-
dora24 odsłony: 5354
Mamusie z Trójmiasta
Sprawdziłam forum i nie znalazłam takiego tematu a wiem że trójmiejskich mam jest tu sporo. Myśle że warto się "zgrupować" i wymieniać ciekawymi informacjami na temat trójmiejskich imprez, okazji sklepowych i pogadać o "wszystkim" :D
Ja mieszkam w Gdańsku Wrzeszczu na Jaśkówce. Mam na imie Dorota,mam 25 lat i pięcio miesięczną córcię Maje :D
Zapraszam na wątek !!!
Dora tak chodzimy tam. zdjęcia jest faktycznie - z tatusiem:)
chodzimy już od 4 m-ca i jest super. polecam .
oj mi sie też marzy kąpiel w morzu, ale czy to dobry pomysł dla naszych maluchów to sama nie wiem...
oj gdzie ta wiosna???????????????
Dziewczyny cały czas się zastanawiam czy latem będe mogła z Majką wejść do naszego "czystego" morza ? Na pewno miałaby dużo radości bo uwielbia wode ale boje się że może jej to zaszkodzić, najwyżej sobie na piachu posiedzi pod parasolem. Jaka jest wasza opinia na ten temat.
Odpowiedzsk, bo niestety w kilka osob jest sie ciezko spotkac, w 2 czy 3 top juz latwiej... j atez uwielbiam spacerki nad morzem i tylko czekam az sie cieplo zrobi... bede biegac codziennie po pracy jak zawsze a ze mam bliziutko to jeszcze lepiej... za zawsz schodze monciakiem i przez deptak ide do przystani... teraz bedzie jeszcze fajniej bo Lenka bedzi emogla dreptac sama i na plazy kolo wody pobiegac... ach, juz sie nie moge doczekac... ja chce wiosny!!!
Odpowiedz
Dora ja też uwielbiam spacerki nad morzem...
ale teraz jestem tak przeziębiona że nie mam sił nawet wyjść przed blok :(
latem jednak musimy się koniecznie tam spotkać
a wogle to mogłybyśmy się wszystkie jakoś gdzieś wcześniej umówić- coś nam nie bardzo to idzie
No niestety wątek spadł, dobrze że ktoś jeszcze o nim pamięta (sk :D ) Bo byśmy na 3 stronie musiały go szukać.
Ja byłam wczoraj na spacerku nad morzem. Samochód zostawiliśmy na parkingu koło hestii (mąż tam pracuje) i poszliśmy sobie plażą aż do molo a potem spacerowaliśmy po monciaku. Maja w wózku była cała szczęśliwa, jak się patrzyła na wode i na ptaki to aż miała buźkę otwartą ze zdziwienia. Potem rodzinny obiad w Mc Donaldzie na Monte Casino i z powrotem do samochodu. Droga powrotna wydała mi się znacznie dłuższa i Maja zaczeła już marudzić jaka to ona głodna.
Było super.
Latem będzie wspaniale się spotkać nad morzem :D
no właśnie mnie te choróbska też przerażają...
do przedszkola Tymek też pójdzie, ja byłam moje rodzeństwo i bardzo miło to wspominamy... tam była moja pierwsza miłość lol
ale z tym żłobkiem to nie wiem.. zdecydowałam się na jedną z opiekunek i teraz muszę tylko podjąć decyzje czy ona czy ewentulanie żłobek.
bardzo podobał mi się kontakt z dziećmi, ale może do dzieci to w piaskownicy itp. a narazie dać małemu spokój i dać mu nianie we własnym domku, gdzie wszystko zna. do tej pory nie mieliśmy większych przejść z chorobami i tego jednak boję się najbardziej, bo czym starszy to lepiej. oj marudzę wam wiem... ale tak mi się to wszystko miesza w głowie, tak mi dokucza i tak patrzę na tego swojego maluszka... i serce mi ściska.
a on mnie każdego dnia zaskakuje, wczoraj np. poustawiał swoje kapcie w przedpokoju obok naszych butów, jak znajdzie jakiś papierek to niesie go do kosza, no i zasiada z nami do obiadków i tak się z tego cieszy...
sk, na Pocztowej tez jest zlobek... wogole w Gdansku jest ich mnostwo... bo w Sopocie jeden
Mysle ze na poczatku na pewno nie obylo by sie wogole bez placzu... ale predzej czy pozniej czeka go przedszkole a nawet 5-latki potrafia tam na poczatku plakac... mnie jedyna rzecz ktora przeraza to te choroby... wiem ze pewnie jak Lena pojdzie do przedszkola to tez na poczatku to odchoruje... ale wole pozniej niz teraz...
Za to na pewno dzieci w zlobkach i przedszkolach szybciej i lepiej sie rozwijaja jak pisze Mefka. Szybciej i lepiej potrafia mowic itd.
Ja do tej jesieni jeszcze dam rade przytrzymac Lene w domu... ale czy tesciowa podejmie sie 3 roku to zobaczymy. Teraz moja mama bedzie troche wolniejsza wiec moze pomoze w zajmowaniu sie Lena. W kazdym badz razie do przedszkola na pewno pojdzie. Ale w razie czego chyba pojde zlozyc podanie do zlobka na wrzesien. Bo u nas juz teraz trzeba bo pozniej miejsc nie bedzie.
Niestety sądzę, że początek nie będzie łatwy, w końcu był zawsze z Mamą. Jak każdemu dzieciaczkowi, myślę, że powinnaś dać mu troszkę czasu. Napewno się oswoi i będzie świetnie bawił. A jaką będzie miał frajdę, jak na uroczystości z okazji Dnia Mamy zarecytuje wierszyk, albo chociaż przybienie z kwiatkiem! :)
(tak tak, w żłobkach też takie rzeczy się odbywają ;))
ok tam może też zaglądniemy... jestem tym wszystkim taka skołowana, a boję się! okropnie, nie wiem czy potrafię go zostawić, a jeszcze nie daj boże usłyszę jego płacz!
OdpowiedzJak się idzie z Długiej w stronę hali jest po kolei: Piwna, Mariacka, Św. Ducha i to jest następna, Szeroka. Tak teraz pamiętam, napewno Szeroka, przy skrzyżowaniu z Węglarską (i Pańską).
Odpowiedz
sk jak pisałam moja siostra chodziła do żlobka i mogę go polecić z czystym sumieniem.
Nie pamiętam dokładnie na jakiej jest ulicy, ale mogę się dowiedzieć jeśli chcesz. W każdym razie jest to na starówce, na tej ulicy, gdzie zawsze jest jarmark, na przeciwko św. Mikołaja (chyba Szeroka).
no hej,
my byliśmy dziś na Chełmie w żłobku przez około 2 godzinki z Tymkiem i powiem wam że synek bawił się znakomicie. pierwszy moment nie wiedział co zrobić, a potem ja siedziałam sobie na ławeczce a on latał po całej sali z dzieciaczkami... pewnie troszkę by pomarudził gdybym wyszla ale to chyba normalne. no ale niezabardzo podobały mi sie warunki. tzn. nie jest źle, ale hihihihi tak troche komuną pachnie... lol
no i ta zachorowalność... podobno na początku maleństwa trochę odchorowują zanim nabędą odporności.
chciałabym jeszcze się wybrać do jakiegoś żłobka w innym miejscu - może coś polecicie??? nie ma znaczenia gdzie bo jestem zmotoryzowana
Dora właśnie dlatego narazie nie idę do pracy, bo kompletnie nie odpowiada mi sytuacja jak u Twojej koleżanki.
Żlobka aż tak bardzo się nie boję, wiem że teraz jest inaczej. Moja siostra chodziła (ma 13 lat) i było bardzo fajnie, a i Krzyś raczej nie boi się "zbiegowisk dziecięcych" ;).
Witam nowe mamy :).
Witajcie, dopiero tu dotarlam
Ale to brak czasu, odkad wrocilam do pracy.
Mieszkam na nieszczesnym Olimpie, Weronika dzisiaj konczy 13 miesiecy, mam jeszcze starsza core, ktora w tym roku konczy 12 lat.
Z Lena widzialysmy sie juz :D
Sylwia pisz co ze zlobkiem.
witaj kasiaczku4, pisz co tam u ślicznej córeczki:)
oj Lena wiem wiem -tylko mi tak cięzko, na pewno lżej byłoby go zostawić z babcią, ciocią itp. troszkę boję się opiekunki której nie znam. no wiesz tu nie ma marginesu błędu - tu wybiera się i decyzja może zaważyć na życiu maluszka... brrrr oj mam nadzieje że będzie dobrze.
narazie oddalam od siebie myśli o rozstaniu
Mam na imię Kaśka i mieszkam w Gdańsku na Dolnym Mieście. Jestem mamą trzynastomiesięcznej Roksany. :)
Odpowiedzteż myślałam o żłobku, tylko jakoś nie mogę... mój Tymek jest bardzo przywiązany do mnie i jedyne co mu pozwala zapomnieć że mnie nie ma to zajmowanie się nim na okrągło, na początku nie potrafi bawić się sam, bo płacze
Odpowiedz
mefka moja koleżanka pracuje 10 godzin dziennie, zarabia ok. 1400 złotych i oddaje opiekunce 800zł. Ma 1,5 rocznego synka. Ja wolałabym pracować 4 do 6 godzin dziennie, za te 700 stówek ale więcej czasu spędzać z dzieckiem.
A w żłobku dziecko miałoby dobrą opiekę, zbilansowane i odpowiednio dobrane posiłki, lepiej by się rozwijało, i psychicznie i społecznie. Teraz w żłobkach nie pracują starsze kobiety które nie mają nic lepszego do roboty tylko młode, odpowiednio wykształcone opiekunki z sercem do dzieci. I tego trzeba się trzymać. I tak każda mama dokładnie wypyta o warunki w żłobku zanim powierzy tam swój największy skarb.
Cześć atusiu no faktycznie jesteśmy sąsiadkami, ja codziennie chodze na morene na spacerek. :D
Chyba też dokonam zakupu na allegro, ale najpierw pojade do mama i ja na przeszpiegi Tzn. żeby pooglądać sobie wózeczki na żywo.
A u mnie na jaśkowej dolinie to jest zima. Nawet na wiosne śnieg u mnie w ogrodzie leży nawet do końca kwietnia lol
Lena napisał(a):w "Mama i ja" na Grunwaldzkiej jest tez podobno duzy wybor ale czy ceny niskie? w necie zawsze bedzie taniej...
Byłam tam, tanio nie jest...
Co do powortu do pracy, na szczęście narazie nie mam tego problemu, ale niedługo pewnie trzeba będzie :(. U nas w tym wypadku w grę wchodzi tylko żłobek, niestety. Nie wiem, czy zatrudnianie opiekunki miałoby sens, jeśli połowę pensji musiałabym jej oddać .
no zazdroszcze Wam dziewczyny babć.. ja niestety nie mam takiego komfortu...
jestem w trakcie rozmów z kobietkami i mam straszny mętlik - straszny.
są takie różne!
i tak trudno zadecydować -to ta i nie inna. ta ma to tamta tamto i w głowie mam świadomość że w tym przypadku lepiej nie uczyć się na błędach!! buuuuuuuuuuuuuuuu
sk u mnie z kolei zero problemow z powrotem. I wrocilam od razu na pelne 8 godzin.
Prawdopodobnie w zwiazku z moja deprecha. Tak bardzo chcialam sie wyrwac z domu, od pieluch, mleka i usypiania ze pierwszego dnia w pracy prawie po godzinach zostalam.
Mlody zostaje z tesciami wiec moze tez spokojniejsza bylam.
sk, mi tez bylo ciezko na poczatku... lecialam jak na skrzydlach do domu by tylko zobaczyc Lene... bylo mi o tyle latwiej ze Lena zostala z moja mama i wiedzialam ze nie mam sie o co martwic... a pozniej z dnia na dzien bylo coraz lepiej... teraz tez tesknie ale mozna przywyknac do tego... mysle tez ze dzieki temu ze Lena nie jest non stop ze mna jest bardziej otwarta, bez problemu zostaja z moja tesciowa, moja mama , moja siostra itd...
OdpowiedzLena, a jeszcze pytanko jak sobie poradziłaś z powrotem do pracy? tzn. nie bardzo wiem jak poradzić sobie z tęsknotą za synkiem? z każdym dniem gdy to staje się coraz bardziej relane podchodzę do tego z coraz mniejszym przekonaniem... tzn. już nie wiem czy tak bardzo potrzebuję powrotu do pracy i czy sobie poradzę bez Tymka... jakoś nie mogę sobie przetłumaczyć
Odpowiedz
hmm no z zablokowanymi kołami nie jest najgorzej, ale generalnie ja się staram wychodzić jak nie jest za dużo śniegu jak jest więcej to na saneczki...
a no właśnie u nas w Trójmieście nie ma praktycznie zimy.. stwierdziłam tak bo byliśmy w weekend u teściów w Braniewie - tam zaspy po pas, śnieg cały czas pada, teść co rano musi przekopać podwórko żeby dojść do bramy...
Tymek był oczarowany, poraz pierwszy w sumie widział tak dużo i taki biały czysty śnieg!
nie no nasze wózeczki są suuuuuuppper- bo ja mam taki sam jak Lena:))
Odpowiedzja podobnie jak Mefka, zakup na allegro, sklepów w trojmieście z wózkami nie znaju..
Odpowiedzdora ja niestety nie wiem, gdzie tanio kupić wózek. Zawsze w sklepach tylko oglądałam, a jak miałam kupowac to na Allegro.
OdpowiedzWitam i ja- Agnieszka z Gdanska-Moreny( witaj dora24, jestesmy prawie sasiadkami :) ) z synkiem ,niespelna 3 miesiecznym Kubusiem:)
Odpowiedz
Jesteśmy :D Tylko pogoda taka okropna że nic się nie chce 8)
Witaj mefka
Wiecie że w tej hurtowni dziecięcej na jaśkowej dolinie w Akpolu był pożar magazynu i za jakiś czas podobno mają być wózki przecenione bo przeszły zapachem spalenizny Pewnie da się to wywietrzyć a w funkcjonalności wózka to w niczym nie przeszkadza... hmmm
Ja i tak zdecydowałam się na quinny freestyla 4xl plus
Wiecie gdzie oprócz akpolu sa dobre wózki i ceny atrakcyjne?
co się dzieje z Trójmiastem?
czy jesteście ? czy was nie ma? lol
hej!
ja mam na imie Kasia a moja Amelka ma juz skończony roczek ;)
Mieszkay w Gdyni-Demptowie ;)
no czesc
ja jestem z gdańska - ujeścisko. mam na imię Sylwia i mam prawie 13m-cznego synka Tymka.
pozdrawiam
i chętnie popisze w tym wątku
Podobne tematy