-
caradura odsłony: 5321
Renault Megane
Czy ktoś z Was ma może taki samochodzik?
Bo mój J. już był na niego zdecydowany, ale słyszeliśmy na jego temat niestety sporo niepochlebnych opinii m.in., że awaryjny, części drogie, zawieszenie nie na polskie drogi i takie tam. Ale opinie nie były z pierwszej ręki, czyli od własciciela, tylko typu: mój znajomy ma i mówi, że ... więc może ktoś może mi coś o tym samochodzie powiedzieć?
Dodam, że interesuje nas rocznik 96/97.
rocznik ok 2000 moze 99.
bo to ma byc samochod dla mnie,
a ze ja mala jestem to chce cos malego.
maz ma swoja vectre ale mi ona nie pasuje, za duza dla mnie
i za nowa (2003) bo boje sie ze jak stukne to bedzie droga naprawa.
a jak stukne cos malego to nikt sie nie przejmie ;)
dzieki za stronke :)
a jaki rocznik was interesuje?
my chcieliśmy kupić coupe ten z okrągłymi światłami z tyłu
3 - drzwiowy
zaraz ci dam fajna stronkę, można się dużo dowiedzieć o samochodach, od samych użytkowników. to m.in. przekonało J., bo ja od początku byłam bardziej za hondą, a on się tak na tę megankę napalił.
http://allegro.autocentrum.pl/oceny_aut/index_a.html
dolby napisał(a):no i myślę że będziecie zadowoleni, koleżanka ma hondę już drugą i właśnie civica i sobie chwali. Natomiast nie polecam nissana sam użytkuję takie auto i niestety porażka. Więcej go nie kupię ale może to wina że montowany w GB a nie Japoni.
moze bo tutaj Maximy to naprawde super autka, moj brat ma maxime i auto cud miod
Jeżeli chodzi o renaulta to niestety rocznik 96/97 nie jest nowym samochodem przecież to już 10 lat a na auto z Francji to już dużo. Wiem że pewnie cena jest atrakcyjna i w końcu to bardzo bezpieczne auto ale proponuję poszukać nowszego egzemplarza z niedużym przebiegiem bo takie jeszcze troche posłuży albo zastanowić się nad innym autem. Chociaż co do renault nie ma reguły kolega ma clio z 94 roku i jak do tej pory jest super. Ale to chyba wyjątek. W latach 96/97 dobrymi samochodami były niemieckie auta ale niestety nie tak bezpieczne jak megane.
Odpowiedz
aga* napisał(a):To dajcie sobie spokój. Mój szef miał chyba każdy model: megane, clio, lagunę. Niestety potwierdza awaryjność twierdząc, że po ukończeniu 5 lat co chwilę cos wyskakuje. Mój M pracuje w serwisie samochodowym jako podpowiedź - im mniej elektryki tym mniej awaryjny samochód. My mieliśmy astrę 2 rocznik 96 - jest dużo częsci zaminników nam szczeliła uszczelka pod głowicą przy przebiegu 60000, teraz mamy civica rocznik 95/96 od roku i nic kompletnie sie nie dzieje tak więc obstawiam japońca szczególnie corolla i civic wersje produkowane w japonii.
Potwierdzam do 4 lat jest spokój jak kupisz nowy a później pokolei sypie się wszystko i czas na zmiany . Renault jest dla ludzi którzy mają trochę kasy aby kupować nowy samochód i nudzą się szybko bo po 4 latach czas na nowe auto
Ps . Następnym moim autem nie będzie renault !!!
To dajcie sobie spokój. Mój szef miał chyba każdy model: megane, clio, lagunę. Niestety potwierdza awaryjność twierdząc, że po ukończeniu 5 lat co chwilę cos wyskakuje. Mój M pracuje w serwisie samochodowym jako podpowiedź - im mniej elektryki tym mniej awaryjny samochód. My mieliśmy astrę 2 rocznik 96 - jest dużo częsci zaminników nam szczeliła uszczelka pod głowicą przy przebiegu 60000, teraz mamy civica rocznik 95/96 od roku i nic kompletnie sie nie dzieje tak więc obstawiam japońca szczególnie corolla i civic wersje produkowane w japonii.
Odpowiedz