-
Gość odsłony: 9644
Co myślicie o całowaniu dłoni?
Co na ten temat sadzicie, drogie panie?Ja kiedys calowalem kazda nowo poznana dziewczyne, tak mnie nauczyla mama. Spotykalo sie to z duzym zaskoczeniem (choc znajomi mowili "on tak zawsze..."). Jedne byly zachwycone, inne wyrywaly dlon :)Prawdziwe znaczenie tego gestu poczulem, kiedy po pierwszej randce z moja Natalusia (hmm... przeszlosc), pocalowalem ja w dlon, tak powoli z namyslem. Zobaczylem iskierki w jej oczach, lekkie zalzawienie, promienny usmiech i uslyszalem slowa, ktore sprawily, iz teraz i dla mnie ten gest ma duze znaczenie i niewiele dziewczyn go obdarzam: Natalusia napisał(a):"Poczulam sie tak wysoko..." to bylo wspanialeehh... takie sa moje przezycia, ale jak Wam sie podoba calowanie w dlon?
hahahaha... :D
NETUŚ !!!
ale mnie zaskoczylas :) ale w pelni pozytywnie :)
wspaniale
Adas, kogo jak kogo ale Ciebie nie spodziewalam sie spotkac na tym forum.
nawiazujac do tematu to mi sie podobalo jak mnie calowales w dlon bo to bylo takie inne :)
ps. jak to jest ze spotkalam cie tu a nie widzialam cie juz tyle czasu?
napisz na maila plis...
Netka
tak, zadbany, dowcipny, wesoly, tak jak napisalas - uczuciowy, wrazliwy, dodam, sympatyczny, itp, itd :) na poczatku bardzo podoba sie to dziewczynom, ale potem zaczynaja sie schody, kiedy wymagam tego samego od nich...
tzn. aby potrafily wybierac miedzy swiatem a mna, tak jak ja je, aby mnie wspieraly, tak jak ja je, aby byly wrazliwe, uczuciowe, ufaly mi, itp - coz, szukam idealnej partnerki dla idealnego zwiazku... dlatego pewnie jestem sam
[ Dodano: 2005-01-06, 20:08 ]
o, topic zostal przeniesiony :)
zycze ci zeby ci sie udalo
ale swoja droga takiego chlopaka jeszcze nie znalam! :P
[ Dodano: Czw 06 Sty, 2005 ]
baaaaaaaaaaardzo romantycznego nio i baaaaaaaaaardzo uczuciowego :P
z kim bym wolal? :)
z Krysia...
naprawde, jeszcze dlugo zadna dziewczyna nie bedzie taka jak ona
moze i w tym moj problem, ze z Krysia nie moge juz byc (tak mi sie wydaje, ale nie chce miec nadzieji - swego czasu z tesknoty stracilem 5kg, nie chce tego znowu przechodzic) a nie spotkalem jeszcze dziewczyny, ktora by ja przewyzszala albo choc jej dorownala
zdaje sobie sprawe, ze kiedy poznaje jakas nowa dziewczyne, na ktorej mi zalezy (vide Natalusia) to w pewien sposob porownuje ja z Krysia i to porownanie na razie zawsze wychodzilo blado...
ale w koncu z Natalusia tez bylo dobrze :) tylko czemu tak krotko...
ale to temat o calowaniu dloni! :)
swoja droga, Krysie tez w szczegolny sposob calowalem w dlon, a to bylo pol roku temu...
szkoda,
moze bedziecie jeszce razem
ale zaraz z Krysia czy Natalia?hmmmm :P
haha, Krysia byla na poczatku roku 2004 az do... hmm... myslami to bylem z nia do wrzesnia, kiedy sie tak jakby poklocilismy, czy raczej ja powiedzialem, ze nie chce z nia rozmawiac, bo wracaja wspomnienia
za to w wigilie znowu pogadalismy i dzisiaj ja tez widzialem
a Natalusia to byl bardzo krotki ale bardzo wartosciowy (doswiadczenie) epizod
[ Dodano: 2005-01-06, 14:56 ]
co ja gadam, Krysia wciaz jest w moim sercu, zostanie tam na zawsze, to naprawde wyjatkowa dziewczyna
masz dopiero 18 lat a tu juz taki ogromny zawod milosny lol przykro!
Odpowiedz
Sylwia* napisał(a):strasznie slodziutki jestes, tylko czy nie za bardzo?
To dlatego że na forum jest miła atmosfera i się człowiek strasznie odpręża. Ja zawsze jak jestem zła to wchodze tu na forum i sobie p[rzeglądam czy odpisuje to mnie rel;aksuje tak samo jak robienie paznokietek.
Wczoraj miałam zły chumor i relaksowałam sie przez zrobienie sasiadce pedikiuru. Az przyjemnie się mi go robiło dziewczyna miała tak zadbane stópki że nic nie trzebabyło robić po za lekkim peelingiem i masażem.
Ja byłam zadowolona bo sie odstresowałam a ona bo stwierdziła ze cudownie sie czuje jak jej sie masuje stópki z stwierdzeniem na koniec (po masażyku):"Kocham to, szkoda że nie jesteś facetem"
Tak wiec nie dziwię się ze ktoś jest słodziutki jak my jesteśmy takie milutkie i w jakiś sposób prowokujemy ta "słodkość".
potrafie byc nieprzyjemny, jak kazdy
malo rzeczy mnie naprawde rusza, najbardziej chyba jesli ktos mnie zawiedzie, wtedy nie dbam o to co mowie (oczywiscie nie przeklinam), czy raczej mowie to co w danej chwili mysle, a czuje wtedy gniew
no tak chudziutki to ty jestes.
przydalaby ci sie jaks kobietka zeby cie troszke rozkochac a przy okazji utuczyc swoim milosnym eliksirem :P83
hmm... ja sie pochylam :) a przy Natalusi w ogole wydluzylem caly moment, powoli sie schylilem i dlugo przytrzymalem usta przy dloni... to sa wspomnienia
ale glupie sytuacje sa/byly kiedy zostaje przedstawiony kilku, np 3 dziewczynom, bo wtedy to wychodzi tak "hurtowo" - dlatego wlasnie mam zamiar ograniczyc ten zwyczaj do dziewczyn, ktore mnie urzekna ;)
PS. A ja mam 1,83m i 65kg, wysoki i chudy :)
To miły i przyjemny gest, ale pod warunkiem, że umie się to zrobić.
Wyobraźcie sobie sytuację: dziewczyna jest niska (155-160 cm), facet wysoki (180 lub więcej) i.... ciąąągnie jej biedną łapkę pod swój nos , no bo sam się do niej nie schyli KORONA MU Z GŁOWY SPADNIE JAK TO ZROBI
To dość przykry i powszechny widok
Wiem coś o tym, bo sama przeżywam takie katusze... :(
Uwielbiam jak mój Miś całuje mnie po łapkach. :P Oprócz niego całują mnie w ten sposób starsi panowie Szkoda że to zanika :(
OdpowiedzKiedyś przed treningiem jak jeden kolega przyszedł i się z wszystkimi kolegami witał przez podanie reki, ja mu podałam rękę tak jakby to pocałowania, oczywiście dla żartu, a on mnie pocałował w ta łapkę i najpierw byłam zaskoczona, ale później mi się całkiem przyjemnie zrobiło. I raz miałam też trochę głupią sytuację. W dzień chłopaka podczas treningu na basenie złożyłam chłopakom życzonka, a jeden z nich, któremu bardzo się podobam, ale on mi nie, po wyjściu z basenu, chwycił mnie za rękę i pocałował, dziekując za życzonka, ale jakoś tak głupio mi się zrobiło... Może dlatego, że nie chciałam, aby to robił.
Odpowiedz
ja nieprzepadam za tym zwyczajem zwlaszcza jesli ktos to robi tak byle jak , i nachalnie. a zdrugiej strony to takie romantyczne :P13
ja bym chciala zeby facet (ktorego niemam) calowal mnie po dloniach
moj nie daje mi sie pocalowac
mowi ze dziewczyny nie powinny calowac chlopakow po raczkach
moze to itacja
ja rowniez ro lubie byc calowana...
fajnie gdy chlopak ma do ciebie szcunek nie tylko twoj ale i obcy
zawsze jest to mily gest
mi to sie chyba nigdy nie znudzi
a lubie byc calowana w raczke nie tylko na powitanie
oczywiscie mam na mysli swojego faceta
wg mnie odkad przestalem calowac kazda poznana dziewczyne w dlon, ten gest nabral dla mnie znacznie wiekszego znaczenia niz tylko kultura. to wyraz szacunku i milosci
to sobie teraz dlugo nie pocaluje zadnej dloni ;)
hmm... a jak sie ma sprawa z... rutyna?
z jednej strony ten gest jest mily, z drugiej co jesli chlopak za kazdym razem Was caluje w dlon? irytuje Was to, czy tez odwrotnie, wciaz sie z tego cieszycie, bo jest to sygnal i wiele znaczycie dla swoich chlopcow?
ja tez uwielbiam jak moj facet caluje mnie w dlon, nie chodzi tutaj o przywitanie, ale w niespodziewanym momencie ;]
OTWIERA DRZWI ZAWSZE,
ALE MAM KOLEGOW KTORZY NIESTETY ALE NIE MAJA TAKICH ZACHOWAN A DLA MNIE TO JEST NORMALNE JAK MOJ KOCHANY SIE TAK ZACHOWUJE
Lubię taki gezst jednak nie ze strony osoby obcej.
Zwyczaj całowania kobiety w dłoń istnieje jeszcze u osób starszych.
Zasadniczo na brak tego nie narzekam bo obracam sie w takim towarzystwie w którym to jest na porzaku imprezowym. Jednak są to osoby które znam nie tak blizko ale znam chocby tylko z zwykłego mówienia "dzień dobry".
teraz to sie juz rzadko zdarza, ale bywaja jeszcze na tym świecie gentelmeni :)
Odpowiedz
ja uwielbiam jak moj chlopak caluje mnie w raczke
nie tylko na przywitanie
hmmm to juz tak rzadko spotykane ze az dziwne, wystarczy mi ze moj Misio caluje mnie w dlon (i nie tylko) ale w intymnych sytuacjach nie tak na co dzien. Dla mnie to cos co odeszlo w przeszlosc i nie musi powracac. A Tobie Adamie gratuluje odwagi
OdpowiedzPewnie teraz jest juz malo facetow, ktorzy przepuszczaja nas w drzwiach a co dopiero dac "buzi" w lapke.. :)))
OdpowiedzPodobne tematy