• Beata* odsłony: 1453

    Żyrafa

    Żyrafa zobaczyła zająca skubiącego trawę i mówi do niego -
    - Ty, zając, ty tak żresz tą suchą, podeptaną a może nawet obsikaną
    przez kogoś trawę, a ja zobacz, mam taką dłuuuugą szyję i jem sobie
    świeżutkie listeczki z czubka drzewa. Takie czyste, zielone, mięciutkie
    i one tak spływają mi długo do żołądka. Tak mnie łaskoczą delikatnie.
    Zając popatrzył na żyrafę i nic.
    Za chwilę zając poszedł się napić wody, a żyrafa do niego -
    Ty, zając, ty tak pijesz tą brudną, ciepłą od słońca, odstałą wodę, do
    której może nawet ktoś nasikał, a ja zobacz, mam taką dłuuuuugą szyję i
    sięgam prawie na środek rzeki i piję wodę świeżutką, czystą, zimną i ona
    mi tak długo płynie do żołądka i chłodzi mi moją długą szyję i tak
    przyjemnie łaskocze.
    Zając popatrzył na żyrafę i pyta -
    - Ty, żyrafa, a ty kiedyś RZYGAŁAŚ?

    Odpowiedzi (3)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-02-07, 01:28:59
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
magduś* 2009-02-07 o godz. 01:28
0

hahahahaha lol

Odpowiedz
NUKA 2009-02-01 o godz. 01:39
0

lol lol lol

Odpowiedz
madelaine 2009-01-28 o godz. 00:26
0

:)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie