• Gość odsłony: 6526

    Ile ważysz?

    Cześć dziewczyny!Ciekawa jestem ile ważycie, a raczej kiedy zaczęłyście tyć. ja trochę się martwię, ale na razie nie przytyłam ani kilograma, a wagę wyjściową mam dość lichą (46,7 kg przy 158cm). Czytałam, że do 14tc mozna w ogóle nie przytyć, ale czy to jest zupełnie bezpieczne dla dziecka? Staram się jeść sporo (tzn. od 2 tygodni mogę w ogóle jeść, bo wcześniej męczyły mnie mdłości), ale jak na razie bez efektu....

    Odpowiedzi (98)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-06-29, 22:38:35
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Hala 2009-06-29 o godz. 22:38
0

Jak słyszę cośtakiego to szlag mnie trafia, czy po to rodzi się dzieci by sie wzajemnie wychowywały? Sama podziwiam rodziny wielodzietne, ale to dla mni ejuż przsada. Ona nie może być dobrą matką. J achciałabym mieć dwójkę, może trójkę i im się oddać w pełni.

Odpowiedz
Gość 2009-06-29 o godz. 19:27
0

Wczoraj w tym programie o porodach, do ktorego sie tak czesto odwoluje, pokazali babke, ktora ma 14 dzieci, teraz w ciazy z 15 i chce nastepne... NIesamowicie zorganizowana, kazde jedno starsze dziecko ma mlodszego brata lub siostre, za ktorego odpowiada. Daje mu jesc, myje i w ogole. Pokazali tez jak ta kobieta robi pranie... Takiej gory nie widzialam nigdy! A ona robi kilka takich gor dziennie... Przy okazji tez puscili jej 14 porod, ona juz nie chodzi do szpitala, od 2 dziecka rodzi w domu, odbiera maz i polozna. Porod trwa u niej chyba jakies 15 minut, samo parcie zaledwie jakies 3. Ona nie pracuje! Wiec ja sie zdumialam jak ta rodzina wiaze koniec z koncem. Maz jest kierowca autobusu. Moze tu opieka socjalna jest tak dobra? Nie mam pojecia.

Rozumiem Cie szczesliwka doskonale. My co prawda mozemy miec dwojke (finansowo), ale ja chyba powaznie nie dam rady raz jeszcze byc w ciazy...

Odpowiedz
Gość 2009-06-29 o godz. 17:33
0

Mnie ciąża służy, ale ze względów ekonomicznych może będę miała 1 tylko... ale jestem jedynaczką i wolałabym zapewnić rodzeństwo Krzysiowi... no zobaczymy. Wolę, żeby jedno miało dobrze, niż na dwoje dzielić budżet, którego może nie da się podzielić... sami wiecie jak to u nas jest...

Odpowiedz
Gość 2009-06-29 o godz. 09:33
0

Pewno bym chciala, ale mysl o nastepnej ciazy jakos mnie nie ciagnie...

Odpowiedz
miu miu 2009-06-29 o godz. 09:07
0

Ja jestem w 18 tyg. i przytylam juz 7 kilo.Ostatnio przybywa mi 1kg tygodniowo niezle mam tempo.Moj facet patrzy oniemialy bo przed ciaza bylam chuda jak zmija.Jak dalej pojdzie bede ciezsza od niego.A on......wazy jedyne 105.Nic dodac nic ujac.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-06-29 o godz. 07:14
0

hej fletzerke, a nie chcialabys, zeby twoja Kinga miala rodzenstwo? chociaz cie rozumiem, ja tez tego nie lubie., ciazy to jest.

Odpowiedz
Gość 2009-06-29 o godz. 04:46
0

A ja mysle, ze jedno mi wystarczy. Nie mam problemow w ciazy, ale to nie jest fizycznie przyjemny stan, chyba nie chce jeszcze raz przez to przechodzic.

Odpowiedz
Gość 2009-06-29 o godz. 03:43
0

ja jestem rocznik 77 i nie czuje sie wcale dobrze w ciazy. teraz zaczely mi sie skurcze w nogach.
ja chce juz konca!!!
tak sobie mysle, drugie dziecko za dwa lata i koniec na zawsze.:))

Odpowiedz
Gość 2009-06-29 o godz. 03:05
0

no to ja tez sie dolacze. Pierwsze dziecko 33 lata, zero problemow z zajsciem i przebiegiem. Malowanie pokoju konczylam dzien przed porodem. Teraz mam 35, drugie w drodze, i tez super, prawie nic nie czuje i gdyby nie rosnacy brzuszek to bym w ogole nie zdawala sobie sprawy, ze jestem w ciazy. A w planach kolejna dwojka :D

Odpowiedz
Gość 2009-06-28 o godz. 22:25
0

No to ja chyba przecze regulom. Mam ponad 30, zadnych problemow z zajsciem w ciaze, zadnych problemow w trakcie ciazy, zadnego lezenia w lozku, zadnego podtrzymywania, nigdy nawet w trakcie ciazy do tej pory nie mialam zadnego bolu w podbrzuszu, nawet najlzejszego krwawienia. I jest to moja pierwsza ciaza. No wiec kobiety, uszy do gory, nic nie SLABNIE!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-06-28 o godz. 19:33
0

ponoc (podkreslam PONOC)
najlepszy czas na ciaze jest do 30 oczywiscie mowie o 1 dziecku.
tak slyszalam, moze plote we swiat to mnie okrzyczcie
no niby ze organizm kobiety jest najsilniejszy bo z wiekiem wszytko ........
slabnie? :o

Odpowiedz
Hala 2009-06-28 o godz. 17:36
0

Ja też rocznik 78, myślę,ze to świetny wiek na posiadanie dzidzi, ale z następnymi trzeba sie będzie pospieszyć, tak twierdzą złośliwi, moze mają rację?

Odpowiedz
Gość 2009-06-28 o godz. 10:20
0

hej Nunja 33, a ja myslalam, ze Ty masz 33 lata, no bo ta ksywa na forum. W takim razie jestesmy w tym samym wieku.:)
Zazdroszcze jogi. Nie moge cwiczyc z powodu mojego biodra.

Odpowiedz
Gość 2009-06-28 o godz. 10:01
0

Jak dzis bylam na jodze to sie pocieszylam. Mam co prawda dopiero co skonczone 26 lat i czuje sie czasami staro,a jak sie przedstawialysmy to okazalam sie najmlodsza. Srednia wieku to ok.33.

Odpowiedz
Gość 2009-06-28 o godz. 09:27
0

No coz, ja wychodzilam za maz majac 31, to juz dopiero sie nagadali wokol, ha ha ha!

Odpowiedz
Gość 2009-06-28 o godz. 08:17
0

a ja mam 28 lat ( w czercu skończe) i wcale sie nie czuję stara, no małotatą tez nie jestem, ale w sumie dla mnie to wiek w sam raz na dzidziusia. Nie ważne ile mamy lat, ważne na ile się czujemy. A ciotki i sąsiadki? Niech sobie gadają, pewnie nam zazdroszczą :P

Odpowiedz
Gość 2009-06-28 o godz. 06:33
0

o rajciu poczulam sie jak gowniara miedzy wami w sierpniu skoncze 25 latek 8)

wynalazlam wlasnie stronke dla zainteresowanych

http://www.maluchy.pl/gimnastyka/

sama niecwiczylam ktoby mi kazal tylek ruszyc

pozdr.

Odpowiedz
Trissy 2009-06-28 o godz. 02:08
0

Ja wychodzilam za maz majac niecale 27 lat i podsluchalam jak kilka ciotek plotkowalo ze cale szczescie bo juz myslaly ze nigdy "meza nie zlapie". Przeciez ja juz stara panna bylam.

A jak potem pytaly kiedy dzidzia i my caly czas mowilismy ze jeszcze mamy czas to tylko oczami wywracaly. ;)

Odpowiedz
Gość 2009-06-28 o godz. 01:27
0

Moze w Kalifornii rzeczywiscie jest inaczej niz w Nowym Jorku. Moze ladniej.
A na temat Polski to masz racje. Kilka moich kolezanek czuje sie maks starymi pannami, choc wydawaloby sie, ze mieszkalam w miescie wojewodzkim.

Odpowiedz
Gość 2009-06-28 o godz. 01:19
0

W Belgii to jeszcze nie jestem stara mama, ale w Polsce jak mialam 25 lat to juz dziwnie patrzyli, ze nie jestem jeszcze mezatka. Jak doszlam do trzydziestki to juz sie zaczely glupie uwagi, a co to kogo obchodzi? Tu na szczescie nikogo. Tak jak mowilam, Ameryka ma wiele ogromnych plusow i jesli bym miala wybierac to chetnie wrocilabym do Kalifornii, Belgia jest zupelnie bez polotu...

