-
gocha111 odsłony: 4323
LEON ZAWODOWIEC
To mój kochany urwisek Leonek :D
[ Dodano: Pon 12 Lut, 13:40 ]
i pierwszy usmiech do mamy :D
gocha111, super fotki :)
Co do jego jedzenie, nie martw sie ja tez bylam niejadkiem i to jeszcze gorszym. Po prostu niektore dzieci juz tak maja i nie zmienisz tego. Ja malo jadlam bardzo dlugo, do konca podstawowki prawie. Babcia mi na sile kazala jesc, straszyla ze poki nie zjem nie odejde od stolu, a ja tylko wylam i siedzialam az wszystko wystyglo i i tak nie zjadlam, bylam chuda jak kosciotrup lol teraz za to jem za dwoch
mika2680, on już ia tak zjada małe porcje bo ledwo do 100 ml dociągnie i to co 4 godziny bo wcześniej to nawet nie ma o czym marzyć żeby ruszył bużką...troszke go miedzy czasie dokarmiam łyżeczką -kaszką lub kleikiem. i jakoś ciągniemy
ale dzieki za radę
kolejne fotki ..teraz mama się załapała
gocha111, w tej kwestii to Ci nie poradzę bo jeszcze nie mam dzieci (choc prawdę mówiac wiedze na ich temat mam ogromną. Bratowa zawsze się mnie radzi jak cos nie tak jest z Olusią, moja siostra z reszta tez )Choć teoria to nic w porównaniu z praktyką.
gocha111, ale moze dawaj mu mniejsze porcje ale częściej. Może to coś da.
mika2680, Leośek urodzil się też jako wcześniak bo 35/36 tydzień ,ale był hipotrofikiem prawie 3-tygodniowych (jego waga wskazywała na 33 tc)ze wzgledu na moją niewydolnośc łożyska...co do wcześniactwa to nie pozostawiło zadnych śladów,jak do tej pory nie ma żadnych opóżnień,a wręcz niektóre sztuczki robił za wczasu ....twardy koleś
Odpowiedz