-
Nelly odsłony: 18064
Szpital w Myślenicach- przestroga
Osobiscie nie rodzilam w tym szpitalu ale wlasnie dlatego ze slyszalam o nim duzo zlego.Ostatnio spotkalam kolezanke ktora rodzila w owym szpitalu ponad rok temu.Zszokowalo mnie to co mi opowiedziala.W trakcie porodu nie miala podlanczanego ktg zeby sprawdzac tentno dziecka, lekarze nie zauwazyli ze dziecko sie zaklinowalo. Probowali malca na sile wypchnac. Nikt nie wpadl na to zeby sprawdzic czy wszystko jest w pozadku i czy nie trzeba zrobic cesarskiego ciecia(byc moze inaczej by sie to skonczylo). W konsekwencji dziecko urodzilo sie z oznakami niedotlenienia oraz co sie pozniej okazalo doszlo do porazenia nerwu i miesni barkowych.Chlopiec jest rehabilitowany nie jest sprawny. Co wiecej zaczyna przejawiac oznaki autyzmu. czy jest to wina lekarzy???
Drugim przykladem jest dziewczykla urodzonka kilka lat temu wlasnie w tym szpitalu.Byla ulozona posladkowo i tez nikt nie wpadl na to zeby zrobic cesarskie ciecie. No bo nie ma ku temu wskazan. Czy byly jakies powiklania???Owszem , rowniez takie ktore wplyna na dalsze zycie dziewczynki. W trakcie porodu uszkodzono jej rdzen kregowy. Cale zycie spedzi na wozku inwalidzkim. Oczywiscie nie ma winnych.
Jakis czas temu w tym szpitalu dzien po cesarskim cieciu umarla kobieta. pytanie czy musiala umrzec????
pass... :) zamykam z powodów uprzedzenia do zbyt gorących dyskusji
OdpowiedzWiesz co, ciężko z tobą rozmawiać. mam nadzieję ze ciebie nigdy nie spotka to co spotkało moja mamę. Gdy rodzi sie chore dziecko to nie myslisz kogo pociągnąć do odpowiedzialności, ale o tym czy twoje dziecko przeżyje. nie zastanawiasz się nad tym czy to pomoże innym rodzącym, w tym momencie myslisz tylko o sobie, faktycznie jesteś egoistką, masz gdzieś innych. A gdy potem stwierdzasz że mogłas oddać sprawe do sądu jest za późno, w przypadku mojej siostry np zgineły wszystkie papiery dotyczące przebiegu ciąży, lekarze zamknęli usta na kłódkę. Co wtedy robisz?Walczysz o dziecko, o własne dziecko.
Odpowiedzoczywiście trzeba machnąć ręką i pozwolić aby ten lekarz nadal kogoś krzywdził
OdpowiedzJeśli masz dowody, to pójscie do sadu nic nie kosztuje, adwokata mozna wziasć z urzędu. Gdyby mojemu dziecku zrobiono w jakis sposób krzywde to napewno nie podarowałbym.
Odpowiedzjak masz pieniadze to bys poszla ale niektore dziewczyny nie maja pieniedzy takie trudne do zrozumienia
OdpowiedzAle ja wyraznie napisałam kilka razy , ze w takich sytuacjach jak przytoczyła załozycielka wątku do sadu bym poszła.
Odpowiedz
kejtus napisał(a):proszę moderatora o zamknięcie wątku
jeszcze raz proszę
Zupełnie nie rozumiem po co ta kłótnia. Dziewczyny chciały ostrzec przed szpitalem?? Bardzo dobrze. Przyszłe mamy może unikną takich sytuacji jak czarnaj. Każdy ma prawo do swojego zdania i może je wyrazić. tylko po co tyle agresji? Przecież dziewczyny założyły ten wątek w dobrej intencji...
OdpowiedzJa opinie o szpitalu w którym rodziłam juz kilka miesięcy temu napisałam nie czekajac az zaproponuje mi to Nuka.
Odpowiedz
ostatni raz powtarzam:
ja tylko powiedziałam co ja bym zrobiła gdyby jakiś lekarz cos zrobił mojemu dziecku
chyba mam prawo?
Po prostu mózg się lasuje. Jesli ktos pisze, ze szpital taki i taki jest super, to ok ale jak ktos napisze ze jest zly, to afera... a moze te osoby co im ten watek tak bardzo przeszkazda to tam nie wiem, maja wojkow, mezow itp którzy dobre łapówki biora, bo naprawde nie rozumiem, jak może komus przeszkazdac prywatna opinia o danym szpitalu najlepiej piszmy, ze wszytskie spitale sa super, idealne (ale dodajmy, że jak się super pieniażki zapłaci)
A tym, ze trzeba skarge do sądy napisac a nie tutaj sie wyalac, to ja mówię do cięzarówek-zamiast tutaj gadać, spytajcie lekara, a do tych co dzieciaczki maja, to książki czytajcie, a jak nie dajecie sobie rady z dzieckiem to do lekarza albo psychologa... Dla mnie dyskusja jest bez sensu. Wybaccie ale po niektórych opiniach poprostu stwierdzam, że są tutaj ludie bardzo niedojrzali :(
NataliaM napisał(a):Widze ze znow niektore stare forumowiczki doprowadzily do konfliktu. Nie chodzilo o rozpoczecie jakiegos konfliktu. Zastanawiam sie tylko czy od tej chwili musimy starannie wybierac tematy o ktorych piszemy bo komus sie to moze niespodobac???
I prosze nie pisac ze rozsiewam jakies plotki poniewaz tak nie jest. gdyby nie bylo to prawda nie napisalabym tego.
Zebranie dowodow przeciwko lekarzom bywa czasem trudne, niektorzy cos o tym wiedza.
Jesli zas chodzi o historie rodem z horroru. To byla juz taka jedna w miescie Łódz i okazala sie prawda.
Uwazam ze kazda kobieta ma prawo wiedziec w jakich warunkach bedzie rodzic. Jeszcze przed porodem zagladalam na strone rodzic po ludzku i z tego co pamietam bardzo zla opinie mial ten szpital.
Reasumujac chcialam tylko napisac ze niestety w dwudziestym pierwszym wieku jeszcze istnieja takie placowki jak ten szpital. Niektorym z was sie to nie spodobalo ale to juz nie moj problem.Szkoda jednak ze zamiast konstruktywnej dyskusji znow dochodzi do klotni.
zgadzam się z toba calkowicie, dobrze ze napisalas o tym szpitalu
Widze ze znow niektore stare forumowiczki doprowadzily do konfliktu. Nie chodzilo o rozpoczecie jakiegos konfliktu. Zastanawiam sie tylko czy od tej chwili musimy starannie wybierac tematy o ktorych piszemy bo komus sie to moze niespodobac???
I prosze nie pisac ze rozsiewam jakies plotki poniewaz tak nie jest. gdyby nie bylo to prawda nie napisalabym tego.
Zebranie dowodow przeciwko lekarzom bywa czasem trudne, niektorzy cos o tym wiedza.
Jesli zas chodzi o historie rodem z horroru. To byla juz taka jedna w miescie Łódz i okazala sie prawda.
Uwazam ze kazda kobieta ma prawo wiedziec w jakich warunkach bedzie rodzic. Jeszcze przed porodem zagladalam na strone rodzic po ludzku i z tego co pamietam bardzo zla opinie mial ten szpital.
Reasumujac chcialam tylko napisac ze niestety w dwudziestym pierwszym wieku jeszcze istnieja takie placowki jak ten szpital. Niektorym z was sie to nie spodobalo ale to juz nie moj problem.Szkoda jednak ze zamiast konstruktywnej dyskusji znow dochodzi do klotni.
W stosunku do Ciebie to tylko raz krytyki użyłam ale wiedzę, ze mogłabym wiecej. Ćóż mądrosci i pokory nabywa sie z wiekiem. Doświadczenia w życiu zmienią z czasem Twój stosunek wszystkiego. Zyczę Tobie łatwego porodu bez komplikacji, stresu, bólu i tego wszystkiego o czym pisały tu dziewczyny. Trzeba umieć przyjąć słowa krytyki na swój temat. Rady dziewczyn które sa mamami od kilku lat powinny być wskazówką dla Ciebie ale Ty jeszcze nie urodziłaś a juz wiesz wszystko najlepiej. Powodzenia.
OdpowiedzNUKA odmienne zdanie i wolnosc slowa to konstytucja jej gwarantuje, ale ty wyznajesz jak widze zasade ....kto nie z nami ten przeciw nam.A czy tak trudno poprostu przyjac opinie innych do wiadomosci, a zlosliwosci zostawic dla siebie.
Odpowiedzolitka zapraszam na Krakowskie mamy na noworodku tam jest sympatycznie :D :D
Odpowiedz
Ooooska - to dobrze :D
trzymam za Ciebie kciukasy powodzenia !
strasznie kłótliwe tu jesteście - zamiast sie wspierać jedna drugiej dogaduje - dopisuje
spadam na starania ... bo tam choć smutno to przyjemniej :(
a co do sądu to właśnie o te DOWODY, a raczej ich BRAK CHODZI !
Właśnie po to powstała akcja RODZIĆ PO LUDZKU - bo było tylko słowa przeciwko słowom !
A w sądzie istotne są DOWODY - wiem coś na ten temat
nuka_ug napisał(a):Joanna 73 napisał(a):nuka_ug napisał(a):oooska daj spokój i tak nie bedziesz miala racji bo Joanna zawsze ją ma. Prawdziwy z niej guru... lol
Nuka trafia Ciebie jesli ktoś ma do powiedzenia wiecej niż ty. Nie wszyscy będą Tobie przyklaskiwac.
hheheheheh wiesz wydaje mi się że raczej chodzi o jakość wypowiedzi a ni o ich ilość lol[/quoteTym bardziej mnie to dziwi bo w Twoich jakosci cieżko się doszukac.
NataliaM napisał(a):Osobiscie nie rodzilam w tym szpitalu ale wlasnie dlatego ze slyszalam o nim duzo zlego.Ostatnio spotkalam kolezanke ktora rodzila w owym szpitalu ponad rok temu.Zszokowalo mnie to co mi opowiedziala.W trakcie porodu nie miala podlanczanego ktg zeby sprawdzac tentno dziecka, lekarze nie zauwazyli ze dziecko sie zaklinowalo. Probowali malca na sile wypchnac. Nikt nie wpadl na to zeby sprawdzic czy wszystko jest w pozadku i czy nie trzeba zrobic cesarskiego ciecia(byc moze inaczej by sie to skonczylo). W konsekwencji dziecko urodzilo sie z oznakami niedotlenienia oraz co sie pozniej okazalo doszlo do porazenia nerwu i miesni barkowych.Chlopiec jest rehabilitowany nie jest sprawny. Co wiecej zaczyna przejawiac oznaki autyzmu. czy jest to wina lekarzy???
Drugim przykladem jest dziewczykla urodzonka kilka lat temu wlasnie w tym szpitalu.Byla ulozona posladkowo i tez nikt nie wpadl na to zeby zrobic cesarskie ciecie. No bo nie ma ku temu wskazan. Czy byly jakies
powiklania???Owszem , rowniez takie ktore wplyna na dalsze zycie dziewczynki. W trakcie porodu uszkodzono jej rdzen kregowy. Cale zycie spedzi na wozku inwalidzkim. Oczywiscie nie ma winnych.
Jakis czas temu w tym szpitalu dzien po cesarskim cieciu umarla kobieta. pytanie czy musiala umrzec????
Od tego postu sie to zaczeło ja juz kończę te płonne dyskusje, we wszystkich przykładach , które zostały tu przytoczone udałabym się do sądu jeśli miałabym dowody , ze lekarze cos zaniedbali.
Joanna ja pisalam o ostatniej fazie porodu czyli bolach patych gdy glowka dziecka nie wstawia sie do kanalu i jest pelne rozwarcie. Czytaj kobieto zamiast plesc bzdury . ....... ja tez rodzilam 3 doby ale bole parte trwaly okolo pol godziny a lekarz owszem zadzialal ale jak moja mama poszla do niego z kasa ......................i coz TEZ MYSLENICE
Odpowiedz
Joanna 73 napisał(a):nuka_ug napisał(a):oooska daj spokój i tak nie bedziesz miala racji bo Joanna zawsze ją ma. Prawdziwy z niej guru... lol
Nuka trafia Ciebie jesli ktoś ma do powiedzenia wiecej niż ty. Nie wszyscy będą Tobie przyklaskiwac.
hheheheheh wiesz wydaje mi się że raczej chodzi o jakość wypowiedzi a ni o ich ilość lol
hehehe masz rację :) Idąc za jej tokiem myslenia nawet na http://www.rodzicpoludzku.pl nie powinno sie pisac opini bo to moze kogos zmylic. Jak inaczej mamy sie dowiedziec czegos prawdziwego o szpitalach jak nie od samych matek ktore tam rodzily??? przeciez w szpitalu nam nitk nie powie ze jest kijowo
Odpowiedz
ooooska napisał(a):Nuka .....mowisz guru.......................moja babcia bardziej adekwatnie takie osoby okreslala "wyzej sra niz dupe ma " A Joannie zycze takiego porodu jak Czarnaj wtedy jej ewentualnie damy order i napiszemy ze nie takie opisy czytalysmy
Ossska na Twój temat to ja się wypowiadac nie będę, nie od ciebie ta dyskusja sięzaczęła.
Czarna podziwiam za urodzenie takiego synka i jednoczesnie wspołczuje.
nuka_ug napisał(a):oooska daj spokój i tak nie bedziesz miala racji bo Joanna zawsze ją ma. Prawdziwy z niej guru... lol
Nuka trafia Ciebie jesli ktoś ma do powiedzenia wiecej niż ty. Nie wszyscy będą Tobie przyklaskiwac.
Nuka .....mowisz guru.......................moja babcia bardziej adekwatnie takie osoby okreslala "wyzej sra niz dupe ma " A Joannie zycze takiego porodu jak Czarnaj wtedy jej ewentualnie damy order i napiszemy ze nie takie opisy czytalysmy
Odpowiedz
ooooska napisał(a):Joanna przecierz nie chodzi tu o to czy ciecie czy tez porod naturalny ale o brak fachowj opieki. A czy czasem przepuklina oponowo-rdzeniowa i wodoglowie nie jest czasem wskazaniem do ciecia? Poza tym tak jak w przypadku Agi >>>>bole parte prawie 5 godzin a medycyna w takich przypadkach mowi ze po 2 godzinach boli partych gdzy porod nie postepuje robi sie ciecie. Poza tym tak ciezki porod a dziewczyna byla zostawiona tylko z poloznymi ( to mnie zawsze tam zadziwia) lekarz tylko zagladnal. pewnie mozna by jeszcze wiele takich bledow wytknac .
A czy to ciecie cos by zmieniło. Może ten porod miał miejsce dobrych kilkanascie lat temu . USG nie istnieje od zawsze.
Moje koleżanki leżały w bólach po 2/3 doby i nikt im cc nie robił. Jeśli tetno dziecka jest oki, to rodzi się samej.
Bez przesady nie we wszystkich a Tobie radzę siedzieć tu dalej i czytac o złych lekarzach, złych szpitalach, wrednych położnych to pod koniec ciaży przyjdzie Ci w domu urodzic bo kazdy szpital będzie do kitu. Same stresa sobie robicie straszac sie wzajemnie.
Tak jak rodziła Czarna to jeszcze pół biedy(choc dałabym jej order za takie duze dziecko), gorsze opisy porodów czytałam, gdzie kobiety są traktowane jak maszyny do rodzenia.
Joanna przecierz nie chodzi tu o to czy ciecie czy tez porod naturalny ale o brak fachowj opieki. A czy czasem przepuklina oponowo-rdzeniowa i wodoglowie nie jest czasem wskazaniem do ciecia? Poza tym tak jak w przypadku Agi >>>>bole parte prawie 5 godzin a medycyna w takich przypadkach mowi ze po 2 godzinach boli partych gdzy porod nie postepuje robi sie ciecie. Poza tym tak ciezki porod a dziewczyna byla zostawiona tylko z poloznymi ( to mnie zawsze tam zadziwia) lekarz tylko zagladnal. pewnie mozna by jeszcze wiele takich bledow wytknac .
Odpowiedz
Iweta napisał(a):Ja niczego nie wmawiam, po prostu to wiem. Dziecko zostało źle odebrane,potwierdzili to wszyscy lekarze u których byli moi rodzice, dziura w kręgosłupie wielkości starej pięćiozłotówki nie zrobiła sie sama, na pewno nie Mówili że wszystkim chorobom mojej siostry można było zapobiec. Nie chce się kłócić, nie lubię tego, ale wkurza mnie wasze gadanie co wy byscie zrobiły, gdy sypiecie formułkami z ksiażek. Nie wszystko jest sprawą książkową.
Zgadza sie moznabyło zapobiec, przeprowadza się operacje dziecka jeszcze w łonie matki, jesli dosyć wcześnie wykryje się przepukline rdzeniowo-oponową. Czy tyko w Polsce to robią?
Jeśli mam tam z taką zrzędą zgorzknialą siedzieć to chyba wolę siedziec dalej z dziewczynami na ciąży!!! A poza tym skoro tak ci sie na ciąży nie podoba to po co tu zaglądasz, posiedź sobie na wychowaniu!
Czarnaaj zna ten szpital z doświadczenia i chciala się swoimi doświadczeniami podzielić. Czy nie ma prawa? Tylko wy macie prawo do swoich ocen i opini? To chyba nie jest zbyt fair... Mam wrażenie że uważasz się za autorytet we wszystkich dziedzinach.
To stresujcie sie dalej same niekompetentnymi lekarzami i tym , ze jak jest poród naturalny a nie cc to ma sie chore dziecko itp. Wam to chyba hormony zbytnio szumia w głowach. Żegnam. Strach tylko pomyslec jakie kłótliwe osóbki zawitaja niebawem na wychowanie.
Odpowiedz
Joanna 73 napisał(a):Iweta no nie wmawiaj nam to ,ze przepuklina oponowo- rdzeniowa to wina lekarza. Na taka wadę nie ma wpływu sposób w jaki odbył sie poród. Wada ta rozwijała się juz w łonie matki od poczęcia.
No jasne Iwetko ty nie możesz mieć racji po konsultacjach z wieloma lekarzami bo przecież specjalistka z forum wie najlepiej, lepiej od tych lekarzy... Szczęka opada...
Meg napisał(a):Joanna 73 napisał(a):Zgodzę siez Kejtuś wodogłowie i przepuklina oponowo rdzeniowa to wady genetyczne , dziedziczne a nie wina porodu naturalnego. Cc nic by w tym przypadku nie zmieniło. Winic można przodków , ze złe geny przekazali.
Wada wrodzona, genetyczna owszem ale dziedziczna :o Pewna jesteś tego co piszesz Trzeba zajrzeć do źródła zanim się napisze takie rzeczy Po kim siostra Iwety odziedziczyła to schorzenie według Ciebie Zdajesz sobie sprawą z tego, że tym co napisałaś możesz kogoś poważnie nastraszyć? I po co? Czy kobieta w ciąży ma mało "na głowie"?
nie pierwszy raz ciężarówki z tego forum są stresowane takimi czarnymi wizjami przez tą samą osobę
Olitka moja corka tam rodzila ,a ja teraz lezalam na patologii.pewnie bede miala swoja polozna i wiem ktorych lekarzy nalezy unikac :D
Odpowiedz
Joanna 73 napisał(a):Zgodzę siez Kejtuś wodogłowie i przepuklina oponowo rdzeniowa to wady genetyczne , dziedziczne a nie wina porodu naturalnego. Cc nic by w tym przypadku nie zmieniło. Winic można przodków , ze złe geny przekazali.
SZOK!!! No jasne trzeba winić za to mamę Iwety bo ma złe geny... Żenujące...
Ooooska - moja koleżanka pracuje w Rydygierze i NIE POLECA tam rodzić.
Sprawdź informacje zanim się zdecydujesz :)
Powodzenia
Ośmielę się - mimo zażartej dyskusji potwierdzić słowa Czarnaj co do lekarzy w Myślenicach. Owszem są niezłymi fachowcami, ale dopiero jak dostaną kasę :o
Miałam nieprzyjemność stracić dziecko w Myślenicach (być może z innych przyczyn) ale może i przez to, że lekarz po przyjęciu mnie na oddział i stwierdzenia poronienia w toku poszedł spać! Jak zemdlałam na korytarzu i pielęgniarka mnie cuciła to nawet się nie przyfatygował !
To nie chodzi o wskazanie na winę lekarza i dochodzenie praw w sądzie - ale mogliby się choć trochę starać.
Iweta obalasz wszystko to czego ja się nauczyłam
ale widze ze i tak nikt nie zmieni twoich poglądów
ja tym bardziej
i nie mam takiego zamiaru
jeszcze raz powtarzam ze nie miałam na myśli krzywdzic kogoś i ponożać itd.
kończę w ogóle ta dyskusję
Ja niczego nie wmawiam, po prostu to wiem. Dziecko zostało źle odebrane,potwierdzili to wszyscy lekarze u których byli moi rodzice, dziura w kręgosłupie wielkości starej pięćiozłotówki nie zrobiła sie sama, na pewno nie Mówili że wszystkim chorobom mojej siostry można było zapobiec. Nie chce się kłócić, nie lubię tego, ale wkurza mnie wasze gadanie co wy byscie zrobiły, gdy sypiecie formułkami z ksiażek. Nie wszystko jest sprawą książkową.
Odpowiedzpo prostu kejtus --nie mialam w tym momencie jak dojechac do krakowa bo nie mam samochodu wiesz --jakbym miala to bym w krakowie byla ----no ale tak sie stalo akurat -proste chyba to jest ze wtedy idzie sie gdzie blisko ---ale sadze ze ten temat nalezy zakonczyc bo zle dziala na psychike i wogole to jestem przeciwna takim klotniom na forum ---to mialo byc tylko ostrzezenie dane przez natale a tu sie robia jakies nieprzyjemne uwagi i klotnie .chyba juz wystarczy ich .sa po prostu w tym momencie juz daremne
OdpowiedzIweta no nie wmawiaj nam to ,ze przepuklina oponowo- rdzeniowa to wina lekarza. Na taka wadę nie ma wpływu sposób w jaki odbył sie poród. Wada ta rozwijała się juz w łonie matki od poczęcia.
OdpowiedzZ dziedziczeniem przepukliny oponowordzeniowej to nie jest absolutnie prawda. W mojej siostry przypadku była to ewidentna wina lekarza. W mojej rodzinie wszyscy sa zdrowi, nikt nie rodzi się z przepukliną wiec Kejtus nie pisz takich głupot. Co moim rodzicom daje zaskarżenie szpitala, siostra jest chora i nic juz tego nie zmieni. A dlaczego zwolnili lekarza który przyjmował poród ojej mamy?Wiesz co powiedział moim rodzicom lekarz po porodzie, że maja sie modlić żeby córeczka umarła.Jak bys sie poczuła w takiej chwili?Moi rodzice zrobili dla Ani wszystko co się dało, niestety nawet za granica nic nie moga na to poradzić.Ania żyje, ale nie dzięki lekarzom, ale własnie dzięki moim rodzicom, którzy wierzyli w to, poświecili na jej leczenie wiele pieniędzy, zdrowia, ale niestety ten jeden błąd lekarski zmarnował całe życie mojej siostry.
OdpowiedzWłasnie opiszcie swoje szpitale w tej bazie danych i tyle. Moze cos to zmieni.
Odpowiedz
o to mi właśnie chodzi joanna ze czasem nie mamy wyboru
nie mamy możliwości sprawdzenia czy dany szpital jest nam przyjazny
i dlatego powinniśmy reagować na przypadki błędów w sztuce lekarskiej ale nie w internecie tylko na żywo
w sądzie :x
i nie zmienie zdania
Kejtuś czasami nie ma sie wyboru.Ja Adsia rodziłam w podłym szpitalu w Puławach, wiedziałam ze tam do bania jednak poszłam tam rodzic Jasia. Inny najbliższy szpital 70 km dalej. Miałam nadzieje ze po 5 latach coś siezmieniło ale nic. Ta sam kaszana. Miałam tylko przy Jasiu wspaniałego lekarza, kazdemu go polecam.
Odpowiedz
myślę,że należało by taki szpital opisać na
http://baza.rodzicpoludzku.pl/
a każda kobieta moim zdaniem ma prawo do tego aby być godnie i z szacunkiem potraktowana i takie szpitale powinny być opisywane i to właśnie przez pacjentów bo oni sami wiedzą najlepiej jak zostali potraktowani i nie sądze aby opis swoich przeżyć był plotką
Asia dokładnie
czarnaj skoro wiedziałas ze ten szpital taki zły to po co tam poszłaś??
Jakbym miałacoś na lekarza to napewno podałabym go do sądu.
Pisanie na forum, ze ktos zmarl bo lek zły, ktos ma autyzm bo poród naturalny to takie czcze gadanie. Tak samo jak wodogłowie u dziecka bo cc nie zrobili. Tylko aby cos udowodnic lekarzowi trzeba miec dowodu niezbite, ze coś zaniedbał i zrobił żle.
Gorzej będzie jak któras mam zacznie rodzić w domu i zamiast do Myślenic będzie jechac do odległego szpitala . Jak cos sie wowczas stanie , bo nie dojedzie na czas to kogo winic ? Mamy z Baybusa bo straszyły szpitalem i niekompetencją lekarzy.
ja cały czas dążę do tego zeby zaskarżyć winnych a wy nie i nie!
dziwne!!!!
ja tez miałam skomplikowany poród i nie było mi łatwo
ale nie będę oceniać pracy lekarzy bo od tego nie jestem
wy zreszta też
ja zadnych plotek nie rozsiewam ---sama przeszlam to a te kobiety tez z wlasnego doswiadczenia opowiadaly ---ja tam zdania nie zmienie ---kejtus nastepne dziecko sprobuj tu urodzic to sie wypowiesz wtedy---ciesz sie ze po prostu ci sie to nie przytrafilo---zreszta nie klocmy sie juz o ten szpital bo my mamay swoje racje a kejtus swoje i nie damy sie przekonac ze tak nie bylo wiec nie ma sensu
Odpowiedz
I nie w tym problem, że "przodkowie złe geny przekazali" tylko:
".....ten wysoce uporządkowany proces może ulec zaburzeniu wskutek działania różnych czynników szkodliwych. Należy tu wymienić infekcje matki podczas ciąży, promieniowanie jonizujące, trujące związki chemiczne (np. alkohol i nikotyna), niektóre leki, brak niezbędnych substancji w diecie (gł. kwasu foliowego)."
cyt. za Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny
nie no lepiej opowiadac makabryczne przypadki ze szpitala w myslenicach :x
słuchajcie
ja tylko wyraziłam swoje zdanie na ten temat
ja poszłabym do sądu i koniec
a jak wolicie tylko rozsiewac plotki to juz wasza sprawa
a jeśli chodzi o dziedziczenia przepukliny i innych wad
to tak naprawde nikt nie jest tego pewien do końca
wada genotypu i już
Pewna na 100 procent nie jestem. Skoro to wina ''złego genu''to chyba sie to dziedziczy w którymś tam pokoleniu. Ale znam dziewczynę której brat miał wodogłowie i jej dziecko tez miało ale zmarło.Poród był przedwczesny, prawdopodobnie przez te wady plodu.
A pisanie , ze to wina cc to nie straszenie tych co na planowane cc czekają.?
w wiekszej czesci jestem za jednak gazeta lokalna jest zalezna od wladz miasta moj brat tam pracuje i nieraz klnie ze nic napisac zlego na nikogo sie nie da bo wtedy cenzurka i nie drukuja ---tyle ze sie cieszyli ze moj maly byl najwiekszym noworodkiem --a ile sie biedny nameczyl a ja z nim :x co do sadow to mnie nie stac na to zeby spawe toczyc -----niestety ----zreszta srodowisko lekarskie trzyma ze soba i bedzie sie to ciagnelo jak u oooski .zgadzam sie rowniez z iweta -nic nie zwroci zdrowia ---jednak ja sadze ze w moim przypadku jakbym azaplacila jak wiekszosc dziewczyn ktore rodzily ---tzn wczesniej dala lekarzowi zeby przyszedl do porodu to by cc byla i zero komplikacji ------niestety pech chccial ze nie miala m pieniedzy a do kraka ne mialam wtedy jak dojechac ----nastepnym razem za jakies 10 lat juz pieniadze uzbieram i dam jak bedzie trzeba --moze juz bedzie mnie stac zeby po ludzku urodzic -dzis przez przypadek kupowalam te majtasy z pasem poporodowe :D i sprzedawczyni mi zaczela opowiadac ze niestety jej porod sie bardzo zle zakonczyl ----w myslenicach --dla dzidzi --ale nie chcialm dopytywac bo glupio tak ........
Odpowiedz
Joanna 73 napisał(a):Zgodzę siez Kejtuś wodogłowie i przepuklina oponowo rdzeniowa to wady genetyczne , dziedziczne a nie wina porodu naturalnego. Cc nic by w tym przypadku nie zmieniło. Winic można przodków , ze złe geny przekazali.
Wada wrodzona, genetyczna owszem ale dziedziczna :o Pewna jesteś tego co piszesz Trzeba zajrzeć do źródła zanim się napisze takie rzeczy Po kim siostra Iwety odziedziczyła to schorzenie według Ciebie Zdajesz sobie sprawą z tego, że tym co napisałaś możesz kogoś poważnie nastraszyć? I po co? Czy kobieta w ciąży ma mało "na głowie"?
"Kejtus, ale przecież nie chodzi o to żeby dochodzić swoich praw sądownie, przecież mamy prawo rodzic po ludzku, nie chcemy tego przeżywac w taki sposób jak np Czarnaaj, dlaczego mamy się tak męczyc. I co nam da taka sprawa w sądzie czy nagłośnienie w gazetach, przecież swoje te kobiety przezyły, tego nie da sie cofnąć. A czy sąd zwróci zdrowie choremu dziecku czy nawet przywróci mu życie Co da udowodnienie winy czy niekompetencji lekarza?Wielkie G
"
a czy jak kupisz np.zepsuty telewizor to nie składasz reklamacji?tylko pójdziesz kupić taki sam jeszcze raz?
sorry,ale takie tłumaczenie to nie jest dla mnie tłumaczenie
jeśli ktoś by coś zrobił mojemu dziecku to ja bym sie postarała aby tego lekarza udupić
a nie machnęłabym ręką
po to zeby juz nikomu nie mógł zrobić krzywdy
Zgodzę siez Kejtuś wodogłowie i przepuklina oponowo rdzeniowa to wady genetyczne , dziedziczne a nie wina porodu naturalnego. Cc nic by w tym przypadku nie zmieniło. Winic można przodków , ze złe geny przekazali.
Odpowiedzakurat przepuklina op-rdz. nie jest wynikiem porodu pośladkowego tylko to wada wrodzona,genetyczna
Odpowiedz
Kejtus, ale przecież nie chodzi o to żeby dochodzić swoich praw sądownie, przecież mamy prawo rodzic po ludzku, nie chcemy tego przeżywac w taki sposób jak np Czarnaaj, dlaczego mamy się tak męczyc. I co nam da taka sprawa w sądzie czy nagłośnienie w gazetach, przecież swoje te kobiety przezyły, tego nie da sie cofnąć. A czy sąd zwróci zdrowie choremu dziecku czy nawet przywróci mu życie Co da udowodnienie winy czy niekompetencji lekarza?Wielkie G :x
Ty, która pracowałaś w szpitalu chyba najlepiej powinnaś o tym wiedzieć...
Moja siostra urodziła sie chora na przepuklinę oponowo-rdzeniową, z dziurą w kręgosłupie. Cała ciąża przebiegała wspaniale, dziecko było zdrowe, a lekarz który ja odbierał nie chciał zrobić cesarki mimo że były do tego wskazania bo mała była ułożona pośladkowo, moja mama bardzo cierpiala(to był jej trzeci poród), lekarz zaparł sie i wyciągał dziecko w taki sposób ze Ania urodziła sie z dziura w kręgosłupie. oprócz tego z wodogłowiem,po porodzie przeszła 7 operacji, na prawie wszystkie części ciała. czy to jest wg ciebie ok, ona nadal ma kłopoty z nerkami, źle chodzi, musi być cewnikowana, ma zastawke w główce, ma kłopoty z nauką.Widzisz sama, jeden głupi lekarz a moja siostra ma zmarnowane całe zycie :(
na temat prokuratury i sadow nad lekarzami powiem jedno............... lekarz ktory przez tzw pomylke zabil siostre mojej mamy ( 42 lata zostalo 2 dzieci) nadal pracuje sprawa ciagnie sie juz 1,5 roku a z poprzednich szpitali wylecial :o prokurator zmierza do umorzenia sprawy a jego koledzy lekarze (moi znajomi) mowia ze to konowal i dran ale to nieoficjalnie a oficjalnie milcza ......... jedna klika i tyle . Poza tym naszczescie szpital upada wiec moze gdzie indziej panom doktorom bedzie sie chcialo uczciwie pracowac.
Odpowiedz
kochane
jakis czas pracowałam w szpitalu
i wiem z własnego doswiadczenia ze na każdego przyjdzie koniec
powiedzcie czy to dobrze jesli juz dochodzi do w/w przypadków nic nie mówić nic nie robic w tym kierunku zeby odsunąć tych ludzi od pracy????
nie chce mi się wierzyc ze to niemozliwe
są sądy,są adwokaci,jest prawo które może zakazac pracy niekompetentym lekarzom
wiem ze jesli jakis lekarz ma duża umieralnośc pacjentów to jest sprawdzany(bo historii choroby pacjentów sie przechowuje) i ewentualnie usuwany z pracy
trzeba tylko zwrócić na to uwagę
wiem ze nie pomozemy i nie zadośćuczynimy kalekim dzieciom ale możemy powstrzymać tych ludzi zeby juz nie mogli więcej szkodzić
i nie ma co zwalac na polskie realia samo nagłośnienie sprawy,nie wiem ,może w lokalnej gazecie czy w inny sposób,zebranie podpisów i dowodów osób poszkodowanych itp
nikogo nie atakuję tutaj
ale mówię tylko jak należy własciwie sprawy rozwiązać
gro kobiet nie ma internetu nie wie o tej debacie i nie wyjścia zeby rodzić np.w Krakowie,dlatego jeśli naprawde winni sa ci lekarze to trzeba ich "udupic",przepraszam za wyrażenie
aha i wypraszam sobię,ja nie pieprze,ja mówie
Ja pomimo tego ze Myslenice mam blizej wybieram sie tym razem do krakowskiego szpitala Rydygiera ...... albo tam albo w domu wole rodzic..............mysle ze w domu bylo by mniej stresujaco .
OdpowiedzJa uważam że dziewczyny bardzo dobrze zrobiły przestrzegając przed szpitalem, bo skad mamy czerpać takie info jak nie z tych stronek właśnie. dziewczynki, nie wiem czy pisałyście na wątku szpitale i lekarze, ale może warto i tam dopisac, żeby omijać szpital wielkim łukiem?
OdpowiedzKajetus a co bys zrobila gdybys do konca zycia musiala wychowywac niepelnosprawne , kalekie dziecko ............ napisala skarge....... i co pomoglo by ci to cos , zmienilo??? To nie jest rozsiewanie paniki to jest przestroga , kazdy ma wybor ale powinnien wiedziec na co sie decyduje.................moje dziecko wyszlo z tego Tylko z padaczka pourazowa , ale widze w okolicy dzieci innych mam , im sie nie udalo ...................a jesli nawet napiszesz skarge to odpowiec brzmi...."blad w sztuce lekarza " tak to sie u nich fachowo nazywa. Poza tym to jedyny szpital ktory na porodowce nie ma dyzurnego lekarza , jeden lekarz jet w nocy na ginekologi izbie przyjec porodowce i poloznictwie, poza tym nie ma na etacie anastezjologa , gdy sie cos dzieje trzeba czekac az dojedzie.Trafilam tam z krwawieniem w 14 tygodniu ciazy , czekalam trzy godziny na lekarza bo wlasnie byl zajety czyms innym.Dziecka nie udalo sie uratowac, moze gdyby odrazu udzielili mi pomocy ???? Wiec nie pieprz mi moja mila o straszeniu i pisaniu skarg.
OdpowiedzKEJTUS ja tam przeciec 3 tygodnie emu urodzilam i wiem dobrze niestety jak jest ----polozne dla mnie byly wspaniale ale niestety nie jest zbt profesjobalnie ---przeczytaj sobie moj porod ---co bys zrobila jakbys musial 5 gg dziecko bez znieczulenia rodzic ? a cc nie zrobili chcoc akcja porodowa sie zatrzymywala i potem maly mial tlen i antybiotyk i siedzielismy w szpitalu 2 tygodnie --a czy to moja wina byla ? czy lekarzy ? jak widzieli ze glowka nie schodzi a skurcze slabna to mjieli cc robic a nie czekac jeszcze by maluch sie zaduzil niewiele brakowalo
Odpowiedzdziewczyny moim zdaniem przestrzegaja przed tym szpitalem znajac historie z autopsji.
Odpowiedz
normalnie jakbym czytała "opowiesci z Krypty"
przekazujecie jedna drugiej niestworzone historie
gdyby naprawde tyle zła wyrządzili specjalnie żeby zaszkodzic pacjentom ci lekarze to by tego szpitala nie było
zaskarżcie lekarzy i nie rozsiewajcie pomówień
Czarnaj mnie po ostatnim porodzie z kaplikacjami o godzinie pierwszej w nocy wystawily z kozetka na korytarz i kazaly nie spac. Panie poszly spac bo to noc przeciez a bylam jedyna rodzaca, dopiero przechodzaca salowa poslizgnela sie na krwi i wszczela alarm. Ze mna moglo skonczyc sie tak samo
OdpowiedzKEJTUS przykro mi to pisac ale sama znam kilku lekarzy ktorzy te studia skonczyli bo ich tatusiowie ,mamusie tez sa lekarzami , a wielu z nich sie do tego nie nadaje.Moze tu nawet nie chodzi o brak kompetencji ale im poprostu za to nic nie grozi to najwyzej blad w sztuce.To niestety straszne ze aby w publicznej placowce uzyskac fachowa pomoc trzeba dac prezencik lub lapowke.NATOMIAST CO DO SZPITALA W MYSLENICACH POPIERAM ZE NALEZY GO UNIKAC ZA WSZELKA CENE, I NIE TYLKO ODDIALU POLOZNICZEGO. Mam zle doswiadczenia z tego szpitala , moje dzieci po porodzie codem sa w miare zdrowe, ale siostra mojej mamy 42 lata niestety nie wyszla z tamtad zywa.Blad w djagnozie i podanie zlego leku ,,,,,,,,,,,,,,,, ot poprostu.................blad w sztuce.
Odpowiedzgdyby rzeczywiście byli niekompetetni to myślę ze by tam nie pracowali ci lekarze
Odpowiedzfaktycznie ,takie zachowanie lekarzy powinno byc karane bo kolejne dziewczyny rodzace tam moga miec podobne problemy.az mi ciarki po plecach przeszly.ja na szczescie bede rodzic z mama ktora pracuje w szpitalu i zna tych lekarzy wiec daje sobie reke i noge obciac ze krzywdy mi zrobic nie da,ale serio balabym sie gdyby nikogo u mnie w szpitalu nie znala choc szpital ma dobra opinie to niektorzy lekarze as poprostu niekompetentni.
Odpowiedzdolaczam sie do tego posu bo tez tam rodzilam i nikt nie pomyslal mimo tego ze bylam przyjeta wczesniej zeby usg zrobic - mimo ze mowilam o tym juz lekarzowi w przychodni co skwitowalm haslem ze nie trzeba -----skutek taki ze dziecko za duze bylo 5 kg i musialma rodzic naturalnie bez zadnego znieczulenia --nkomu nie zycze takiej meczarni -----potem okazalo sie ze macica z powodu ciezaru malucha za pomalu sie skurcza i zaczely sie problemy --niestety mimo wspanialych poloznych lekarze okazali sie beznasdziejni i nic nie robili --a ze nie zaplacilam wczesnie j lekarzowi niestety cesarki nie doczekalam --malego urodzilam ale biedny musial byc pod tlenem a potem tydzien antybiotyk dostawal --a moglo sie to gorzej zakonczyc -odpukac .niefasobliwosl lekarzy bywa strasliwa --nie masz pieniedzy nie masz opieki --natomiast plozne nalegaly ze cos sie dzieje i glowka nie schodzi a rozwarcie jest --i wolalay lekarza jednak nie za bardzo mu sie chcialo z duzuru do mnie przyjsc wpadl na chwile i poszedl sobie mowiac ze wszystko dobrze a waale nie bylo tak
OdpowiedzPodobne tematy