Odpowiedz
Gość 2009-06-28 o godz. 01:10
0

Hej Fletzerke, wcale nie jestes 'stara mama'. W Ameryce uchodzilabys jeszcze za mloda. Ja sie glupio czasem czuje w towarzystwie kobiet starszych o ponad 6-10 lat. Nie slyszalam o terminie 'pierwastka' po ang. Pewnie tak, jak pisze Szczesliwka.

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 20:48
0

no tak, tylko ja za bardzo sie nei ciesze ze przez kolejne 3 tyg przybylo mi i Maćkowi 4 kg!! łącznie 10kg.

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 19:23
0

atad to chyba niewielka różnica jest między nami, hę? :)

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 18:14
0

ale masz dobrze... w sumi eja do 24 tyg przytyłam 6 kg a te nastepne 4 w iagu 3 tyg niecalaych...

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 17:51
0

fletzerke pierwiastka to "primigravida", ale to medyczny termin - nie wiem czy jest jakiś inny, bardziej "obiegowy"

z wczorajszej wizyt wynika, że razem z Krzysiem przez ostatni miesiąc przytyliśmy 2 kg, w związku z czym od poczatku jakoś koło 4-5 kg :)

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 09:10
0

No ale skoro jestes juz tak daleko i nic nie dokucza to sie tylko cieszyc!!!

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 09:01
0

hmmm rozstępy ..żylaki z...zawsze się tego obawiałam...i obawiam
- ja tyle w temacie

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 08:58
0

Ha ha, dzieki! Wiesz, bo ja juz najmlodsza mama nie jestem, to pewno dlatego inaczej patrze;) Juz gdzies pisalam, BARDZO stara pierwiastka;) Wiesz, zastanwialam sie nad slowem "pierwiastka" po angielsku, maja cos takiego? Slyszalas, zeby tak do Ciebie mowili?

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 08:32
0

lubie cie fletzerke. duzo masz zdrowego rozsadku.

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 08:11
0

No coz, ja sie rozstepami w ogole nie martwie. Za to bolace wylazace zylaki malo mnie ciesza, bo bola jak smoki! Rozstepy nie bola...

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 08:09
0

nie zawsze po porodzie. moga pojawiac sie juz od 6m-ca
fajnie co?
z rozstepami juz sie zostaje, niemozna ich zlikwodowac tylko rozjasnic, no albo chirurgicznie zooperowac brrrrrr.
niechce wygladac jak zebra w paski
a kremy owszems stosuje i oliwki... i co z tego

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 08:05
0

No jasne , nie straszne nam rozstepy kiedy w brzuchu maluch daje znac ,że zyje :P Ja tam się nie przejmuje, chociaż nie powiem kremiku uzywam i bede nadal używać

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 07:11
0

Ja sie tam na rozstepach nie znam, ale czy to nie jest tak, ze one sie dopiero po porodzie pokazuja? Moze dlatego ich jeszcze nie widac... Ale co tam rozstepy!

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 04:35
0

czesc Tess:)
a uzywasz kremu na rozstepy? Ja jak dotad nie mam na brzuchu żadnego , wiec chyab kremy działaja :P

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 04:16
0

tam cellulitis to mozna zlikwidowac po porodzie. a te cholerne rozstepy zostaja.
zrobil mi sie taki 1 wstreciuch pod brzuchem, jeszcze ja go niezauwazylam tylko pawel. smiesznie niewidziec dolu brzusia
trzeba bedzie dodatkowe lustra powiesic w lazience.

Odpowiedz
hello 2009-06-27 o godz. 03:25
0

Ja się dziś rano troche zdziwiłam, chciałam założyć spodnie, wciągam na tyłek i nie mogę zapiąć. Drugie, też nie mogę zapiąć. Chyba pora zrobić jakieś zakupy, bo wszystkie swoje rzeczy wkładam, ale nie moge ich dopiąć. Mam brzuszek taki jakbym przez tydzień jadła kapuste lol

Odpowiedz
Gość 2009-06-27 o godz. 02:39
0

Jesli kg ida w brzuch to nie ma co sie przejmowac. Mnie niestety przytyly uda i cellulit sie zrobil. Choc najbardziej to brzuch dalej. Na szczescie.

Odpowiedz
Gość 2009-06-26 o godz. 10:03
0

No wlasnie... Wstac z kanapy to niemaly wyczyn, a tu jeszcze 2 miesiace rosniecia! Ja nie wiem czy to jeszcze mozliwe, zebym byla wieksza! jak ja to udzwigne?

Odpowiedz
Gość 2009-06-26 o godz. 09:54
0

Ja przytyłam (już ) 10kg :)
a, że przed ciąża...też byłam chudziak ..to teraz jestem dalej chudziak+duży balonik z przodu

ale poryszaćsięcoraz trudniej

Odpowiedz
Gość 2009-06-26 o godz. 09:41
0

Pewno! Spokojnie, waga wroci do normy:) Tylko ja juz nie wiem jak moge byc jeszcze wieksza, juz i tak ledwo sie ruszam...

Odpowiedz
Gość 2009-06-26 o godz. 08:15
0

jak wychodzilam za maz wazylam dokladnie 50kg :D
2 lata po slubie i waze teraz 76
boziu co ten chlop ze mna zrobil chyba sie rozwiode

jasne ze Misiaczki najwazniejsze. mam nadzieje ze pozniej to wygonie
tak mysle.......

Odpowiedz
Gość 2009-06-26 o godz. 08:09
0

tess, się nie martw, ja 27 tydzień i 10 kg do przodu...Strasznie szybko mi sie przybrało, więc boje się , że jak tak dalej pójdzie... sama rozumiesz... A wcześniej do chudych też nie należałam :( niestety
No ale co robic Maciuś najważniejszy :P

Odpowiedz
Gość 2009-06-26 o godz. 05:29
0

no to ja sie zalamalam waszymi wagami
same modelki na tym forum :D

dotoczyłam sie do 29 tyg i mam 15kg na +

juz nic wiecej niepowiem

pozdr. i jedzcie kobietki niech mnie ktoras przescignie jak na 29 tydz tyle masy.

Odpowiedz
Gość 2009-06-23 o godz. 09:44
0

koncze 29 tydzien i przytylam 7.5 kg.
nie brzmi duzo, ale wydaje sie sobie naprawde ogromna.

Odpowiedz
Trissy 2009-06-23 o godz. 07:56
0

Pisalam nie tak dawno ze zgubilam od poczatku ciazy 5 kg a juz zdarzylam 2 kg z tego odrobic. Pocieszam sie tylko ze ciagle jeszcze mam te 3 kg na minusie a waga na razie stanela w miejscu.
Tez nie naleze do supermodelek wiec dzidzia ma skad czerpac zapasy.
No i tez mam nadzieje ze zbyt duzo mi nie przybedzie bo i kregoslup bedzie mial dosc i zgubic to potem trudno.

Odpowiedz
Gość 2009-06-23 o godz. 07:08
0

Ja tez mialam nadzieje zmiescic sie w 10, a tu jeszcze 2 miesiace rosniecia przede mna lol

Odpowiedz
hello 2009-06-23 o godz. 06:14
0

Ja na razie nie przytyłam, no może jakieś 0,5kg. Zależy kiedy stanę na wadze. Ale przecinkiem nigdy nie byłam, więc myślę, że narazie mój organizm korzysta z zapasów. Zawsze było mi trudno trzymać prawidłową wagę i dlatego mam nadzieję że wiele nie utyję bo będzie ciężko mi to zrzucić. Może w ok. 10 kg się zmieszczę. Mam nadzieję.

Odpowiedz
aguśka 2009-06-23 o godz. 01:36
0

a ja jestem w 27 tygoniu ...a waga..no cóż.... +11 kg.....a waga skoczyła dopiero w ostatnich tygodniach, na początku schudłam 3 kg....mam nadzieję, że przez te 3 miesiące nie nazbieram zbyt dużo ciała, bo muszę przyznać, że ostatnio przestałam tak bardzo pilnować wagi.... wiem że mój błąd to nadmiar słodyczy..... muszę je ograniczyć.....

Odpowiedz
Gość 2009-06-22 o godz. 21:01
0

cześć,
ja przytyłam już 13 kg i myślę, że dobiję do 15, ale dobrze się czuję i wyglądam całkiem nieźle. Mój mąż jest zachwycony bo w końcu mam trochę ciałka lol Zresztą przyznaję mu rację, bo patrząc na swoje zdjęcia sprzed ciąży stwierdziłam, że byłam za chuda a teraz w końcu wyglądam jak człowiek...

pozdr
Jola&Filipek

Odpowiedz
Gość 2009-06-22 o godz. 20:46
0

A ja przy 160 cm wzrostu przybrałam dopiero 3 kg, a to już 17 tydzień!!!
Na początku tyłam szybciej, potem mniej, a od zeszłego tygodnia już 1 kg, także chyba zaczął się przyrost masy.

Odpowiedz
Gość 2009-06-22 o godz. 19:59
0

I to jak! Jeczy, ze cale 3 kilo za duzo mam! Ale mowie Wam, on juz jest frankofon, oni wierza w laski chude jak szczapy...

Odpowiedz
Hala 2009-06-22 o godz. 18:29
0

Ja też dobijam do 10 kg i zaczynam je coraz bardziej odczuwać, wiecie zadyszka,problemy z podniesieniem się z niskiej kanapy itp.
Fletzerke, twój lekarz dalej upiera się ,ze za dużo przybrałaś?

Odpowiedz
Gość 2009-06-22 o godz. 02:02
0

Ja tez mam rowne 10 i nawet nie wiem gdzie to sie schowalo, bo tylko na brzuchu sie skoncentrowalo.

Odpowiedz
Gość 2009-06-22 o godz. 01:20
0

a ja jestem w 25 tyg i nagle nie wiadomo skad przytyłam 10 kg ... koszmar... jak takdalej pójdzie to pobije chyba rodzinny rekord:)

Odpowiedz
Gość 2009-06-21 o godz. 19:58
0

Ja idę w piątek do gina to u niego wyjdzie ile utyłam przez ostatni miesiąc, ale ale!!! W końcu mi wyskoczył brzuszek w ten weekend!! :) Tak się z tego ucieszyłam, że wczoraj siałam zgorszenie z gołym brzuszkiem (no, nie całym!) na mieście! :) Miło mi też było usłyszeć, że mimo to tyłek mam nadal jak przedtem. :) Ech, ale ze mnie głuptas :D

Odpowiedz
Gość 2009-06-21 o godz. 19:12
0

A ja co tydzień prawie 1 kg do przodu, teraz już mam +12kg, ale chyba mojej parce to nie przeszkadza.

Odpowiedz
Hala 2009-06-21 o godz. 07:49
0

U mnie było podobnie już zaczęłam się cieszyć, a tu długi weekend, wyjazd do rodziny męża i .... możecie się domyślać jaki był tego efekt.

Odpowiedz
Gość 2009-06-21 o godz. 03:56
0

Wroce do wagi. Moja stoi w miejscu, a czasem nawet spada, dziwne prawda? Szlo jak burza, a teraz cisza... pewno przed nastepna burza:)

Odpowiedz
Gość 2009-06-19 o godz. 03:25
0

Sushi to nie wiem czy wolno jak zrobione z surowej ryby. Ja tez owocow morza nie znosze, brrrr... Ryby jeszcze jako tako, ale najlepiej grilowane. Duszonych juz nie przelkne pod zadna postacia. Natomiast wedzone ryby bardzo lubie.

No to musisz miec ciekawie w Japonii, ale fajnie! Dowiemy sie jak prowadzenie ciazy wyglada w Japonii! Mowisz juz po japonsku? Mam kolezanke po japonistyce i twierdzi, ze jezyk nie jest trudny, dla niej nie do przejscia okazal sie francuski...

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 22:52
0

na Okinawie to owoce morza za ktorymi ja niestety nie przepadam za bardzo. Mnie ciagnie w strone naszych kiszonych ogoreczkow i kapusty, paszteciku, pysznej polskiej kielbaski itp. Niestety kucharka ze mnie kiepska wiec nie wychodzi mi tak jak w domku No ale moze dzieki temu za bardzo nie przybedzie mi na wadze. Na szczescie jestem wystarczajaco duza, zeby moje dziecie korzystalo z zapasow. Jedyne co mi smakuje to sushi z tunczyka i lososia, ale to swieze wiec troche sie obawiam czy nie zaszkodzi. Japonki w ciazy z reguly nie przybieraja na wadze. Tylko rosna im brzuszki.

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 21:53
0

Ale w Japonii na pewno tez maja rozne pychotki:) A na co ciezarne w Japonii maja ochote? Ciekawe;)

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 14:54
0

No ja tez jeszcze nie zaczelam tyc. Teraz jestem w 18 tygodniu, od poczatku ciazy schudlam 2 kg i tak stoi. Jakos po prostu nie jestem glodna. Mieszkam niestety daleko od Polski wiec o zachciankach na polskie jedzienie moge niestety zapomniec :( Wczoraj bylam na USG, dzieciatko sie rozwija bardzo dobrze wiec sie za bardzo nie przejmuje. Pozdrowienia

Odpowiedz
Gość 2009-06-15 o godz. 23:48
0

A ja je wlasnie sprowadzam z RP:) Juz podaje namiary. W Bydgoszczy zamawia sie je w glownej aptece, bo trzeba podac wymiary, chyb aobwod kostki, lydki, pod kolanem, dlugosc stopy i cos jeszcze. Produkuje je firma Pani Teresa: http://www.pani-teresa.com.pl/
Tam mozna i podkolanowki i rajstopy samonosne kupic tez. I wiele innych rzeczy. Podkolanowki kosztowaly chyba okolo 40 zl, nie pamietam dokladnie. Zamowienie zrealizowano w 10 dni.

Odpowiedz
Gość 2009-06-15 o godz. 23:13
0

flezterke wiesz ja w RP nie znalazłam w sklepie takich podkoloanówek, bo te niby bezuciskowe, takie ogólnie przeznaczone dla pań, to cisną jak smok i zostawiają taką pręgę pod kolanem :( kupujesz jakieś specjalne na ciążę???

Odpowiedz
Gość 2009-06-15 o godz. 02:12
0

No to tak jak pisalam w poprzednim watku, wg chinskiej tradycji to wielki komplement lol

Odpowiedz
Gość 2009-06-15 o godz. 01:10
0

trudno przestac jesc slodycze, jak tak smakuja. ja z kolei jem orzechy i rodzynki. tez kalorii mnostwo, ale przynajmniej zdrowe.
nie wazylam sie dawno, ale kumpela mowi, ze brzuch juz mam wielki. i chyba buzia spuchla.

Odpowiedz
Gość 2009-06-14 o godz. 23:52
0

Na pewno sie uda! Ta woda to przypadlosc ciezarowek niestety. Ja nosze specjalne podkolanowki uciskowe, bardzo mi pomagaja na ociezale i zapuchniete nogi.

Odpowiedz
Gość 2009-06-14 o godz. 22:14
0

mi brzuszek wyskoczył dość szybko, najpierw wyskoczyły mi jelita, ale teraz już ok! ja dziś kończę 27 tc i mam 13 kg do przodu, w tym ta cholerna woda, która mi się odkłada, co widać na nogach, które mi puchną! Nie czuję się słoniowato, ale opuchnięcia widzę :(
Lekarz mi kazał przestaćjeść słodycze i zamienić napoje tzw. przeźroczyste na mleko i jego przetwory, żeby zminimalizować odkładanie się wody! w pray nogi podnoszę do góry, choć nie da się tak długo wytrzymać!
mam nadzieję, że po ciąży uda mi się zrzucić te kilogramy

Odpowiedz
Gość 2009-06-13 o godz. 21:49
0

Ja na razie tylko schudłam. Zaczyna mnie to nieco martwić. W końcu to już prawie połowa! Brzuch trochę mi urósł, choć muszę przyznać, że dość nieznacznie. Jeszcze po mnie nie widać. Jak ktoś nie wie, że we mnie rośnie maluch, to na pewno się nie domyśli. Może powinnam więcej jeść? Tylko, że więcej to ja już na prawdę nie mogę!!

Odpowiedz
Gość 2009-06-13 o godz. 05:43
0

Hala, mnie tez wilczy apetyt minal. Najgorzej bylo w 5 miesiacu. Teraz jem normalnie, ani nie za duzo ani za malo. Na pewno zdrowo, choc nie umiem sobie czasem odmowic slodyczy.

Odpowiedz
Hala 2009-06-12 o godz. 00:56
0

Dziewczyny jak z waszym apetytem? Ja do niedawna jadłam jak szalona, 5 głównych posiłków i mnóstwo przekąsek. Teraz to sie skończyło, czasami jem z przyzwoitości, a nie dlatego, że mam wilczy apetyt. Czy to jest normalne?

Odpowiedz
Gość 2009-06-11 o godz. 21:06
0

megda ja go wcale pod tym wzgledem nie slucham. On juz przeszedl chyba na kulture frnakofonska, a tam wiesz, laska musi chodzic cienka jak patyk. Wiec ja sie nim w ogole nie martwie;) Najgorsze to, ze moj malzonek go bardzo slucha i teraz patrzy na wszystko co jem. Tylko, ze jakos do niego nie dociera, ze jak kobieta normalnie je to jej przyrost wagi w trakcie ciazy ma niewiele wspolnego z jedzeniem. Tyle jej dzidzia wymaga i tyle ma. No chyba, ze ma cukrzyce, czy cos innego lub je naprawde duzo. Mam domowego straznika lol

Odpowiedz
Gość 2009-06-11 o godz. 14:33
0

fletzerke, dziwie sie twojemu lekarzowi. w kazdej ksiazce pisze, ze jestes zupelnie w normie. najwazniejsze, zebys zdrowo jadla.

ja juz tez zaczynam sie czuc jak kuleczka. :)))pozdrawiam.

Odpowiedz
Trissy 2009-06-11 o godz. 08:23
0

Zaobserwowalam cos smiesznego. Od poczatku ciazy ubylo mi juz 5 kg. Ostatnio to troszke przez mdlosci (niestety sie pojawily :( ).
Ale zauwazylam tez ze mam wiekszy brzuch a za to cala reszta jakby sie "skurczyla".
Tak jakby nagromadzony tluszczyk przesunal sie z roznych czesci ciala na brzuch.
Czyzby dzidzia postanowila przy okazji odchudzic mamusie? ;)

No i musze sie juz wybrac po nowa bielizne. Bo mi staniki w szwach trzeszcza.

Odpowiedz
Gość 2009-06-11 o godz. 08:22
0

... ja przytyłam 9,5 kg. Jestem 1 dzień po terminie ... :D

Odpowiedz
Gość 2009-06-11 o godz. 06:09
0

ja przytylam w ciąży juz ponad 20 kg z czego 12 w pierwszym trymestrze

Odpowiedz
mamunia 2009-06-11 o godz. 01:49
0

Ja mam równiutkie 10 kg do przodu :o czuje się jak piłka :((( ale "raje dade" :)))) ....to mój 27 tydz ...
pozdrawiam
Ewa

Odpowiedz
Gość 2009-06-10 o godz. 19:23
0

ewelina no to tak jak ja. Waga wyjsciowa 55 kilo, ale do przodu mam 9 kilo i moj lekarz sie denerwuje, ze za duzo! To co, mam niby na diete teraz czy jak? Niech spada, ja uwazam, ze to wcale nie za duzo!

Odpowiedz
Gość 2009-06-10 o godz. 19:17
0

a ja nie wiem ile, bo nie mam w domu wagi!!! :( dopiero na wizycie u lekarza mogę się przekonać....

Odpowiedz
Gość 2009-06-10 o godz. 09:15
0

a ja juz 7 kg do przodu!

Odpowiedz
Gość 2009-06-10 o godz. 07:32
0

Hej! To ja chyba pobilam was wszystkie, moja wyjsciowa waga to 55 kg, jestem w 24 t.c i waze 67,700 !!! Przytylam juz prawie 13kg !!! Ale tez nie wymiotowalam ani razu, pewnie to ma tez jakis wplyw,a w 3 niesiacu juz w nic sie nie wciskalam. Ale wogole mnie to jakos specjalnie nie martwi. Mam nadzieje ze z czasem zgubie. Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-06-07 o godz. 23:24
0

To ja jak Hala, jakies 8-9 kilo i widac wszystko jak na dloni. Nigdzie mi sie nie odklada, tylko na brzuchu, jak tu nie ma byc widac 9 wystajacych kilogramow;) Ale co tam, to ponoc jeszcze norma:)

Odpowiedz
Hala 2009-06-07 o godz. 17:15
0

Ja od początku ciąży przytyłam jakieś 8-9 kilo, ponoć tego nie widać, ale ja tam już widzę, trochę na udach, trochę na rękach i pupie, ale nie jest źle bo przede wszystkim rośnie mi brzuszek. Apetyt mam bardzo dobry, choć te napady głodu już się zakończyły, przez pierwsze miesiące nie ciągnęło mnie do słodkiego. Acha, nie mialam żadnych mdłości, więc to też może mieć wpływ na to, że ta waga rośnie.

Odpowiedz
Gość 2009-06-07 o godz. 10:44
0

a ruszacie sie duzo?
w ameryce strasznie namawiaja do aktywnego trybu zycia w ciazy, szczegolnie do joggingu, co wydaje mi sie dziwne.
ale cwiczenia na pewno pomagaja w utrzymaniu zdrowej wagi.
aha, i kiedys gdzies czytalam, ze w ciazy powinno sie przytyc od 8-15kg. z drugiej strony jednak moja mama przytyla z kazda z nas okolo 25 kg i wszystkie bylysmy zdrowe, a ona gubila kg w ciagu tygodni po urodzeniu. tylko roztsepy jej sie porobily. to chyba kwestia indywidualna.

Odpowiedz
Gość 2009-06-07 o godz. 03:18
0

Ja przytylam 10 kg a wlasciwie 12 kg bo na poczatku schudlam 2 kg.Jestem w 26 tygodniu i jak tak dalej pojdzie to dojade do 25, bo jem wszystko oprocz jajek bo mam do nich wstret. Dziewczyny jezeli martwicie sie ze za malo przytylyscie to jua wam powiem ze w ciagu ostatniego tygodnia przytylam 2 kg szok.
Ania

Odpowiedz
Gość 2009-06-06 o godz. 20:44
0

ale mnie sie wydaje, ze te trzy miesiace beda najgorsze
ja już jestem w połowie 2 trymestru i jakoś od 3-4 tygodni nic się nie dzieje.... więc może nie będzie tak źle... :) Wszystko zależy od organizmu!

Odpowiedz
Gość 2009-06-06 o godz. 17:11
0

No to tym bardziej musisz dbac o swoja diete. Tak przynamniej twierdzi moja (tez amerykanska:) ksiazka, zeby Dzidzi niczego nie braklo.

Jesli chodzi o wage to naprawde, moja zaczyna galopowac! Az sie wierzyc nie chce jaka ta natura madra.

Odpowiedz
Gość 2009-06-06 o godz. 09:07
0

hej fletzerke,
wlasnie ci wyslalam wiadomosc na priva.
9 kg jest zupelnie w normie, jesli sie martwisz.
ja nie jem zdecydowanie wiecej, natomiast wieczorem glowny posilek, a rano znacznie mniej. poza tym niewiele mam ruchu.
zachcianek jako takich nie mam. nie zdarzylo mi sie nic typu przebudzenie sie w nocy i marzenie o jakims konkretnym jedzeniu, co podobno zdarzalo sie mojej mamie.
za tydzien zaczynam 3 trymestr i podobno mozna przytyc w tym czasie od 0-15 funtow (to z amerykanskeij ksiazki, czyli okolo 7kg chyba), ale mnie sie wydaje, ze te trzy miesiace beda najgorsze.

aha, poza tym jestem wegetarianka. czy jestem osamotniona?

Odpowiedz
Gość 2009-06-06 o godz. 07:59
0

To ja Was pobiałm. W 24 tc. jestem o 10 kg cięższa niz przed zajściem w ciążę, tyle że noszę dwa maleństwa. Do 12 tygodnia nic nie przytyłam, za to teraz nadrabiam. Rośnie mi tylko brzuch i nic więcej. Dużo nie jem, nie mam zachcianek. lol
Pozdrowienia

Odpowiedz
Gość 2009-06-06 o godz. 05:37
0

No a ja mam 9 kilo do przodu...

Odpowiedz
Gość 2009-06-06 o godz. 04:56
0

Ja jestem prawie w 20 tyg i od początku utyłam zaledwie 2,5 kg. Przyznaję, ze sobie to chwalę, bo ani w pupie ani w udach nic mi nie przybyło, jednynie piersi i brzuszek

Odpowiedz
Gość 2009-06-06 o godz. 00:45
0

Jeszcze zdazysz zatesknic za swoja mniejsza waga lol

Odpowiedz
Gość 2009-06-06 o godz. 00:33
0

No to fajnie, że w tym kiepskim przybieraniu na wadze nie jestem osamotniona :)) !!!

Odpowiedz
Gość 2009-06-05 o godz. 23:58
0

Czesc megda! Czy dostalas moja wiadomosc na priv? Mam nadzieje, ze doszla i ze czujesz sie dobrze! Jak Maluszek?

Odpowiedz
Gość 2009-06-05 o godz. 23:54
0

jestem w polowie 27ego tygodnia i przytylam 6,5kg, ale do polowy czwartego miesiaca wazylam 3,5 kg mniej niz przed ciaza, wiec nie ma co sie przejmowac brakiem wzrostu wagi.

Odpowiedz
Gość 2009-06-05 o godz. 23:41
0

Ja zaczynam 32 tydzien i przybralam 3 kilo...Tez na poczatku spadlam ciupke z wagi...ale to jest dokladnie tak-ze dzieciatko korzysta sobie z zapasow jakie mamy ;)
Z pierwsza cora (10 lat temu)-przybralam 8 kilo...potem porod ,dziecko 3600 ,lozysko,wody itp...i wszytsko zeszlo.... :)
ozdrawiam
-a.

Odpowiedz
Trissy 2009-06-05 o godz. 23:35
0

Ja przez 9 tygodni ciąży jak na razie schudłam 4 kg.
Lekarz powiedzial ze nie mam sie czym przejmowac bo dzidzia korzysta z moich zapasow.

Odpowiedz
Gość 2009-06-05 o godz. 22:50
0

Przyjdzie i na Ciebie pora, tak mysle:) Ja tez na poczatku nie tylam duzo, a teraz to waga galopuje!

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie