• mysza79 odsłony: 29283

    Powakacyjny odlot z bocianami.

    Zapraszam wszystkie staraczki na nowy, mam nadzieję szczęśliwy, wątek
    Zapraszam również kobietki z fasolkami w środku, w celu dostarczenia nam odpowiednich wirusków (oczywiście nie myślę tutaj o wirusie grypy ;) )
    Kochane! Aby z tego wątku jak najwięcej z nas odleciało wraz z bocianami! Życzę tego i Wam i sobie!

    Do moderatora:
    Poproszę o pomarańczowy kolo tytułu - taki już jesienny.

    Odpowiedzi (1605)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-11-27, 22:14:27
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
marta23 2009-11-27 o godz. 22:14
0

Dziewczyny mam nadzieję,że nie będziecie miały mi za złe tego,że zalożyłam nowy wątek,tak jakoś mnie natchnęło a jestem tu już tyle lat i to mój pierwszy raz lol zapraszam http://forum.styl.fm/czekam-ja-czekasz-ty-czekajmy-razem.t96678.htm

Odpowiedz
marta23 2009-11-27 o godz. 20:26
0

Ja w niedzielę mam punkcję,dzisiaj moje endo 8mm i jak stwierdzila Pani dr,pomimo,że trochę cienkie bardzo ladne bo jakieś tak trójlinijne czy jakoś tak,Nie wiem ile mam pęcherzyków bo pani dr stwierdzila,że są duże i nakładają się na siebie więc ciężko policzyć,najgorsze jest to,że od powrotu do domu kiepsko się czuję,jest mi niedobrze i czuję sie jakbym miała wysoką gorączke-a nie mam(37.5),kręci mi się w głowie i jest mi słabo,w klinice sprzątaczka kaszlala tak,że mało płuc nie wypluła,matko jacy ci ludzie sa bezmyślni ,może coś mnie już bierze

Odpowiedz
asiszka 2009-11-27 o godz. 17:32
0

Ja tez nic nie mówie, bo przecież mrozaczek nie oznacza jeszcze ciąży. Szanse na naturalsa są u nas znikome, mam nadzieje ze jak moja psychika troche odpuści to może się uda, bo podejrzewam ze i to mogło u nas byc troche problem. W kazdym razie nie będziemy myślec o antykoncepcji

Odpowiedz
Isia 2009-11-27 o godz. 17:28
0

magda a przy krórej inseminacji zaszłaś ciąże?

Odpowiedz
magdaS29 2009-11-27 o godz. 17:14
0

Asiszka - gwarantuje ci ze ochloniesz...ja tez z Hanula cala ciaze lezalam...szpital, dom, szpital. I juz 3 mies po porodzie zaczelismy dalsze starania :) A tez mowilam ze chce adoptowac :) Nie zazekam sie zreszta bo roznie jeszcze moze byc...

Odpowiedz
Reklama
asiszka 2009-11-27 o godz. 17:07
0

Magda psychicznie strasznie to przeżywałam, do tego miałam presje że mrozaczków nie mam ( ) więc MUSI się udac. Potem ciąże miałam zagrożoną, ponad pół roku lezałam i wiele razy sobie powtarzałam, ze następne dziecko będzie adoptowane... Może za jakis czas troche ochłone i inaczej na to spojrze.

Odpowiedz
kasiaa23 2009-11-27 o godz. 16:58
0

magdaS29 napisał(a):
Asiszka - czy sie cieszyc!? Przeciez to tak jakbys wpadke zaliczyla po latach leczenia

Hehehhehehehehehehhe dokladnie

Odpowiedz
magdaS29 2009-11-27 o godz. 16:42
0

Asiszka - czemu okres po-transferowy mialas ciezki? Jesli mozesz o tym pisac oczywiscie...

Odpowiedz
magdaS29 2009-11-27 o godz. 16:39
0

Asiszka - czy sie cieszyc!? Przeciez to tak jakbys wpadke zaliczyla po latach leczenia :) Super! A na klasach sie nie znam niestety wiec nie pomoge...ja rozmawiam z lekarzem i embriolog na zasadzie "bardzo dobry" "dobry" "slaby" :)

Isia - wskazaniem jest czynnik meski niestety postepujace pogorszenie wynikow wiec nie bylo na co czekac. Coreczke mamy z inseminacji ale w tym roku probowalismy tej metody 4 razy i tylko raz nasienie bylo na zdatne do podania...w tym roku maz robil badania 7 razy...i ciagle zle...

Odpowiedz
asiszka 2009-11-27 o godz. 16:33
0

Ja juz nie chciałam przechodzić przez ten okres po-transferowy, ciężkie to było dla mnie bardzo, nie mówiąc o samej ciąży. Jednak sprawdza sie to powiedzenie nigdy nie mów nigdy :)

Kasia no pędzisz z tym suwakiem niedługo połówka

Odpowiedz
Reklama
ania j 2009-11-27 o godz. 16:22
0

asiszka a to Ci niespodzianke zrobili! :) a czemu nie chcialas do nich wracac?bylas w in vikcie ?

Isia ja bym sie starala miedzy 10 a 14 dniem cyklu ja tak robie ze biore wiekszy zapas....wiesz powinnas pomierzyc tempke zeby wiedziec jak dluga masz II faze wtedy bedzie ci latwiej ustalic owu.Ja wiem ze mam 12 i zazwyczaj jest ona stala ,wiec jesli mam cykle 28- 30 dniowe odliczam 12 dni do tylu i wiem kiedy moge sie starac ......takze to ci na pewno pomoze - fakt u mnie sa widoczne dodatkowo dni plodne wiec jest to ulawienie dosc duze na pewno.

Odpowiedz
Isia 2009-11-27 o godz. 16:13
0

jeny Kasiu przecieram oczy ze zdumienia jak widzę Twój suwaczek, to już
19 tydzień..szok!

Odpowiedz
kasiaa23 2009-11-27 o godz. 16:07
0

asiszka a czemu mialas juz nie isc tam?? Niemila obsluga, zle skojarzenia?
asiszka napisał(a):
Nie wiem czy sie cieszyć czy nie

No pewnie ze sie cieszyc... Nie wiadomo, czy naturalnie by sie udalo - a tak to zawsze jakas furtka..

Odpowiedz
asiszka 2009-11-27 o godz. 15:49
0

Kasia no numer, tylko ze ja już miałam wiecej do tej kliniki nie iść. Będziemy próbowac naturalnie, jak by nie wyszło to adopcja, a tu masz... Nie wiem czy sie cieszyć czy nie :o

Odpowiedz
Isia 2009-11-27 o godz. 14:48
0

mysza podziwiam Cię za odwagę,
ja nie jestem odporna na ból wszystko mnie boli, nawet badanie usg dopochwowe,
także jak już to tylko w narkozie.

magda jeszcze Cię odpytam bo doświadczona jesteś
w tym bardziej niż ja.. jakie były u Ciebie wskazania do in vitro?

Odpowiedz
kasiaa23 2009-11-27 o godz. 14:46
0

asiszka ale numer!!!!!!!!! lol lol lol

Odpowiedz
mysza79 2009-11-27 o godz. 14:39
0

magdaS29 napisał(a):
Droznosc mnie nie bolala wcale wiec naprawde nie boj sie

e tam, ja miałam udrożniane jajowody w styczniu i pierwszego dnia (bo miałam robione to przez 4 dni) bolało jak cholera, potem z każdym dniem mniej. Praktycznie wygląda to tak, że jak jajowody są drożne, to nie ma wielkiego bólu, gorzej gdy sa niedrożne. Oczywiście wielkość bólu zależy od indywidualnej tolerancji na ból. Ale nie ma co czarować ani siebie ani inne dziewczyny, które są przed HSG i mówic, że to wcale nie boli, bo jedną z nas boli a inną nie. A ja w każdym razie wolę być przygotowana na ból i mile się rozczarowac jego brakiem aniżeli na odwrót. W poniedziałek mam to przeklęte HSG ale wiem, że dam radę. Zniosę wszystko, byleby mieć tylko swoje maleństwo. u mnie teoretyczny termin następnej @ to 18.12. czyli tuż przed gwiazdką ;)

Odpowiedz
Isia 2009-11-27 o godz. 14:38
0

magdaa na hsg co Ci wyszło?

Odpowiedz
asiszka 2009-11-27 o godz. 14:37
0

Magda podali Ci klasy tych zarodków, które miałas podane? Pytam, bo przed chwilą miałam telefon z kliniki z pytaniem dlaczego nie wpłaciłam pieniędzy za mrożenie zarodka Ja cały rok żyłam w nieświadomości, że mam mrozaczka. Lekarz mi powiedział w 5 dobie, ze pozostałe nie rokują, a jednak nadal je hodowali i jeden został zamrożony Ma klasę 2BB, nie pamiętam juz czy to dobry czy kiepski, ale to i tak nie zmienia faktu, ze kiedys po niego wrócę...

Odpowiedz
magdaS29 2009-11-27 o godz. 14:03
0

No ale wiesz Isia nie sadze ze jakikolwiek lekarz co zrobi in-vitro na zyczenie... Droznosc mnie nie bolala wcale wiec naprawde nie boj sie :) Trwa to jakies 3 minuty!

Odpowiedz
Isia 2009-11-27 o godz. 13:48
0

chciałabym bardzo mieć bliźniaki, jeszcze z dwie córeczki:)
och mąż by zwariował z rozpieszczania:)...marzenia

Odpowiedz
Isia 2009-11-27 o godz. 13:44
0

Dzięki Dziewczyny za odpowiedź

ale tak to prawie codziennie, bo ja to bardzo lubie
ale tak mówią że przed płodnym kilka dni wstrzmięźliwości jest dobre
bo większa ilość plemników jest i nasienie lepsze.

magda tak insyminację to bym chciała ale to hsg muszę
zrobić a ja się boję..wiem głupio to brzmi, i in vitro jest bardziej skuteczne..

bez tego hsg mam nie przyjeżdżać do Gdańska, och i jak pomyślę
że te badania będą się ciągnąć w nieskończoność, a do in vitro
to badania akurat mam i hsg nie potrzebne...chciałabym pójść na skróty

Odpowiedz
magdaS29 2009-11-27 o godz. 13:38
0

Pani embriolog dzwonila ze 4 piekne blastocysty nam wlasnie zamrozila. 6 zarodkow jeszcze hoduje ale mowi ze jak patrzyla tam rano to 4 z nich sie zatrzymaly a 2 jeszcze rokuja ale zobaczy do jutra badz niedzieli czy dadza rade. Wtedy tez je zamrozi. Takze bedzie od 4 do 6 mrozaczkow :)

Isia - zmierz ty sobie tempke ze dwa cykle, bedziesz madrzejsza. Tez na monitoring mozesz pochodzic jakis czas zanim o in-vitro pomyslisz :) A inseminacji byscie nie chcieli??

Odpowiedz
kasiaa23 2009-11-27 o godz. 13:35
0

Isia napisał(a):
to kiedy mam się starać

Isia wychodzi na to, ze najlepiej codziennie...

Odpowiedz
Isia 2009-11-27 o godz. 13:35
0

a najlepsze:
przez dwa lata starałam się właśnie szczególnie w 13,14 dniu cyklu
ok nie zaszłam w ciąże, i gin mi powiedział że mam się starać w 10 11,
ok staram się i nie nie zachodzę,chyba muszę zacząć mierzyć znowu tempke?
jak robiłam testy owulacyjne to wychodziły właśnie w 10 11 dniu, ale bóle owu mam dużo
później...

Odpowiedz
Isia 2009-11-27 o godz. 13:31
0

aha no to super, debil ze mnie na maksa..
gin mi powiedział że moje płodne są 10 -11 dniu cyklu,
a kłuje mnie zawsze tak koło 14 dnia cyklu, zawsze myślałam, że to już
że jak kłuje to już nie ma płodnych...

zgłupiałam kompletnie.
Przy córeczce mierzyła tempke, i wychodziło mi owu w 14 dniu cyklu,
a jak byłam u gina ostatnio, i jeszcze wcześniej to już w 14 dniu pęcherzyk pękł
i mówił że jest po owu...
to kiedy mam się starać? mam cykle 24-26 dni a ostatni o dziwo 28 dni

Odpowiedz
ania j 2009-11-27 o godz. 13:26
0

Isia napisał(a):
Eternity jak kłują to chyba była.

a właśnie jak to jest czy płodne są przed tym kłuciem czy w dniu kłucia?

kłucie jest wtedy kiedy ma byc owu....jesli po owu nadal cos cie kluje choc nie pwinno to najprawdopodobniej stan zaplny,torbiel lub ciaza....tylko przy ciazy to troche inaczej kluje.

mysza79 masz napiety weekned ale to dobrze nie bedziesz myslec o wizycie i czas szybciej zleci.

miłego weekendu!

Odpowiedz
Isia 2009-11-27 o godz. 11:37
0

Eternity jak kłują to chyba była.

a właśnie jak to jest czy płodne są przed tym kłuciem czy w dniu kłucia?

Odpowiedz
eternity 2009-11-27 o godz. 11:25
0

karolinka7947 napisał(a):
wiele ostatnio dzieje sie na watku! ale super

moglby sie juz skonczyc bo juz pora na watek swiateczny, moze pod choinke beda jakies mile prezenty :)

mnie od paru dni kluja jajniki po obu stronach i juz sama nie wiem czy owu bylo czy nie

Odpowiedz
Isia 2009-11-27 o godz. 11:24
0

hej Wam

w większość same dobre wiadomości, może
właśnie ruszy się coś:)
widząc po dziewczynach też chce in vitro i najlepiej bliźniaki:)
mąż też wyraził zgodę, także tak sobie powolutku zaczynam
o tym myśleć.
ale to po nowym roku.

Odpowiedz
karolinka7947 2009-11-27 o godz. 10:37
0

Dariuska bardzo wile zalezy od lekarza, bo jego pozytywne nastawienie udziela sie pacjentce.

mysza79 to ja juz powoli zaciskam kciuki za to poniedzialkowe hsg.

wiele ostatnio dzieje sie na watku! ale super

Odpowiedz
mysza79 2009-11-27 o godz. 08:38
0

Hej dziewczynki! Jak samopoczucie przy piątku? Mnie od rana boli głowa, a praktycznie to od wczoraj. W sumie to nie boli, ale tak "ćmi"... Do tego jestem masakrycznie śpiąca :-( Normalnie oczy zamykają mi się same :-( A dzisiaj po pracy z drzemki nici, bo muszę posprzątać w domu. Jutro od rana szykowanie, bo wieczorem ciąg dalszy świętowania moich zeszłotygodniowych urodzin ;) Tydzień temu w sobotę była imprezka dla rodziny, ale ta właściwa, bo dla przyjaciół, to będzie jutro. No a w niedzielę po południu jedziemy do Poznania, bo w poniedziałek rano HSG... A tak poza tym to życzę Wam miłego dnia!

Odpowiedz
dariuska:) 2009-11-27 o godz. 08:35
0

marta23 pytam bo mój jest beznadziejny ale chodze bo musze i zastanawiam się czy nie zmienić

Odpowiedz
dariuska:) 2009-11-27 o godz. 08:33
0

marta23 dużo zależy od tego jak lekarz do tego podchodzi nie? bo jak trafi się taki który bada bo musi to psychika siada od tego jego gadania.

Odpowiedz
ania j 2009-11-27 o godz. 06:54
0

Marta bardzo szybko ci p-oszla ta stymulacja!No coz zostaje mi trzymac kciuki choc tak jestem optymistka i wierze ze tym razem sie uda!

Magda zdrówka!!!

ide do pracy-miłego dnia!

Odpowiedz
Abrra 2009-11-26 o godz. 22:59
0

dariuska:) chodziło mi czy jest możliwa ciąża ale jeśli to 25 dc to możliwe

Odpowiedz
marta23 2009-11-26 o godz. 21:56
0

magdaS29 napisał(a):
Blyskawicznie to u ciebie poszlo!

jutro jest 10 ds,poprzednio stymulowałam się 11 dni także to tak normalnie

Odpowiedz
magdaS29 2009-11-26 o godz. 21:43
0

Marta - juz trzymam za punkcje! Blyskawicznie to u ciebie poszlo! Ja 4 grudnia sobie bete zrobie..i druga 7 grudnia...chyba ze wczesniej dostane to czego dostac na mikolaja napewno nie chce!

Odpowiedz
karolinka7947 2009-11-26 o godz. 21:35
0

marta23 takze kciuki zacisniete!

Odpowiedz
dariuska:) 2009-11-26 o godz. 20:48
0

Abrra sorki 25 dzień a nie 26

Odpowiedz
dariuska:) 2009-11-26 o godz. 20:46
0

26 dzień a mam 32 tak ogólnie 4 grudnia powinnam dostać okres a czemu pytasz? coś nie tak?

Odpowiedz
Abrra 2009-11-26 o godz. 20:19
0

dariuska:) a w którym dniu cyklu jesteś
marta23 trzymam kciuki

Odpowiedz
dariuska:) 2009-11-26 o godz. 20:05
0

Abrra
no mam nadzieje że miejsca tu nie zagrzeje.

a po za tym ostatnio lekarz przepisał mi czopki na zapalenie i wysłał mnie na jakieś badanie i przepisał tabletki z jakimiś hormonami miałam je kilka dni brać i dopiero zacząć z tymi czopkami... i wczoraj brałam pierwszy czopek i dostałam opławów z krwią, zadzwoniłam do niego i kazał mi przestać je brać i stwierdził że to może być przez ciąże... kurcze nie chcem robić sobie nadziei, jutro do niego ide to zobaczymy jestem jak kłębek nerwów... a może mi się udało??? oby do jutra

Odpowiedz
marta23 2009-11-26 o godz. 19:33
0

Nie skończyli mi dzisiaj stymulacji,moje endo znowu sobie w kulki leci :( Jutro na 100 % koniec,w niedzielę punkcja a w piątek 4 grudnia transfer

Odpowiedz
mysza79 2009-11-26 o godz. 18:47
0

ania j napisał(a):
hmmm dosc ciekawe...

qrcze, ale skomplikowane i dużo tego do zapamiętania chyba, że to tylko takie pierwsze wrażenie... ale najbardziej spodobała mi się codzienna lampka czerwonego winka i informacja aby nie ćwiczyć ;) Muszę pokazać to mojemu B, bo ostatnio zaczął dopytywać jak tam z moją siłownią, bo odkąd poszłam na zajęcia z niemieckiego, przestałam chodzić na siłownię ;) a skoro mam "zakaz ćwiczeń na piśmie", to mogę z czystym sumieniem poświęcić się nauce mojego ukochanego j. niemieckiego ;o)

Odpowiedz
ania j 2009-11-26 o godz. 17:28
0

magdaS29 napisał(a):
http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?n ... 91&start=0

hmmm dosc ciekawe...

eternity napisał(a):
dzwonili zeby odwolac Ł. wizyte bo dr ma grype

jakos ta grypa w tym roku zjadliwa...

Odpowiedz
magdaS29 2009-11-26 o godz. 17:11
0

Mysza - na bocianie jest taki watek jak sie odzywiac przed ISCI (przed zajsciem ogolnie oczywiscie tez). Stosowalam i jak widac po moich wynikach dieta jest warta polecenia! Orzechy brazylijskie to jej czesc. Tu masz link:
http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=56091&start=0

Odpowiedz
eternity 2009-11-26 o godz. 15:39
0

kurcze :/ dzwonili zeby odwolac Ł. wizyte bo dr ma grype :x

Odpowiedz
ania j 2009-11-26 o godz. 14:31
0

magdaS29 mysl pozytywnie ....bedzie dobrze!Lez i wypoczywaj to ci tez pomoze.

Odpowiedz
mysza79 2009-11-26 o godz. 13:53
0

magdaS29 o tych orzechach brazylijskich pierwszy raz słyszę... na serio mają wpływ na komórki?

Odpowiedz
eternity 2009-11-26 o godz. 11:10
0

hej
marta23 ogolnie tak chcialam sie dowiedziec co i jak
dzisiaj Ł. ma kolejna wizyte bo u nas to w sumie dalej nic nie wiadomo

Odpowiedz
karolinka7947 2009-11-26 o godz. 10:57
0

Dziekuje dziewczyny! dodoalyscie mi pewnosci siebie. teraz moze na to wszystko spojrze jakos inaczej. w koncu to ze raz stracilam nie oznacza ze teraz tez musze. w koncu poza PRL wszytskie wyniki mialam dobre.

Magda co do chorobska to ja tez z tym kaszlem nie moge sobie poradzic, ale u mnie to pewnie bedzie juz do konca zimy na kazda zmiane temperatur.

Odpowiedz
asiszka 2009-11-26 o godz. 09:35
0

Magda kup sobie syrop z babki lancetowatej, bardzo delikatny, łagodzący i osłaniający te podrażnione kaszlem śluzówki. Inhalacje jesli robisz to bardzo słabe bo tez mogą podrażniać. I nieśmiertelny sposób na pokonanie choróbska - dużo cytryny, czosnku i miodu. Musi Ci w końcu odpuścić to dziadostwo...

