• miu miu odsłony: 2848

    Nadwrażliwość na penicyline.

    Mamusie!!!
    Czy któras z was spotkała sie w swoim życiu z alergią na penicyline???
    Pytam poniewaz:
    Ostatnio bylismy z Karoliną u lekarza.Nie dał jej szczepionki bo stwierdził ze ma troszke zaczerwienione gardło.jak sie pózniej okazało była zdrowa jak ryba a gardło i stan podgorączkowy były skutkie kilkugodzionnego wrzasku od rana(moje dziecko ma wbudowany radar i nie wiem skąd wie ze bedzie tego dnia kłute).Ale do czego zmierzam:
    pani doktor nasza przemądra zapisała nam na wszelki wypadek antybiotyk-amoksycylinę która jest pochodną penicyliny.W czym problem?
    Mój mezczyzna a zarazem tatus naszego malenstwa ma bardzo powazną alergie na penicyline.W wieku 4 lat dostał zastrzyk z penicyliny i efektem była zapasć-musiał być natychmiast reanimowany.Dlatego tez bardzo bałabym sie podac mojej córce penicyline lub jej pochodną bo nie wiem czy przypadkie nie odziedziczyła tej nadwrazliwosci po swoim tacie.Bardzo mnie to martwi i nie wiem jak postapic w przypaku gdyby Karolina była kiedyś chora.Lekarz twierdzi ze nie ma sie czego obawiac i ze penicylina jest podstawowym antybiotykiem i on daje dzieciom tylko penicyline.Wiem ze to lekarz ma jakąś wiedze ale mam watpliwosci i nie do konca ufam lekarzom w stanach.Przeciez tylko Bóg jest nieomylny-lekarze owszem.Co myslicie?Czy w takiej sytuacji mogłabym podac dziecku amoksycyline bez obaw?Czy miałyscie podobny problem lub wiecie cos na ten temat????
    Myslicie ze mozna odziedziczyć taką alergie???Co byscie zrobiły na moim miejscu???A moze jest jakas inna grupa antybiotyków które mozna podawac malutkim dzieciom???

    Odpowiedzi (4)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-04-15, 20:22:45
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-04-15 o godz. 20:22
0

Widzisz, gdyby miał próbę tubekulinowa to pewnie wyszłoby, że nie można podać penicyliny. Odwazna kobitka z teściowej tego typu antybiotyki podaje sie wyłącznie na pogotowiu lub w przychodni gdzie jest lekarz.

Odpowiedz
miu miu 2009-04-15 o godz. 09:21
0

Joanna 73 nie wiem co to było i nie wiem jak sie nazywa byc moze wstrząs.Ja to nazwałam alergią bo lekarzem nie jestem i nie znam sie na nazwach chorób.Faktem jest ze gdyby nie sasiad który wiedział jak udzielac pierwszej pomocy....to nie wiadomo co by z nim było..
bo ten zastrzyk dała mu jego własna mama we własnym domu na głuchej wsi zabitej dechami.

Odpowiedz
BOLKOWA 2009-04-15 o godz. 07:51
0

JA DOSTAWAŁAM CZESTO ZASTRZYKI PENICYLINY, ALE ZAWSZE MIAŁAM ROBIONĄ PRÓBĘ NA RĘCE, CZY NIE JESETM UCZULONA ITD. DLATEGO SIE DZIWIE ZE TOBIE NIC NIE ZROBIŁ PRZED ZAPISANIEM.

Odpowiedz
Gość 2009-04-15 o godz. 06:52
0

Mąz pewnie dstał wstrząsu po podaniu penicyliny, bo o alergi na antybiotyki jeszcze nie słyszałam.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie