-
Gość odsłony: 1295
Co z zarlokiem
Drogie kobietki.Napewno ktoras z was miala taki przypadek.Moj Szymon niedlugo konczy 6 mcy.Wyrosniety i duzy z niego facet.Od niedawna dostaje soczki i sloiczki a do tego ciagle jeszcze ssie cyca.
Od paru dni zaczal na wieczor dostawac kaszke,bo znudzilo mi sie wstawanie do niego co 2 godziny w nocy.I tu mam pytanie.Czy mam mu robic kaszy "ile lwezie"czy dziecko w jego wieku ma jakies ograniczenia.Jest zarlokiem i zarowno sok jak i kaszke ciagnalby z butli az by pekl.W tym momencie robie na wieczor 260ml.Czy nie przesadzam??
Tylko nie odsylajcie mnie do pediatry.Siedze za granica i mam ogrniczony dostep do tego typu lekarzy.DZIEKI.
moj zajada ile mu sie podoba i jest szczesliwy zawsze dostawal jedzenie kiedy chcial i ile chcial obecnie ma 10,5 kg i 88 cm., wiec chyba nie jest grubasem...
Odpowiedz
Dzieki dziewczyny.
Maly jest wyrosniety.Wazy ponad 9 kg i ma okolo78 cm.Do tego jest bardzo ruchliwy.Ciagle sie wierci,oglada za zabawkami i wpycha stopki do buzi.
Staram sie robic rozna ilosc zarelka i obserwuje jaka jest reakcja.I chyba faktycznie.Zjadlby ile bym mu dala,bo po 260 spi tyle samo co po 200.Sloiczki wcina z takim samym smakiem.Karmie go tak od niedawna i mysle sobie ze moze dlatego,ze to nowy smak to tak wcina,albo dlatego ze mu smakuje.
Bede miala go na oku.Dzieki. :D :D
witam
moja Zuzia tez nalezy do lakomczuszkow co prawda mleczko jej jakos nie smakuje ale za to kaszki kielbasa chleb zupy golabki... wcina jak szalona dr stwierdzil ze wagowo/wzrostowo oraz psychoruchowo odpowiada dziecku o niesiac starszemu tak wiec mysle ze dzieciaczki zjadaja tyle ile potrzebuja a co do karmienia na noc moja mala zawsze zjada sporo wiecej na noc niz na dniu
pozdrawiam
ja tez jestem mama zarloka, ktory portafi wchlonac na obiad dorosly talerz gestej zupki z miesem, pozostale rzeczy tez je w duzych ilosciach. przejmowalam sie tym gdyz balam sie ze rozepchnie sobie zoladek ale nie portafie go glodzic, bardzo duzo sie rusza wiec duzo spala, trzymam sie jednej zasady zero slodyczy (od czasu do czasu ciastko) a ewentualnie do podjadania krazki ryzowe
Odpowiedznajwyzej 200 ml tak (przynajmniej tutaj) zalecaja lekarze, ja takze mam w domu malego zarloka ale jakos sie dala przestawic na mniejsze ilosci mleczka lub kaszki kiedy zaczela jesc pokarmy stale lol
Odpowiedz
Ja mysle ze 260 kaszki dla 6 miesieczniaka to jednak troche za duzo. Maks ma 8.5 miesiaca i zjada na noc ok 200 a czasem 250kaszki no ale jest starszy i nie na cycu :)
Rzeczywisice sprobuj zrobic tak jak dziewczyny radzily - zrob mniej i zobacz - najwyzej dolozysz cyca. Niektore dzieci juz tak maja ze jak dlugo w butli cos jest to ciagna :):)
zgodze sie z popszedniczka zeby nie glodzic ale ui nie rozpychac zoladka
u mnie mala ma juz 10 miesiecy i ona nie zje wiecej niz 200 ml mlela Bebiko 2R
Spokojnie, bez nerw, już się wypowiadam :D
Moim zdaniem dziecka na pewno nie można głodzić, ale też nie rozpychać mu żołądka. A o to najłatwiej jak się zacznie podawać pokarmy stałe. Według mnie 260ml kaszki to za dużo jak na raz. Zrób mniej i niech się dopchnie cycem jeśli będzie taka potrzeba. Cycuś na pewno mu nie zaszkodzi.
A jak w ciągu dnia? Czy "obiadki" też wciąga z takim upodobaniem? Jestem zdania, że trzeba przede wszystkim zobaczyć jakie ma proporcje i czy jest dzieckiem ruchliwym czy bardziej statycznym.
Moja Gocha żre jak z przeproszeniem prosiaczek, ale non stop się rusza. Dosłownie chwilę nie usiedzi na miejscu. Jest na 97 centylu z wagą, ale nie widać tego po niej bo jest dość długa.
Moja rada: wprowadzaj pokarmy stałe stopniowo i w ograniczonych ilościach. Jak będzie głodny, niech się dopycha cycem. Taki sposób żywienia nie zaszkodzi. A jak rozepchnie sobie brzuszek od kaszek itp. to już masakra. Powodzenia :D