-
Katherina odsłony: 2101
Moja ciąża jest zagrożona co robić?
Wczoraj byłam u gina. Moja dzidzia ma problemy, ciąża jest zagrożona. Cios, cholerny cios! nie daje już rady! łzy, litry wylanych łez. tyle wam pisałam o moim bombelku taka byłam szczesliwa. Nie życze tego bólu psychicznego żadnej z was. Za tydzień bede znała wyrok, prosze trzymajcie za moją fasolcie kciuki... Pozdrawiam wszystkie szcześliwe kobiety czyli przyszłe mamy.........:(:(:(:(
kasi ja tez jak przeczytalam Twoj post to lzy sie zakrecily....przykro mi, ze przechodzilas przez takie straszne chwile, trzymam kciuki i z calego serca zycze, zebys byla szczesliwa i zeby tym razem wszystko ulozylo sie po Twojej mysli i zebys zostala mama, najszczesliwasza mama na swiecie....
Odpowiedz
Witajcie minął ponad rok od mojej ostatniej wizyty na tym forum. Czytając swój własny post popłakałam sie :(
Ale jak widać czas leczy rany znów tu zajrzałam. Teraz zaczynam wszystkie badania ginekologiczne - ogółem wzięłam sie w garść moze troche długo mi z tym zeszło ale ważny jest efekt. :D :D :D Mam nadzieje że wszystko mi sie tym razem uda i nie napisze takiego postu jak ten wyżej...
Mam nadzieje że pogadamy sobie tutaj troche :D :D :D
Pozdrawiam was serdecznie
gg7311715
kasi ja tez jak przeczytalam Twoj post to lzy sie zakrecily....przykro mi, ze przechodzilas przez takie straszne chwile, trzymam kciuki i z calego serca zycze, zebys byla szczesliwa i zeby tym razem wszystko ulozylo sie po Twojej mysli i zebys zostala mama, najszczesliwasza mama na swiecie....
Odpowiedz
Witajcie minął ponad rok od mojej ostatniej wizyty na tym forum. Czytając swój własny post popłakałam sie :(
Ale jak widać czas leczy rany znów tu zajrzałam. Teraz zaczynam wszystkie badania ginekologiczne - ogółem wzięłam sie w garść moze troche długo mi z tym zeszło ale ważny jest efekt. :D :D :D Mam nadzieje że wszystko mi sie tym razem uda i nie napisze takiego postu jak ten wyżej...
Mam nadzieje że pogadamy sobie tutaj troche :D :D :D
Pozdrawiam was serdecznie
gg7311715
Głowa do góry i staraj się nie denerwować, jeśli dzidzia źle się czuje, to jej może dodatkowo zaszkodzić, staraj się więc wyciszyć, skoncentrować na czymś przyjemnym i nie przejmować. Wszystko będzie dobrze.
Odpowiedz
witaj,
cieszę się, że rozmowy z nami Ci pomagają i chociaż na trochę zapominasz o tej strasznej, bolącej sytuacji. Ja wierze w to,że Ci się uda, Twoja fasolka jest silna i poradzi sobie ze wszystkim. Jeszcze raz proszę Cię, żebyś się nie denerwowała i myślała pozytywnie, chociaż wiem, że to nie jest łatwe. My jesteśmy tu od tego, żeby sobie pomagać i wspierać się w trudnych sytyacjach (oby ich było jak najmniej) lepiej razem dzielić radości :D
Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Twoją fasolkę, będzie wszytko ok. :D :D :D
Pozdrawiam Monia
Dzieki za wszystkie ciepłe słowa... piszecie żebym sie nie denerwowała to raczej nie mozliwe, we wtorek mam usg i wszystko będzie jasne - wyrok zapadnie. jeszcze istnieje światełko nadziei że moja dzidzia przetrwa ten kryzys. mam nadzieje że to światełko nie zgaśnie. Rozmowy na GG z wami są znieczuleniem na mój ból dziekuje wam za to jesteście kochane, dla was to moze zwykłe pogaduchy ale dla mnie to ogromne wsparcie.( :D MONI, KAJA, KAMILA,KASIA,TYGRYSEK,WREDNA :D )-dziewczyny wielkie dzieki. pozdrawiam KASIA
Odpowiedzwiem co czujejesz bo sama nie dawno bylam w takiej samej sytuacji w 10 tygodniu serduszko mojej dzidzi nie chcialo juz bic ale teraz jestem znowu w ciazy 20 tygodniu i jestem bardzo szczesliwa moze to jeszcze nic pewnego trzymam kciuki badz dobrej mysli karolina moze napiszesz cos szerzej co sie dzieje karolina
Odpowiedztrzymaj sie mocno i staraj sie nie denerwowac,wiem ze to niemozliwe teraz, ale pomysl o morzu, sloncu, lace...nie wiem co ci poradzic,trzymam mocno kciuki za Ciebie i dzidzie. Musisz byc teraz silna pozdrawiam goraco
Odpowiedz
Bardzo Ci współczuję.
Trzymam za Ciebie kciuki i serdecznie Cię pozdrawiam
Podobne tematy