Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-11-09 o godz. 07:56
0

zo napewno lepiej podziala niz miejscowe i głupi Jaś...
na mnie znieczulenie miejscowe prawie nie działało i niestety wspominam to bardzo źle... zwłaszcza, że wiązało się to ze stratą dziecka...
a nie usunięciem resztek łożyska po porodzie...
Pozdrawiam
Agnesm

Odpowiedz
Lona 2009-11-08 o godz. 20:58
0

Ewelinko tak oczywiście również podziała, tylko nie weim czy je robią na łyżeczkowanie, myślę , że wystarczy miejscowe i "głupi Jaś".
Ewelinko, a dlaczego masz mieć łyżeczkowanie, co sie stało ????

Monia

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 20:38
0

Dziekuje. Niewiem czemu ale boję się tego. Czy znieczulenie zo podziala rownierz na to?

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 16:22
0

łyzeczkowanie robi sie tez po porodzie siłami natury gdy lekarz ma wątpliwości czy łożysko wyszło całe, jesli nie to musi usunąć te resztki aby nie rozwineło sie zakażenie, Robi to odrazu po porodzie.

Odpowiedz
Gość 2009-11-08 o godz. 09:28
0

Łyżeczkowanie to zabieg chirurgiczny polegający na usunięciu z macicy (np. po obumarciu ciąży, niepełnym poronieniu, podczas obfitych miesiaczek) doczesnej, łożyska itp. aby nie doprowadzić do powstania stanu zapalnego lub aby zmniejszyć obfitość krwawień miesiaczkowych...

Zabieg w zależności od szpitala przeprowadzany jest w znieczuleniu miejscowym (czasem dochodzi do tego głupi Jaś) lub w krótkiej narkozie... w szpitalu czasem zostaje sie do nastepnego dnia, ale to juz zalezy od szpitala... ja po obumarciu mojej dzidzi lezalam razem 3 dni...

Agnesm

Odpowiedz
Reklama
Lona 2009-11-07 o godz. 22:22
0

Ewelinko22 łyżeczkowanie jest to wyczyszczenie macicy z nieczystości (bakterii) najczęściej się je robi po krwawieniach, po poronieniach. Chodzi o to, aby wyczyścić macicę ze śluzu, krwi i innych nieczystości, które zagrażają organizmowi. Robi się je pod znieczuleniem (tzw. głupi Jaś) lub znieczuleniem ogólnym (narkoza) w poważnych przypadkach w warunkach szpitalnych, przebywa się w nim kilka godzin do 1 dnia to zależy od samopoczucia.

Pozdrawiam Monia

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie