• zabcia odsłony: 12930

    Dlaczego lakier powinno trzymać się w lodówce?

    Zawsze myslalam ze lakiery im sa w cieplejszym pomieszczeniu tym sa rzadsze nawet sama czasem wsadzalam do goracej wody lakier i robil sie rzadszy, ostatnio słyszalam własnie ze nalezy trzymac lakiery w lodówce, czy moze mi ktos wyjasnic dlaczego...

    Odpowiedzi (20)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-04-22, 18:36:32
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-04-22 o godz. 18:36
0

No to najwyższa pora wstawić lakiery do lodówki :D

Odpowiedz
kompia 2009-04-22 o godz. 18:08
0

A moje stoja sobie w lodowce...hmmmm juz nikt na nie uwagi nie zwraca...poki sie mieszcza to niech tam stoja

Odpowiedz
emalia103 2009-04-22 o godz. 18:03
0

hehe... opowiem wam historie "przykrą"...
trzymalam swoje lakiery w lodowce przez dlugi dlugi czas.. teraz juz tego nie robie,bo nie zauwazylam,zeby to jakos rewelacyjnie wplywalo na lakier..
alle trzymalam swoje lakiery i rowniez trzymala je tam moja kolezanka,bo wynajmowalysmy razem mieszkanie.. mieszkal z nami jeszce kolega.. lodoweczke mielismy niewielka i STUDENCKĄ,wiec czasem procz polki zapelnionej lakierami(bylo ich lacznie ok.50)i światla nic w lodowce nie bylo....
my jako kobiety,ktore wola nie zjesc niz zjesc za duzo nie marwilysmy sie bardzo z tego powodu,ale ja kolega otworzyl lodowke,to krzyczal,ze chyba sobie zupe z lakierow ugotuje...
w domu rzadziej zdarza sie pusta lodowka,ale wole nie ryzykwac ze wzgledu na Tate,ktory nie bylby z tego powodu zbyt szczesliwy,ze kroluja w niej lakiery(a troche ich teraz jest)

Odpowiedz
zabcia 2009-03-29 o godz. 12:01
0

o wlasnie mnie tez by ochrzanili za lakiery w lodowce, nie znaja sie, moje w pokoju tez nie sa najgorsze troche gescieja ale po co jest rozcienczacz?heheh

Odpowiedz
Gość 2009-03-22 o godz. 00:10
0

Ja mam ten sam problem co żabcia A po za tym mój ojciec by się wkórzył gdybym wszystkie moje lakiery (słyszałam, że niektóre kremy też) tam włożyła ... Nie jest źle z tymi lakierami co mam w pokoju :)

Odpowiedz
Reklama
zabcia 2009-03-17 o godz. 07:15
0

ja mieszkam w domku jednorodzinnym i szczerze mowiac nie chce mi sie latac na dół do lodówki po lakiery, mam je cały czas w pokoju, i zakupiłam rozcienczaczw razie gestnienia

Odpowiedz
Gość 2009-03-16 o godz. 22:09
0

ja po prostu uzywam tanich lakierow... na zelu trzymaja sie dobrze, nie odpryskuja, a jak sie robia ciagnace albo geste - inwestuje ;) 4.50 i kupuje nowa buteleczke :)

Odpowiedz
luna 2009-03-16 o godz. 18:19
0

nigdy nie używam przeterminowanych lakierow a często te nowe są bardzo gęste - wystarczy dolać kilka kropel rozcieńczalnika do lakierów

Odpowiedz
Gość 2009-03-16 o godz. 12:40
0

ja tez trzymam w domu w szafce i nie narzekam na gestosc lakierow. sa ok i jestem zadowolona, ale tek mysle moze sprawdze ten pomysl z lodowka i miseczka na 1 lakierze i podziele sie moimi spostrzezeniami :D

Odpowiedz
Gość 2009-03-16 o godz. 09:41
0

Ja nie muszę trzymać w lodówce, bo temperatura w moim pokoju to prawie jak w lodówce lol (Stare budownictwo - kto mieszka ten wie)
Poza tym to rodzinka by mnie wyeksmitowała, jakbym cała półkę w lodówce lakierami zawaliła.
A tak mam pod ręką i zawsze można cos wymodzić na pazurkach.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-03-15 o godz. 22:28
0

ja nie trzymam w lodowce lakierow tylko na polce i nic sie z nimi nie dzieje lakiery gestnieja od powietrza ktore dostaje sie do srodka a czy stoja one w lodowce czy na polce to bez roznicy a jak juz mi zgestnieje to dolewam rozcienczalnika mieszam i na chwile wkladam do cieplej wody i mam lakier jak nowy

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2009-03-15 o godz. 20:20
0

Znam parę dobrych kosmetyczek, które używają lakierów różnych firm i różne mają zdania na ten temat. To prawda, że lakiery w salonie raczej szybciej są zużywane ale tak samo jak inne mają określony termin ważności.
Zresztą... kto uważa że trzymanie w lodówce coś daje, to będzie je trzymać... a ten co nie, to nie lol

Odpowiedz
Gość 2009-03-15 o godz. 20:07
0

gosiunia2004 napisał(a):tylko w salonie w sumie szybciej te lakiery sa zuzywane i raczej nie zdazaja sie zepsuc
dokładnie..w salonie idą szybko kończą im się lakierki a co do ich świeżości to powiem jedno-nie raz widziałam jak kosmetyczka dolewała aceton do lakieru bo ciagnął jej się okropnie..przecież one nie mają innych lakieró niż my..im też szybko zastygają...jak chcecie..ja mam moje w lodóweczce i zawsze są idealne...ale zrobicie jak chcecie ;)

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-03-15 o godz. 19:24
0

tylko w salonie w sumie szybciej te lakiery sa zuzywane i raczej nie zdazaja sie zepsuc

Odpowiedz
Gość 2009-03-15 o godz. 19:12
0

Agnieszka ciekawe spostrzeznie
PS>Znów złamał mi się wskazujacy paznokietek i fajnie,szybciutko mi sie pisze na klawiaturce:)

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2009-03-15 o godz. 19:04
0

Ja musze przyznać, że sama jestem ciekawa jak to tak do końca jest. Niby dużo osób jest za trzymaniem w lodówce swoich lakierów ale ja nigdzie w salonach nie widziałam, by stylistki trzymały lakiery (a maja ich z reguły o wileeeele więcej niż "domowe" maniaczki pazurków) w lodócwkach, tylko normalnie np. na półce. A wątpię, żeby za każdym razem wkładała je po pracy do lodówki i znowu na drugi dzień wyjmowała i każdy ocieplała w wodzie

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-03-15 o godz. 18:55
0

hmmmm chybA WYKORZYSTAM RADE

Odpowiedz
Gość 2009-03-15 o godz. 18:43
0

ee dobrze ze ja mam w domu 2lodówki w tym 1nie używaną :)

Odpowiedz
Gość 2009-03-14 o godz. 22:00
0

zatem!najlepiej jak stoją cały czs w lodówce bo wtedy nie robią się szybko ciągnące...ale przed użyciem włóż je do miseczki z gorącą woda a będzie idealna konsystencja...ta zajełam całą 1 półkę w lodówce ale mam 130lakierów jak nowe.

Odpowiedz
Gość 2009-03-14 o godz. 21:32
0

Też mnie ta kwestia irytuje. Ja trzymam lakiery w pokoju, ale może to źle...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie