-
Gość odsłony: 1229
Basen
Noe własnie, jeśdzić czy nie jeździc z 8 miesięcznym malce?
Moj mąż sie upiera żeby jeździć a ja sie obawiam że mała się przeziębi, zacznie chorować, napije sie wody, złapie bakterię itd. Co sądzicie? Jakie macie doświadzczenia?
ja tez polecam. my chodzimy z synkiem od kiedy skonczyl 3 m-ce i jest super.
teraz jestesmy na etapie przygotowan do nurkowania czyli juz nawet byl zanuzany na chwilke. i co? i nic !! jest caly zadowolony i szczesliwy.
z zajec na zajecia czuje sie swobodniej w wodzie...
:D :D
polecam i z tego co wiem to wlasnie takie zajecia na basenie hartuja maluchy. dziecko nabiera odpornosci i nie przeziebia sie, a jak sie napije troche wody.. nic sie nie dzieje.
a czy ktos moze polecic jakis basen w Warszawie- praska strona?
Odpowiedz
Moj maz na razie kapie sie z mlodym w duzej wannie. Ile to juz razy mlody sie napil wody - zwyklej kranowy - i nic mu nie jest.
A z tego co wiem to w basenach na ktorych sa zajecia z takimi maluchami wode ozonuja a nie leja chloru.
Gdyby nie to ze na basenie sa tzw kursy trzymiesieczne dla maluchow to pewnie juz by chodzili. A tak nie bylo co zaczynac w czerwcu bo potem przerwa wakacyjna. Od wrzesnia pojda.
Wszystko zalezy od tego czy dziecko lubi wode. Najlepiej zaczac od duzej wanny i stopniowo zwiekszac akwen.
wlasnie tu jest odwrotnie z tymi chorobami
dzieci w basenie i w wodzie sie uodparniaja jesli oczywiscie zadbamy o to zeby ich nie przewialoi itd.
nie wiem jak z bakteriami w wodzie ale wydaje mi sie jak sie napije troche wody to nic zlego sie nie stanie,przeciez jest tak nachlorowana ze zadna bakteria nie przetrwa
my jezdzimy z Patunią do basenu z wodą morską i słony smak nie przeszkadza mojemu dziecku i zyje
noe własnie, jeśdzić czy nie jeździc z 8 miesięcznym malce?
Moj mąż sie upiera żeby jeździć a ja sie obawiam że mała się przeziębi, zacznie chorować, napije sie wody, złapie bakterię itd. Co sądzicie? Jakie macie doświadzczenia?
ja tez polecam. my chodzimy z synkiem od kiedy skonczyl 3 m-ce i jest super.
teraz jestesmy na etapie przygotowan do nurkowania czyli juz nawet byl zanuzany na chwilke. i co? i nic !! jest caly zadowolony i szczesliwy.
z zajec na zajecia czuje sie swobodniej w wodzie...
:D :D
polecam i z tego co wiem to wlasnie takie zajecia na basenie hartuja maluchy. dziecko nabiera odpornosci i nie przeziebia sie, a jak sie napije troche wody.. nic sie nie dzieje.
a czy ktos moze polecic jakis basen w Warszawie- praska strona?
Odpowiedz
Moj maz na razie kapie sie z mlodym w duzej wannie. Ile to juz razy mlody sie napil wody - zwyklej kranowy - i nic mu nie jest.
A z tego co wiem to w basenach na ktorych sa zajecia z takimi maluchami wode ozonuja a nie leja chloru.
Gdyby nie to ze na basenie sa tzw kursy trzymiesieczne dla maluchow to pewnie juz by chodzili. A tak nie bylo co zaczynac w czerwcu bo potem przerwa wakacyjna. Od wrzesnia pojda.
Wszystko zalezy od tego czy dziecko lubi wode. Najlepiej zaczac od duzej wanny i stopniowo zwiekszac akwen.
wlasnie tu jest odwrotnie z tymi chorobami
dzieci w basenie i w wodzie sie uodparniaja jesli oczywiscie zadbamy o to zeby ich nie przewialoi itd.
nie wiem jak z bakteriami w wodzie ale wydaje mi sie jak sie napije troche wody to nic zlego sie nie stanie,przeciez jest tak nachlorowana ze zadna bakteria nie przetrwa
my jezdzimy z Patunią do basenu z wodą morską i słony smak nie przeszkadza mojemu dziecku i zyje
Podobne tematy