Sztuczne paznokcie niszczą naturalne- jak to jest?

RYbkaplum mogłabyś jeszcze cos więcej napisać o tej regeneracji ?

Kindzia nie masz racji!Zarówno odzywki (dobre,profesjonalne np.z kiełków przenicy- do włosów extra suchych zrobione u fryzjera pod aparatem) jak i manicure regeneracyjny lub maska parafinowa mają silne działanie i pomagają płytce paznokcia i skórze dłoni.Niestety nie wszystkie panie na to stać, bo trzeba wykonać 10 zabiegów 1 raz w tygodniu. Zabieg (np.parafina)kosztuje ok 20 zł za 1 zabieg ale jest rewelacyjny dla skóry dłoni ,dla paznokci i dla kości (to tak po krótce).Manicure regeneracyjny można wykonać przy osłabionych lub zniszczonych paznokciach. POLECAM!!!

Nie chce tu nikogo obrażać ale jak na mój gust to jak pójdziesz do kogoś kto sie zajmuje żelkami lub akrylem to cóż on ci będzie cudować że odżywka czy coś tam skoro wiadomo że najprawdopodobniej nic ci to nie da, więc lepiej obrazu zaproponować usługę po której paznokcie może nie będą mocne i zdrowe ale będą ładnie wyglądać przynajmniej z początku, a i za usługę sie więcej pieniążków zarobi...
Jak na mój gust to te wszelkie odżywianie paznokci u manikiurzystki będzie tak samo efektywne co robienie kompresów na włosach u fryzjera, kupa zachodu i praktycznie żaden efekt... ale to tylko moje skromne zdanie...

no tak macie racje ale ostatnimi czasami spotykam duże reklamy na zakładach kosmetycznych lub studiach paznokci na których sa informacje: odżywianie paznokci, regeneracja paznokci, etc ... i znów wiem, że nic nie wiem .... może są jakies odżywki na paznokcie dostępne tylko przy usługach kosmetycznych ...? Bo nie wiem czy się nie mylę ale ja rozumiem to tak: załóżmy, że mam słabe paznokcie ( nie musimy zakładać bo taka jest niestety prawda ) i robię wszystko co mozna by je wzmocnic ... odżywki, etc ... i nic .... idę do kosmetyczki z tym problemem a ona widzi tylko jedno rozwiązanie; żele lub akryle? Czy napewno nie doradzi mi nic innego? :D

To też jest rozwiązanie, żeby spiłowac akryl/żel zostawiając tylko cieniutką warstwę, żeby nie było widać odrostu i czekać... Tylko, że gdzieś czytałam, że paznokieć odrasta na całej długości ok. pół roku :)

Wiecie ja to troszkę nie rozumiem tego ściągania a może porostu poczekać az taki żelik sam sobie zrośnie i zostają ci tylko twoje piękne i zdrowe pazurki ? mowie czysto teoretycznie, nie z praktyki bo nie miałam jeszcze niczego takiego na własnych pazurkach ale czytałam ze panny które np. obgryzały pazurki nakładały sobie np akryl który chyba im tak nie smakował hahaa i tak długo nosiły az im zrósł z paznokci a jednocześnie w tym czasie oduczały sie obgryzania :) pozostając ze swoimi naturalnymi ładnymi i mocnymi pazurkami :) może w tym tkwi tajemnica... :D

Hehehe, przecież ani akryl, ani żel nie są odżywką nakładaną na paznokcie dla ich wzmocnienia, więc nie ma co się spodziewac takich rezultatów :) Tak jak powiedziała Triniti, na wygląd paznokci po ściągnięciu akrylu/żelu nie ma reguły (oczywiście po umiejętnym zdjęciu 8) )

no tak rozumiem ... tylko czy jest cos takiego jak akryl, żel lub inne coś...co po nałożeniu odżywia nasze pazurki? Bo u jednych pazurki po ściągnięciu wygladaja paskudnie a u innych pazurki poprawiają swoja kondycje, wyrównuja plytke ...etc... ?

Dokladnie jak mowi goya,zreszta kazdy ma inna plytke paznokcia mi osobiscie sie oslabil pazurek ale co bylo z nimi robione to nie mowie.Znajomej natomiast paznokiec utwardzil tzn jak zostaly usuniete akrylki plytka byla nadal twarda i mocna,wiec niema na to reguly.

To zależy od tego, w jaki sposób kosmetyczka ściągnie żel/akryl. Jeżeli bedzie go podważać, zrywać czy robić cokolwiek innego na siłę to logiczne, że paznokcie będą zniszczone. Jeżeli zostaną ściągniete umiejętnie, będziesz używac dobrych odżywek i łykać jakieś witaminy, to paznokcie napewno będą ładne :D