-
Beata* odsłony: 2359
Pruk, pruk
Lezy sobie gosciu na plazy, podchodza do niego jakies ekstra
laseczki w strojach bikini i jedna mowi:
- Jak puscisz baka, to sciagamy staniki.
Gosc zdziwiony troszke, niemniej baka sprzedal. Dziewczyny zgodnie
z umowa sciagnely staniki.
Pojawila sie nastepna propozycja:
- Jak jeszcze raz puscisz baka, to sciagamy majtki.
Gosc : prrrruuuuuukkk.
- A teraz jak puscisz serie bakow, to bedziesz mogl nas
podotykac.
No to gosciu: prrruk, prrrruuuuuuk, brrrrruk, pruk, pierrrrrd i
nagle slyszy:
- Kowalski, k****, nie dosc, ze spicie na zebraniu, to jeszcze
pierdzicie!