• Gość odsłony: 22515

    Które badanie powinnam powtórzyć? -roksoplazmoza

    Dziewczyny, wyszło mi na początku ciąży, że nie mam odporności na toxo w obydwu przeciwciałach. Lekarka mi kazała powtórzyć teraz czy się nie zaraziłam. Które przeciwciałą mam powtórzyć IgG czy IgM? Nie pamiętam, które mówią o bieżącym zakażeniu. Bo jedne mówią na pewno o chorobie przebytej dawno. Możecie mi pomóc? Czy któraś z Was wie?

    Odpowiedzi (46)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-07-16, 08:08:04
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
patunieczka 2013-07-16 o godz. 08:08
0

Niezależnie od toxo, to może jednak unikaj jedzenia u teściowej. Generalnie nie mycie rąk to prosta droga do wszelkich chorób, o wiele ciekawszych niż toxo
Sam kontakt z kotem, nawet chorym na toxo, nie zaszkodzi Ci, pod warunkiem że sama przestrzegasz zasad higieny. Koty można oczywiście przebadać, ale sens jest niewielki. Bo tak trochę offtopicznie - niedawno M. pokazał mi artykuł, gdzie dowodzili, że liczba zarazków na poręczy autobusu miejskiego przekracza wielokrotnie to co można znaleźć w pisuarze w publicznej toalecie... I to dopiero jest fuj...

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 08:04
0

ja też miałam toxo przez całą ciąże łykałam antybiotyk Maja jest zdrowiusieńka :)

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 08:01
0

ja miałam toxo będąc w pierwszej ciąży, przeszłam przez 2tyg. kurację antybiotykową, Amelka urodziła się zdrowiusieńka :)

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 07:58
0

Truskaweczka na pewno masz prawo się denerwować, ale też nie wpadaj w panikę. Ja też nie miałam odporności, mam kota w domu i wszystko było ok. Jesne, że trzeba uważać, ale z tego co mi wiadomo, ludzie najcześciej zarażają się od surowego mięsa.
Żebyś nie spędziła dziewięciu miesięcy w stresie, może zadzwoń do weterynarza i zapytaj czy można kota przebadać w tym kierunku.

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 07:54
0

Kurcze.. na tej forum wszystko jest! ;)

Otoz: przypomnialam sobie, ze w piatek ide do kolezanki, ktora ma kota i wpadlam w panike! Przypomnialam sobie o toksoplazmozie i ..co teraz? Odwolac spotkanie?
Przeczytalam Wasz watek o tej chorobie, zajrzalam do linkow, ktore polecalyscie i z jednej strony troche sie uspokoilam, ale z drugiej nadal troche sie boje.
Na pewno nie bede glaskac tego kota. Mimo wszystko uwazam, ze koty pozornie bardzo czyste, to wlasnie przez to swoje zamilowanie do czystosci wciaz sie cale wylizuja i kto wie co na tym pyszczku nosza..

A jak Wy sadzicie? Jeszcze nie mialam badan w tym kierunku. Mam sie obawiac tego kota?

Odpowiedz
Reklama
gretchen 2013-07-16 o godz. 07:50
0

Dzięki Kometo za odzew.
Byłam dzisiaj u mojego gina, który potwierdził moją interpretację i uspokoił mnie.

Ale przed wizytą poszperałam jeszcze trochę (dzięki Bogu za internet) i znalazłam dwa fajne adresy
http://www.maluchy.pl/artykul/157
http://mamo-tato.pl/phpbb2/printview.php?t=7893&start=90&sid=bced9d3296f84527c9ce1e3205867263

m.in dowiedziałam się, że IgG jest + a IgM - oznacza, że zakażenie miało miejsce ponad 6 miesięcy wcześniej i paru innych ciekawych rzeczy.

PS.Założę się, że moja spanikowana lekarka rodzinna nie wie nawet połowy tego, co my tutaj :D

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 07:46
0

IgG moze tez, ale to wzrost w klasie IgM swiadczy o toczacym sie w danym momencie zakazeniu...

Odpowiedz
gretchen 2013-07-16 o godz. 07:43
0

IgM? Myślałam że raczej IgG...

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 07:40
0

Podejrzewam, ze ginekolog kaze powtorzyc badanie, zeby zobaczyc czy IgM nie rosnie.

Odpowiedz
gretchen 2013-07-16 o godz. 07:38
0

Zrobiłam sobie toxo (w moim pięknym mieście kosztują 92 zł i czeka sie na wyniki ponad tydzień, bo wysyłają próbki do Krakowa, wrrrr)
i oto wyniki:
IgG - 57,0
IgM - 0,19 (ujemny)

wg mojej wiedzy na temat - nie jestem chora i mam przeciwciała - tzn, albo chorowałam kiedyś i jestem odporna (oby), albo "przeciwciała pochodzą z późnej fazy toczącego się zakażenia". Ta druga opcja nie podoba mi się w ogóle, ale niech się wypowie ktoś, kto się na tym zna, bo może coś pomyliłam.
Czy po poziomie przeciwciał w IgG można poznać, czy to sytuacja pierwsza czy druga? Ginekolog będzie wiedział? Powtarzać badanie po trzech tygodniach? Pomocy!!!

Odpowiedz
Reklama
aszak 2013-07-16 o godz. 07:36
0

Ja niestety mam potwornego pecha wiec niestety "dam się zwiariować" i będę trzymała sie tych restrykcyjnych zasad. Chcięliśmy z mężem zacząć starania w listopadzie, ale zrobiłam w październiku badania i okazało się, że mam akurat cytemegalię!! I musimy odłozyc starania na kilka miesięcy. Nie byłoby ciekawie gdybym zaszła w ciążę bez robienia badań...
Także jednak będę uważąć na toxo.
Zdaje sobie sprawę, że niektóre kobiety nie robią prawie żadnych badań i wszystko jest OK. Ale ja, nauczona doswiadczeniem, wolę dmuchać na zimne.

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 07:34
0

No to świetnie, że masz takie podejście.

Ale jestem niemalże w 100% pewna, że gdybyś na wyniku badań zobaczyła IgM "wątpliwe", to biegałabyś na oznaczanie poziomu przeciwciał co miesiąc bez mrugnięcia okiem. O niejedzeniu surowego mięsa i zakładaniu gumowych rękawiczek nawet nie wspomnę.

Odpowiedz
! Agulka ! 2013-07-16 o godz. 07:31
0

a mnie sie wydaje ze nie powinnysmy dac sie zwariowac! ja nie mam przeciwcial na toxo i jzu robic badan nie bede kota mam w domu izawse mialam....jem wedzone recyz i jakos zyje iz arazona nie ejstem !;) nie panikujmy ;)

Odpowiedz
aszak 2013-07-16 o godz. 07:28
0

Ja też nie chorowałam na toxo i podobno w czasie ciąży będę musiała powtarzać IgM toxo co 4-6 tygodni.
A to jest fragment art. który znalazłam o toxo.

Zapobieganie toksoplazmozie wrodzonej
Ciężarne powinny przestrzegać następujących zaleceń:
1). Kobiety ciężarne mogą spożywać wyłącznie mięso dobrze ugotowane; powinny unikać natomiast posiłków z mięsa marynowanego, grilowanego lub wędzonego. (np. wędliny wędzone)
2). Owoce i warzywa powinny być dokładnie umyte i obrane przed jedzeniem.
3). Ręce oraz sztućce, naczynia lub inne przyrządy, które zostały zanieczyszczone surowym mięsem powinny być umyte ciepłą wodą z dodatkiem detergentu.
4). Kobiety ciężarne powinny zawsze stosować rękawice gumowe w trakcie prac ogrodowych, a w szczególności kontaktu z ziemią lub piaskiem.
5). Kobiety ciężarne powinny unikać kontaktu z kotami oraz ich odchodami. Koty domowe należy karmić wyłącznie suchą karmą oraz uniemożliwić im opuszczanie pomieszczeń domowych.
6). Zaleca się wykonanie badań serologicznych w kierunku obecności przeciwciał IgG i IgM przed ciążą, na początku ciąży, a w przypadku kobiet seronegatywnych powtarzanie ich w kolejnych trymestrach ciąży.

Odpowiedz
Agulczyk 2013-07-16 o godz. 07:26
0

Dzięki wielkie Kurczaku! I ankha! To chyba daje duze nadzieje wszystkim zestresowanym młodym Mamom! :)

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 07:23
0

Kolezanka szwagierki chorowala w ciazy na toxo i była leczona w trakcie ciazy- urodziła zdrowiutkie dziecko. Mój kolega po medycynie powiedział, że bardzo ważne jest żeby robić to badanie w ciazy bo toxo leczona w trakcie ciazy daje bardzo duze szanse urodzenie zdrowego dziecka!

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 07:21
0

Agulczyk napisał(a):Kurczaku!
Piszesz, że toxo można w ciąży leczyć. A czy leczenie daje szansę na urodzenie zdrowego Dzidziusia? I jakie szanse? Moze coś o tym wiesz?
Tak, ale nie pytaj mnie o szczegóły, bo moge coś namieszać.
Nie dam sobie ręki uciąć ale kiedyś mi chyba ginekolog mówił, ze "profilaktycznie" podaje sie antybiotyk Ale może pomyliłam to z czyms innym.
Ale tak - leczona tokso to zdrowe dziecko w znacznej wiekszosci przypadków ( ułamki promila to te z wrodzoną tokso i to własnie nie leczoną w ciązy). A tak wogóle to jest to nie jest to naprawdę duży problem w ciązy.

Odpowiedz
Agulczyk 2013-07-16 o godz. 07:20
0

Kurczaku!
Piszesz, że toxo można w ciąży leczyć. A czy leczenie daje szansę na urodzenie zdrowego Dzidziusia? I jakie szanse? Moze coś o tym wiesz?

Odpowiedz
! Agulka ! 2013-07-16 o godz. 07:18
0

ja dzis zorbilam i na toxo -oba odczynniki i na cytomegalie rowniez oba czekam na wyniki...... i nie mam zamiaru tego powtarzac bo 80 zl to kosztowalo hehehe.....(zartuje jak bedzie trzeba to jasne ze tak) ale dziewie sie ze od razu nie robicie obydwu zeby pozniej 10 razy nielatac na pobieranie!

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 07:17
0

Właśnie. Adminka "Trudnej ciąży" miała właśnie taki przypadek, powtórnego zakażenia:(

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 07:14
0

Ponadto zarażenie w przeszłości nie wyklucza mozliwości ponownego zarazenia.
Dlatego lekarze nie koniecznie chca/zlecają przeprowadzanie badania przed ciązą. Dopiero jak sie zajdzie - by stwierdzić lub wykluczyć zarazenie. Jesli sa przeciwciała to ocenic czy jest to proces trwający, czy są to przeciwciała pamięci. Tokso w ciązy można leczyć.

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 07:12
0

DJ, to chyba mozna wywnioskowac z wysokosci przeciwcial, jak stare bylo zakazenie, ale na tym juz sie nie znam:(

Odpowiedz
DJ. 2013-07-16 o godz. 07:09
0

no to ja mam pytanie, tak z ciekawości:
jako dziecko (4 lata) miałam liszaj na szyi... okazało sie, ze to uczulenie na koty (pamietam, bo musiałam przez pół lata chodzić z apaszką na szyi),
po 25 latach zrobiłam badania na toksoplazmoze i okazało sie, ze mam przeciwciała - czy to możliwe, ze to pamiątka z dzieciństwa? czy musiałam niedawno byc zarażona?

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 07:07
0

Ano właśnie. Moi rodzice mają weekendowy dom na wsi, przewinęły się tam stada kotów od sąsiadów (kto bywał na wsi, ten wie, w jakich warunkach trzymane są tam zwierzęta), z którymi ja i moja siostra poczynałyśmy sobie dość swobodnie, rodzice w Poznaniu mieli dwa koty niewychodzące, sama miałam kota, dziadkowie mieli kota. Całe życie uwielbiałam surowe mięso, besztyk tatarski z surowym jajkiem, metkę, pasztety typu wątrobianka. Często jadłam niemyte owoce, np. w drodze ze szkoły kupowałam sobie truskawki i jadłam. No i co? Nie miałam nigdy kontaktu z tokso. Ale na początku ciąży weszłam na forum "Trudna ciąża" na gazeta.pl i to spowodowało, że załapałam niezłą schizę:) No ale chyba mogę teraz już powiedzieć, że udało mi się w ciąży nie zarazić, ostatnie badanie miałam 12 października.

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 07:05
0

Zakazenie sie toksoplazma nie jest taką łatwą sprawą.
I jesli juz to raczej nie od kota - ona mają dośc krótki okres siestwa (nie jest tak ze one cały czas wydalają oocysty) i tu w zasadzie wystarczy unikac kontaków z ich odchodami (rekawice, mycie rak przed jedzeniem).
Znaczne wieksze zagrozenie jest ze strony surowego miesa, niemytych owoców, grzebania w rabatkach...
Ja z uwagi na swoje studia mialam ciągły kontakt ze zwierzętami i szczególnie bliski z kotami (zajmowałam sie kotami uczelnianymi - karmieniem, sprzataniem, leczeniam).
ponadto w domu miałam koty. Nigdy nie stosowałam jakiś specjlanych srodków bezpieczeństwa i nic... własnie odebrałam badania i okazuje sie ze nigdy nie byłam zakazona.

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 07:02
0

Na dobrą sprawę może być wszędzie, to fakt. Tylko czy na przykład jest możliwe, by przez 20-30 lat życia nie mieć w ogóle kontaktu z toxo?

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 07:00
0

Carrie napisał(a):Tigerino, przez głaskanie raczej nie ;)


Wiecie, ja mam świra na punkcie toksoplazmozy, ale w ciąży nie głaskałam żadnego wychodzącego kota. Teoretycznie przez kontakt też się można zarazić, jeśli się nie umyje potem rąk i jakimś sposobem trafią one do ust. Bo ocysty toksoplazmozy mogą się znajdować na kocim futrze, przecież on wylizuje się cały, łącznie z tyłkiem... Przeczytałam też, że ocysty mogą fruwać z wiatrem, więc nie jadłam niemytych owoców w ogóle, nawet porzeczek czy mailn prosto z krzaka, które znajdują się wyżej niż możliwości kota;) No a zakaz jedzenia surowego mięsa bierze się stąd, że zwierzęta zakażają się przez zjedzenie np. trawy z ocystami. Wyobraźcie sobie, że toksoplazmoza może być nawet w jajach.. :o

Odpowiedz
reniulek 2013-07-16 o godz. 06:58
0

powyzej normy mam IgG

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 06:54
0

Reniulek, a jakie masz podane normy. Wychodzisz na + poza któreś.
Jeśli tak to i tak musisz czekać na wizytę u specjalisty.
Ja jestem już po jednej wizycie w szpitalu zakaźnym i dziś koło 18 będę miała powtórny wynik po 3 tyg. Mam nadzieję, że będzie dobrze i u Ciebie pewnie też.
Pozdrawiam

Odpowiedz
reniulek 2013-07-16 o godz. 06:51
0

Dziewczyny pomozcie!

Bylam dzisiaj u lekarza z wynikami toxo i gin dal mi skierowanie do jakiegos lekarza zeby sprawdzic kontrolnie. Wizyte mam dopiero na 28 listopada i nie wiem co mam myslec.

Wyniki mam takie:
I badanie IgM 0,42 IgG 79
II badanie IgM 0,38 IgG 75

POMOCY!

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 06:49
0

I na pewno spokojniejsza :)

Odpowiedz
tigerino 2013-07-16 o godz. 06:47
0

Dzięki Carrie za odpowiedź poczytałam sobie i jestem mądrzejsza.

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 06:45
0

Tigerino, przez głaskanie raczej nie ;)

A poza tym zajrzyj do tych wątków:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=8048

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=3310

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=2153

Mnóóóóóstwo wiedzy :D

Odpowiedz
tigerino 2013-07-16 o godz. 06:42
0

Dziewczyny mam pytanko w jaki dokładnie sposób mozna zarazić sie toksoplazmozą.Bo wiem tyle jest to choroba niebezpieczna dla płodu.Bo mam dylemat.Od roku mieszkam za miastem,na wsi i mamy 2 koty dachowce.Odkąt zaczełam planowac ciąże odseperowałam sie od mojego ukochanego kotka nie głaszcze nie siedzi mi na kolanach ale przecież żyje on koło mnie.Np.gdy siedzę na krzesełku przed domem to on wczesniej mógl też tam wylegiwać.
Czy zarazić sie moznatylko przez kontakt tzn głaskanie itd.
Wiem że moje pytanie jest tandetne ale nie wiem w jaki sposob można sie zarazić.

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 06:39
0

dzięki

Joaśka

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 06:37
0

W laboratorium powiedzieli mi, ze są tego samego dnia. :)

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 06:35
0

A ile czeka się na wyniki badań na toksoplazmozę?

Joaśka

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 06:32
0

Dzięki, to mi wystarczy.

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 04:40
0

Badanie można zrobić od 10 do 17, nie trzeba być na czczo. Odbiór jest na drugi dzień, tzn. jak zrobisz jutro, będziesz mogła odebrać je na pewno w czwartek rano.
Numeru niestety nie mam...

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 02:20
0

Monia, a powiedz, w jakich godzinach tam robią i czy trzeba iść na czczo. Poprzednio robiłam z morfologia to byłam na czczo. Acha i ile się czeka na wynik? Ewentualnie jak masz nr telefonu, to zadzwonię i się sama wypytam.

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 01:21
0

Na Wolskiej bardzo miłe panie zawsze mi pobierały :) U mnie problemem są kruche żyły, pani więc pobiera mi krew igłą dla dzieci :)

Na temat toxo sporo czytałam, bo pierwsze badanie (w 7 tygodniu) wyszło mi IgG "ujemne", a IgM - "wątpliwe", co sugerowało właśnie świeże zakażenie. Wtedy przez tydzień przeczytałam chyba większość stron na necie na których było słowo "toksoplazmoza"...
Gin kazał mi wtedy powtórzyć badanie w dokładniejszym laboratorium i dostałam skierowanie do Szpitala Zakaźnego. Powtórzone badanie wyszło mi w obu mianach "ujemne" i tak mam do tej pory.
A badanie robię co miesiąc pomimo, że ani nie jem świeżego mięsa, ani nie mam kotów w domu...

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 01:10
0

Dzięki Monia, chyba tam pojadę, bo własnie wróciliśmy z Waryńskiego i tam komplet kosztuje 86zł!!!!! Na Oczki gdzie mi moje lekarka poleciła IgG kosztuje 35zł, a IgM 39zł. A ja robiłam poprzednio w przychodni na Konwiktorskiej i płaciłam po 30zł za kazde, ale nie chcę tam iść, bo pielęgniarka mi nie umie pobrać krwi i są zawsze jakieś ze mną cyrki przy pobraniu. (U mnie żyły trudno znaleźć :)) A teściowa mi teraz mówi że na Oleandrów też po 30zł. Więc na Wolę podjedziemy jutro. A z tymi przeciwciałami to już sama nie wiem. Bo ja tak sobie na chłopski rozum dedukowała, że jak jedno wykazuje dawne zakażenie, a ja nie miałam, to już moze go nie musze drugi raz robić. IgG miałam 0,00 IU/ml (UJEMNY8,0), A IgM miałąm 0,10 index (UJEMNY 0,60)

Odpowiedz
Gość 2013-07-15 o godz. 23:41
0

Agnieszko, polecam Ci laboratorium Szpitala Zakaźnego na ul. Wolskiej (przy DT "Wola" i zajezdni tramwajowej). Z tego, co wiem, jest tu najtaniej w Warszawie (27 zł za jedno miano, czyli 54 zł w sumie), a mają najlepsze odczynniki i specjalistów od tego typu chorób na miejscu.

Odpowiedz
Gość 2013-07-15 o godz. 23:33
0

Dzięki dziewczyny. Ja nie dostałam żadnego skierowania, bo to i tak badanie odpłatne. Myślałam że cos zaoszczędzę, bo to drogie badania. Ale z tego co pisze Monia, wynika, że raczej musze oba powtórzyć. Bo nawet jak mi wcześniej nie wykazało, to mogę mieć późną fazę wylęgania. No dobra zrobię oba, chociaż pewnie i tak nic nie wykażą, bo nie macam swoich kotów i unikam surowego mięsa :)
Bardzo Wam dziękuję za pomoc!

Odpowiedz
Gość 2013-07-15 o godz. 23:19
0

Nie chcę wprowadzać nikogo w błąd...

Sprawdziłam na http://www.potomek.pl/toxoplazmoza_free.html
Gdy wykonujemy badanie krwi na obecność swoistych przeciwciał przeciw Toxoplasma gondii możliwe są następujące sytuacje:
1/obecne są przeciwciała w klasie IgM - oznacza to że osoba aktualnie choruje i należy włączyć stosowne leczenie
2/obecne są przeciwciała w klasie IgG- oznacza to ,że osoba ta zetknęła się z zarazkiem już wcześniej i jest to
a )późna faza toczącego się zakażenia lub
b )przeciwciała pochodzą z zakażenia dawno przebytego.
Niezwykle ważne jest odróżnienie tych dwóch sytuacji. W tym celu należy ponownie oznaczyć poziom przeciwciał po 3 tygodniach. Jeżeli wzrośnie to mamy do czynienia z fazą przewlekłą zakażenia ( należy stosować leczenie ). Jeżeli spadnie lub nie zmieni się to zakażenie zostało już przebyte i osoba taka nie zachoruje ponownie.

U Ciebie Melba, widocznie lekarka chciała wykluczyć pkt. 2a

Odpowiedz
Gość 2013-07-15 o godz. 22:46
0

Nie zgodzę się z Melbą. Jeśli chcesz tylko jedno, to raczej IgM dlatego, że to IgM pokazuje wynik świeżego zakażenia.
Ja powtarzam zawsze oba badania (też nie mam odporności).

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie