• Gość odsłony: 1884

    CHODZENIE

    Czy powinnam pomgac mojej córce cwiczyc chodzenie w tak wczesnym okresie?Od kilku dni ciagle chce chodzic i robi sporo okrazen po pokoju ( z podtrzymaniem oczywiscie)ale nie jestem pewna czy to jej nie szkodzi .Tak zasuwa tymi nozkami jakby sie gdzies spieszyla a ja nie potrafie jej odebrac tej przyjemnosci bo widze ze ja to rajcuje:)

    Odpowiedzi (18)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-02-23, 08:09:43
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Hala 2009-02-23 o godz. 08:09
0

Bo Bogu dzięki to nie reguła. Lepiej jednak dołożyć wszelkich starń by temu ewentualnie zapobiec.

Odpowiedz
Gość 2009-02-05 o godz. 11:04
0

Aniela,a moj facet nie raczkowal wogole a z jezyka polskiego-pod kazdym wzgledem super,zadnej dysgrafii itp...a z matury mial 6 z polskiego.

Odpowiedz
Hala 2009-02-05 o godz. 10:48
0

Tak byłoby lepiej dla jego rozwoju. To opinia mojego rehabilitanta, któremu ufam.

Odpowiedz
Gość 2009-02-05 o godz. 08:24
0

szczesliwka pewnie, że co innego moje 8-mio miesięczne a co innego 3, może rzeczywiście moj post zabrzmiał jakbym nie widziała różnicy
ale chodziło mi jedynie o to, że można czasami się pogubić z tym co wolno a czego nie. Wiem, że nie wolno niczego przyśpieszac w rozwoju dziecka i dlatego ja np. zastanawiam się czy nie robię synkowi krzywdy jak postawię go w łóżeczku przy poręczy, może nie powinien tak stać dopóki sam się nie podniesie (?)

Odpowiedz
Gość 2009-02-05 o godz. 05:05
0

wiecie ja jestem przykladem prawdy o braku raczkowania i zlym rozwoju.. nie raczkowalam wogole.. w wieku 6 miesiecy probowalam sie podnosic a w 10 miesiecy juz sama chodzilam bez pomocy.. no a teraz mam dysgrafie i troche objawow dyslekcji.. pozdrawiam

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-02-04 o godz. 06:50
0

Ja pamietam ze moja miala ten instynkt i zanikl a po pewnym czasie ona probuje sie podnosic i chodzic chce,nie jest to juz na pewno instynkt bo to inaczej wyglada ale jesli za wczesnie dla niej to jej nie bede pozwalac.a jesli ona dotyka lozka stopami gdy siedzi mi na nodze i nagle wstaje mocno sie odpychajac to czy tez mam tego zabronic jakos?
co do raczkowania to moj partner nie raczkowal wogole ,od razu chodzil w wieku 7 miesiecy a obie polkule ma swietnie rozwiniete lol

Odpowiedz
Gość 2009-02-04 o godz. 05:48
0

Barbra co innego 8- a co innego 3-miesięczne dziecko

Odpowiedz
Hala 2009-02-04 o godz. 05:22
0

Tak ale ten odruch zanika, a to ze istnieje, to nie znaczy ze mamy go wykorzystywać nadmiernie.

Odpowiedz
iskierka55 2009-02-03 o godz. 20:27
0

Moja Alicj skończyla 7 m-cy od dwóch tygodni sama wstaje, stoi też trzymana pod paszki, chodzi tyle że jeszcze na paluszkach. Nie raczkowala i nie będzie raczkować, bo wiem od swojego pediatry, że dzieci nie muszą raczkować niektóre poprostu wstają i idą. Bylam u ortopedy i wszystko jest ok. dziecko samo wie kiedy i na co ma ochotę tak więc 8 m-czny maluch krzywdy sobie nie zrobi stojąc podtrzymywany. wcześniej czytalam o 3 m-cznym to jeszcze za wcześnie na chodzenie napewno, dziecko ma poprostu odruch chodzenia z którym się rodzi.
Mamy zdajcie się na instynkt, a wątpliwości zawsze można skonsultować z lekarzem telefonicznie lub podczas wizyty.
Pozdrawiam serdecznie.

Odpowiedz
Gość 2009-02-03 o godz. 18:11
0

Teraz to ja zgłupiałam co można a co nie robić z dzieckiem. Mój mały ma 8 miesięcy, czy moge go trzymać pod paszki a on wtedy sobie tak fajnie podskakuje albo czy szkodliwe jest jeśli sam trzymając się moich dłoni unosi się i sobie trochę postoi? A czy mogę go na chwile puścić kiedy dość sztywno trzyma się postawiony przy oparciu kanapy?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-02-03 o godz. 11:56
0

jednak dobrze ze was zapytalam :@) co do sadzania Hala to ja sadzam tylko jak sie opiera o mnie a raz czy dwa razy tylko siedziala bez trzymanki bo z glupoty bylam ciekawa czy juz potrafi,ale juz nie bede :)

Odpowiedz
Gość 2009-02-03 o godz. 11:04
0

KLIMCZAKOWA NIE WOLNO JESZCZE!!!Moja Maja też się strasznie sadz ale jeszcze nic z tym nie robię-czekam,aż sama będzie gotowa....3 miesiące to stanowczo za wcześnie!!!!

Odpowiedz
Gość 2009-02-03 o godz. 09:06
0

dzieki.Macie racje..:)

Odpowiedz
Hala 2009-02-03 o godz. 09:04
0

To co napisała Iskierka pokrywa sie z moją wiedzą ze studiów. Czasami jest ciężko, jak dzidzia nie chce, ale tzreba ćwiczyć i sie nie dać.
Klimczakowa, uważam rónież, ze nie powinnaś już saszać diecka . Można tym zrobić mu krzywdę. Przepraszam, nie zrozum mnie źle.

Odpowiedz
Gość 2009-02-03 o godz. 08:48
0

Dzieki kobietki za odp.Tylko jak jej wytlumaczyc ze to dla niej niezdrowe kiedy zacznie sie awanturowac ?Przeciez ona nie taka kumata jeszcze:)

Odpowiedz
Hala 2009-02-03 o godz. 08:46
0

Absolutnie!!!!!

To za wcześnie i to o wiele. Nie powinno sie też stosować chodzków i ządnych wspomagaczy. Najlepiej kiedy dziecko samo nauczy sie wstwać, podczymując sie czegoś,dlatego mój rehabilitant smieje sie ze chodzenie zaczyna sie od rąk.

Odpowiedz
Gość 2009-02-03 o godz. 08:43
0

czesc renika:) Mala siada z podparciem ,bez podparcia kilka sekund tylko:)W sumie ja ja tak mocno podtrzymuje ze ona nie musi wkladfac duzego wysilku tylko przebiera nogami lekko sie opierajac na nich.

Odpowiedz
Gość 2009-02-03 o godz. 08:40
0

Klimczakowa chyba za wcześnie. Mała ma jeszcze kruche kosteczki lepiej nie ryzykować skrzywienia kręgosłupa, bo to dla niego duże obciązenie i dla nóżek. A mała siada??

Nie nie ja uważam ze to zdecydowanie za wcześnie... Chociaż dziecko samoe wie kiedy co dla niego najlepsze. Jak już sie bardzo upiera no to moze na chwilkę... sama juz nie wiem

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie