• alicja-w-krainie-czarów odsłony: 1146

    Spóźnione wakacje

    W tym roku planujemy z mężem zabrać małego na wakacje, nieco spóźnione, jako że na jesieni (początek września). Mały będzie miał wtedy 5 miesięcy. Podróż obejmuje wiele kilometrów, musimy podzielić ją na raty. Czy któraś z Was podróżowała samochodem z dzieckiem w zbliżonym wieku - chodzi mi o to jak często powinno odpoczywać (jak to wynika z Waszego doświadczenia, a nie z książkowych zaleceń)? Chodzi mi o odpoczynek w innej pozycji niż w foteliku samochodowym i sen. Dziękuję.

    Odpowiedzi (2)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-21, 19:51:39
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
aguśka 2009-08-21 o godz. 19:51
0

my też jeżdzimy samochodem z Eryczkiem, ale tak co 2 godziny robimy przerwę aby mógł się troszkę"rozprostować", poza tym nie lubi długo przebywać w pozycji fotelikowej bo mu nie jest chyba zbyt wygodnie, zwłaszcza że teraz już nie śpi w drodze tylko się rozgląda

Odpowiedz
Trissy 2009-08-21 o godz. 19:18
0

Ja na razie jechalam z Hubim najdalej do Wawy. Z miejsca na miejsce prawie 400km.
Prawie cala droge przespal. Zatrzymalismy sie w polowie trasy bo akurat pora posilku wypadla. Zjadl, porozgladal sie i zasnal znow.

Ale mysle ze max co 2 godziny jakas przerwe musisz zrobic. Nawet zeby tylko wyjac z fotelika i zmienic pozycje.

Odpowiedz
alicja-w-krainie-czarów 2009-08-21 o godz. 19:07
0

W tym roku planujemy z mężem zabrać małego na wakacje, nieco spóźnione, jako że na jesieni (początek września). Mały będzie miał wtedy 5 miesięcy. Podróż obejmuje wiele kilometrów, musimy podzielić ją na raty. Czy któraś z Was podróżowała samochodem z dzieckiem w zbliżonym wieku - chodzi mi o to jak często powinno odpoczywać (jak to wynika z Waszego doświadczenia, a nie z książkowych zaleceń)? Chodzi mi o odpoczynek w innej pozycji niż w foteliku samochodowym i sen. Dziękuję.

Odpowiedz
aguśka 2009-08-21 o godz. 19:51
0

my też jeżdzimy samochodem z Eryczkiem, ale tak co 2 godziny robimy przerwę aby mógł się troszkę"rozprostować", poza tym nie lubi długo przebywać w pozycji fotelikowej bo mu nie jest chyba zbyt wygodnie, zwłaszcza że teraz już nie śpi w drodze tylko się rozgląda

Odpowiedz
Trissy 2009-08-21 o godz. 19:18
0

Ja na razie jechalam z Hubim najdalej do Wawy. Z miejsca na miejsce prawie 400km.
Prawie cala droge przespal. Zatrzymalismy sie w polowie trasy bo akurat pora posilku wypadla. Zjadl, porozgladal sie i zasnal znow.

Ale mysle ze max co 2 godziny jakas przerwe musisz zrobic. Nawet zeby tylko wyjac z fotelika i zmienic pozycje.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie