• Gość odsłony: 1285

    Jakas wsciekla jestem

    Moze dziewczynki juz przynudzam ale odkad Patunia nie je z cyca i produkuje sie mniej mleczka to ja mam coraz gorszy nastroj
    wsciekam sie na wszystko co popadnie,rozwalilam szuflade bo nie moglam znalezc rachunku,dre sie na meza i na tesciowa i co najgorsze,Patunia potrafi tez mnie wytracic z rownowagi,chociaz nic zlego nie robi

    czy to normalne?
    prosze o opinie mamunie ktore odstawily dzieciaczki od piersi
    powiedzcie ze nie zwariowalam

    Odpowiedzi (11)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-09-27, 06:15:27
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-09-27 o godz. 06:15
0

AGA27 wez mnie ze soba,prosze....
a dzis mezus mnie skrzyczal w nocy.Nie wiem czy mam sie tym przejac,bo jak sie go w nocy wybudzi to on gada glupoty i nie pamieta nic rano
ale dzis po spojrzeniu rannym dochodze do wniosku ze nie zartowal

a poszlo o to ze jak mala zaplakala w nocy to on ja zapakowal w kolderke,jakby mrozy byly i wlozyl ja tak do naszego lozka.....

Odpowiedz
Aga27 2009-09-27 o godz. 03:55
0

No widze ze nie jestem osamotniona, maz mi sie kazał spakowac i jechać na długi majowy weekend gdzies gdzie odpoczna....mam jechać sama bez dzieci, wiec pewnie było gorzej niz mi sie wydawało.... :(

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 09:54
0

Kejtus zakończyłam karmienie dwa tygodnie temu i rzeczywiście jakaś taka wredna jestem zwłaszcza dla męża ale myślałam, że to jakieś wiosenne przesilenie ale może ty masz rację, może to hormony? W każdym razie muszę coś z sobą zrobić ,bo mąż traci cierpliwość. Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 08:06
0

niespodzianka to nie tak jak myslisz
obowiazkow mam tyle co kazda mama
nie przytlacza mnie obowiazek opieki nad dzieckiem-smiesznie brzmi,bo ja swoje dziecko kocham i nie uwazam ze to jakis obowiazek nim sie zajmowac
wyobraz sobie ze kazda z nas jest inna i kazda ma inne reakcje na stres zwiazany z zakonczeniem laktacji,zreszta nie byl on przewidziany,bo myslalam ze karmic bede ze trzy lata
takze troche pomysl czasem
pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 07:43
0

Nie wiem , dlaczego jesteście takie nerwowe i po co krzyczycie Ja taka nie byłam :) .Może przytłacza Was nadmierna ilość obowiązków inny tryb życia niemoc i trudność przystosowania do tego ,że musicie się kimś opiekować 24 godziny na dobę Najlepsze na uspokojenie są zioła. Zyczę powodzenia

Odpowiedz
Reklama
ataga 2009-09-26 o godz. 01:44
0

lepsza jest mocna melisa ale ona zwiększa laktację więc kejtus ty lepiej nie pij

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 01:33
0

Kejtuś kup sobie persen i przed snem łyknij. Ja bez hormonow dre się na wszystkich, aż mnie w bloku słychać. Tylko Jasia oszczedzam.

Odpowiedz
Gość 2009-09-25 o godz. 13:47
0

az sie boje o siebie,naprawde
mam takie jazdy ze az sama siebie nie poznaje!

zaczne chyba pic jakies ziolka na spokojnosc albo cos sobie zrobie....

Odpowiedz
Gość 2009-09-25 o godz. 08:30
0

oj Kochana, mnie maz wtedy nazwal "psychopatka", za co oczywiscie pozniej przepraszal, ale nie dawalo sie ze mna wytrzymac....

Odpowiedz
Hala 2009-09-25 o godz. 00:20
0

To vhyba hormony. Też tak mialam, lae szybko wszytko wróciło do normy.

Odpowiedz
Reklama
Anabela 2009-09-24 o godz. 13:18
0

Muszę Ci powiedzieć, że ja dosyć szybko przestałam karmić piersią, ale zauważyłam, że stałam się obrzydliwie upierdliwa. Chyba nie ma dnia, żebym nie fuknęła na męża, czasem tacie się też oberwie. Przy Igusiu staram się hamować, ale byłokilka sytuacji groźnych
Nie wiem, moze to hormony... Ja nigdy nie miałam zlotego charakteru, ale teraz to chyba lekko przeginam. A najgorsze, że zdaję sobie z tego sprawę i nic z tego nie wynika 8)

Odpowiedz
Gość 2009-09-24 o godz. 13:11
0

moze dziewczynki juz przynudzam ale odkad Patunia nie je z cyca i produkuje sie mniej mleczka to ja mam coraz gorszy nastroj
wsciekam sie na wszystko co popadnie,rozwalilam szuflade bo nie moglam znalezc rachunku,dre sie na meza i na tesciowa i co najgorsze,Patunia potrafi tez mnie wytracic z rownowagi,chociaz nic zlego nie robi

czy to normalne?
prosze o opinie mamunie ktore odstawily dzieciaczki od piersi
powiedzcie ze nie zwariowalam

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 06:15
0

AGA27 wez mnie ze soba,prosze....
a dzis mezus mnie skrzyczal w nocy.Nie wiem czy mam sie tym przejac,bo jak sie go w nocy wybudzi to on gada glupoty i nie pamieta nic rano
ale dzis po spojrzeniu rannym dochodze do wniosku ze nie zartowal

a poszlo o to ze jak mala zaplakala w nocy to on ja zapakowal w kolderke,jakby mrozy byly i wlozyl ja tak do naszego lozka.....

Odpowiedz
Aga27 2009-09-27 o godz. 03:55
0

No widze ze nie jestem osamotniona, maz mi sie kazał spakowac i jechać na długi majowy weekend gdzies gdzie odpoczna....mam jechać sama bez dzieci, wiec pewnie było gorzej niz mi sie wydawało.... :(

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 09:54
0

Kejtus zakończyłam karmienie dwa tygodnie temu i rzeczywiście jakaś taka wredna jestem zwłaszcza dla męża ale myślałam, że to jakieś wiosenne przesilenie ale może ty masz rację, może to hormony? W każdym razie muszę coś z sobą zrobić ,bo mąż traci cierpliwość. Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 08:06
0

niespodzianka to nie tak jak myslisz
obowiazkow mam tyle co kazda mama
nie przytlacza mnie obowiazek opieki nad dzieckiem-smiesznie brzmi,bo ja swoje dziecko kocham i nie uwazam ze to jakis obowiazek nim sie zajmowac
wyobraz sobie ze kazda z nas jest inna i kazda ma inne reakcje na stres zwiazany z zakonczeniem laktacji,zreszta nie byl on przewidziany,bo myslalam ze karmic bede ze trzy lata
takze troche pomysl czasem
pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 07:43
0

Nie wiem , dlaczego jesteście takie nerwowe i po co krzyczycie Ja taka nie byłam :) .Może przytłacza Was nadmierna ilość obowiązków inny tryb życia niemoc i trudność przystosowania do tego ,że musicie się kimś opiekować 24 godziny na dobę Najlepsze na uspokojenie są zioła. Zyczę powodzenia

Odpowiedz
ataga 2009-09-26 o godz. 01:44
0

lepsza jest mocna melisa ale ona zwiększa laktację więc kejtus ty lepiej nie pij

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 01:33
0

Kejtuś kup sobie persen i przed snem łyknij. Ja bez hormonow dre się na wszystkich, aż mnie w bloku słychać. Tylko Jasia oszczedzam.

Odpowiedz
Gość 2009-09-25 o godz. 13:47
0

az sie boje o siebie,naprawde
mam takie jazdy ze az sama siebie nie poznaje!

zaczne chyba pic jakies ziolka na spokojnosc albo cos sobie zrobie....

Odpowiedz
Gość 2009-09-25 o godz. 08:30
0

oj Kochana, mnie maz wtedy nazwal "psychopatka", za co oczywiscie pozniej przepraszal, ale nie dawalo sie ze mna wytrzymac....

Odpowiedz
Hala 2009-09-25 o godz. 00:20
0

To vhyba hormony. Też tak mialam, lae szybko wszytko wróciło do normy.

Odpowiedz
Anabela 2009-09-24 o godz. 13:18
0

Muszę Ci powiedzieć, że ja dosyć szybko przestałam karmić piersią, ale zauważyłam, że stałam się obrzydliwie upierdliwa. Chyba nie ma dnia, żebym nie fuknęła na męża, czasem tacie się też oberwie. Przy Igusiu staram się hamować, ale byłokilka sytuacji groźnych
Nie wiem, moze to hormony... Ja nigdy nie miałam zlotego charakteru, ale teraz to chyba lekko przeginam. A najgorsze, że zdaję sobie z tego sprawę i nic z tego nie wynika 8)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie