają oczy

Odpowiedz
rytka_25 2011-12-07 o godz. 03:55
0

Spiderman 3 :zle: :mur: :axe: :butthead: :toimonster: :Hangman: to tyle odnośnie tego filmu .... (nie wiem komu mam zawdzięczać fakt, że przynajmniej przed dwoma pierwszymi częściami się uchroniłam ..)

Odpowiedz
lideq 2011-11-17 o godz. 10:31
0

Sweet home Alabama ( Dziewczyna z Alabamy)
na liscie gniotow zajmuje u nas pierwsze miejsce, a potem dlugo, dlugo nic.
Nawet Reese Witherspoon tego filmu nie ratuje, bo nie dosc, ze motywem przewodnim jest piosenka o takim samym tytule, co film, to jeszcze glowna bohaterka, po fatalnie plytkim rozwoju charakterologicznym wszystkich postaci na koniec wybiera bylego meza, ktory na ich wlasny slub przyszedl pijany w cztery d...

gniot nad gniotami

Odpowiedz
asiulka27 2011-11-16 o godz. 22:58
0

Świadek Koronny, oglądałam w domu prawie zasnęłam
beznadziejny, nudny, nic się w nim nie działo

Odpowiedz
Sylvana 2011-11-16 o godz. 11:48
0

Prosto w serce :| Gniot tego roku

Odpowiedz
Gość 2011-11-12 o godz. 01:13
0

number 23 z Carreyem wytrzymałam z 40 minut
Little Black Book - jak wyżej, tylko bez Carreya ;)

Odpowiedz
Gość 2011-10-27 o godz. 11:23
0

Shadow boxer z Goodingiem jr. Żenada!

Odpowiedz
ewan 2011-10-04 o godz. 05:16
0

Podwawelska napisał(a):MiuMiu napisał(a):Babel - dlatego że spodziewałam się czegoś lepszego, pozatym to ma być najlepsza rola Brada P. ? aj dont fink soł
podpisuję się pod MiuMiu
kurcze....wybieramy się dziś do kina...

Odpowiedz
ewan 2011-10-04 o godz. 05:14
0

Hostel - miał być horrorem :o ale to po prostu paskudna opowieść o debilach znecających się nad ludźmi :x mnóstwo bezsensownych tortur itp.koszmar

Odpowiedz
Gość 2011-10-03 o godz. 12:50
0

"Dlaczego nie" - obejrzany na kompie - totalne dno, beznadziejna fabuła, o grze aktorskiej "polskich gwiazd" nie wspomnę.
Dobrze, że nie posżłam na to do kina

Odpowiedz
owca.te 2011-10-02 o godz. 01:30
0

"Pitch black" - nie wytrwałam do końca, do dzisiaj nie mogę zrozumieć jak dokonał tego T. :o :o :o i jeszcze potrafił znaleźć pozytywne strony tego filmu...

Odpowiedz
Aguus 2011-09-25 o godz. 13:33
0

Podwawelska napisał(a):MiuMiu napisał(a):Babel - dlatego że spodziewałam się czegoś lepszego, pozatym to ma być najlepsza rola Brada P. ? aj dont fink soł
podpisuję się pod MiuMiu
Aj dont fink soł tu :D

Film beznadziejny ...

Odpowiedz
Sylia 2011-09-25 o godz. 13:09
0

Epic Movie - głupi, za głupi nawet jak na parodię.

Odpowiedz
Podwawelska 2011-09-23 o godz. 01:24
0

MiuMiu napisał(a):Babel - dlatego że spodziewałam się czegoś lepszego, pozatym to ma być najlepsza rola Brada P. ? aj dont fink soł
podpisuję się pod MiuMiu

Odpowiedz
Gość 2011-09-22 o godz. 14:46
0

Babel - dlatego że spodziewałam się czegoś lepszego, pozatym to ma być najlepsza rola Brada P. ? aj dont fink soł

Odpowiedz
Alma_ 2011-09-22 o godz. 02:41
0

Ryś. Najgorzej spędzone dwie godziny w życiu lol

Odpowiedz
magda_174 2011-09-21 o godz. 23:27
0

smokin' aces, takiej ilosci bezsesownego mordowania jeszcze nie widzialam.
wszystkie filmy z jimmem carey (tzn. nie wszytkie widzialam, te ktore zaczelam ogladac, nawet nie skonczylam)

Odpowiedz
Gość 2011-08-31 o godz. 01:55
0

"Misja na marsa" na początku myślałam ze to parodia czegoś.... niestety zawiodłam się- istny koszmar

Urzekająca chwila: stojący w kółku nad flagą USA, przy melodii hymnu tegoż narodu, trzymający sie za ręce: amerykanin/biały, murzyn, kobieta i alien - co za poprawność.

Odpowiedz
Gość 2011-08-24 o godz. 08:31
0

Trwam w zadumie nad pytaniem, po co nakrecono "Aniołki Charliego"?

Odpowiedz
Gość 2011-08-22 o godz. 14:09
0

To i ja dodam swoje:
"Niebiańska plaża" z DiCaprio
"Dom woskowych ciał" z Paris Hilton

Odpowiedz
Gość 2011-08-22 o godz. 13:16
0

Little Miss Sunshine - nie rozumiem takiego humoru. Obejrzałam pierwsze 20 minut i szkoda było mi czasu dalej oglądać.

Odpowiedz
Mecdor 2011-07-01 o godz. 04:36
0

"Dr. T i kobiety" - Richardem Gerem - po prostu tragedia, nudny, bez sensu, zmarnowanie dobrych aktorów w złym filmie.

"Pojutrze" - nudne, przewidywalne, powielające wszelkie schematy.

Odpowiedz
Gość 2011-07-01 o godz. 03:36
0

"Francuski numer" - polska komedia. a miałam na to iśc do kina...Opatrzność chyba nade mną czuwała.
Ogladając na kompie o mało nie rozgryzłam monitora, a wszystko przez tą "wspaniałą" Gruszkę...i cały czas szlag mnie trafiał - kiedy oni wreszcie dojadą do tego Paryża ! nie dojechali 8)

Odpowiedz
agga73 2011-06-29 o godz. 13:28
0

Made Of Sun napisał(a):The Cave czyli Jaskinia - nudny, nie trzymający w napięciu, banalny, a te latające stworki ło matko .
mnie trzymal w napięciu... i balam się 8)

Odpowiedz
poohatka 2011-06-29 o godz. 12:10
0

Miami Vice - zero konkretnej jakiejś fabuły, nudny, koszmarne zdjęcia i montaż... ja w trakcie biegałam po pokoju, polewałam nam winka, biegałam do łazienki, tylko Kawołek siedział i oglądał - ja nie wytrzymałam :|

Odpowiedz
Gość 2011-06-29 o godz. 11:33
0

Just friends - przyjaciele. Niby komedia miała być

Odpowiedz
jop 2010-09-19 o godz. 06:33
0

RH+ powinno sie karac za robienie takich filmow!!

Odpowiedz
promis 2010-09-05 o godz. 04:25
0

Cholera pomylily mi sie watki, to mialo byc w "co teraz czytacie". Tak wlasnie wychodzi jak sie siedzi jednoczesnie na gg z kilkoma osobami i jeszcze chce sie w forum czyms pochwalic

Odpowiedz
promis 2010-09-05 o godz. 04:21
0

Ja wlasnie skonczylam Wyspe skazancow - ksiazka podobala mi sie mniej wieciej do dwoch ostatnich stron,a potem zglupialam - poprostu nie zrozumialam co oznacza ten koniec. Jak ktos to czytal to prosze o wyjasnienie.

Teraz czytam Dotkniecie pustki - na razie rozumiem, zobaczymy co bedzie po koniec lol

Odpowiedz
Made Of Sun 2010-09-03 o godz. 04:35
0

The Cave czyli Jaskinia - nudny, nie trzymający w napięciu, banalny, a te latające stworki ło matko .

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-09-03 o godz. 00:51
0

pitbull

Odpowiedz
Ariakan 2010-09-03 o godz. 00:22
0

"Tylko mnie kochaj" ..rany.. brak słów.

Gdyby nie mała Wróblewska tego filmu nie dało by się obejrzeć.

Można powiedzieć że ten film jest tak ładny jak głupi.

Ale on chyba poprostu miał taki być.. jak pocztówka.. z jednej strony ładny z drugiej pusty.

Odpowiedz
Kerala 2010-08-12 o godz. 06:37
0

Widziałam Narnię wczoraj i jeśli już umieszczać ją w wątku o gniotach, to chyba tylko w charakterze anty-gniota. Ze względu na Młodego wybrałam wersję dubbingowaną i tu już kompletne zaskoczenie: otóż dubbing jest świetny, co w Polsce jest raczej rzadkością (vide Harry Potter).
Ogólnie mam b. pozytywne wrażenia i dawno nie widziałam tak wiernej adaptacji (wyjątkiem jest scena bombardowania Londynu). Nawet "ptasie mleczko" (przetłumaczone przez polskiego tłumacza z "rachatłukum" na "ptasie mleczko" właśnie) w filmie pojawia się jako rachatłukum, choć sądzę, że większość dzieci i młodzieży nie kojarzy już tego przysmaku. A jednak uczciwość wobec książki Lewisa wygrała, co jest dla mnie dodatkowym smaczkiem i plusem.
Ne rozpisuję się dalej, bo to Gnioty. Chciałam tylko zaznaczyć swój sprzeciw wobec umieszczenia "Kronik Narnii" w tym wątku ;)

Kerala

Odpowiedz
Gość 2010-08-12 o godz. 06:21
0

O wczoraj w tv leciał gniot: "tatuaż", z Meg Ryan. Gniot ze względu na teksty głównie. Padłam przy (nieletni nie czytac ;) ) "kobieta z taką łechtaczką jest stworzona do seksu" lol lol lol

Odpowiedz
Ariakan 2010-08-12 o godz. 04:07
0

:o :o :o

Bardzo mi się podobało.. nie był to może LOTR ale i tak rewelacyjne.
Moim zdaniem conajmniej tak dobre jak książka, wprost wzorowa ekranizacja. O Scenografi, efektach i charakteryzacji nie mogę złego słowa powiedzieć.

Czekam na pozostałe 6 części.
Filmowa Narnia ogólnie zbiera bardzo dobre recenzje:

http://www.film.org.pl/prace/opowiesci_z_narnii.html
http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=17452&sekcja=recenzja&ri=2920

Odpowiedz
Gość 2010-08-12 o godz. 01:41
0

Opowieści z Narnii - nuuuuuuuuuuuuda, dłużyzny sprowadzające napiecie do poziomu -10. Efekty na poziomie "Niekończącej się opowieści" - nakładany obraz, malowane tła. Słowem - lata świetlne dzielą film od książki.
Dobre słowo należy się kieckom Czarownicy i muzyce.
Wyszłam rozczarowana.

Odpowiedz
Gość 2010-08-06 o godz. 12:24
0

Wczoraj był fajny gniot. "Freddy kruger kontra jason" lol przez cały film się zastanawiałam "who the fuck is Jason" i do tej pory nie wiem lol
Nigdy nie oglądałam horrorów, bo bojaźlia jestem, a to taka komedia lol