Odpowiedz
kasiagio 2009-11-26 o godz. 09:10
0

magdaS29 a może spróbuj inhalacji gorących na pewno pomogą z tymiankiem i rumiankiem i miętą , na początku będzie więcej kaszlu ale potem wszystko się ładnie ukoi i weź łyżkę miodu do buzi tak żeby się powoli rozpuścił i połykaj bardzo wolno tez jest osłaniający

Odpowiedz
magdaS29 2009-11-26 o godz. 09:07
0

Dziewczyny martwie sie bardzo bo mnie ta choroba wogole nie chce odpuscic...w nocy zaczelam odkszlywac (calutka noc...) i sie ucieszylam...rano wzielam flavamed na rozrzedzenie i lepsze odksztuszanie i chce sie wykonczyc...poprostu sie udusze...kaszel az do wymiotow...jestem wykonczona...przepona i brzuch bola tak ze podniesc sie nie moge...tempka skoczyla ale nie jakos strasznie wiec mam nadzieje ze to poprostu faza poovulacyjna...generalnie trzymajcie mocno kciuki bo te moje chlopaki nie maja latwego zycia u mamusi juz od pierwszego dnia...

Hanka wlasnie powiedziala opiekunce ze mamusie je orzechy brazylijskie zeby mogla dzidziusia urodzic...skad jej sie to wzielo??!! Fakt ze te orzechy przed mezem chowalam bo sie je je w czasie stymulacji na ladne komorki a sa drogie ale zeby ta malpa mala tak zajarzyla sprawe??!! Opiekunka sobie juz pewnie dopowie reszte...ciekawe kiedy zapyta czy jestem w ciazy...

Odpowiedz
kasiagio 2009-11-26 o godz. 09:05
0

karolinka7947 uwierz mi strach nigdy Cie już nie ominie , ale nie tylko w ciązy już tak w ogóle , bycie mami u nas zaczyna się od momentu poczęcia a nawet wcześniej i ten strach to tylko według mnie dobry motor i powinnaś ten strach przekształcać w pozytywny strach , ja wiem jak to jest kiedy się o coś boi ja z Karolem bałam się panicznie że go stracę , nie wiem dlaczego , miałam okropne momenty paniki płakałam jeździłam na pogotowie i kazałam sobie robić USG i dopiero kiedy słyszałam bicie serca uspokajałam się na jakieś dwa trzy dni a potem było to samo , ten strach zaczął się wyciszać kiedy synuś zaczął mnie ładnie kopać , a nie daj Boże nie kopał więcej niż 2 godziny tłukłam w brzuch aż mi oddał Mąż mówił że ja jakaś nienormalna jestem , teraz dopiero wiem z czego ten strach wychodził , w moich papierach szpitalnych wyczytałam że miała ciążę bardzo zagrożoną , bo miałam łożysko przodujące i to do dobrego 3,5 miesiąca ale nie wiem dlaczego moja lekarka nic mi nie mówiła , a u Ciebie jest to strach uzasadniony stratą pierwszego maleństwa , ale wcale to nie oznacza że musisz być tak samo !! :)
Ja wierzę że będzie dobrze u mnie rok 2010 zapowiada się pełen zmian i jestem bardzo optymistycznie nastawiona na wszystko Musi kiedyś wreszcie wyjść słońce !! Nie jest tak że pada wiecznie pamiętajcie !! W taki czy inny sposób zostaniecie Wszystkie mami jestem tego pewna a już w jaki sposób to naprawdę nie ma znaczenia !!

magdaS29 trzymam kciuki bardzo mocno !!!

Odpowiedz
Abrra 2009-11-26 o godz. 00:37
0

dariuska:) a witam koleżankę i za razem WYNOCHA SZYBKO!!!

Odpowiedz
Abrra 2009-11-26 o godz. 00:35
0

magdaS29 Jak fajnie dawno bliźniaków na bb nie było Trzymam kciuki karolinka7947 tak jak ania napisała strach nie minie... Ale trzeba wierzyć że będzie ok

Odpowiedz
marta23 2009-11-25 o godz. 22:27
0

kasiaa23 napisał(a):
No i tu cena od 8 tys sie zaczyna + badania i leki...

samo ICSI czy in-vitro kosztuje ok 4 tys+leki
ja ze wszystkim łącznie z dojazdami zapłaciłam 8 tys ale to jest uzależnione od kliniki,od ilości leków itd

eternity może pomyśl o IUI,nie zaprzątaj sobie główki ICSI czy in-vitro,ja np miałam robione IUI 2 razy na NFZ,a tak w ogóle to macie stwierdzoną jakąs konkretną przyczynę tego,że nie zachodzisz w ciążę?bo nie pamiętam

Odpowiedz
kasiaa23 2009-11-25 o godz. 22:06
0

Jedną z podstawowych technik wspomaganego rozrodu jest unasienienie domaciczne (inseminacja) zwana w skrócie IUI (intrauterine insemination).
Zbieg polega na bezpośrednim podaniu do jamy macicy przy pomocy specjalnego cewnika (katetera) odpowiednio przygotowanych i wyselekcjonowanych plemników, które dzięki temu
omijają barierę śluzu szyjkowego i unikają uszkodzenia przez znajdujące się w nim przeciwciała. W dniu zabiegu pacjent oddaje nasienie, które przed podaniem jest poddawane w laboratorium procesowi płukania i wirowania z użyciem odpowiednich mediów. Proces ten pozwala wyodrębnić z ejakulatu prawidłowo zbudowane i ruchliwe, jednym słowem najbardziej wartościowe plemniki, jednocześnie usuwając z niego bakterie, krwinki białe i inne zanieczyszczenia.
W okresie poprzedzającym zabieg pacjentka może być poddana stymulacji hormonalnej, powodującej dojrzewanie większej ilości komórek jajowych i tym samym zwiększającej szanse zajścia w ciążę.

Odpowiedz
kasiaa23 2009-11-25 o godz. 22:01
0

ania j napisał(a):
zawsze sie boisz tylko im ciaza starsza tym o co innego.
No dokladnie Anulka, ja teraz mam schizy, ze mloda sie udusi pepowina, albo ze nagle dostane skurczy i zaczne rodzic...

Eternity - IUI polega na tym, ze pobiera sie sperme od faceta i wstrzykuje kobiecie w czasie kiedy ma ona jajeczkowanie (na podstawie mnitoringu) - rozne ceny sa - ok 800 zl jakos... Zalezy od lekarza..
A in vitro - pozaustrojowo - pobieraja komorke jajowa od ciebie, plemniki od faceta i dochodzi do zaplodnienia, a pozniej przenosi sie zarodek do kobiety... No i tu cena od 8 tys sie zaczyna + badania i leki...

Odpowiedz
eternity 2009-11-25 o godz. 21:54
0

no i oczywiscie trzymam za Wszystkie kciuki bardzo mocno zebyscie sie w koncu doczekaly

Odpowiedz
eternity 2009-11-25 o godz. 21:54
0

kurcze... ja ostatnio tak sobie liczylam ze formalnie starania u nas trwaja poltora roku a "nieformalnie" przestalismy sie zabezpieczac 2 lata temu w grudniu... :(
powiedzcie mi czy te IuI in vitro isci nie wiem czym to wszystko sie rozni ale czy to kosztuje? bo powiem szczerze ze ja sie nie orientuje

Odpowiedz
ania j 2009-11-25 o godz. 21:46
0

karolinka7947 napisał(a):
jakos tak ciagle sie boje.

fokladnie cie rozumiem,najgorsze ze nie ma zlotego srodka i kazda z nas musi sama go znalezc....ja tez bedesie bala....zawsze sie boisz tylko im ciaza starsza tym o co innego.

magdaS29 napisał(a):
rozpiski nie mam... moze poszukam w necie bo wiem jak wygladaly to ci pokaze.

ja tez chetnie ja zobacze ,,, moze wtedy zapesze? 8)

Dobranoc kobitki ide spac...

Odpowiedz
dariuska:) 2009-11-25 o godz. 21:23
0

kasiaa23 napisał(a):dariuska:) a Twoj facet sie badal? Jesli nie, to musisz go koniecznie pogonic..

my dopiero zaczynamy leczenie on ma na 11 grudnia na badanie. Mam nadzieje że u niego będzie wszystko w pożądku bo z kobiecymi problemami moża chyba zdziałać więcej nie?

Odpowiedz
karolinka7947 2009-11-25 o godz. 21:04
0

kasiagio napisał(a):
Karolinka a Ty kiedy wreszcie stąd wybyjesz na dobre :D wiem że na USg jeszcze serduszka nie było widać bo za wcześnie ale to nie zmienia faktu że ty ciężarówka jesteś :D

Kasiu dziekuje za te slowa. ale jakos tak ciagle sie boje.

Magda zaczynamy odlicznie zostalo 9 dni

Odpowiedz
kasiaa23 2009-11-25 o godz. 20:21
0

dariuska:) a Twoj facet sie badal? Jesli nie, to musisz go koniecznie pogonic.. I nie stresuj sie tym, ze rodzinka caly czas pyta kiedy Ty bedziesz miala dzidzie - zawsze mozesz im powiedziec, ze chcesz sie jeszcze wybawic..

magdaS29 bedzie piekny prezent na Mikolajki zobaczysz!! Juz Ci grzeje miejsce na ciezarowkach!!

marta23 Ciebie tez niedlugo stad wywieje... Zasluzylas na to jak nikt inny :)

Odpowiedz
marta23 2009-11-25 o godz. 20:02
0

dariuska:) napisał(a):
mam 22 lata.

jak ja zaczynałam się starać to miałam 23 lata a już niedługo będę miała 27 a dzidzi dalej brak :(

Odpowiedz
dariuska:) 2009-11-25 o godz. 19:40
0

marta23 mam 22 lata. niby dopiero... ale jak sie ma rodzeństw które ciągle pyta kiedy będzie dzidzia to się dołuje niesamowicie, wszyscy są starsi i mają duuuuuużo dzieci (razem 20 dzieciaczków) tylko ja zostałam bez

Odpowiedz
marta23 2009-11-25 o godz. 19:35
0

dariuska:) napisał(a):
są tu kobitki które starają się dłużej

niestety i ja się do nich zaliczam
Jeżeli moge zapytać ile masz lat?

magdaS29 napisał(a):
Ogolnie az za dobrze nam te zarodki sie rozwinely...zostalo 10

tylko pozazdrościć,ja się modlę,żeby chociaż jeden dotrwał do 5 doby bo jeżeli w ogóle nie dojdzie do transferu to już nie podołam psychicznie :(

Odpowiedz
dariuska:) 2009-11-25 o godz. 19:28
0

marta23 niby długo ale są tu kobitki które starają się dłużej to im należy się pełen pokłon... oby jak najszybciej im się udało ja bynajmniej nie odpuszcze. Najgorsze jest że mam ośmioro rodzeństwa i nikt nie miał takich problemów, mam 20-ścioro siostrzeńców i siostrzenic i każdy non stop pyta kiedy ja... czemu się nie staram, przecież każdego dzieciaczki bawie a sama nie mam, nie chce mi się każdemu tego tłumaczyć. Już nawet moja siostrzenica ma cztero letnie dziecko... to nie fair :(

Odpowiedz
marta23 2009-11-25 o godz. 19:28
0

magdaS29 napisał(a):
co ma byc to bedzie...

wiadomo co będzie,wieeeelgachna beta

Odpowiedz
magdaS29 2009-11-25 o godz. 19:24
0

A bete mam zrobic 7 grudnia...mam plan zrobic 4 i druga 7...co ma byc to bedzie...

Odpowiedz
magdaS29 2009-11-25 o godz. 19:21
0

Marta - lekarz mowil jakie te paramentry i pokazywal na planszach ze sa idealne na ten dzien ale niestety nie powtorze a rozpiski nie mam... moze poszukam w necie bo wiem jak wygladaly to ci pokaze. Ogolnie az za dobrze nam te zarodki sie rozwinely...zostalo 10 z czego dwa bardzo dobre i 8 dobrych...w piatek bede wiedziala ile dotrwalo do 5 doby i bedzie zamrozonych.

Odpowiedz
marta23 2009-11-25 o godz. 18:20
0

dariuska:) Witaj i obyś szybko stąd wyfrunęła na ciężarówki

dariuska:) napisał(a):
a staram się już prawie dwa latka

to już kawałek czasu

Odpowiedz
dariuska:) 2009-11-25 o godz. 18:10
0

kasiaa23 no ja też mam nadzieje że nie będę musiała tego przechodzić. Jak na razie lekarz kazał mi zbadać tarczyce bo u mnie w rodzinie się zdarza mam nadzieje że to załatwi sprawę... a staram się już prawie dwa latka, widząc malutkie śpioszki mam ochotę je kupić czuje się jak jakaś desperatka :P .

Odpowiedz
ania j 2009-11-25 o godz. 18:10
0

Dariuśka obys tu dlgo miejsca nie zagżala!!!! 8)

Odpowiedz
ania j 2009-11-25 o godz. 18:09
0

kasiaa23 napisał(a):
ania j hihi jednak sie zdecydowalas chociaz na jeden cykl... Ciesze sie kochanie, trzymam kciuki i oczywiscie przesylam mase wiruskow

stwierdzilam ze skoro a szanse sa zerowe , wiec zadnego stresu nie mam.....

Magda no to odliczanie czas zaczac.....test za dni czy pozniej???

Odpowiedz
marta23 2009-11-25 o godz. 17:51
0

magdaS29 napisał(a):
Ja po transferze. Mam dwa zarodki w brzuszku

no to odliczanie czas zacząć kciuki zaciśnięte,a wiesz może jakie Ci podali zarodki?

Odpowiedz
kasiagio 2009-11-25 o godz. 16:30
0

Trzymam kciuki za Was dziewczyny bardzo , bardzo tak z całej siły !!

Aniu ciesze się że się zdecydowałaś musi być dobrze tule cię kochana z całej siły !!

Karolinka a Ty kiedy wreszcie stąd wybyjesz na dobre :D wiem że na USg jeszcze serduszka nie było widać bo za wcześnie ale to nie zmienia faktu że ty ciężarówka jesteś :D

Odpowiedz
Ewo 2009-11-25 o godz. 16:17
0

Magda - trzymam kciuki za Twoje Maluszki te w brzuszku i na szkiełkiach też, kiedy testujesz??

Odpowiedz
kasiaa23 2009-11-25 o godz. 15:30
0

ania j hihi jednak sie zdecydowalas chociaz na jeden cykl... Ciesze sie kochanie, trzymam kciuki i oczywiscie przesylam mase wiruskow dla wszystkich starajacych sie!! $$$$$$$$$$$$%^&*&&^^^&*&((O)_P__))((*&&^^^^%^%%$$$##$%^&&*())))(**&&*&&^^^%^%%&*(())__)(((*&&)_++_)(*(&&^^^%%%$$#$%^&*(

karolinka7947 kochanie te klucia to rozciagnie sie wiazadel przez rosnacego bobaska :) Ja mialam je od poczatku az do teraz...

dariuska:) obys nie musiala ich nigdy rozumiec i zeby udalo sie jak najszybciej!!

magdaS29 daj koniecznie znac jak poszlo!!

Odpowiedz
magdaS29 2009-11-25 o godz. 15:29
0

Dziekujemy za kciuki!!

Ja po transferze. Mam dwa zarodki w brzuszku i 10 wciaz do hodowli... wszystkie sie zaczely dzielic i jak to lekarz okreslil "slabych nie ma". 4 byly super a reszta "dobra". W piatek mam miec telefon ile zamrazaja.

Pytalam o to dlaczego transfer mam w 3 dobie. No wiec lekarz mowi ze zauwazyli ze cos jets nie tak z podlozami i zarodki nie chca sie rozwijac po 3 dobie. Zmienili juz te podloza i wogole interweniowali gdzie trzeba ale jak jest taka sytuacja jak u mnie ze mamy juz jedno zdrowe dziecko i tyle ladnych zarodkow to on woli transferowac w 3 dobie.

Powiedzial mi tez ze mial ostatnio 2 pacjentki ktorym wszczepial po2 zarodki a przyszly z ciazami trojaczymi Troche mnie nastraszyl...bo trojaczki to juz chyba jazda jest...niemniej jednak maz w koncu zgodzil sie na dwa zarodki wiec sie ciesze.

Odpowiedz
ania j 2009-11-25 o godz. 15:16
0

Abrra współczucie dla Twojej siostry!Nie wyobrażam sobie sytuacji takiej jakia miala Twoja siostra.

magdaS29 trzymam kciuki za transfer-dawaj znac jak bylo!

karolinka7947 napisał(a):
mam nadzijeje ze rosnie. i ze juz w poniedzialek bede mogla w koncu te obiecane wiruski wam przeslac

ja tez bo u mnie za 3 dni owu i przydalaby sie garc wiruskow dobrych a co najwazniejsze skutecznych bo jakbym zaszla w ciaze to bym nie musiala na razie usuwac miesniaka!please!!!

Odpowiedz
karolinka7947 2009-11-25 o godz. 12:19
0

kasiaa23 napisał(a):
karolinka7947 jak kluje, tzn. ze dzidzia rosnie :)

no mam nadzijeje ze rosnie. i ze juz w poniedzialek bede mogla w koncu te obiecane wiruski wam przeslac.

Odpowiedz
dariuska:) 2009-11-25 o godz. 12:09
0

przeczytałam kilka stron... kurde szacunek dla was że przez to przechodzicie i macie siłę by walczyć:) ja niestety dopiero początek badań nie wiem jak to wszystko wytrzymam, a połowy waszych słów nie rozumiem...

Odpowiedz
kasiaa23 2009-11-25 o godz. 11:23
0

karolinka7947 jak kluje, tzn. ze dzidzia rosnie :)

Odpowiedz
karolinka7947 2009-11-25 o godz. 11:10
0

Magda trzymamy kciuki i za 10-12 dni balujemy! super!!!!!

a mi sie dzisiaj nic nie chce. jeszcze troche kuje mnie w podbrzuszu. takie dziwne uczucie.

Odpowiedz
Abrra 2009-11-25 o godz. 10:55
0

magdaS29 mocko trzymam kciuki !!!!

Odpowiedz
kasiaa23 2009-11-25 o godz. 10:42
0

magdaS29 aaa to juz!! Trzymam kciuki najmocniej jak potrafie!!

Odpowiedz
asiszka 2009-11-25 o godz. 10:42
0

magdaS29 napisał(a):wierze ze on wie co robi!
Ja tez w to wierze :)

Trzymam kciuki, daj znac po wizycie

Odpowiedz
magdaS29 2009-11-25 o godz. 10:38
0

Marta - dowiem sie wszystkiego juz w klinice. Bede rozmawiala z lekarzem na ten temat - wierze ze on wie co robi!

Odpowiedz
marta23 2009-11-25 o godz. 10:04
0

magdaS29 napisał(a):
Nie mam pojecia dlaczego juz po 3 dobach bo lekarz wczesniej mowil o 5

Ja na Twoim miejscu upierałabym się przy 5 dobie mając taką ilość zarodków,a dowiadywałaś się czy wszystkie dotrwały do dzisiaj i jaki jest ich podział?

Odpowiedz
magdaS29 2009-11-25 o godz. 10:02
0

Taktak dziewczyny dzisiaj juz mam transfer. Nie mam pojecia dlaczego juz po 3 dobach bo lekarz wczesniej mowil o 5. Pisalam na bocianie i wiekszosc dzieczyn w mojej klinice ma transfer po 5 dobach ale zdazalo sie i po 3. Zapytam lekarza dlaczego wlasnie tak jak bede w klinice.

Ja kaszle strasznie ale wlasnie wrocilam od kolejnego lekarza i wyglada na toze jest wsio ok :) Przegielam z inhalacjami wczoraj i podaranilam sie tak ze cala noc przekaszlalam...co za duzo to nie zdrowo...cala przepona mnie boli...maz niewyspany...ale grunt ze mi drugi lekarz potwierdzil ze osluchowo super i tylko wirusek na gardle siedzi :)

Odpowiedz
marta23 2009-11-25 o godz. 09:51
0

magdaS29 napisał(a):
W srode transfer wiec trzymajcie kciuki za moje malenstwa na szkielkach :)

Więc na to wychodzi,że podadzą jej zarodki w 3 dobie

Odpowiedz
marta23 2009-11-25 o godz. 09:50
0

asiszka napisał(a):
Zrozumiałam, ze mają Jej blastocysty podać

no ja też tak zrozumiałam ale Magda pisała,że transfer w środę więc chyba dzisiaj albo mi coś się pomyliło

Odpowiedz
asiszka 2009-11-25 o godz. 09:47
0

To dziś transfer u Magdy? Zrozumiałam, ze mają Jej blastocysty podać

Odpowiedz
marta23 2009-11-25 o godz. 09:42
0

Magda trzymam kciuki za dzisiejszy transfer i pozytywną betę za jakieś 12 dni

Odpowiedz
kasiaa23 2009-11-24 o godz. 23:49
0

Abrra o matko, co za historia.... Biedna ta Twoja siostra, ale mam nadzieje, ze tym razem wszystko dobrze sie skonczy

Odpowiedz
Abrra 2009-11-24 o godz. 23:06
0

ania j wiesz u nas temat adopcji jest teraz poruszany gdy mamy swoje Wcześniej nie brałam tego pod uwagę
A miałam pisac nie wiem czy ktoś pamięta historie mojej siostry (36 lat) ma syna 14 lat od 12 sie starała po 8 sie udało ale w 24 tc zaczęła rodzic odeszły jej wody prawdopodobnie przyczyna to chlamydja nie sprawdzona i nie leczona Teraz jest znowu w ciąży po 4 latach w 20 tc marta23 trzymam kciuki ania j głowa do góry

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie