• olaolaola odsłony: 2568

    Akryl

    Mam problem, a w zasadzie moje nerwy siegnely zenitu.Po nie udanej probie z zelem polozylam akryl.Stylistka polecona,i mile rozczarowanie mianowicie akryl trzyma sie tydzien na moich paznokciach i na 6 sie rozwarstwil, a na trzech sie odlupal.Czyja wina? Okazuje sie, ze moich paznokci.Rozumiem, ze majac slabe, lamliwe paznokcie nie mam szans na ich utwardzenia tymi metodami.Tak prawde mowiac to nie rozumiem jestem jedyna, ktorej sie nic nie trzyma na paznokciach, bo sa slabe i lamliwe.A moze kurcze jak sie ma zel,lub akryl to sie zachowuje jakies szczegolne srodki ostroznosci?

    Odpowiedzi (30)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-10-29, 12:55:21
    Kategoria: Paznokcie
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
olaolaola 2009-10-29 o godz. 12:55
0

dziewczyny moje paznokcie sa po samodzielnym zdieciu zelu.Ta osoba wiedziala i widziala to a jednak sie podjela ja bylam szczera, ale ona mogla mnie upzredzic, ze nie ma sensu nakladac akrylu na te bidule, bo moze sie nie trzymac.I kto w tej chwili byl nie fair?

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 12:47
0

ja tez nigdy nie pytam klientki co robila ze sie zlamal, zlamal sie i juz mleko sie wylalo ona wie i nastepnym razem bedzie madrzejsza i moze tego uniknie
ale najbardziej mnie wkurzaja babki ktore przyjda ze zlamanym paznokciem i bajki opowiadaja ze to raczej a naszej winy czy cos takiego a dziewczyna ktora robi paznokcie juz jakis czas wie kiedy byl zle zrobiony i odpadl a kiedy po prostu przez uraz mechaniczny sie zlamal
ostatnio przyszla do mnie babka ze zlamanym paznokciem pekl rowniutko na linii usmiechu a ona do mnie ze tylko rekawiczke zakladala a ja do niej ze to niemozliwe, kiedy potem przyszla znowu na umowiona godzine mowila juz cos ze moze naruszyla przy pisaniu smsow i takie bajki, to juz mogla nic nie mowic

Odpowiedz
Albertyna 2009-10-29 o godz. 10:39
0

Złote słowa beatika. Sama daję tygodniową gwarncję i nie pytam się co pani robiła, że złamała tipsa, choc coś takiego to ewidentnie wina klientki. Naprawiam i po sprawie. Na szczęście mam takie przypadki baaardzo rzadko.

Odpowiedz
beatika10 2009-10-28 o godz. 19:13
0

olaolaola chyb moge ci tyko poradzic ,po pierwsze- zmiane stylistki,po drugie-pytaj czy daje jakieś gwarancje .Dziwi mnie że osoba z czyjegoś polecenia i nie nie chce robić drobnych poprawek.Ja lubie to co robie i jak moje klientce odleciał paznokieć po pięciu dniach to przyjechałam zrobiłam , pomalowałam paznokcie i nie pytałam co nim robiła ,mimo iz wiem że ta pani ma całe gosp. domowe na głowie łącznie z paleniem w kominku.Czasami dla podtrzymania dobrej atmosfery trzeba dac coś od siebie .Klientka zapłaciła za dojazd i obie byłyśmy zadowolone.Czasami wystarczy jedno drobne nieporozumienie i koniec.....tylko dobre chęci sie licza

Odpowiedz
olaolaola 2009-10-28 o godz. 18:46
0

beatika,ale ja nie dlubalam.Ja poprostu mam takie paznokcie, ze musza byc gladkie,bo jak cos chaczy delikatnie to paznokiec leci,dlatego tylko poprosilam o naprawe poniewaz to co bylo pod akrylem za moment sie zlamie i nie wiem czy by nie bylo wiecej roboty.Dziewczyna widziala moje paznokcie przed i sie podjela ich wzmocnienia.A to ze akryl sie przylepil do paznokcia to byla moja wielka trzagedia, bo wiedzialam, ze jak rusze to sie zapowietrzy wiec malowalam na ciemno, zebym nie widziala.Czego oczy nie widza tego sercu nie zal.Naprawde szanuje wasza prace i wiem, ze tzreba miec predyspozycje, zeby to wykonywac ja niestety jedynie moge sie bawic w to na wlasne potrzeby,nie mam takiego powolania.Absolutnie tu nie mam pretensji do ogolu tylko jak juz kilka razy mowilam sa osoby,ktore psuja reputacje tych z powolaniem.Zrazilam sie poprostu i boje sie szukac dalej, a nie stac mnie na bieganie z jednego salonu do drugiego,i uwierz mi,ze szkoda mi wydawac 200 zl m-nie na paznokcie majac dwoje dzieci i byc na bezrobotnym.ja chcialam tylko wzmocnic swoje paznokcie, a w zasadzie to jeszcze nie udalo mi sie ich zapuscic od trzech miesiecy ciagle mam jakies perypetie

Odpowiedz
Reklama
beatika10 2009-10-28 o godz. 18:29
0

Moje panie mam taka klientke ktorej poleciały pazurki przed samum Sylwestrem na wyjezdzie w Zakopanem i tu szukanie stylistki .Gdy do mnie zadzwoniła ;co robic;było mi głupio ,ale jak sie pozniej okazało chciała miec takie naturalnie cieniutki ,ze wciaz je piłowała ,az same poodpadały.
Bardzo często tak jest że klientki dłubia wiecznie przy tych pazurach ( tez tak miałam ) a pozniej to nasz wina ,ze cos nie tak .

Odpowiedz
Albertyna 2009-10-28 o godz. 17:19
0

Olaolaola i Gosiuna! :( Przykro mi, żeście takie chore...
A co do akrylu, to mozesz śmiało smarowac paznkcie pomalowane lakierem. Lepszy rydz, niż nic!
A poza tym smaruj też OD SPODU chodzi tu o Twój własny paznokieć, który jest widoczny od spodu pod akrylem. Twoje paznokcie natłuszczone bedą zdrowsze, nie będą się zwijać pod akrylem i może przestaną odchodzić....

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-10-28 o godz. 17:19
0

choruje na taka pzrypadlosc tarczycy, ze niestety mam brak tego hormonu, aby dobrze funkcjonowac musze pzryjmowac hormon tarczycy w tabletkach.
ja mam to samo i tez musze przyjmowac leki do konca zycia
ale mi kazde pazurki sie trzymaja- zelki, akryle i jedwab

Odpowiedz
olaolaola 2009-10-28 o godz. 17:08
0

Albertyna do konca zycia bede pzryjmowala hormony niestety choruje na taka pzrypadlosc tarczycy, ze niestety mam brak tego hormonu, aby dobrze funkcjonowac musze pzryjmowac hormon tarczycy w tabletkach.I wydaje mi sie, ze akurat te hormony chyba zle nie wplywaja na organizm poniewaz to jest tak jakby uzupelnienie tego co powinna wytwarzac tarczyca a nie wytwarza.Tez slyszalam, ze natluszczanie czyni cuda tylko mnie troche zdenerwowalo to, ze wreszcie mam polozony lakier i trzymal mi sie caly czas z takim ladnym wzorkiem a akryl podpowietrzyl sie tak szybko.Poprostu nie zdazylam natluscic akrylu,bo nie musialam zmazywac lakieru

Odpowiedz
Albertyna 2009-10-28 o godz. 17:01
0

Popieram Kelly- oliwka potrafi zdziałac cuda! Możesz ją także wsmarowywać w skórki otaczające paznokiec (będą miększe), a jak Ci się chce to i cały akryl. Podobno oliwka wcierana reguralnie w akryl powoduje, że nie staje sie on kruchy i zachowuje dłużej sprężystośc.
Przepraszam, za zrywanie samodzielne akrylu, po prostu inaczej odczytałam Twój post.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-28 o godz. 16:50
0

albertyna to chodzi o to ze akryl oddzielil sie na koncach od paznokcia
olaolaola takie oddzielenie jest wina suchej plytki i w takim przypadku nalezy ja codziennie nawet kilka razy dziennie smarowac oliwka od spodu

Odpowiedz
Albertyna 2009-10-28 o godz. 16:45
0

jedyne hormony, ktore przyjmuje regularnie to eutyrox
Olaolaola i tu masz odpowiedź. Każda szanujaca stylistka powinna najpierw zapytać Cię, czy przyjmujesz jakies leki reguralnie, a szczególnie hormony, gdyż ich stosowanie powoduje, że masy dużo gorzej trzymają się paznokci.
Niestey sądzę, że dopóki leczysz się hormonalnie nie będziesz mogła nosić żadnych mas na paznokciach...
Jeżeli masz jeszcze nadzieję i cierpliwośc możesz zaryzykować z żelem - z moich doświadczeń wynika, że czasem u osób u których nie trzymał się akryl ładnie trzymał się żel, ale to już na Twoje ryzyko. Jest duże prawdopodobieństwo, że żel odejdzie Ci równie łatwo jak akryl.

Piszesz, że masz paznokcie na końcach rozdwojone od akrylu... Czy przypadkiem nie zrywałaś go samodzielnie? Paznokcie nie rozdajają się od akrylu, tylko od samodzielnego zrywania sobie masy.

Odpowiedz
olaolaola 2009-10-28 o godz. 15:48
0

milo nie byc jedyna

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 15:40
0

olaolaola napisał(a):Mam problem, a w zasadzie moje nerwy siegnely zenitu.Po nie udanej probie z zelem polozylam akryl.Stylistka polecona,i mile rozczarowanie mianowicie akryl trzyma sie tydzien na moich paznokciach i na 6 sie rozwarstwil, a na trzech sie odlupal.Czyja wina? Okazuje sie, ze moich paznokci.Rozumiem, ze majac slabe, lamliwe paznokcie nie mam szans na ich utwardzenia tymi metodami.Tak prawde mowiac to nie rozumiem jestem jedyna, ktorej sie nic nie trzyma na paznokciach, bo sa slabe i lamliwe.A moze kurcze jak sie ma zel,lub akryl to sie zachowuje jakies szczegolne srodki ostroznosci?
nie martw się mam to samo.... i słyszę: to wina pani paznokci , nie nadają się do żelu/ akrylu..... co lepsze pazurki robiła mi przedstawicielka EF

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 15:19
0

Ja również mam słabe, cieniutkie paznokcie a akrylki trzymaja mi sie naprawde dobrze

Może rzeczywiście jest z toba coś nie tak-jakaś choroba(czego Ci oczywiście nie rzycze)

Albo poprostu zmień stylistkę i spróbuj u kogos innego.

WSPÓŁCZUJE CI -CO ZA PECH

Odpowiedz
olaolaola 2009-10-28 o godz. 15:10
0

candia jak milo.Napewno Cie to nie zaskoczy jezeli Ci powiem, ze znowu zaplacilam prawie tyle samo co na poczatku, bo wszsytkie byly do naprawy.

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 14:41
0

olaolaola powiem ci tylko ze rozumiem cie DOSKONALE. Bo mialam identyczny problem.. Zakladalam i zele i akryle w roznych miejscach i prywatnie i w salonach, stracilam kilkaset zl i za kazdym razem albo podchodzilo powietrze i akryl odpadal, albo zelowe pekaly Ja nie wiem co jest z tymi stylistkami, ale wlasnie bede sobie drugi raz uzupelniac sama i ani milimetr mi nie podszedl, nic nie odprysnelo - cud? nie wiem, ale wiem ze nie bede juz wyrzucac kasy w bloto (a dzis dwie babeczki sie zapytaly gdzie takie ladne paznokcie zrobilam )

Odpowiedz
olaolaola 2009-10-28 o godz. 07:20
0

jedyne hormony, ktore przyjmuje regularnie to eutyrox(lek na niedoczynnosc tarczycy)Przez 6 m-cy bralam w celach leczniczyc mickrogynon a potem harmonet,od 3 m-cy nie biore poniewaz mi nie sluzyly.Na alergie sie nie lecze, bo mam ja tylko na niektore skladniki i od 2 lat nic mi sie nie pojawilo na dloniach. Jedyne co stosowalam to nivea dla niemowlat i bubschen(sterydy nie pomagaly)Antybiotykow nie biore, bo zadko choruje.Male sprostowanie po dwoch dniach mi podeszly dwa paznokcie, ale to zbylam, ale po tygodniu odprysl mi akryl z 4 paznokci a na reszcie podeszlo powietrze.W zasadzie wszystkie paznokcie na koncowkach sa rozdwojone(akryl odszedl od paznokcia) i w niektorych miejscach odprysl.Moze to normalne jezeli tak to przepraszam, ze poruszylam ten temat.Ale wydawalo mi sie, ze skoro ide do stylistki to mam zrobione paznokcie tak, ze moge sie nimi chwalic.

[ Dodano: 2005-01-07, 10:52 ]
Elena nie mam kursu i go robila nie bede(na wlasne potrzeby nie musze), ale chodzi mi tylko o wydawane bezsensu pieniadze.Nie stac mnie poprostu,zeby co chwile latac i robic naprawy.

Odpowiedz
Albertyna 2009-10-27 o godz. 19:59
0

na drugi dzien zauwazylam jasny odcien na jednym z palcow i teraz po tygodniu pojawilo sie jeszcze na jednym paznokciu.
A Ty Olala nie przesadzasz trochę? To, że po tygodniu na dwóch paznokciach Ci troche podeszło powietrze, to jeszcze nie tragedia i nie znaczy, że coś jest nie tak ze stylistką...
Dwa, bierzesz leki reguralnie np na alergię np histiaminowe?, albo hormonalne?
Przetłuszczają Ci sie włosy, i masz często spocone dłonie?
Brałaś ostatnio antybiotyki?
Te, wydające się bez związku ze sprawą pytania są bardzo ważne, może tu są powody, Twoich nieszczęśc.
Jeżeli nie ufasz dotychczasoej stylistce odwiedź dobrą, taką, która ktos ci poleci, fakt, jest wiele naciągaczek, niestety....

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 19:02
0

olaolaola,aczy Ty nie chorujesz na coś przypadkiem? Pisałaś o alergii... nie leczysz jej? Nie zażywasz leków?np.sterydy, antybiotyki, hormony?

Odpowiedz
the_evil 2009-10-27 o godz. 18:19
0

Moze faktrycznie problem lezy w materiałach jakie uzywa stylistka.
Ja mam cos dziwnego ze swoimi pazyrkami bo Young Nail czy christrio trzyma się na nich sredni a NSI bardzo dobrze. W zasadzie eksperymentowałam z kilkoma firmami i jak dla mnie NSI jest super. Dziwi mnie to bo Youn Nails czy christrio są lepszymi firmami (wywnioskowalam z opini kilku stylistek) i lepiej sie trzymają na paluszkach znajomych.

Odpowiedz
elena 2009-10-27 o godz. 18:17
0

Czyli sadzisz ze ta stylistka nie moze sobie dac rady z Twoimi pazurkami a Ty nie robiac tego nigdy -zrobisz dobrze?...a jesli sa to te paznokcie z rodzaju trudnych, ktore musi sie odpowiednio potraktowac(ale to potrzebna praktyka do tego) z drugiej strony latwo poznac czyja to wina....
Jesli chodzi o czas reklamacji to mysle, ze nie jest to konieczne i raczej nie przyzwyczajala bym klientek do tego. Praca musi byc za kazdym razem wykonana jak na egzamin. Wtedy masz pewnosc co do jakości swojego wykonania. Tylko wiecej wysilku w to włozysz...ale zadnych reklamacji -chyba ze sama urwie...to juz wina klentki w koncu nawet wlasny w pewnych sytuacjach nie wytrzyma.

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 16:13
0

ja daje tydzień gwarancji bo jak po tyg.wiadomo wszystko czy sie trzymają i jak ;) ja tylko musze nowy pędzelek kupić bo mam taki szajski że hej ale wydałam już całą kase w klepiku Sylwi20 ;)

Odpowiedz
olaolaola 2009-10-27 o godz. 16:02
0

kelly nie mam szczescia

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 15:52
0

olaolaola nie wierze zeby w gdansku nie bylo dobrej stylistki

Odpowiedz
olaolaola 2009-10-27 o godz. 15:49
0

na drugi dzien zauwazylam jasny odcien na jednym z palcow i teraz po tygodniu pojawilo sie jeszcze na jednym paznokciu.Akryl odchodzi i te koncowki no ja nie wiem, wydaje mi sie to troche dziwne, bo wlasnie slyszalam, ze akryl nie ma szans, zeby odchodzil.Dziewczyny pzrepraszam, ze ja taka bojowa wiem, ze kursy no ale ja nie moge trafic na osobe,ktora by mi zrobila cos i nic sie nie dzialo.Jezeli place to wymagam, a tu co?No moja wina,najlepiej zwalic na mnie.Naprawde jestem gotowa kupic sobie zestaw i sama robic sobie paznokcie pzrynajmniej bede miala pretensje do siebie, bo tyle ile juz na nie wydalam to mialabym samodzielny zestaw.Dziekuje za podbudowanie macie racje poprostu kaze poprawic i nic nie zaplace po tygodniu to spokojnie reklamacje moge zrobic

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 15:39
0

w pelni zgadzam sie z betik
bardzo rzadko sie zdarza ze po 5-6 dniach paznokcie sie sypia albo bylo cos zle zrobione albo materialy tej stylistki nie trzymaja sie twojej plytki

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 15:27
0

to źle świadczy o takiej Pani stylistce bo nigdy nie można mieć 100% pewności że wszystko poprawnie się zrobiło -ja uznaje reklamacje i na mój koszt zakładam raz jeszcze ale zdarzyło mi się tylko 1 raz i teraz jest bardzo zadowolona ta klientka...eh..ja tam bym się kłuciła bo to Twoje pieniążki...może zalała Ci skórki?albo nie odtłuściła?no jan już nie wiem..ja też mam strasznie słabe pazurki ale nie sądze by miało to związek bo zawsze świetnie mi się trzymają eh...poszukaj innej stylistki...

Odpowiedz
olaolaola 2009-10-27 o godz. 13:28
0

mam uczulenie na chemie i za bardzo nie moge sie w chemi bawic, wiec do ciezszych prac zawsze zakladam rekawiczki, mam plyn do naczyn, ktory jest balsamem na moje dlonie i jedynie zmywam bez rekawiczek, a sporadycznie uzywam zel ajax bez rekawiczek, bo mi sie nic nie dzieje z rekami, w zwiazku z tym nie uwazam, zeby to byla moja wina jesli chodzi o odpadanie a jesli mowa o reklamacji to nie mam szans.Panie stylistki od razu zrzucaja wine na mnie, ze to wina moich paznokci

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 13:18
0

wiesz co powiem tak: ja mam słabe pazurki,cienkie,wiecznie połamane i ogólnie koszmar a akryl trzyma mi się cudnie...więc może spróbuj zmienić stylistkę bo może jej produkty są niodpowiednie dla Twoich pazurków-albo cośniedokładnie robi zynie której ponoć zawsze odpadały a teraz nosi i się cieszy że w rękawiczkach nie musi jeżdzić tylko chwali się pazurkami ;) a jak nie to może jedwabiem je wzmocnisz?
a co do szczególnego dbania to ja np.zawsze wole każdego uprzedzić by nie trzymał za długo pazurków w wodzie 1 dnia,nie farbowqł włosów gołymi rączkami,ie czyścił chlorem zlewu i akie tam..bo potem żadna kosmetyczka nie ma gwarancji czy ty czasem nie przekombinowałaś czegoś z nimi a zakłąda w ramach reklamacji 2 razy...ja tak zakładałam jedej dziewczynie ale jej 1 odpadł..wystraszyłam sie bo nigdy tak się nie działo ale przyszła podziękować ostatnio bo ponoć mocno zaczepiła nim o coś i aż ją zabolał i ani nie drgnął...tak jej go teraz przymocowałam by nie było problemu lol

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie