-
Dzieffczynka odsłony: 5453
Matura
Witam.Mam pytanie jak wam poszła nowa maturka Podobała wam się Co byście najchętnie w niej zmieniły Mi dobrze poszła biorąc pod uwagę że nic a nic się do niej nie przygotowywałam Zdałam wszystko tyle że na poziomie podstawowym
Anja napisał(a):ja też nie pamietam jakichs opisów kwiatka czy polany w lesie
ja zwykle takie opsiy to po łebkach czytałam
panna_nikt napisał(a):Anja napisał(a):ja też czytałam i nie pamietam, ale znajomy miał takie pytanie na ustnym polskim - na starej maturce - podobno były dokładnie opisane
głupota moim zdaniem, bo nawet jak ktoś czytał to to pewnie nie pamięta żadnych opisów...
ważniejsze są przecież postawy bohaterów, itp
no dokładnie, ale cóż zrobić
ja też nie pamietam jakichs opisów kwiatka czy polany w lesie
Anja napisał(a):ja też czytałam i nie pamietam, ale znajomy miał takie pytanie na ustnym polskim - na starej maturce - podobno były dokładnie opisane
głupota moim zdaniem, bo nawet jak ktoś czytał to to pewnie nie pamięta żadnych opisów...
ważniejsze są przecież postawy bohaterów, itp
panna_nikt napisał(a):
Anja napisał(a):noo np pytanie odnośnie kwiatów na stole, które stały w pokoju Izabeli Łęckiej
:o :o :o przeczytałam Lalke, ale żadnych kwiatów nie pamietam...
ja też czytałam i nie pamietam, ale znajomy miał takie pytanie na ustnym polskim - na starej maturce - podobno były dokładnie opisane
cheyenne napisał(a):panna_nikt, hehe suwaczek masz dobry
haha :P :P już wywaliłam
wydaje mi się, że poszło ok :)
cheyenne, gosiunia, out_of_city,
a angielski faktycznie był dość łatwy
Anja napisał(a):noo np pytanie odnośnie kwiatów na stole, które stały w pokoju Izabeli Łęckiej
:o :o :o przeczytałam Lalke, ale żadnych kwiatów nie pamietam...
gosiunia napisał(a):u nas były bardzo szcegółowe pytania sprawdzające wiedzę z każdej w sumie lektury - no i ni jak nie można było na samych brykach ciągnąć ;) choć nie powiem że przeczytałam wszystko :D
noo np pytanie odnośnie kwiatów na stole, które stały w pokoju Izabeli Łęckiej
ja miałam ustny z polskiego;P z moja babka której się starsznie moja praca podobała z druga polonistka która zadała mi tylko dwa typania;P jedno którego nie chciałam dostać; dlaczego wybrałam ten temat O-o :D no i dostałam maxa;p jak się zacinałam, to moja polonistka zeby sie niedenerwowala i spokojnie blablabla:D i ogolnie fajnie było;P angielski też miło wspominam, nie chciało mi się rozszerzonego zdawać;d i w trakcie odpowiedzi ustnej z podstawy przekomarzałam się ze swoja anglistka ;P haha ciagle mi mowila ze jestem leniwa;p bo akurat trafiłam na jakiś temat ze szkoła, kursami etc etc;d
Odpowiedz
ja mialam fajnie na ustniej
egzaminowal mnie dyrektor polonista (ktory z calej szkoly uczyl polskiego ttyl;ko jedna nasza klase), pani ktora przychodzila do mnie do domu uczyc mnie polskiego jak mialam prze pol roku indywidualny tok nauki i pani z jakiejs szkoly ktora chyba miala strasznego kaca bo siedziala w ciemnych okularach i patrzala sie w sciane
ponawiam prośbę o trzymanie kciuków
za łatwe słuchanki i jakiś fajny temacik na wypracowanie :)
panna_nikt napisał(a):co tydzień lektura i to nie jakieś nowelki tylko te najgrubsze typu Lalka, Potop, Nad Niemnem, Przedwiośnie itp...
no dokladnie
tez takmialam
jeszcze mialam gliupia polonistke, wychowawczynie nawiasem mowiac
wiecej czasu zlatywalo na opierdzielaniu nas za nie wziecie udzialu w jaiims kretynskim konkursie :| zaznaczam ze mialam profil mat-inf-fiz to juz wogole kosmos
wiec w 3 klasie inteligentnie kazala nam nie czytac lektrur, tzn moglismy ale nie musielismy
kazdy dostawal innalekture tylko, ja musial jedna przeczytac i referat strzelic reszice
no tomoja wiedza lekturowa naprawde znikoma jest
gosiunia napisał(a):u nas były bardzo szcegółowe pytania sprawdzające wiedzę z każdej w sumie lektury - no i ni jak nie można było na samych brykach ciągnąć ;) choć nie powiem że przeczytałam wszystko :D
teraz da sie sporo napisać jak się zna lekturę tylko ze strszcenia, oczywiście nie o każdej się tak da i trzeba bardzo uważać, zeby za bardzo nie wymyślać, bo można oblać jak pojawią się błędy rzeczowe świadczące o nieznajomości książki.
cheyenne napisał(a):ja wiekszosci lektur nie prezczytalam :P
dobrze mialam obcykane te z holocaustem, bo do ustnej ten temat mialam
lalki, chlopow, nic, nemo
a pisalam o chlopach bo drugi temat to byl jakis wiersz glupi
ja czytałam w I i II klasie praktycznie wszystko, bo było dobrze rozłożone. a pod koniec II klasy i w III było tak, ze co tydzień lektura i to nie jakieś nowelki tylko te najgrubsze typu Lalka, Potop, Nad Niemnem, Przedwiośnie itp... więc trochę czytałam, ale nie z wszystkim bym dała redę wyrobić...
gosiunia2004 napisał(a):ja nawet nie kojarze jaka lektura o czym byla
nawet ja z niektórymi lekturami tak mam- nie wszystkie przeczytałam, część z nich znam tylko ze streszczeń :P
maddy, dziękuję
nei wiem czy taka lawta bo ja dzis to w zyciu bym polskeigo nei zaliczyla
ostatnio roziwazywalam jakis test wlasnie niby przygotowujacy do matury i zdobylam 20/100 pkt
ja nawet nie kojarze jaka lektura o czym byla
cheyenne, tez się cieszę
oby jutro były fajne listeningi i bedzie git
out_of_city, chyba ciężko jest tego nie zdać no chyba, że ktoś kompletnie nic nie wie...
Odpowiedzout_of_city, wiesz, akurat polski chciałam po prostu zdać
Odpowiedzpanna_nikt to się ciesze że dobrze poszła!:) to najważniejsze:)))
Odpowiedzdziękuję za trzymane kciuki chyba się przydały, bo moje życzenia co do tematu się spełniły
OdpowiedzJa zdawałam jeszcze starą i mi dobrze poszła.No ale przez jakiś miesiąc z hakiem przed ostro się przygotowywałam.
Odpowiedzhttp://fakty.interia.pl/kraj/news/lalka-i-oda-do-mlodosci-na-maturze,1103862
Odpowiedz
mi_ napisał(a):nitka0 napisał(a):powodzenia dla wszystkich maturzystow
przyłączam się, trzymam kciuki za wszystkich :)
i ja tez
KAMi_ns napisał(a):3 lata temu z moim urokiem osobistym to bylo ciezko ;)
KAMi_ns, ja Cię pamiętam sprzed 3 lat, więc głupot mi tu nie gadaj
panna_nikt napisał(a):KAMi_ns napisał(a):bo prawda jet taka ze glupi to ma zawsze szczescie ;)
i do teog jeszcze blondynka
eeee tam, nie gadaj głupot, swoją wiedzę i inteligencje też trzeba mieć
z resztą z takim urokiem osobistym to pewnie powaliłaś komisję
3 lata temu z moim urokiem osobistym to bylo ciezko ;)
KAMi_ns napisał(a):bo prawda jet taka ze glupi to ma zawsze szczescie ;)
i do teog jeszcze blondynka
eeee tam, nie gadaj głupot, swoją wiedzę i inteligencje też trzeba mieć
z resztą z takim urokiem osobistym to pewnie powaliłaś komisję
klazel napisał(a):dostalam tylko 10 punktow :(
mnie tam wystarczy :P
KAMi_ns napisał(a):klazel, ja dostalam 19 :P
KAMi_ns, ładny wyniczek :)
benitka608 napisał(a):ja jestem humanistką i przedmioty ścisłe to mój wróg
a ja sama nie wiem kim jestem :P
lubię bardzo matmę, ale fizyka, chemia i biologia to zdecydowanie nie moja działka
jęzków też bardzo lubię się uczyć i mam dużą łatwość do nich, polski też bym pewnie lubiła, gdyby nie moja "boska" nauczycielka...
cheyenne, ja mam prosty temacik bardzo. specjalnie taki wzięłam, bo wiedziałam, ze raczej nie bd miała czasu się w nic bardzo zagłębiać :P
w ogóle polski mi strasznie zbrzydł w liceum
panna_nikt napisał(a):muszę to zaczać pisać.
dopiero
ja pamietam ze juz w ferie zaczelam cos dzialac w keirunku ustnej
ja mialam temat o holocauscie
i gdybym dzis wybierala to wybralabym taki sam
kuzyn, ktory z tarnowa jest, tez sobie wybral podobny i bylo nam latwiej informacji szukac :P
mój temat do ustniej to "Przedstaw sposoby wyrażania uczuć do kobiety w utorach poetów różnych epok" i muszę to zaczać pisać. a dziś i jutro czytam cały czas strzeszczenia, zeby wszystkie przeczytać :P jestem właśnie na potopie
Odpowiedz
soft_toy napisał(a):gosiunia2004, a wiesz, że nie wiem. Nikt nigdy o żadnych pracach nie mówił :) No oprócz doktorskich już w dalszej karierze naukowej :P Na pewno jest LEP.
bo dla mnie to jest najgorsze w calym studiowaniu to pisanie prac dyplomowych
soft_toy napisał(a):gosiunia2004, a kolejne w Szczecinie się robią przyjemne, a w Gdańsku cisną. Ale wiesz- ja to wiem tylko z opowiadań. Każdy ma swoje własne odczucia :)
no nic okaze sie
przede wszystkim zpbaczymy jak jej matura pojdzie
a w ogole jak to jest na medycynie jakies prace sie pisze dyplowmowe?
soft_toy napisał(a):gosiunia2004, to właśnie w Gdańsku I i II rok jest podobno spoko - w przeciwieństwie do Szczecina
I i II rok, a kolejne?
soft_toy napisał(a):gosiunia2004, no ciężko jest. Tylko, ze to też zależy na uczelni. U mnie niestety jest troszkę chora atmosfera. A słyszałam, ze w Gdańsku jest fajnie - przyjaźnie dla studenta.
no agnieszka (moja siostra) wlasnie w gd chce
soft_toy, ojej to rzeczywsicie bardzo ciezko musi byc... :(
Odpowiedzgosiunia2004, wieczne zmęczenie, podenerwowanie, np. kładę się spać i cały czas się budzę, bo mi tak serce wali, że mam wrażenie, że cała się ruszam. Oczywiście objawy nasilają się przed sesją. Do tego wada wzroku mi poleciała od uczenia się :( A to dopiero drugi rok :(
Odpowiedz
soft_toy napisał(a):gosiunia2004, dla mnie biologia i chemia to nie był problem, ale fizyka tak - i to wielki. No, ale jakoś sie udało. A teraz hmm - nie wiem czy bym poszła na te studia. Tzn bardzo chcę być lekarzem, to moje marzenie itd. Ale to niestety zaczyna się na moim zdrowiu odbijać, a to już niefajnie :(
a co sie dzieje?
moja siostra tez sie najbardziej fizyki boi
gosiunia2004, dla mnie biologia i chemia to nie był problem, ale fizyka tak - i to wielki. No, ale jakoś sie udało. A teraz hmm - nie wiem czy bym poszła na te studia. Tzn bardzo chcę być lekarzem, to moje marzenie itd. Ale to niestety zaczyna się na moim zdrowiu odbijać, a to już niefajnie :(
Odpowiedz
soft_toy, jeju ja nawet nie pamietam mniej wiecej jaki temat mialam wiem tylko ze o filizofii cos
a juz o czymbylo na pismnej to w ogole nie pamietam
w ogole moja sister tez chce startowac na medycyne i zdaje chemie bilogie i fizyke
ja maturke zdawalam w tym roku stara i strasznie sie denerwowalam :P44 :P69 ale zdalam i to dobrze :)
a matematyke zdlam na 5 :)
Widzę, że wiele z Was jeszcze ma maturę przed sobą. Ja na szczęście jestem już dawno po, oczywiście zdawałam starą, ale wspominam ten czas bardzo źle. Był to dla mnie ogromny stres i nigdy nie chciałabym doświadczyć tego drugi raz. Po raz pierwszy (i ostatni jak do tej pory) nie mogłam zjeść śniadania przed egzaminem. Z Polskiego miałam poprawkę w sierpniu (oblana ustna), więc zakuwałam całe wakacje. Koszmar. Zdawałam Polski i matę pisemnie i ustnie. Myślę, że ta nowa matura jest jeszcze gorsza od starej. Życzę Wam Wszystkim powodzenia i żadnych poprawek
OdpowiedzTeraz jest ona nie obowiązkowa.Zdaje się teraz polski a jezyk obcy obowiązkowo i jakiś przedmiot dodatkowy który też jest obowiązkowy tyle że możesz sobie wybrać jaki chcesz zdawać.Do wyboru są matematyka,chemia,historia,geografia,WOS,wiedza o tańcu,informatyka,fizyka,jakiś inny język obcy którego nie wybrał zdawający przy języku obcym wcześniej
Odpowiedza ja zdawalam polski - obowiazkowo, matematyke - dodatkowo i angielski poziom rozszerzony -jako jezyk obcy obowiazkowy
OdpowiedzWidze,że ambitne z Was dziewczynki :) 3mam kciuki mocno :) ja zdaje polski i geografię :)
OdpowiedzJa polski, angielski, biologie i historie - wszystko na poziomie rozszerzonym. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Chce sie dostac na psychologie. A wy?
OdpowiedzPodobne tematy