Jak zrobić prostą linię uśmiechu?

ja osbiscie wole gleboka linie usmiechu, jest sliczna ale jedynie akrylowa badz zelowa, jezeli chodzi o french lakierkami to wole malowac wg naturalnej linii ewentualnie kryjac jej niedoskonalosci.

Prosta linia uśmiechu nie za bardzoprzypadła mi do gudtu, ale tak jak mówicie: każdy woli to co lubi.. to jest kazdego indywidualna sprawa. Ja nie widze w tym nic złego. Ale tradycyjna linia bardziej mi sie podoba :)

Wiecie, a ja jestem zachwycona "japońskim" uśmiechem.Tam biel dochodzi po bokach prawie do wału. Glboki usmiech, to mnie kreci!

dziwczyn mnie na przykład na szkoleniu tez uczyli prostej lini usmiechu tylko ze dla mnie to nie była juz linia usmiechu tylko grymasu, owszem łatwiej jest taka namalowac ,ale moim zdanie zaokragalony frech jest najładniejszy, paluszki wygladaja w tedy tak slicznie

Agus a mi sie nie laduje ta stronka :(

http://www.thenailgeek.com/forumdisplay.php?f=18

Spróbuj jeszce raz

czesc dziewczyny, ja tez wole ladna linie usmiechu, ale mam klientki ktorym bardziej podoba sie na prosto i prosza mnie abym robila im prosta -rzecz gustu, tak sadze. jak kto lubi.
ps: tak wogole to po ciaglym robieniu naturalnej lini usmiechu dosc ciezko jest pozniej nie zaokraglic choc troszeczke- czy wy tez macie takie "zboczenie" ? :D pozdrawiam

Albertynko a gdzie znajde fotki lub opisy paznokci mistrza S. Sweeta.Z gory dziekuje i pozdrawiam i nadmieniam ,ze uwielbiam Cie czytac. :)

mnie podobaja sie z usmiechem ale kazdy ma inny gust
pozdrowienia dla wysztstkich

dori1 napisał(a):No nie zle !!!! To ja męcze sięz linią atu...wolą prostą...fajnie
DoriDokładnie ja też zawsze robię linię ,,wklęsłą,, i nawet nie wiedziałam, że można zrobić linię prostą. Muszę zacząć tylko nie za bardzo wiem jak

jak chodziłam na paznokcie żelowe to dziewczyny często mi malowały prostego frencha ,ale zdażało się że namalowały też ładną linię uśmiechu.Tak więc można malować i tak i tak.Kiedy zrobiłam kurs akryli to uczono nas tylko pięknych uśmiechów,ale ja przez pewien czas malowałam proste frenche jednak kiedy raz zrobiłam ładny uśmiech to od tamtej pory robię tylko smile line.Paznokcie wyglądają bardziej naturalnie i płytka się ładnie wydłuża

Jakoś trudno mi sobie wyobrazic french na prosto. Zawsze musi byc uśmieszek co najwyżej czasem ironiczny (wklesly trójkąt ale tylko jak w zagłebieniu jest malowany wzorek) ale to tylko do malowania nie do tipsów.

Zgadzam się, że najładnie wyglądaja paznokcie opisane przez S. Sweeta, ale... są wyjątki. Najważniejsze by paznokcie wyglądały ładnie, naturalnie i zadbanie. A co do klientek, to w sumie ich paznokcie, a naszym zadaniem jest wykonać tak paznokcie by one sie z tym dobrze czuły, jak chcą mieć głęboki french, prosze bardzo, jak delikatny- ok, jak prosty- nie ma sprawy. Zazwyczaj mówię klientce, co by było dla niej najlepsze, ale jak ona chce tak jak ma koleżanka z pracy, no to co ja mam do gadania :P46

Ależ... Panciu - gdzie tam poważnie - poprostu polemizowałam sobie, a nie kłóciłam się z wszystkimi lol
Dokładnie tak jak mówisz - od każdej reguły są zawsze wyjątki - i to nie pojedyncze :D
A co do głębokości linii uśmiechu - to niestety sięga tak wysoko, jak wysoko jest wolny brzeg paznokcia - na to też przecież trzeba zwracać uwagę, żeby nie wystawał on spod białej końcówki
Wiem - każda końcówka powinna wyglądać identycznie... ale co poradzić na uparte klientki, które mają swoje życzenia lol

kasiczek - mysle ze zbyt powaznie potraktowalas temat ...

oczywiscie od kazdej reguly sa odstepstwa - i ta Twoja klientka jest na to przykladem - zwlaszcza z tym kciukiem ( choc dla mnie ta linia usmiechu jest ciut za glegoka patrzac na skorki - przeciez patrzysz na caly paznokiec/palec oceniajac koncowy efekt, a nie tylko na nalozony produkt - dla mnie cos tam nie pasuje ... )

mysle ze Samuel nie napisal tego zdania po zalozeniu paznokci dla jednej modelki z idealna linia skorek - naogladal sie tego az nadto ... lol

ja tez, jak powiedzialam , ogladam i buduje linie usmiechu wg. tej zasady ( a obejrzalam juz "troche" raczek i w wiekszosci przypadkow to sie sprawdza

tak jak mowie - wyjatki tylko potwierdzaja regule

pozdrawiam

Mylisz się Panciu - na pierwszy rzut oka w ogóle tego nie widać. Ja wiem o tym fakcie, bo robię tej pani pazurki i gdybym chciała zrobić każdą linię uśmiechu według danej "linii skórek", to w ostateczności na każdym palcu wyszłaby inna linia uśmiechu - a to już było by dość widoczne...
A jeśli chodzi o mnie, to też nikt mi jeszcze nie powiedział - "Ojej, masz na kciukach prostą linię skórek a na pozostałych palcach półokrągłą, jak to nieciekawie wygląda!" lol
Co do p. Samuela - absolutnie nie krytykuję, chciałam tylko powiedzieć, że nawet wielcy nie zawsze mają rację, bo nie ma ludzi nieomylnych... być może miał on w swoim "krok po kroku" modelkę z idealnymi liniami skórek...

W załączeniu przesyłam fotkę: po lewej palec serdeczny, po prawej kciuk. Przepraszam za złą jakość, ale linie skórek widać dobrze.

to, ze idealna linia usmiechu jest odbiciem linii skorek powiedzial Samuel Sweet , ktory jest mistrzem w swojej dziedzinie - pokazal to na jednym ze swoich "krok po kroku" ukladajac linie usmiechu.

a ja mysle,ze ma racje - cos w tym jest jak sie uwaznie przyjrzec

kasiczek - "kazdy paluszek z inna linia skorek " to musi nieciekawie wygladac ...

No nie wiem - ja na kciukach mam prawie zupełnie prostą "linię skórek" w zupełnym odróżnieniu od reszty palców.
Natomiast jedna z moich klientek ma na każdym palcu inną "linię skórek"... gdybym zrobiła jej linię uśmiechu jako lustrzane odbicie, wyglądałoby to koszmarnie - każda inna...

dziewczyny - podobno idealna linia usmiechu to odbicie lustrzane linii skorek

Wlasnie planuje zmiane stylistki ale postanowilam ze pojde do niej jeszcze raz i powiem a raczej zazadam tego co chce;)
a jezeli bedzie tak jak do tej pory to niestety zmienie ja na inna

Ja też tak myślę :) wszystko za jednym "zamachem" :D

Ja polecam iść od razu ze wszystkim do nowej :D

Podobno paznokcie są w dobrym stanie (tak mówiła kosmetyczka),ale już sama nie wiem..
A jak myślisz jak powinnam zrobić?Sciągnąć żel u kosmetyczki do której dotychczas chodziłam i potem pójść na akryl do tej innej,czy pójść od razu do Pani która ma robić mi akrylowe,aby zdjęła żel i nałożyła akryl?

judyta11 napisał(a):A są jakieś przeciwwskazania w przejściu z żelowych na akryl?Trzeba odczekać jakiś czas czy mogę iść do salonu i tam Pani zdejmie żel i od razu nałoży akryl?
Myślę że z tym nie powinno być problemu. Chyba że jeśli pani w salonie ściągnie Ci żel, a paznokcie będą bardzo zniszczone to radzę odczekać, bo akryl się raczej nie będzie trzymał takich paznokietków. :)

No właśnie mi nie chodzi o jakąś taką na maksa głęboką,ale np.o takie paznokcie jakie robi pani Anna z Toronto..Są po prostu piękne..
Właśnie zastanawiam się nad zmianą stylistki,tylko troszkę mi głupio tak się rozstać z tą Panią bo jest bardzo miła:)Ale cóż wolę mieć idealne (takie jakie mi się marzą) paznokcie.
A są jakieś przeciwwskazania w przejściu z żelowych na akryl?Trzeba odczekać jakiś czas czy mogę iść do salonu i tam Pani zdejmie żel i od razu nałoży akryl?

judyta11 napisał(a):No właśnie ja mam taki problem-tylko że ja chcę linię uśmiechu ładną i głęboką,a moja kosmetyczka ciągle robi mi prostą,na dodatek (mam żelowe paznokcie),czasami źle naniesie ten biały żel i są na nim jakby plamki:(
judyta ja proponuję zmienić stylistkę :P w końcu za to jej płacisz, żeby robiła Ci pazurki po Twojej myśli i tak, żeby to Tobie się podobało.

A co do linii uśmiechu osobiście wolę tak średnio uśmiechnięte :) prosta- to dla mnie po części wynik nieumiejętności... za to zbyt głęboka jest nienaturalna ;)

też nie lubię przesadnie głębokiej lini uśmiechu bo nie wygląda to naturalnie, ale delikatna powinna być

No właśnie ja mam taki problem-tylko że ja chcę linię uśmiechu ładną i głęboką,a moja kosmetyczka ciągle robi mi prostą,na dodatek (mam żelowe paznokcie),czasami źle naniesie ten biały żel i są na nim jakby plamki:(

osobiście wole zeby to był uśmiech,,ale delikatny.wydaje mi sie ze taki głęboki jest mało naturalny,oczywiście jest to tylko moje skromne zdanie,

Ja też zdecydowanie wolę tradycyjny, "uśmiechnięty" french. Ale mam jedną klientkę, która każe sobie robić prawie że prosto... No cóż - jak kto lubi lol

ja tam jestem za stanstrwowa linia usmiechu mimo wszystko:_)

Uwazam ze sa gusta o gusciki kazdy robi i nosi to co lubi Skoro ona chcila prosta linie "usmiechu" :P3 to szkoda ze nie powiedziala tego wczesaniej W sumie nie mam nic przeciwko A swoja droga tez zaobserwowalam ze coraz wiecej pan i moich klietnek zamiast fantastycznego zdobienia woli french.

prosta linia usmiechu a z taka czesto przychodza do mnie panny z innych gab. wyglada po prostu tragicznie w zyciu bym tak nie namalowala nawet od niechcenia

Wiecie co?
Ta klientka co się dopytywała o prosta linię uśmiechu szła na ślub, zatem wielka gala i poprosiła o ciekawe zdobienie. I co wymysliła? Odrzuciła moje piękne pomysły chevronu i innych zdobień i zażyczyła sobie bym jej namalowała PROSTĄ BIAŁĄ LINIĘ FRENCH!!! No świat się zmiania!

dla mnie prosta linia usmiechu wyglada fatalnie poza tym,kto widzial prosty usmiech?usmiech sam z nazwy ma byc wygiety.przy waskiej plytce,jeszcze jakos to przejdzie,ale wyobrazcie sobie,ze zrobicie prosty usmiech pani,ktora ma szeroka plytke...porazka.paznokcie beda wydawaly sie jeszcze szersze i lopatowate.natomiast ladny usmiech umysmuklilby je optycznie. :D

mam doc dlugie paznokcie i kiedys w Galerii centrum Pani walnela mi takiego francuza, wlasnie prostego, nie chodzi o akryl tylko o malowanie, Nawet nie zrobila po tej naturalnie wyznaczonej linii paznokcia, tylko prooosto, a co tam :)
PozdrO

a mnie sie wydaje ze one po prostu inaczej nie potrafia a nie chce im sie bardziej przylozyc zeby linia usmiechu byla gleboka

tak sie sklada ze dziewczyna do ktorej chodzilam na akrylki tez robila tylko i wylacznie prosty french. z jednej strony to prostrze dla poczatkujacych ale z drugiej to lepiej od poczatku cwiczyc trudniejsze rzeczy
ale mimo wszystko bardziej podobaja mi sie pazurki z "usmiechem"

No nie zle !!!! To ja męcze sięz linią atu...wolą prostą...fajnie
Dori