Włosy się elektryzują!

moje pieja mi coraz bardziej :x

Szampon specjalny na zimę do włosów, ja używam teraz Oriflame i tak jak koleżanki, spłukać włosy jak najzimniejszą wodą i płukać ciuchy w dobrych płynach antystatycznych.

Dzieffczynka ja prostuję całe włosy bo mam swoje krecone, moja prostownica nie jest jonizująca

DZIEWCZYNY DOSC!!!!!!!!!!
temat prosze!

cheyenne napisał(a):
poublizajmy sobie nawzajem :D :D :D


to zaczynaj bo ja nie mam zamiaru Ci ublizac

GOCHA no ok
masz racje
poublizajmy sobie nawzajem :D :D :D

dobra dobra dziewcyzny wystarczy
spokoj juz :)

cheyenne napisał(a):
Twojej wiedzy nikt nie podwaza, to nie wysmiewaj czyjejs :P

ja Ci nie mowie co masz robic wiec zrob to samo i nie pouczaj mnie a podrugie to co pisze to praktyka a nie teoria a to zasadnicza roznica

GOCHA no i co z tego
:x
chodzilo jej o to ze tego ja uczyli w szkole, na kursie czy gdziekolwiek indziej
Twojej wiedzy nikt nie podwaza, to nie wysmiewaj czyjejs :P

cheyenne a czytalas jej posty "Jestem fryzjerka wiec wiem "

ej nie przesadzajcie :x

kaasiaa_kaasiaa wymienila pewnie jeden z powodow i mozliwosci dlaczego sie wlosy elektryzuja a naskoczylyscie na nia niepotrzebnie :x

ajjjj nic sie nie znacie przeciez ona jest fryzjerka, od lat sie uczy wiec wie lol lol lol tylko szkoda, ze nigdy do rak nie wpdl jej slownik ortograficzny

dzisiaj spryskałam je trochę lakierem, mniej pieją, ale bez rewelacji
no zaraz pewnie mi się przetłuszczą :x

kaasiaa_kaasiaa napisał(a):włosy sie elektryzuja bo sa zniszczone. na ich powierzchni znajduje sie wiele ladunkow ujemnych co wlasnie powoduje elektryzowanie sie wlosow. a przez co? pzez suszarki, prostownice, lokowki :) ...
a czemu małym dzieciaczkom sie elektryzuja?
bo chyba nie od tych wszystkich czynników które wymieniłas :D lol lol

Anja napisał(a):KAMi_ns napisał(a):
ja tez codziennie susze suszarka i prostuje prostownica i nie elektryzuja mi sie
ja tez i zniszczonych tez nie mam i farbuje na dodatek
no j akryat nie farbuje la enie mam zniszcoznych

KAMi_ns napisał(a):
ja tez codziennie susze suszarka i prostuje prostownica i nie elektryzuja mi sie
ja tez i zniszczonych tez nie mam i farbuje na dodatek

GOCHA napisał(a):kaasiaa_kaasiaa napisał(a):i to wcale nie są moje teorie ja sobie tego nie wymyśliłam. Jestem fryzjerka wiec wiem ;]
ja fryzjerka nie jest i wiem ze to g... prawda bo prostuje wlosy od X czasu i wcale mi sie nie elektryzuja, to zalezy od gatunku wlosa w wiekszosci przypadkow a jesli mowa o prostowaniu i suszeniu to jako fryzjerka powinnas cos tez wiedziec o jonizacji w tych urzadzeniach
ja tez codziennie susze suszarka i prostuje prostownica i nie elektryzuja mi sie

Dzieffczynka napisał(a):
wełnianych swetrów nie noszę

no ja tez nie bo mnie gryza

GOCHA aha
wełnianych swetrów nie noszę
GOCHA napisał(a):
obojetnie w co sie ubiore to samochod od strony pasazera musi mnie kopnac

mnie też :x

Dzieffczynka napisał(a):
ale znowu jak prostuje to tylko jadę końcówki

tez tak robie

Jarzynowa GOCHA a jak prostujecie włosy to tak od nasady do samego końca
bo ja niby tez mam jonizator, ale g** daje, ale znowu jak prostuje to tylko jadę końcówki to może dlatego
ja mam brauna ES2 i ES3

ja mam cos takiego, ze obojetnie w co sie ubiore to samochod od strony pasazera musi mnie kopnac a od strony kierowcy nigdy :)

Tez mam podobny problem:
Jak w zimie nosze moj plaszcz i pod nim jakis sweterek z welny,
to nie tylko wlosy mi sie elektryzuja jak nie wiem co -
ja cala jestem z elektryzowana i nawet nie chce niczego dotykac ;)

Dla tego bardzo rzadko nosze sweterki z welny.
Nie wiem jakie materialy jeszcze sie tak elektryzuja, ale udaje mi sie jakos, ich nie nosic :)

ja mam remingtona i tez elektryzacji brak :)

Dzieffczynka ghd

Jarzynowa napisał(a):
moją prostownicą nie elektryzują

a jaką masz

mi się zimą troszke elektryzują, chyba od ogrzewania, od suszenia suszara i prostowania moją prostownicą nie elektryzują mi sie , ale jak czasem przejadę czyjąś prostownica po swoich włosach to wtedy sie elektryzuja

no ja tez nie znosze :)

moje noszenie czapki ogranicza się do założenia jej w sytuacji gdzie jest -15 stopni z samochodu do domu i to naprawdę czasami
czyli bardziej nie noszę

Dzieffczynka a nosisz czapki :)

a moje włosy straszliwie się elektryzuja i nie mam juz do nich siły
pieją mi jak głupie :(
nienawidzę zimy

a ja prostuje juz kilka lat wlosy (jak zreszta wiekszosc forumek) i tez wiem, ze to bzdura co piszesz

nie falszywe;/ ucze sie juz kilka lat wiec wiem!

a twoje za to sa falszywe i wprowadzaja innych w blad

nie mam zamiaru sie klocic skim takim jak ty. bo ja tu weszlam i napisalam to co mysle i chcialam pomoc. a twoje komentarze do tego co napisalam sa bez sensu

kaasiaa_kaasiaa napisał(a):i to wcale nie są moje teorie ja sobie tego nie wymyśliłam. Jestem fryzjerka wiec wiem ;]
ja fryzjerka nie jest i wiem ze to g... prawda bo prostuje wlosy od X czasu i wcale mi sie nie elektryzuja, to zalezy od gatunku wlosa w wiekszosci przypadkow a jesli mowa o prostowaniu i suszeniu to jako fryzjerka powinnas cos tez wiedziec o jonizacji w tych urzadzeniach

:) :)

kaasiaa_kaasiaa napisał(a):
Jestem fryzjerka wiec wiem ;]

nie ma ludzi nie omylnych, poza tym dopiero się uczysz, więc daleka droga przez Tobą :)

i to wcale nie są moje teorie ja sobie tego nie wymyśliłam. Jestem fryzjerka wiec wiem ;]

Można użyc wtedy płynu antystatycznego .
a włosy tez moga sie elektryzowac od sztucznych materiałow, ktore nosimy.

Dzieffczynka napisał(a):GOCHA taka ich uroda :)
widocznie z natury sa zniszczone lol

GOCHA taka ich uroda :)

kaasiaa_kaasiaa a jaka masz teorie dla ludzi ktorym elektryzuja sie wlosy a nie maja zniszczonych wlosow bo nie farbuja ani nie uzywaja suszarek

Jarzynowa napisał(a):
inaaa napisał(a):
ja to hardcore lubie se polac lodowata

tak jak ja

ja bym chyba padła na miejscu :o

włosy sie elektryzuja bo sa zniszczone. na ich powierzchni znajduje sie wiele ladunkow ujemnych co wlasnie powoduje elektryzowanie sie wlosow. a przez co? pzez suszarki, prostownice, lokowki :) ...

inaaa napisał(a):ja to hardcore lubie se polac lodowata
tak jak ja

benitka608, po glowie tez przynajmniej odrazu bardziej przytomna sie robie po leniwym prysznicu lol

Oooo jak mam "dzień po" to uwielbbiam zlac sobie glowe taka lodówką

inaaa napisał(a):ja to hardcore lubie se polac lodowata
inaaa, ale lejesz tez gołowie tą lodówą czy tak od połowy? :)

inaaa, lol lol lol lol lol

Anja, nooo

ja to hardcore lubie se polac lodowata

inaaa
no ja tez zawsze na końcu płukam włoski może nie zimnaale letnią woda i pomaga, dodatkowo włoski po tym naturalnie błyszczą

po kazdym myciu spukiwac wlosy na koniec zimna woda najlepiej lodowata zamknie luske i powinny przestac sie elektryzowac i ladnie blyszczec

mi to pomaga szczegolnie zima

tez mialam ten problem ale zmienilam szampon i chyba ustapilo, moze to zalezy od ubran jakie nosze? probowalam tez plukac wlosy w letniej wodzie zamiast goracej i moze tez to pomoglo, sama nie wem :P