Podpaski czy tampony?

a co powiecie na to, ze dawniej kobiety podkładały sobie podarte kawałki np. prześcieradła,a potem to prały, suszyły i zakładały ponownie?????

nie wyobrażam sobie tego

ja na noc zakłądam wyłącznie podpaski

przez pierwsze dni w zasadzie tez (@ mam około 7 dni)

ale dzieki tamponom mogę pływac nawet wtedy kiedy mam @

kamila., ja tez mam tylko stringi, a po tamponach nic mi się nie dzieje, po podpaskach predzej dostawałam jakiegoś uczulenia... wolę tampony jednak.

Emilia Ewa napisał(a):Ja nie uzywalam tamponow na noc nigdy..to za dlugo cala noc bez zmiany.
A mi ostatnio ginekolog powiedziala, ze lekarze juz odchodza od tamponow w ogole...ale czemu wlasciwie to nie wiem.
ja wiem czego, moja siostra przez uzywanie tamponow dostala krwotoku, lezala w szpitalu i miala czyszczenie, cos podobnego do skrobanki Nie uzywala tamponow caly czas

Tosia_ napisał(a):oprócz krwi miesiączkowej wchaniają także inne potrzebne wydzieliny i przyczyniają się do zaburzeń flory bakteryjen,a co za tym idzie różnego typu infekcji...
tez to slyszalam - od mojego ginekologa :D
mowil tez, zeby na noc zakladac podpaski - niedobrze jak tampon tyle godzin siedzi

mi się wydaje, że to nie za dobrze, jak to wszystko się tam gromadzi w środku przez ileś czasu
ale nie wyobrażam sobie chodzenia z pieluchą między nogami, zrobiłam się taka wygodna, że nawet najcieńsza podpaska mnie drażni
pomijając to, że nie mam zwykłych majtek, same stringi.

Emilia Ewa napisał(a):Ja nie uzywalam tamponow na noc nigdy..to za dlugo cala noc bez zmiany
ja tez tak uważam,ale i tak pytam:)
no ja slyszłam wiele opini o tamponach np ze oprócz krwi miesiączkowej wchaniają także inne potrzebne wydzieliny i przyczyniają się do zaburzeń flory bakteryjen,a co za tym idzie różnego typu infekcji...
ale to w tv,nie weim czy pewne

Ja nie uzywalam tamponow na noc nigdy..to za dlugo cala noc bez zmiany.
A mi ostatnio ginekolog powiedziala, ze lekarze juz odchodza od tamponow w ogole...ale czemu wlasciwie to nie wiem.

podobno raz na dobe jest konieczne przerzucić się na podpaski.a co uważacie o stosowaniu tamponów również na noc..ja na noc zawsze używam podpasek,wychodząc z xalożenia .............że dam ciału odpocząc:)ale nie ukrywam ze wolałabym tampony,słyszałam jednalk że to nie wskazane

Hmmm, ja wcale nie nosze podpasek, jakos mi nie "podchodza" a tampony- przez pierwsze dni leje się ze mnie wiec nosz enajbardziej chłonnę, pozniej przerzutka na mimi.. po porodzie niestey okres stał się obfity:(

Emilia Ewa napisał(a):Chodzi o ich skutecznosc...czy nic nie przecieka? I czy uzywacie tych samych rozmiarow, co przed porodem?
w zasadzie uzywam tego samego rozmiaru co przed ciaza, ale przez pierwsze 1 - 2 dni nosze podpaski (pewniej sie czuje) a dopiero pozniej przechodze na tampony.

monia:) napisał(a):kiedy chodziłam do liceum moja koleżanka założyła sobie tampona i kiedy próbowal=ła go wyjąć urwał się sznurek

Głupia wtsydziła sie przynać mamie i chodziła z nim kilka dni

zrobiła się straszna infekcja i kiedy dostała wysokiej temeperatury powiedziała mamie i wyladowała w szpitalu :o :o :o
:o

kiedy chodziłam do liceum moja koleżanka założyła sobie tampona i kiedy próbowal=ła go wyjąć urwał się sznurek

Głupia wtsydziła sie przynać mamie i chodziła z nim kilka dni

zrobiła się straszna infekcja i kiedy dostała wysokiej temeperatury powiedziała mamie i wyladowała w szpitalu :o :o :o

Chodzi o ich skutecznosc...czy nic nie przecieka? I czy uzywacie tych samych rozmiarow, co przed porodem?

nie, raczej nie... a o jakiego typu problemy pytasz?

Dziewczyny, a czy po porodzie nie macie zadnych problemow ze stosowaniem tamponow?

ja miałam 14 latek:) Pamiętam jak siedziałam w łazience i nagle spojrzenie w majtochy :o i wołam : mamooooooooooo ja dostałam okresu :) mama przyleciała z uśmiechem i podpaska a nie kawałem waty lol (na szczescie cieniutką always w ręku:)

a teraz tylko tampony ::)

sensikue napisał(a):ja pamietam jak keidys byly okropnie grube podpaski bella do dzisiaj chyba sa ale nie ejstem pewna
dokladnie, od nich wlasnie zaczynalam przygode z podpaskami

a ja nie pamietam dokaldnie kiedy ale wiem ze trwal cos jeden dzien lol a pozniej dwa dni

ja mialam 13 lat i wtedy mieszkalam z moja ulubiona ciocia. ona do teraz sie ze mnie smieje, opowiada ze przyszlam do niej i powiedzialam, ze umieram juz, krew leci i juz tylko do grobu (ja to troche inaczej pamietam )
ale podobalo mi sie, bo powiedziala mi, ze jestem juz prawdziwa kobieta, witaj w klubie i kupila mi bukiet kwiatow :D

mialm tak smao...chwaililam sie , ale przed siostra , tata , bratem sie wstydzilam..

a i biegalam po podworku bo myslalam ze szybciej ze mnie wsyztsko splynie i bedzi ekoniec @ lol lol 8)

mialam 11 lat jak dostalam @

ja dostałam @ jak miałam prawie 15 lat i też się popłakałam.
ale następnego dnia już byłam strasznie dumna, pochwaliłam się swoim najlepszym koleżankom (one już miały), a one mi gratulowały, jakby było się z czego cieszyć :P

mnie na szczęscie nie spotkła era waty:))

atak przy okazji:)pamiętacie swoją pierwszą miesiączke??Jaka była wasza reakcja??
Ja dostłam pierwsza @jak milam 12lat, i byłam na wczasach zrodzicami...Wstałam z poplamioną piżamą.Mama mi powiedziała że chyba dostłam okres.....A ja zaczełam płakąc,nie chciałam nosić podpasek:))i wogóle czarn arozpacz,że nie moge się kąpać wmorzu...ehhh:))aleto śmieszne teraz jest:)

a co do waty to pamietam lol matko i córko !pamietam jak w szkole na lekcjach nie mogłam sie w ogóle skupić bo ciągle myslałam tylko o tym czy mi coś nie przeciekło i nie mam plamy na tyłku...rety...to były czasy
mądry człowiek wymyślił podpaski always i tampony

Rozprówała podpaskę "po" i prała wkład następnie wsadzała i zszywała i nowa paczka gotowa

Mojej kolezamnki ojciec :o smial sie ze kiedys kobiety jak jeszcze nie bylo podpasek (o tamponach nie wspomne) zawijaly w stare przescieradlo slomę :o :o

Ja jak dostalam pierwszy okres to moja mama dala mi wate lol I powiedziala ze jest "zdrowsza" od podpasek poniewaz nie ma folii :o Boshee, nie potrafilam z tym czyms chodzic.
Cale szczescie, ze mam starsza siostre :D , ktora zakupila mi podpaski :D Smiala sie ze mnie ze i tak mam dobrze poniewaz ona przez ok 2 lata musiala sie meczyc z wata
A jak juz zaczelam kupowac podpaski to i moja mama sie "skusila"

Pozdrawiam

Tosia123 napisał(a):racja:)mi babcia opowiadła "ze za jej czasów"nie było nawet waty////////Icorobiły??darły strae przescieradła.....a potem je prały.a feeeeeeeee:((
kiedyś jak rozmawiałam z koleżanką na takie tematy opowiadała jak jej babcia czy prababcia (nie pamiętam ale to nieważne) odnalazła się w świecie cywilizacji i poznała podpaski kupiła jedno opakowanie i starczało jej na hoho jak to robiła Rozprówała podpaskę "po" i prała wkład następnie wsadzała i zszywała i nowa paczka gotowa
Naprawdę co ci ludzie potrafią wymyśleć to aż słów brak

Sarka napisał(a):Znam takie co nadejścia tej epoki nadal nie zauwazają
jeszcze za czasów szkolnych koleżanka no nie powiem szczupła nie była wręcz odwrotnie, cały czas od niej śmierdziało bo się tak pociła ale jak miała @ to już przegięcie szczególnie w lecie naprawdę nawet teraz bierze mi się na wymioty śmierdziało od niej padliną starym zepsutym mięchem chyba cały dzień nie zmieniała podpaski

w ogóle wszystko mnie złości w czasie @
_________________ nooooo:)) biedny ten moj Jedyny starsznie jestem wtedy wkurzona

mnie by chyba teraz szlag trafił bez tampona, już nawet w podpasce nie potrafię.
w ogóle wszystko mnie złości w czasie @

no ja też pamietam:( i miały tak mega mało kleju;)ehhhhh.....ale nas rozbestwiły te nowości;))

były, były ja też pamiętam
moja mama ich uzywała, niezłe pieluchy

ja pamietam jak keidys byly okropnie grube podpaski bella do dzisiaj chyba sa ale nie ejstem pewna

ja pamiętam jak jeszcze kilka, może kilkanaście lat temu moja sąsiadka używała waty.
też się kiedyś zastanawiałam, jak kobiety sobie z tym wcześniej radziły.

:o brrrrrrrrr......

a moja babcia na @ mowi "miec na bieliznie"

w zdaniu wyglada to tak:

JA: ale mnie brzuch boli
BABCIA: a co, masz na bieliznie?

pari napisał(a):a my tu o tamponach alez ja sie ciesz ze zyje w swiecie wygody --> depilatorow , woskow, podpasek, tamponow, i innych bzdur...
Znam takie co nadejścia tej epoki nadal nie zauwazają :o
Jak sobie sief=gnę pamiecia do chociazby porodu i potem jak leżałam z klientka no nie owujajac w bawełnę betonem to aż mnie zatkało na dłuższa chwilę bo o istnieniu takich zarosli i gestości buszu to pojęcia nawet nie miałam :| przykre to było a co bym było tego mało to wiecie jak lekarze zaraz po porodzie to dają taka wielka wkładą z taka szmatą na te najwieksze piwerwsze wycieki to ona chodziła w tym 3 dni :o lekarz jak to zobaczył to ją opierdzielił jesuuu masakra

Ja uzywam tamponow juz dobre 8 lat i bardzo sobie chwale ten rodzaj podkladu higienicznego ale na noc stosuje podpaski, wole zeby przez tak dlugi czas nic mi sie nie kisilo tam w srodku.

a ja jak nie ciaża to karmie...i teraz tylko czekam na @, choć wcale za nia nie tęsknie...Ostatni raz miałam przeszło rok temu...ogólnie używałam podpasek

wspolczuje

racja:)mi babcia opowiadła "ze za jej czasów"nie było nawet waty////////Icorobiły??darły strae przescieradła.....a potem je prały.a feeeeeeeee:((

a my tu o tamponach alez ja sie ciesz ze zyje w swiecie wygody --> depilatorow , woskow, podpasek, tamponow, i innych bzdur...

tak wogole to czasem sobie wyobrazam jak kobiety 100 lat temu i danwiej sobie radzily... moja babka od wf-u zawsze nam powtarzala, gdy zgalaszlaysmy niedyspozycje, ze za jej czasow to pchalo sie wate w majty i nie bylo mowy o odmowie treninngu..

a inne epoki ?? :| klasycyzm --> baby nosily te kiece po kilka tygodni jedna... :| a feeee :x

pari napisał(a):od podpaesk wychodza mi syfki na pupie, mino ze sie podmywa dosc czesto.. no i sie zdarzaja odparzenia..szczeglolnie teraz podczas upalow..wiec tamponom mowimy tak
mam tak samo:///

jak wychodze na miasto to tampony a jak siedze z mala w domu to podpaski.. generalnie wole tampony ob. od podpaesk wychodza mi syfki na pupie, mino ze sie podmywa dosc czesto.. :| no i sie zdarzaja odparzenia..szczeglolnie teraz podczas upalow..wiec tamponom mowimy tak

Witam.
Ja przed ciaza uzywalam tylko tamponow. I tylko OB bo tylko takie mi odpowiadaly.
A teraz po porodzie na razie uzywam podpasek bo organizm na razie sie czysci i miesiaczki sa ze skrzepami. W zwiazku z tym mam tez do was pytanko: Kiedy po urodzeniu dziecka zaczelyscie uzywac spowrotem tamponow? Od razu przy pierwszej @ czy moze odczekalyscie pare @???

ja używam tylko ob. są dość drogie, ale bardzo dobre.
próbowałam też ria, ale jak dla mnie zbyt twarde.

ja używam głownie tamponów..i naprawde polecam..co ile zmieniac to zależy od chłonności ale w pierwszych dniach co 2-3 godziny.Polecam Tampaxy-compak.Maja plastikowy aplikotor,i sa moim zdaniem rewelacyjne.8sztuk kosztuje ok 5-6 zl.i ogólnie raczej polecałabym te z aplikatorem,bo sa łatwiejsze w obsłudze.Podpaski uzywam wyłacznie na noc.Jakoś mnie "drażnią" szczególnie w upalne dni.Pozdrwiam:)

ja uzywam tamponow i zmieniam co 2 godziny

a ja używam tylko tamponów
długo się przed nimi broniłam, miałam problemy z aplikacją, ale kiedy wreszcie sobie poradziłam ... w życiu nie wróciłabym do podpasek
przez pierwsze 2 dni zmieniam tampony: rano co 2 godz, później co 3
a kolejne dni co 4 - 6 godz

jeśli chodzi o noc, 2 pierwsze noce z tamponem, chyba, że zamierzam długo spać - wtedy wkładka, później już nic, bo nie ma takiej potrzeby

ja rzadko uzywam tamponów zwykle podpaski normalne lub cienkie
szczerze to nie lubie tamponów

Michelle_20 napisał(a):Przez pierwsze dwa dni uzywam podpasek, a w pozostałe dni tampony.
to dokladnie tak samo jak ja :D

no i w nocy podpaski oczywiscie :D

ja podpaski jakos nie wiem nie mam zaufania do tamponow na poczatku jak duzo to wydaje mi sie ze mi przecieknie albo sie jakos okropie rozmiekczy a pod koniec jak leci amlutko to wydaje mi sie ze bede miala klopoty z wsadzeniem i wyciagnieciem

To zalerzy ja uzywam i to i to. W dzien tampony a w nocy podpaski. Tampony sa wygodniejsze, nie czuje sie jak bym miala pampersa lol

A co do zmiany to co jakies 2 godziny a pozniej co 3.