Odpowiedz
laureline 2010-08-06 o godz. 12:13
0

Ariakan napisał(a):
...uprzedając, to że "wynudził" argumentem raczej nie jest.
Niektórych nudzi Chopin i Mozart czy to znaczy że to gnioty ? :)
wracam do nagiej prawdy o milosci, pokajam sie troche :prayer:
szczerze, musialam zajrzec do recenzji bo zapomnialam zupelnie co to za film.
gra Jennifer Love Hewitt zostawia duzo do zyczenia, sztuczne dialogi
poza tym plus taki ze naprawde kojacy czysty angielski az milo sie wsluchac:) nie pamietam wiecej co mnie w nim odrzucalo
eta wsjo

Odpowiedz
Made Of Sun 2010-08-06 o godz. 11:31
0

2. tutyłu nie pomnę- z Robertem DeNiro, J. Turturro- DeNiro gra psychiatrę dziecięcego, którego żona popełnia samobójstwo

Myślałam, że chodziło Ci o film Godsend
"Ośmioletni chłopiec Adam (Cameron Bright), ginie w wypadku, jego rodzice pogrążają się w smutku po stracie jedynaka. Z rodzicami kontaktuje się naukowiec (Robert DeNiro) z propozycją stworzenia klonu ich syna. Ojciec (Greg Kinnear) nie chce wyrazić zgody na eksperyment genetyczny. Jednakże ból po stracie Adama jest silniejszy i wraz z żoną (Rebecca Romijn-Stamos) decydują się odtworzyć płód syna."

Odpowiedz
Gość 2010-08-06 o godz. 08:52
0

Matkoo Boska, Znaki to dla mnie najgorszy film jaki kiedykolwiek widziałam, no może na równi z kilkoma innymi. Muł, dno i wodorosty. Wylatuje jakiś czerowny lud w silikonowym stroju i ma siać grozę. Ja pękałam ze śmiechu. Dziwię się Pheonixowi, że zagrał w takim filmie, Gibsonowi się nie dziwię.
Dla mnie ten film to coś w rodzaju śpiewania piosenki : Idę w czerwonym kubraczku przez las ( i śpiewanie jej na scenie w czerwonym kubraczku idąc po lesie). Szczyt dosłowności, zero zagadki, kawa na ławę, nie trudź się widzu, pokażemy ci wszystko. Fajny jest akcent z kukurydzą, szelestami i to wszyskto fajne co w tym filmie się znalazło.

Sekretne okno jest świetne, tylko troszkę pokręciliście bo Turturro w Sile strachu nie gra, gra natomiast z Deppem w Sekretnym oknie.
Moim zdaniem to jedna z lepszych ekranizacji Kinga. Akcent Torturro w tym filmie zwala z nóg. Też domyśliłam się końca, ale dla mnie ważna jest intryga, kracja aktorska.

Odpowiedz
Kerala 2010-08-06 o godz. 07:52
0

Ariakan, jasne, że są filmy, które sie ogląda tylko dla rozmachu (no i w końcu po coś się te głosniki instalowało...)
Sekretne Okno ma ten myk, że jeśli się ogląda nałogowo tego typu filmy (jak mój mąz, a ja siłą rzeczy razem z nim) to potem masz uczucie nieustannego trzepania jednej kliszy. Bo ileż do cholery można zrobić odkrywczych filmów o seryjnym mordercy, rozdwojeniu osobowości czy zanikach pamięci? Po pewnym czasie robi się to nudne. I własnie to ryzyko nudy jest dla mnie głowną zaletą Znaków, bo Znaki zgrabnie ominęły pułapkę.
(W przeciwieństwie do głosnego Szóstego Zmysłu, który na poziomie logiki scenariusza jest idiotyczny).
W Znakach najbardziej mnie ujęła gra z widzem i bawienie sie konwencją. Przez połowę filmu szukasz piętnastego dna i próbujesz to jakoś rozumowo wyjaśnić, a tu bach! naprawdę pojawiają się kosmici. Mnie to rzuciło na kolana, bo nie podejrzewałam Shyamalana o tak przewrotne poczucie humoru. No i do tego całe zaplecze rozterek filozoficznych głownego bohatera.

Kerala

Odpowiedz
Ariakan 2010-08-06 o godz. 07:44
0

"Secret Window" bardzo mi się podobało, i to nie dlatego że lubie Deep'a a Turturro wprost uwielbiam a dlatego że lubię kino z takimi zwrotami akcji.

"Hide and Seek" nie widziałem, nie wypowiadam się.

"The Mothman Prophecies" dla mnie do obejrzenia, nie rewelacyjne ale na pewno nie gniot.

"Signs" dobre.. ale moim zdaniem najsłabszy film Shyamalana

A mega produkcję typu "Independence Day" czy "The day after tomorrow" bardzo lubie. I nie przeszkadze mi że płytkie bo oglądam to dlatego że jest widowiskowe oczywiście nie na 14 czy 21 calach w stereo :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-06 o godz. 07:41
0

'Sekretne okno' i 'Siła strachu' rzeczywiście są na jedno kopyto :| W obydwu wydedukowałam zakończenie gdzieś w połowie :|

Odpowiedz
Kerala 2010-08-06 o godz. 07:08
0

tak, "Sekretne okno". Nie mam głowy do tytułów i zawsze coś pozmieniam. A Okno na podwórze jest oczywiście Hitchcocka.

kerala

Odpowiedz
Gość 2010-08-06 o godz. 06:46
0

Kerala napisał(a):1. okno na podwórze
A nie "Sekretne okno" z Johnnym Deepem? Bo "Okno na podwórze" to jest z roku 1954 [by Hitchcock zresztą] ;)
Kerala napisał(a):2. tutyłu nie pomnę- z Robertem DeNiro, J. Turturro- DeNiro gra psychiatrę dziecięcego, którego żona popełnia samobójstwo
"Hide and Seek: [pol. "Siła Strachu"] :)

Odpowiedz
Kerala 2010-08-06 o godz. 06:34
0

Aaa, dopiero teraz skojarzyłam "Przepowiednię" z Richardem Gere. Średnie, średnie, da się obejrzeć, ale bez fajerwerków. I faktycznie na początku jest tam scena wypadku samochodowego. Pewnie to o ten film chodzi Kasi.

kerala

Odpowiedz
Kerala 2010-08-06 o godz. 06:31
0

Hm, ja jestem pewna, że widziałam ten film, o którym pisze KasiaCleo, ale żaden tytuł mi nie może wpaść do głowy. W ogóle im więcej ogląda się filmów danego gatunku tym bardziej się zlewają i musi być coś naprawdę wybitnego/oryginalnego/ciekawego, aby zostało na dłużej w pamięci.

Ostatnio wywalili z roboty mojego ulubionego pracownika wypozyczalni, a facet był genialny i zawsze polecał nam świetne filmy. Zatrudnili kogoś nowego, kto zarekomendował nam dwa obrazy:
1. okno na podwórze
2. tutyłu nie pomnę- z Robertem DeNiro, J. Turturro- DeNiro gra psychiatrę dziecięcego, którego żona popełnia samobójstwo

ja z kolei rekomenduję te dwa filmy do gniotów, bo są beznadziejne, a w dodatku fabuła obu jest b. podobna. Czterdzieści lat temu mogłby być klasyką, ale kino jednak poszło do przodu.
Co tam jeszcze? Film "Pojutrze". Tragedia. Chyba, że kogoś bawią amerykańskie schizy w stylu Dnia Niepodległości.

Kerala

Odpowiedz
Gość 2010-08-06 o godz. 06:11
0

Kasiacleo, to pewnie był film "The Mothman Prophecies" [pol. "Przepowiednia"] z Richardem Gere ;)

Odpowiedz
kasiacleo 2010-08-06 o godz. 06:02
0

Kerala napisał(a):czekaj czekaj...To nie są Znaki, ale widziałam ten film. Gothika?
Kerala
nie Gothika, tam grał znany aktor... nie pamietam

Odpowiedz
Gość 2010-08-06 o godz. 05:59
0

Emilk@ napisał(a):kasiacleo napisał(a):
tylko ja nie jestem pewna czy dobry tytuł jak to jest film o babce co jedzie z mężem autem i nagle coś widzi a po tem ma wypadek... no i oczywiście on tego nie widzi (ale pisze) to mi się ten film nie spodobał
mnie sie tak kojarzy "Przepowiednia" z R.Gerem - film taki sobie, z TYCH filmow jest wiele lepszych
Widać, że mamy podmienne gusta ;) Dla mnie to byla rewelacja. Zwłaszcza, że film był na faktach...
Nie spałam ze 2 tygodnie ;)

Odpowiedz
wildhoney 2010-08-06 o godz. 05:54
0

Aeon Flux- ekranizacja kreskówki z MTV, którą lepiej omijać bardzo szerokim łukiem!
Natomiast "Przepowiednia [Mothman Prophecies]" to według mnie świetny film, ale zależy, czego się oczekuje od kina. Ja na przykład nienawidzę uciekających przed wilkołakami/potworami/bandytami bab w butach na wysokich obcasach, vide wspomniany Aeon Flux czy Van Hellsing.
wild

Odpowiedz
asia_asica 2010-08-06 o godz. 04:05
0

Ostatnio oglądany przeze mnie gniot to Elizabethtown

Odpowiedz
Emilk@ 2010-08-05 o godz. 16:11
0

kasiacleo napisał(a):
tylko ja nie jestem pewna czy dobry tytuł jak to jest film o babce co jedzie z mężem autem i nagle coś widzi a po tem ma wypadek... no i oczywiście on tego nie widzi (ale pisze) to mi się ten film nie spodobał
mnie sie tak kojarzy "Przepowiednia" z R.Gerem - film taki sobie, z TYCH filmow jest wiele lepszych

Odpowiedz
Emilk@ 2010-08-05 o godz. 16:09
0

Sandraa napisał(a)::lol: no to ja uzasadnię "ocean strachu". Film był tak nudny (historia małżeństwa, które popłynęło z wycieczką nurkować i... zostało zostawione na środku morza), że ja pacyfistka, marzyłam, żeby te rekiny wreszcie ich zjadły lol niestety, utopili się sami. Chyba z nudów
a nam sie podobał :P nie trezba od razu Szczęk zeby trzymało w napieciu

Odpowiedz
Made Of Sun 2010-08-05 o godz. 15:20
0

Amityville - nie polecam, oklepana fabuła, nie wzruszył mnie wcale, zakończenie też mnie nie zaskoczyło. Bardzo przewidywalny film, schematyczny i banalny, nie trzymający w napięciu.

Odpowiedz
Kerala 2010-08-05 o godz. 14:52
0

czekaj czekaj...To nie są Znaki, ale widziałam ten film. Gothika?
Kerala

Odpowiedz
kasiacleo 2010-08-05 o godz. 14:47
0

Kerala napisał(a):O, a ja Znaki uwielbiam i uważam, że to najlepszy obok Osady film Shyamalana. Uwielbiam głównie ze względu na grę, jaką reżyser prowadzi z widzem.
W ogóle filmy thrillerowo-horrorowate mają haczyk- jeśli ktoś zrobi taki film z ambicją przekazania czegoś głębszego, to zazwyczaj fani klasycznego horroru czują się rozczarowani. A to jest po prostu rozjazd zamysłu reżysera i oczekiwań widza. I wcale to nie oznacza, że film jest kiepski. Właśnie tak sie stało ze Znakami.
Innym przykładem są Egzorcyzmy Emily Rose, z których młodzież wychodzi zdegustowana, bo co to za horror? A cała siła tego filmu nie tkwi w chamskim straszeniu czy łopatologicznej fabule, ale w tym, co jest pomiędzy słowami*
Kerala
* btw Między słowami też uwielbiam ;)
tylko ja nie jestem pewna czy dobry tytuł jak to jest film o babce co jedzie z mężem autem i nagle coś widzi a po tem ma wypadek... no i oczywiście on tego nie widzi (ale pisze) to mi się ten film nie spodobał

Odpowiedz
Kerala 2010-08-05 o godz. 14:40
0

O, a ja Znaki uwielbiam i uważam, że to najlepszy obok Osady film Shyamalana. Uwielbiam głównie ze względu na grę, jaką reżyser prowadzi z widzem.
W ogóle filmy thrillerowo-horrorowate mają haczyk- jeśli ktoś zrobi taki film z ambicją przekazania czegoś głębszego, to zazwyczaj fani klasycznego horroru czują się rozczarowani. A to jest po prostu rozjazd zamysłu reżysera i oczekiwań widza. I wcale to nie oznacza, że film jest kiepski. Właśnie tak sie stało ze Znakami.
Innym przykładem są Egzorcyzmy Emily Rose, z których młodzież wychodzi zdegustowana, bo co to za horror? A cała siła tego filmu nie tkwi w chamskim straszeniu czy łopatologicznej fabule, ale w tym, co jest pomiędzy słowami*
Kerala
* btw Między słowami też uwielbiam ;)

Odpowiedz
kasiacleo 2010-08-05 o godz. 14:35
0

fumcia napisał(a):a i jeszcze Van Helsking :supz:

:zle:
popieram przereklamowany baaaaaardzo

i jeszcze jakiś film mnie podłamał, na reklamówkach rewelacja a jak oglądałąm koszmarek :( ale nie pamietam tytułu, jak nie pomyliłam to "Znaki"

Odpowiedz
Gość 2010-08-05 o godz. 14:26
0

bardzo fajny podział filmów ostatnio zrobiliśmy ze znajomymi,
filmy dzielimy na:
- zryte ( te które można obejrzeć po wypiciu dwóch piw i śmiać się z nich, bo inaczej - tak całkiem na trzeźwo - się nie da ) np. Kung Pow czy jakoś tak
- głupie ( to takie które nawet po pijaku nie śmieszą ...)

Odpowiedz
Gość 2010-07-13 o godz. 10:09
0

Ariakan napisał(a):Sandraa napisał(a)::lol: no to ja uzasadnię "ocean strachu". Film był tak nudny (historia małżeństwa, które popłynęło z wycieczką nurkować i... zostało zostawione na środku morza), że ja pacyfistka, marzyłam, żeby te rekiny wreszcie ich zjadły lol niestety, utopili się sami. Chyba z nudów
hehe no teraz pownienem Cię udusić
Od dawna czaję się na ten film i unikałem jak ognia opisów zdradzających zakończenie. A tu bach.. w jednym zdaniu.. :)
Domagam się spoilerowania chociaż to nie forum filmowe !! :)
przepraszam, nie mogę niestety edytować postów
Ale serio: nie warto oglądać lol zresztą to jest podobno na podstawie prawdziwych wydarzeń, ale łączy je z filmem tylko końcówka ;)

Odpowiedz
Ariakan 2010-07-13 o godz. 03:50
0

Sandraa napisał(a)::lol: no to ja uzasadnię "ocean strachu". Film był tak nudny (historia małżeństwa, które popłynęło z wycieczką nurkować i... zostało zostawione na środku morza), że ja pacyfistka, marzyłam, żeby te rekiny wreszcie ich zjadły lol niestety, utopili się sami. Chyba z nudów
hehe no teraz pownienem Cię udusić
Od dawna czaję się na ten film i unikałem jak ognia opisów zdradzających zakończenie. A tu bach.. w jednym zdaniu.. :)
Domagam się spoilerowania chociaż to nie forum filmowe !! :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-13 o godz. 03:31
0

lol no to ja uzasadnię "ocean strachu". Film był tak nudny (historia małżeństwa, które popłynęło z wycieczką nurkować i... zostało zostawione na środku morza), że ja pacyfistka, marzyłam, żeby te rekiny wreszcie ich zjadły lol niestety, utopili się sami. Chyba z nudów

Odpowiedz
Ariakan 2010-07-13 o godz. 01:55
0

Sandraa napisał(a): ...wiele z tutaj wymienionych filmów mi się podobało lol Kocham kino ;)
Zadziwiające ale mi też :)

Dlatego uważam że oprócz wymienienia tytułu filmu powinno się uzasadnić dlaczego uważa się go za gniota.
Podejrzewam że wątek by umarł bo łatwo jest powiedzieć że gniot trudniej powiedzieć dlaczego :)

...uprzedając, to że "wynudził" argumentem raczej nie jest.
Niektórych nudzi Chopin i Mozart czy to znaczy że to gnioty ? :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-10 o godz. 13:42
0

patt napisał(a):"Rób swoje ryzyko jest Twoje" NĘDZA
O tak, Lubaszenko nie powinien kręcić filmów. Żenada i tragedia :x

Poza tym:
ostatnio "Historia przemocy", "Transporter 2"

jak na złość nie mogę sobie teraz nic przypomnieć
Ale wiele z tutaj wymienionych filmów mi się podobało lol Kocham kino ;)

Odpowiedz
laureline 2010-07-10 o godz. 13:21
0

the truth about love (chyba naga prawda o milosci) - da sie obejrzec, ale to tylko wtedy kiedy sie naprawde czlowiekowi nudzi

Odpowiedz
Darvula 2010-07-10 o godz. 13:16
0

Mr. & Mrs. Smith - gniot taki, ze strach sie bac :o :o

Odpowiedz
Gość 2010-06-30 o godz. 10:52
0

"Rób swoje ryzyko jest Twoje" NĘDZA

Odpowiedz
Gość 2010-05-18 o godz. 03:28
0

cand napisał(a):Ostatnio obejrzany gniot to Wojna Światów!!! porażka
matko to było straszne. Tak idiotycznego filmu dawno nie widziałam :o

Odpowiedz
becja 2010-05-18 o godz. 01:05
0

Ariakan napisał(a):katarinasl napisał(a):Dla mnie porażką ostatnich miesięcy było "Sin city" w połowie filmu zajęłam się pisaniem sms- ów do znajomych, żeby jakoś do końca wytrwać.
:o :o

To ja chyna nie zrozumiałem o co chodzi w tym wątku. To tak jakbym napisał że "Przełamując fale" to gniot bo mi się nie podobał :)
:brawo:

Odpowiedz
Ariakan 2010-05-18 o godz. 01:02
0

katarinasl napisał(a):Dla mnie porażką ostatnich miesięcy było "Sin city" w połowie filmu zajęłam się pisaniem sms- ów do znajomych, żeby jakoś do końca wytrwać.
:o :o

To ja chyna nie zrozumiałem o co chodzi w tym wątku. To tak jakbym napisał że "Przełamując fale" to gniot bo mi się nie podobał :)

Odpowiedz
Maggie1983 2010-05-15 o godz. 12:58
0

"Pokojówka na Manhatanie" z jenifer lopez.
:mur:

Odpowiedz
Gość 2010-05-14 o godz. 08:57
0

Dla mnie porażką ostatnich miesięcy było "Sin city" w połowie filmu zajęłam się pisaniem sms- ów do znajomych, żeby jakoś do końca wytrwać.

Odpowiedz
Gość 2010-05-14 o godz. 04:29
0

"Alone in the Dark" - nie obejrzałam do końca
"Quo Vadis' - to polskie, sprzed paru lat (koszmar!!! te papierowe dekoracje!!!, mimo kilku dobrze zagranych postaci - nie dał się uratować)

Odpowiedz
Małgorzata B. 2010-05-14 o godz. 03:21
0

"Czarownia" ze słynną Nicole K.

tragedia :Hangman: ani nie śmieszne, ani nie fajne, takie żadne i smutno infantylne

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie