Jaki wybrać pędzelek do frenchu?

O ja też muszę powiedzieć, że lubię robić skośnym i ze szpicem ale to juz indywidualne upodobania.

Witam ja do żelu polecam skośny nr 4 jest świetny i linia uśmiechu super wychodzi, a jak coś gdzieś zwieje to przecieram normalnym płaskim nr 4 i jest ok

a ja robie 6mm i taki sobie mi wychodzi, ale myśle ze temu, że to poczatki dopiero.. Z czasem mysle ze pojdzie łatwiej :)

KAMi_ns napisał(a):nie lubie tych zarow bo strasnzie nienaturalnie wygladaja
ufff... nie jestem sama

a ja na początku też robiłam wszystko jednym pędzlem 6# i spoko było

ja robie zelem, i bardzo podobaja mi sie glebokie linie usmiechu- z ktorymi mam maly problem- musze duzo cwiczyc!!!

GOCHA napisał(a):KAMi_ns, ale zelem robisz french
ano zelem
ale softem

nie lubie tych zarow bo strasnzie nienaturalnie wygladaja :|

KAMi_ns, ale zelem robisz french

marta81 napisał(a):KAMi_ns napisał(a):marta81 napisał(a):ja tam frencha robie pedzlem do akrylu, ktory kupilam do kwietkow ale sie zjebutal
bo sie porozdzielał i jak go zanurzylam w bialym zelu tak stal sie moim uwubionym frenchowym pedzlem
4#

i ja tam nic nie przecieram nigdy
ja do french uzywam tego samego pedzelka co do budowania pazuroch
chyab #8
Kazdy orze jak moze
no neiw iem mi tak jest wygodnei

KAMi_ns napisał(a):marta81 napisał(a):ja tam frencha robie pedzlem do akrylu, ktory kupilam do kwietkow ale sie zjebutal
bo sie porozdzielał i jak go zanurzylam w bialym zelu tak stal sie moim uwubionym frenchowym pedzlem
4#

i ja tam nic nie przecieram nigdy
ja do french uzywam tego samego pedzelka co do budowania pazuroch
chyab #8
Kazdy orze jak moze

marta81 napisał(a):ja tam frencha robie pedzlem do akrylu, ktory kupilam do kwietkow ale sie zjebutal
bo sie porozdzielał i jak go zanurzylam w bialym zelu tak stal sie moim uwubionym frenchowym pedzlem
4#

i ja tam nic nie przecieram nigdy
ja do french uzywam tego samego pedzelka co do budowania pazuroch
chyab #8

super ten twoj french'yk kupie sobi tez taki pedzelek i zobaczymy co mi z tego wyjdzie. dzieki za info. pozdrawiam.

kasiunia1985, robie nim caly french a wychodzi mi tak

R- gocha i jak ci wychodzi tym pedzelkiem. a nakladasz nim caly french czy tylko modelujesz nim linie usmiechu. a wogole jak wam sie lepiej robi french pedzelkiem plaskim czy lekko zcietym takim jak tem :http://dobrarada.com.pl/i...c-krotki-skosny

marta81 napisał(a):
i ja tam nic nie przecieram nigdy
ja to wole frencz akrylowy robic, a jak musze to przecieram zelicho

ja tam frencha robie pedzlem do akrylu, ktory kupilam do kwietkow ale sie zjebutal
bo sie porozdzielał i jak go zanurzylam w bialym zelu tak stal sie moim uwubionym frenchowym pedzlem
4#

i ja tam nic nie przecieram nigdy

ja robie zwyklym plaskim najlepiej szerokim mi wychodzi nr 6, i tym samym przecieram linie

oooo dokladnie mam taki

ja innym np. robic nie potrafie :)

I jak sie sprawuje? do ten mój skośny nadaje się tylko do przecierania uśmiechu bo do nakładania za sztywny jest

ja robie takim http://dobrarada.com.pl/index.php?p12905,nico-pedzelek-profesjonalnydo-zelu-uv-koci-jezyk-matowa-przezroczysta-raczka

http://dobrarada.com.pl/index.php?p11127,pedzel-nylonowy-do-zelu-uv-4-acc-krotki-skosny o taki ci chodzi?