• Gość odsłony: 1542

    Ostrożność czy paranoja???

    Obiło mi się o uszy, że niektóre mamy z okolicy ze względu na ptasią grypę przestały dawać dzieciom żółtko.
    Co o tym myślicie? Ja daję .

    Odpowiedzi (18)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-10-08, 02:12:35
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
xena_music 2009-10-08 o godz. 02:12
0

Hala ja wiem że w ciąży trzeba unikac:D
Ale ostatnio na weselu był tak pięknie podany ze....mmmm... ale jak pomyślałam ze to surowe to mi przeszło:P

Odpowiedz
Hala 2009-10-07 o godz. 20:24
0

xena ale w ciaży należy unikać surowego mięsa ze względu na toxo. Trzeba też uważać na owoce i warzywa.

Odpowiedz
Gość 2009-10-07 o godz. 19:59
0

Xena zwraca się Tobie bo w ciaży jesteś :P Tatara bym zjadał. Dawno już nie robiłam przez tą nagonke na wsciekle krowy.

Odpowiedz
xena_music 2009-10-07 o godz. 19:34
0

tak jak wspomniała Joasia, wirus ginie w temp.70 stopni, aby nie podawać na surowo miesa i jaj , przyznam się ża ja uwielbiałam do tej pory tatar ale odkąd są newsy o ptasiej grypie, mimo ze tatar z ptactwem nie ma wspólnego-nie mogę jesc, mimo ze mam ochotę to az mi się zwraca...

Odpowiedz
migotka69 2009-10-07 o godz. 10:50
0

ja tez daje coprawda nie kupuje jaj w sklepie tylko od sasiadki ktora ma kilka wlasnych kurek tak dla siebie ale ze mamy male dziecko daje nam kilka swiezych dla malej

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-05 o godz. 04:49
0

wirus ginie w tem. 70 stopni. Choć ostatnio wyczytałam w ''Moda na zdrowie'', ze wirus moze znajdowac się w żółtku. Ale Polak który niebył w Azji ma znikoma szansę na zachorowanie. Do tej pory na świecie zachorowało tylko 120 osób i to w Azji, tam jada się drób na surowo i pije się ptasią krew. Dlatego tam tyle osob zachorowało. Inne warunki sanitarne i żywieniowe. My możemy być spokojni. Ja myślę, ze to tak trochę jest jak z BSE i wołowiną było.

Odpowiedz
surrey 2009-09-29 o godz. 01:16
0

paranoja biorac pod uwage rzeczywiste fakty :)
pozdrawiam

Odpowiedz
Nelly 2009-09-28 o godz. 23:08
0

meren_re hahaha dobre

Odpowiedz
meren_re 2009-09-28 o godz. 22:16
0

ja ostatnio słyszałam, że ptasia grypa, to odpowiedź macdonalda dla kfc za szalone krowy lol

Odpowiedz
dora24 2009-09-28 o godz. 21:30
0

tak swoją drogą to straszne co się dzieje, najpierw szalone krowy, potem pryszczyca u świń i owiec a teraz nawet ptactwo złapało zaraze. Ale faktycznie nie można wpadać w paranoje bo by nam korzonki jeść pozostało

Odpowiedz
Reklama
Nelly 2009-09-28 o godz. 07:43
0

ciekawe co jeszcze ludzie wymysla....

Odpowiedz
Gość 2009-09-28 o godz. 02:43
0

ja też jestem spokojna ... nie siejmy paniki

Odpowiedz
Catalabama 2009-09-27 o godz. 21:03
0

paranoja...

Odpowiedz
Martyna188 2009-09-27 o godz. 20:43
0

dokladnie ja zamoerzam dalej podawac dziecku zoltko

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 09:05
0

Wirus ptasiej grypy ginie w procesie gotowania. Więc tylko spożywanie surowego mięsa i jaj może być groźne. Dlatego zero kogla-mogla :D

Odpowiedz
agnesblue 2009-09-27 o godz. 08:02
0

Jeszcze chwila i niektórzy przestaną zerkać w strone ptactwa w obawie przed grypą hihihi :D

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 07:57
0

to juz lekka przesada moze wogle przestaniemy jesc albo bedziemy wegetarjaninami

Odpowiedz
agnesblue 2009-09-27 o godz. 07:55
0

Myślę że to przesada - przeciez z tego co mówili i pisali w ten sposób nie można się zarazic.
zreszta.. jak to bylo????.... NADGORLIWOŚĆ GORSZA OD FASZYZMU :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie