bogusiu w zupelnosci zgadzam sie z magda. Kwas foliowy jest jak najbardziej potrzebny i naprawde pierwszy raz slysze ze po nim jest ryzyko ciazy blizniaczej :o
Ja bralam pigulki przez 9 lat z przerwami i moj owczesny lekarz kazal mi sie starac juz w pierwszym cyklu po odstawieniu (ponoc wtedy jest "eksplozja jajnikow" czy jakos tak :D , w kazdym razie mobilizacja organizmu). Co do planowania plci to ja osobiscie jestem bardzo sceptyczna...nie ma to zadnego potwierdzenia naukowego, ale probowac mozna :D
Pozdrawiam
Witaj bugusiu
Ja brałam pigułki przez chyba z 5 lat nawet nie pamiętam, w każdym razie spotkałam się z różnymi opiniami lekarzy dotyczących zarówno ciąż bliźniaczych, jak i wstrzzemięźliwości po ich odstawieniu. Mój ostatni gin ( jemu ufam), mówi, że nie trzeba robić przerwy i często bezpośredni cykl po odstawieniu ich jest trafiony. A z ciążami bliźniaczymi to różnie bywa, napewno nie same tabletki mają na to wpływ, ale jeśli w Twojej rodzinie takowe były to być może...
Przyznam, że nie słyszałam jeszcze żeby kwas foliowy wpływał na ciąże bliźniacze. Powinno się go brać nawet 3 mies. przed plaanowaną ciążą, jest on ważny, zwłaszcza w pierwszych mies życia i ma wpływ na poprawny rozwój ukl. nerwowego maleńkiej fasoleczki.
A jak to jest z planowaniem płci to Ci nie powiem, bo nie wiem. Mam nadzieję, że troszkę rozjaśniłam, ale sądzę, że jeszcze inne dziewczyny Ci wiele podpowiedzą
Pozdrawiam Magda